Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Reset - ja polecam rolety w sypialni. My mamy ciemnobrązowe, i nawet o 5, gdy na zewnątrz jest jasno, u nas jest ciągle noc i Milan się się budzi.
A z parawanem nie pomogę, bo u nas zawsze był o jest podział na salon-dzien i sypialnia-noc. Nigdy nie zasypiamy w salonie, a do sypialni żadne sprzęty nie mają wstępu
Jeżowa - nie będę się powtarzać, bo dziewczyny już dużo i mądrze napisały. I zgadzam się, ja też miewam różne emocje i spadki formy.
Ale co do zasypiania chciałam Ci podrzucić jedną rzecz. Bo u nas oczywiście też cyc... I do niedawna Milan spał w woombie, więc przenoszenie luzik - był tak ciasno zawinięty, że spał twardo i nic go nie budziło. Ale odkąd przewrocil się na brzuszek, musiałam zrezygnować z woombie i zaczął się dramat. Poruszenie go, włożenie pod niego tak żeby przenieść - pyk! oczy otwarte i ryk.
Zaczęłam więc usypiać go na rożku. Jest bardzo gruby, więc jak go zamykam i wkładam ręce pod spód, on prawie tego nie czuje, bo moja dłoń już nie sprawia że jego głowa telepie się jak szalona. I tylko w ten sposób odkładam go tylko RAZ! Oczywiście po odczekaniu tych kilku minut po karmieniu, aż oddech się uspokoi. Może to oczywiste i banalne, ale u nas zadziałało
Rucola, sliweczka92, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Jeżowa z drugim dzieckiem będzie łatwiej
Idę poczytać archiwalne wpisy
Ps Jeżowa jestem zazdrosna o kontakt z dziewczynami! pozdrów Lamcię i Oliczka, Fozi też choć ją zdarza się jeszcze tutaj spotkać tęskni mi się do nich.
Ps2 Zmotywowałaś mnie do zważenia się -już dawno tego nie robiłam. Wiem że już nigdy nie schudnę do 65kg ale mogłabym choć do 70 a idealnie było by 68. Jeszcze 4,5kg i zejdę do wagi sprzed ciąży. Pewnie dopiero jak trzeba będzie biegać za StasiemWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 09:19
Jeżowa lubi tę wiadomość
-
Jeżowa - rozumiem Twoją frustrację, bo też wielokrotnie jestem znudzona ciągłym zajmowaniem się Aluśką. Ale myślę, że z czasem zacznie Ci to sprawiać większą satysfakcję. Agatka zacznie się komunikować, chodzić a Ty będziesz patrzeć na to i zdawać sobie sprawę, jakie to cudowne dziecko
Z usypianiem nie pomogę, bo ja z czystej wygody dalej śpię z Aluśką, więc u nas problem przenoszenia nie istnieje. Ale cały czas, już od 19 miesięcy, Ala zasypia tylko przy cycu. Czasami zdarzają się wieczory, kiedy woli skakać po łóżku, i kiedyś mnie to wkurzało. Ale uznałam pewnego dnia, że po co mam się irytować. Odpuszczam do momentu aż się wyskacze (czasami nawet na pół godziny) i wtedy zasypia w 5 minut.
Więc chyba złotym środkiem przy takich maluchach jest nie robienie założeń, bo jak coś nie wychodzi, to się wkurzamy. I trzeba się nauczyć odpuszczać.
Lunaris, Rucola, Achia, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Wiecie jak to jest naprawdę? Najpierw nas wszystko irytuje- że dziecko jest takie zależne od nas i nie mozna nic zrobić, tracimy autonomię. A potem płaczemy nad tym że tak szybko urosły
Jeżowa, pilik, ibishka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Dziewczyny!!!! Jeżowa po pierwsze bardzo się cieszę, ze jest Ci dziś już lepiej. Jeśli nie ma możliwości przeniesienia Agaty to bardzo Ci kurka współczuję... u nas to działa zawsze. Myślę, ze Minnie podsunęła dobry patent z tym rożkiem.
Reset my mamy w oknie kremową roletę dzień-noc + grube szczelne ciemne zasłony. Po ich zasłonięciu jest totalnie ciemno, światło wpada tylko górą, przebija się nad zasłoną ale nie doprowadza to do wybudzania Lewka nad ranem a koło 20 jak teraz jest jasno, spokojnie robimy "noc" w pokoju.
Lena zmobilizowałaś mnie do zgrania zdjęć z telefonu Faktycznie, dawno nie było tu Lewka Gość dalej nie raczkuje (chyba że trzeba przekroczyc próg albo pokonać jakąś leżącą przeszkodę to się mobilizuje), pieknie siada, pełza z prędkością światła i próbuje wstawać przy wszystkim i coraz częściej mu się udaje
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f82e6fefc179.jpgAchia, Lena21, summer86, veritaserum, sliweczka92, Aga9090, Jeżowa, Cabrera, Anna Stesia, Patrycja20, JustynaG, Minnie89, pilik, Bunia86, Yoselyn82, Lunaris, Emiilka, moniśka..., Lusesita, ibishka, Nadzieja22, Madzik34 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyDzień dobry!
Choć u mnie średnio się zaczął... Migrena od 5 to nie jest najlepszy początek dnia ale tabletka pomogła, mąż zajął się Oskarem i jakoś przeszlo.
U nas w sypialni nie ma idealnej ciemności, ale mimo to Oskar zasypia bez problemu.
Także Reset- zapewne wszystkie wyjdzie jak Pączek się urodzi i będziecie później dostosowywać się pod niego/nią
Jeżowa- a znasz aplikacje "akuku mamo"? Ja przez to poznałam 2 bardzo fajne dziewczyny, mieszkają praktycznie obok mnie. Z jedną prawie codziennie wychodzimy na Spacery razem , z drugą troche rzadziej ,ale też się udaje:) odpada problem jeżdżenia gdzieś do innej dzielnicy. i naprawde dobrze to robi na głowę Polecam, spróbujWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 10:05
-
Dzień dobry
Jeżowa cieszę się, że dziś już lepiej ! Pamiętaj, że zawsze możesz się tutaj wygadać
Rucola Lewko świetny na zdjęciu wyglada na dużego kawalera
Emilka miło, że zajrzałaś do nas
U nas noc spoko, ale od 5 biedny Franio popłakiwał przez sen i zaczął być taki niespokojny aż w końcu wstaliśmy i podałam mu przeciwbólowe, bo od dwóch dni znów się ślini i zaczyna wszystko gryźć, wiec domyslilam się, że temat zębów wrócił niestety... teraz odsypia poranek. A co do mojego cyklu to stało się coś dziwnego - nie czuje nic, żadnych objawów okresowych (a w czwartek i piątek wszytsko bolało jakby właśnie witała się @) i teraz nie wiem, czy wstrętna @ chce mnie wziąć z zaskoczenia, czy coś jednak się zadziało tylko później (wiem brzmi dość nieprawdopodobnie, ale już zaczęłam za bardzo rozmyślać i pewnie jutro będę się pukać w czoło jak przyjdzie małpiszon)Emiilka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeżowa u nas też tylko zasypianie przy cycku lub ewentualnie 3 minuty po wyjściu z domu w wózku lub w aucie. Nie planuje nic żadnych drzemek. Jak jest głodny to zdarza się, że zaśnie. Nie usypiam. Okolo 18:30 Go karmie, około 19 starszaki zaczynają się kąpać, a 20 jest kąpiel Borysa nawet jak placze z zmęczenia to Go ubieram i dopiero karmie. Czasem zaśnie od razu, a czasem zje i nie zasypia. No to trudno nie usypiam, tylko kładę do łóżeczka i wychodzę, bo u nas usypianie to nie ma sensu, ponieważ po pierwsze zaraz się budzi, a po drugie przeważnie jestem sama z dziećmi, a starszaki też potrzebują uwagi tj. Czytanie bajki, przytulenia na dobranoc i pierdyliard pytań i opowieści (kurde nie wiem czemu ale przed spaniem najwięcej maja do opowiadania i zadawania pytań) między czasie biegam między sypialnia, a pokojem dziewczynek, bo Borysowi się zacznie nudzic i zaczyna marudzic lub zabawka mu wypadła z rąk to muszę mu ją podać. jak już w końcu starszaki leżą i są cicho czyli około 22 to karmie Borysa i zasypia od razu, biorę Go do odbicia chwilę pokołysze i odkładam do łóżeczka, czasem muszę wcisnąć smoka ale to rzadkość, bo jak zaśnie porządnie to smoka nie da się wcisnąć. Nie ma jednego przepisu na usypianie. Np. Kinga i Nadia po kąpieli dostały mleko w butelce i same zasypiały...
Dużo sił życzę -
Ja wiem, że życie i Pączek dużo zweryfikują, ale jednak takie rzeczy jak np. montowanie potencjalnych rolet czy karniszy wolę ogarnąć teraz, a nie potem z płaczącym z niewyspania dzieckiem i cieknącymi piersiami mieć remont w sypialni, wiercenie w suficie i odsuwanie mebli spod okna.
Z wygody i lenistwa wolałabym rolety, ze względów estetycznych marzą mi się gładkie firanki i grube mięsiste zasłony, ale kto to będzie prał...?
A z braniem pracy do łóżka to nie wygram ani u siebie, ani u M. Ja naiętnie czytam akta w łózku i odpisuje na maile, a ten to robi wszystko... Salon jest u nas wykorzystywany sporadycznie - owszem, jak się uczyłam to tam, bo po pierwsze mogłam rozwalić materiały do nauki po całym salonie i nikomu nie przeszkadzały, ale obecnie przebywamy tam tylko wtedy, gdy się pokłócimy albo faktycznie musimy pobyć oddzielnie dla zdrowia psychicznego. U nas życie toczy się w kuchni i sypialni i stąd pomysł na lekkie odseparowanie Pączka (który to pomysł może w ogóle lec w gruzach, gdybym jednak zdecydowała się na dostawkę ).
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset ja nie mam w domu ani jednej firanki a zasłony mam takie grube i mięsiste i prosto z pralki ladują na karniszu. Po kilku dniach sa jak wyprasowane
Lena dawaj znać jak sytuacja na froncie Trzymam za Ciebie kciuki!!reset lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Lena najprościej by było zatestować, bo te cykle po ciąży to mogą być w cały świat... Oczywiście życzę Ci ciąży, ale też nie chcę nakręcać, bo potem rozczarowanie jeszcze większe
Rucola jaki Lewcio już dużyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 11:20
-
Dokładnie, jak powiesić nieodwirowane zaslony to sie same naciągną i wyptostują pod swoim ciężarem.
Ja mam i rolety i zaslony, ciemno jak w... ciemni, a Łusia i tak bezbłędnie wyczuwa wschód słońca i się wtedy budzi -
nick nieaktualnyDzień dobry Dziewczyny,
dla mnie wszystkie jesteście Bohaterkami (z tymi nieprzespanymi nocami i cierpliwością do usypiania). Ja dotychczas byłam tą Ciocią, która przychodziła na ratunek siostrzenicom, które nie mogły usnąć (jak już mamy nie miały siły, to zabierałam je z łóżeczka (ku ich radości ), a mamy wtedy zbierały siły do usypiania...teraz z perspektywy czasu nie wiem, czy dobrze robiłam, ale siostrzenice do dziś to pamiętają
A mam takie szybkie pytanko, bo nie wiem, czy już panikować, czy wytrzymać jeszcze równy tydzień do wizyty (a wiem, że wiele z Was miało z tym problem): czy kłująca szyjka (raz na jakiś czas, tak kilka razy dziennie) to powód do niepokoju?
Na ostatniej wizycie 2 tygodnie temu szyjka miała 3,5 cm (ale wszystko wyglądało w porządku). No ale chodzę do pracy, ostatnio nawet na basen się wybrałam, generalnie jestem dość aktywna. I teraz nie wiem, czy próbować przyspieszyć wizytę?? -
nick nieaktualnyDziewczyny postanowiłam, że czas nauczyć się motać chuste 😅 więc tak pierwsze motanie mamy za sobą
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/38c3bfd0d9ea.jpg
Wiem, że słabo dociągnięte 😂
Cabrera takie kłucie jest częste ale na wizycie wspomnij o tym lekarzowiWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 13:18
pilik, veritaserum, Patrycja20, Kaczorka, Bunia86, Rucola, JustynaG, Cabrera, Lunaaa, sliweczka92, Yoselyn82, StaraczkaNika, Lunaris, Anna Stesia, Emiilka, moniśka..., Madzik34 lubią tę wiadomość
-
Aga jak przeczytałam jak i Was wyglada usypianie to się zasmialam. Nie z Ciebie, z siebie że jeszcze widzę czasem jakiś problem. Położyć czwórkę dzieci spać?! Wow!
Zdarzało mi się kłaść trójkę w pracy, ale zawsze mnie to sprowadzało na skraj załamania nerwowego 😂
Jak na pierwszy raz to całkiem nieźle poszło z tą chustą!
Lewko przystojniaku! Dalej taki długi i szczupły 💗
Cabrera jeżeli nie jest to bardzo silne to ja bym czekała do wizyty pewnie.
Reset co do firan i zasłon to prasowanie to jeszcze, ale ten cały kurz... bleh, u nas się kurz zbiera strasznie szybko, na rolety na ten moment nie mamy szans, sle jak se kiedyś przeprowadzimy to tylko rolety blackout będę rozważać.
Lena te Twoje to chyba rolety rzymskie?
Mysmy były dzisiaj na sesji i jesteśmy wykończone, ale było bardzo fajnie. I dostałam zdjęcia z poprzedniej sesji, wrzucam coś
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/35d4792b6e70.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7bb7ad9852cf.jpgPatrycja20, Aga9090, Achia, Kaczorka, Jeżowa, Bunia86, Minnie89, Rucola, JustynaG, frezyjciada, Cabrera, KateHawke, Lunaaa, sliweczka92, Yoselyn82, StaraczkaNika, Lunaris, Lena21, veritaserum, Anna Stesia, Emiilka, moniśka..., Lusesita, ibishka, Nadzieja22, Madzik34 lubią tę wiadomość
-
Cabrera - u mnie takie kłucia się pojawiały i ginekolog mówiła, że to normalne. Więc moja rada taka, żeby poczekać do wizyty.
Pilik - super foteczki
A jeszcze chciałam Ci napisać, że kiedyś chodziłam na tańce latino i każdemu polecam super są! Myślę, że będziesz się dobrze bawić
Aga - ja się na wiązaniach nie znam, ale fajnie wiedzieć, że nie wszystkie zaczynają chustować od samego początku
Pewnie będzie tak, że jak się drugie bobo u nas urodzi, to też będę się próbowała do tego przekonać
A tymczasem wybyłyśmy dziś z Alutką na spontaniczne zakupy i mamuśka nabyła dla córki kapelusik przeciwsłoneczny i papucie do biegania nic specjalnego, ale jednak cieszą mnie takie zakupy :p
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/59b4277631a7.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/45399c691068.jpg
A jeszcze przy okazji skorzystałam z biletu, który wczoraj na chodniku znalazłam :p leżał sobie taki samotny, dobowy. Podniosłam i patrzę, że jest ważny do dziś do 12:30. Pomyślałam, że może się nada i go zabrałam i na dziś był jak znalazł taki malutki farcik :p
I zdążyłyśmy przed burzą, która właśnie zaczyna się rozkręcaćAga9090, Bunia86, Rucola, pilik, Cabrera, Achia, Jeżowa, Lunaaa, Patrycja20, sliweczka92, Yoselyn82, Lunaris, Lena21, Anna Stesia, Emiilka, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki za wszystkie rady, odnośnie książek jak i wózka Emek jak będzie kiedyś w rodzinnych stronach to podjedzie do siosrty, zabierze wszystko i przejrzymy razem w domu
Rucola, jak Twoje sampoczucie?
Jeżowa, mam nadzieję, że te gorsze dni miną szybko. Nie doradze nic, bo nie mam doświadczenia, ale wiem że jesteś wspaniałą mamą! :*
Cabrera, ja miałam takie kłucia szyjki, był taki czas że pojawiało się dosyć często. Od jakiegoś czasu już tego nie mam, Jak powiedziałam ginowi o tym, powiedział że często się zdarzają, ale dla pewności, pobrał mi wymaz z pochwy i z cewki na muchę. Myślę, że spokojnie możesz poczekać.Jeżowa lubi tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Bunia dziękuję :* Jest całkiem dobrze
Pilik Ninka to jest Kluska!!!! ale nabrała ciałka, szok!!! Lewko niezmiennie szczuplak Zdjecia piekne i chciałam zapytać co to za kolczyki masz na zdjęciu?Bunia86, pilik lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021