Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Frez - żebym tak potrafiła, to bym Ci w tej chwili ten deszcz odesłała..
Zwłaszcza, że dla mnie noce bez męża obok są dziwne i z reguły nie mogę wtedy spać, więc rozumiem Twój "ból".
Chociaż mój, jak się dowiedział, że zamierzam zaprosić do naszego łóżka poduchę ciążową, to zagroził, że na materacu zacznie spać..!! I co ja wtedy pocznę?!
Jeżowa - etap pełzania i raczkowania jest taki se. Później nauka chodzenia przy meblach jeszcze gorsza :p ale jak już Agatka opanuje poruszanie się na dwóch nogach, to powinno być lżej jesienią powinnaś odetchnąć :p
Anna Stesia lubi tę wiadomość
Alicja
Oleńka
-
Karletka wrote:Milanek uczulony na białko, Dobrze pamiętam? Bo jeśli tak to spokojnie możesz jeść zwykły majonez. 😜
W testach IGe wyszło nam białko jaja. Więc boje się zwykły, bo szczerze wątpię czy żółtka które tam są zostały perfekcyjnie oddzielone od białek. Szkoda ryzykować dla mojego widzimisię.
Rucola - dzięki za tip! Poszukam. Bo ja uwielbiam majo i nie dam go sobie odebrać!
Rucola lubi tę wiadomość
-
Jest grupa na Facebooku matka karmiące na diecie eliminacyjnej, wejdź bo warto 😘Minnie89 wrote:W testach IGe wyszło nam białko jaja. Więc boje się zwykły, bo szczerze wątpię czy żółtka które tam są zostały perfekcyjnie oddzielone od białek. Szkoda ryzykować dla mojego widzimisię.
Rucola - dzięki za tip! Poszukam. Bo ja uwielbiam majo i nie dam go sobie odebrać!
My z wykwitami na twarzy caly czas sie męczymy, raz lepiej raz gorzej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2019, 15:48
Minnie89, pilik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kaczorka- żelazo (ponoć w jakiejś przyswajalnej formie) mam w zestawie witamin, które do tej pory pominęłam raz, więc można przyjąć, że tak, suplementuję
Kolacje jem, wczoraj jadłam ok. 21 - fakt, że siedziałam do 2 i potem do 3 nie spałam, ale ogólnie jeść zawsze jem. No i nie podoba mi się to o tyle, że miesiąc temu było 13.15, a dziś 10.81.
To mi natomiast nieco wyjaśnia, czemu dziś zapragnęłam mięcha na obiad często jadam bezmięsnie (albo takie pół mięsne dania typu gołąbki z kaszą i mięsem czy jakieś faszerowane warzywa), a dziś - i to przed wynikami - jak narkoman na głodzie poszłam do baru pod pracą i dywagowałam co tu zjeść
Frezyjciada- zakwas piję, teściowa mi dostarcza regularnie od czasów mononukleozy. Czasem mi bokiem wychodzi, bo to 2.5 roku już, ale dla zdrowotności piję. Piję też od mamy sok z rokitnika Tyle zdrowych rzeczy, a tu guzik to daje. Chyba na kolację z tej okazji zjem lody 
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Hej!
My dziś rozpoczęłyśmy przygodę z rozszerzaniem diety Na stół wjechała marchewka i brokuł w kawałkach 
Tosia łapała w rączki i wkładała do buzi, ale wątpię że coś zjadła Ale i tak przeuroczo się na to patrzy! A jak na pierwszą próbę, to i tak chyba super sobie poradziła
Wczoraj byłyśmy też na szczepieniu, nasza Kluska waży 7630g I super dzielnie zniosła szczepienie
W poniedziałek kończymy pół roku, wciąż się zastanawiam gdzie ten czas zleciał.
Aga9090, emi2016, StaraczkaNika, Kaczorka, Achia, Karletka, Cabrera, summer86, JustynaG, pilik, Nadzieja22, Anna Stesia, Lunaris lubią tę wiadomość
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*] -
nick nieaktualny
-
Lubię jak piszesz albo jak zajrzy Agulineczka, bo wtedy wiem, czego się spodziewać za miesiąc. Ja postanowiłam zacząć rozszerzanie 1.06 - dam dziecku na dzień dziecka kawałek ziemniakaadmiralka wrote:Hej!
My dziś rozpoczęłyśmy przygodę z rozszerzaniem diety Na stół wjechała marchewka i brokuł w kawałkach Tosia łapała w rączki i wkładała do buzi, ale wątpię że coś zjadła Ale i tak przeuroczo się na to patrzy! A jak na pierwszą próbę, to i tak chyba super sobie poradziła
Wczoraj byłyśmy też na szczepieniu, nasza Kluska waży 7630g I super dzielnie zniosła szczepienie
W poniedziałek kończymy pół roku, wciąż się zastanawiam gdzie ten czas zleciał.
Fajnie, że u Was dobrze
JustynaG, pilik, Nadzieja22, Anna Stesia lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Reset, a ja polecam w przypadku wątpliwości co do anemii zrobić jeszcze ferrytynę. Mój hematolog mi to zlecił przed ciążą, bo to najlepszy wyznacznik tego, czy nie brakuje Ci żelaza. Żelazo jako takie jest tańsze, ale jego poziom bardzo waha się we krwi i czasem wynik może być niemiarodajny.
I piątka co do toxo i cmv! Też robiłam kilka razy i miałam toxofobię, nawet winogrona zawsze przelewałam wrzątkiem
Luna, przykro mi, że zdecydowałaś się odejść. Twoje posty zawsze miały w sobie dużo szacunku do innych. A teraz już się nigdy nie dowiemy, co u Ciebie.
Mam takie poczucie, że bardzo dużo rozmów przeniosło się na facebooka, często nawet jakieś problemy stamtąd wypływają tutaj (bo tak zrozumiałam, że coś się stało między Niką a Luną?) - trochę się czuję w związku z tym wykluczona, ale tak już musi być, kiedy kontaktujemy się ze sobą w różnych miejscach
A może któraś z Was wie, co u Aksamitnej? Też mi było wtedy przykro, bo chciałam wiedzieć, co u niej.
W ogóle mi przykro, jak ktoś odchodzi - tak jak Nika mówi, z własnego egoizmu, bo lubię wiedzieć
Z drugiej strony - przecież założycielka tego wątku też zniknęła, też wszystkim było przykro - ot, może taka tradycja.
A pisanie, że 'kiedyś było lepiej' jest przykre, ale i jednocześnie prawdziwe i nieprawdziwe. To trochę tak, jak nasi dziadkowie mówią, że 'tamte czasy były lepsze!' - były inne, bo jednak czasy się zmieniają, a my zmieniamy się wraz z nimi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2019, 16:29
Anna Stesia lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Admiralka może brokuł będzie u Was takim hitem, jak jest u nas! Ogólnie powodzenia z rozszerzaniem diety. Czasem zapominam, że nasze dziewczyny są tak zbliżone do siebie wiekiem
Kaczorka no to faktycznie byle do jesieni
Padam dzisiaj... Jak Agata z samego rana zaliczyła dwie godziny drzemki tak od tamtej pory hasa z dwiema bardzo krótkimi drzemkami na spacerach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2019, 16:54
admiralka lubi tę wiadomość
👧córeczka 2018
👦synek 2020
09.09⏸️
11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914
27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
02.10 mamy dwa serduszka
13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵
-
nick nieaktualny
-
Przykro mi że zdrówko niedomaga i mam nadzieję ze po ciąży organizm wróci do normy. Chodzusz do fizjoterapeuty?emi2016 wrote:Nika - usciski dla imienniczki mojej lobuziary ! Czy nie uważasz,ze nieprzypadkowo Łucja i łobuz zaczynają się na tą samą literę ?
Łusi już wyściskana i wtcałowana w łysinkę - nie umiem się powstrzymać przed obcałowywaniem tej łatki z tyłu główki
Moja Łucja-rewolucja ostatnio nauczyła się wyrzucać zabawki z wózka podczas spacerów, więc faktycznie jest łobuziarą póki co nic nie zaginęło trwale, ale obawiam się, że wszystkiego nie upilnujemy, bo jak na ŁUsię przystało, najbardziej lubi jakże satysfakcjonujący dzwięk "ŁUp" 
A może ona zwyczajnie uczy nas aportować...?
emi2016 lubi tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Dziewczyny, żelazo i ferrytrynę zrobię w przyszłym tygodniu. W kwietniu był w normie, no ale w kwietniu to i hemoglobina była ok...
Nic to, nikt nie umarł od złych wyników przez kilka dni, a tu: weeeeeeeeeeeekend! Jak ja na niego czekałam!
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyReset, u mnie anemia wyszła miesiąc temu, ale po trzech tygodniach zażywania Tardyferonu (nie muszę mówić, jak bardzo mi to było nie na rękę po już wcześniejszych problemach trawiennych i zaparciach) hemoglobina wróciła na właściwe tory
Teraz wynegocjowałam z Ginem, że mogę łykać to żelazo co drugi dzień i zobaczymy za jakieś 2 tygodnie...
Chyba bez jakiegoś żelaza i u Ciebie się nie obędzie... -
Pilik przykro mi, że u Ciebie kryzys. Też chwilę temu przez niego przechodziłam... Mam nadzieję, że u Ciebie też przejdzie błyskawicznie!
AnnaStesia to niesamowite jak te dzieciaki się rozwijają! Ty się zastanów czy DOM jest gotowy na takiego małego odkrywcę
Aga Czasami jakieś pytanie ginie w gąszczu dyskusji... a czasami nikt z osób, które znają się na temacie - akurat się nie odzywa.
Wiem po sobie, że są dni kiedy podczytuję na bieżąco i mogę odnosić się do dyskusji od razu a bywa też tak, że wchodzę a tu 3 strony do nadrobienia... wtedy pewne rzeczy umykają.
Emi Miło, że napisałaś. Współczuję dolegliwości kręgosłupowych bo niestety wiem jak potrafią doskwierać. A bardzo chętnie usłyszę co u mam, które oczekują drugiego dzieciątka bo wtedy będę wiedziała czego się spodziewać jak zapragnę rodzeństwa dla Aneczki
Jeżowa po co jakieś kubeczki doidy cup, tum tumy skoro można nauczyć pić ze spodeczka?
U nas odkurzanie też weszło do codziennej rutyny. Co ciekawsze, jest to jedyna rzecz którą mogę zrobić przy marudnej Ani. JEst tak zafascynowana odkurzaczem, że ja mogę spokojnie sprzątać i nie muszę jej nosić.
Reset Problemy z anemią w ciąży są częste. Najważniejsze, że będziesz mieć to pod kontrolą. Nie wiem czy wiesz ale najważniejszy jest poziom żelaza w III trymestrze bo właśnie wtedy maluszek magazynuje sobie to żelazo by mieć zapasy na pierwsze pół roku życia.
Kaczorka A stawanie przy meblach się liczy? Bo u nas etap czworakowania zbiegł się ze stawaniem przy meblach.
emi2016, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Justyna - stawanie to taki wstęp :p najgorsze jest przemieszczanie, jak bobo ma jeszcze "miękkie" nogi a próbuje przemieścić się między np. stolikiem a kanapą.
I nie wiem czemu, ale dzieciuszki zawsze najbardziej uwielbiają najbardziej kanciaste i niebezpieczne przedmioty/meble.. a biedni rodzice przechodzą zawał za zawałem :p
Karletka - Ty pytałaś o zmianę koloru oczu?
U nas kolor zaczął się zmieniać po roku. Najpierw cały czas były szare a teraz są coraz bardziej brązowe.
Byliśmy dziś w Lidlu i wybieraliśmy rampersy dla Ali na lato do spania. I wzięliśmy chłopięce, bo mąż stwierdził, że dla drugiego będą :p
Chyba już ten syn musi zostać..
reset, Rucola, Achia, frezyjciada, Karletka, Nadzieja22, Anna Stesia lubią tę wiadomość
Alicja
Oleńka
