Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Lena, bardzo się cieszę, że wszystko jest ok spokojnej ciąży kochana!
Lena21 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mi88 to mój lekarz prowadzący ciąże z Franiem, nie było go wprawdzie wtedy w szpitalu, ale jestem zadowolona z jego opieki, bo kiedy napisałam mu SMS, że jest decyzja o cięciu to mimo wolnego weekendu od razu zadzwonił do lekarza dyżurującego, a później tez się nami interesował i dobrze zajął
Achia z teściową jak to z teściową - jej się już nie zmieni, a najgorsze jest to, że raczej nic nie zrozumiała, dłuższy temat
Jak Wasze pociechy sobie radzą w ten upał ? My dziś zaliczyliśmy spacer po 8, bo teraz już nie ma szans wyjść -
Achia- dzięki, że pytasz. Piję ze 3 litry wody dziennie i chyba połowę zatrzymuję w sobie (niby obrzęków nie widzę, ale potrafię rano ważyć o 0.7 kg więcej niż dobę wcześniej), do tego mam potwornie ciężkie nogi i zawroty głowy. Ale w pracy klima, w aucie klima i nawet w części mieszkania klima (choć akurat nie w kuchni i nie w łazience, a tam się robi ultra sauna od parującej wody), więc nie mogę bardzo narzekać.
Lena- wczoraj padłam, ale podglądałam w ciągu dnia wieści na bieżąco i baaaaaardzo się cieszę! I uważaj na siebie, bo Franio, upały i ciąża to kombo straszne!
A ja mam ogłoszenie parafialne, samochwalenie oraz pytanie.
a) ogłoszenie - może być mnie tu mniej, bo nie dość, że pojawił się kolejny temat w pracy z kategorii ultra ciężkich, ale ultra ambitnych, to jeszcze jutro przylatuje do nas szwagierka z dwiema córkami lat 4 i 3 i obiecaliśmy się nimi zająć (przylatuje, bo ma problemy prywatne i musi sobie pewne rzeczy poukładać, stąd będziemy ją odciążać);
b) samochwalenie - ten ciężki i ambitny temat pojawił się po tym jak rok temu, pod nieobecność mecenasa, załatwiłam pozytywnie nowemu klientowi jeden problem. Klient znikł na prawie rok i tyle. A dziś zadzwonił na moją komórkę, że chce mi zlecić negocjowanie dużej umowy Mi! Co prawda musiałam powiedzieć, że z racji ograniczania nowych tematów (staram się obecnie kończyć powoli, co moje, a nie brać nowe) będę prowadzić negocjacje z mecenasem wspólnie, ale satysfakcja jest!
c) pytanie- czy w ciąży cierpły Wam dłonie? Mam od kilku dni uczucie mrowienia w palcach u obu dłoni. Niby miewałam to przed ciążą, bo mam uszkodzony odcinek szyjny kręgosłupa, ale zazwyczaj pojawiało się to wtedy, gdy naprawdę przesadzałam z pracą/ nauką i siedziałam przy biurku przez np. dwa tygodnie po dwadzieścia godzin. Teraz tak nie szaleję, a uczucie mrowienia w dłoniach mnie dobija!
pilik lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Lena, gratuluję dobrych wieści.
Czyżby w najbliższy weekend szykuje się u Was imprezka? Jak tam idą przygotowania?
U nas w nocy była porządna burza i ulewa. Niby miało by 28 stopni ale póki co jest bardzo przyjemnie.
A jak sobie radzimy z upałami? Ciągle podsuwam Ani tum tuma z wodą. Pozwalam bawić jej się na tarasie. Kąpiele w wanience (czekam na basen), wietrzenie domu całą noc i dzień.
Wychodzimy częściej ale na krócej. Mamy pod domem plac zabaw to potrafię wyjść choć na 20 minut i wracam do domu. Za godzinkę puszczam Anię na tarasie. Potem znów jakiś spacerek. I tak czas leci...
Ostatnio hitem była zabawa kostkami lodu na tarasie. Potem włożyłam jedną w taki gryzak z siateczką do podawania pokarmów i z wielką radością sobie ssała tę zimną kostkę. Planuję zrobić jakieś lody w wersji dla tak małego dziecka.
[]
Reset Gratuluję! Świetnie sobie poradziłaś to ma do Ciebie klient zaufanie.
A jak u Ciebie z magnezem? Bo mi cierpły może nie dłonie ale nogi... W sobotę siedziałam przez 15 minut na plaży w siadzie skrzyżnym a jak wstawałam to po prostu w nogach masakra.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2019, 09:43
Kaczorka, Achia, pilik, Cabrera, Lena21, Patrycja20, admiralka, sliweczka92, sliweczka92, sliweczka92, sliweczka92, sliweczka92, sliweczka92, sliweczka92, sliweczka92, sliweczka92, sliweczka92, sliweczka92, sliweczka92, sliweczka92, sliweczka92, Jeżowa, Nadzieja22, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
JustynaG wrote:Reset Gratuluję! Świetnie sobie poradziłaś to ma do Ciebie klient zaufanie.
A jak u Ciebie z magnezem? Bo mi cierpły może nie dłonie ale nogi... W sobotę siedziałam przez 15 minut na plaży w siadzie skrzyżnym a jak wstawałam to po prostu w nogach masakra.
Łykam dzielnie magnez (zwłaszcza, że zaczęły mi się nocne kurcze łydek), badałam go też dwa tygodnie temu we krwi i był w normie. Ale jak piszesz o tych nogach to uświadomiłam sobie, że nogi od trzymania np. nogę na nogę też cierpną strasznie (aczkolwiek tu rozumiem, bo ucisk). A dłonie/ palce to same z siebie i tak cały dzień... Ależ mnie to irytuje, ciężko się skupić na czymkolwiek, bo nawet jak piszę to mam wrażenie, że to jakieś obce palce.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
My sobie średnio radzimy z upałami.. tzn. Aluśka średnio sobie radzi. Pomimo picia wody i siedzenia w cieniu jej organizm się przegrzał i stąd miała temperaturę powyżej 39°C. Teraz zamierzam częściej ją chłodzić wsadzając do wanny. Kupiliśmy też mgiełkę chłodzącą. No i chodzenie w samej pieluszce.
Ja dziś utknęłam na mieście.. w wymazie coś mi wyszło i mam receptę do odebrania. Pojechałam po nią na 10. Ale ginka dołączyła karteczkę, że mam się do niej stawić i tym samym do 12 muszę na nią czekać.
Ale może i dobrze, bo coś mnie od rana brzuch pobolewa. Powiem jej od razu, to może sprawdzi co i jak.
Reset - super, że Cię klienci tak doceniają
Co do mrowienia, to nie przypominam sobie tego u siebie.
A tymczasem idę po jakąś książkę do kiosku i wracam do przychodni - tam może trochę chłodniej będzie. -
W ubiegłym toku upały były od kwietnia i z tego co kojarzę to nogi mi cierpły nawet gdy leżałam na plecach. Być może ciąża (jakiś ucisk na nerw) + upały = combo w postaci różnych dolegliwości.
-
nick nieaktualnyAneczka musimy Was odwiedzić Justyna -dla Ciebie jest przyjemnie, a dla mnie za gorąco już. W ogóle po ciąży mam jakieś dziwne odczuwanie ciepła ciągle mi gorąco. Miał ktoś tak? Może to być od tarczycy? Coś mi endokrynolog wspominała własnie na ten temat .. wkurza mnie to
u nas w wózku nadal średnio, więc spacery robimy w chuście ok 7 rano (jak dziś bo Oskar spał do 6:20-tyle wygrać ) i zabieramy psiaka. Dziś chcemy Oskara włożyć do wanienki bo lubi bardzo się pluskać. Ale ogólnie nie jest najgorzej, a jak jeszcze pies jest pod ręką, to już w ogóle- jest śmiech i zabawa no i lubi gryźć zimne gryzaki.
Mąż miał jechać dziś zawieźć papiery do becikowego, ale w ten upał nie miałam sumienia mówić żeby jechał. W czwartek ma być ciut chłodniej to wtedy pojedzie. Teraz bawi się z Oskarem a ja mam chwilę dla siebie
No i mamy cyrkulator włączony.
Reset - mi dretwiały palce.nawet byłam z tym u bodajże ortopedy,ale okazało się, że to po prostu urok mojej ciąży. Pisałam nawet tu o tym na forum, bo miałam bezwładne palce albo palec i uczucie mrowienia. Po ciąży przeszło. I to chyba było jakoś na podobnym etapie co u Ciebie.
Kaczorka- daj znać co powiedział lekarz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2019, 11:14
-
Dr Google diagnozuje:
"W efekcie zastoju płynów dochodzi do obrzęku torebki stawowej nadgarstka i ucisku na nerwy, docierające do palców. Objawy dolegliwości nasilają się szczególnie w nocy. Ból bywa tak silny, że może wybudzić kobietę lub skutecznie uniemożliwić jej sen. Choć zespół cieśni nadgarstka jest problemem dokuczliwym, jednak najczęściej ustępuje samoistnie 2-3 tygodnie po porodzie.
Panie, którym dokucza cierpnięcie rąk, powinny unikać pozycji, powodujących ucisk na dłoń. Czasem ulgę przynosi potrząsanie drętwiejącą kończyną albo ułożenie jej poniżej linii serca (np. na kolanie) lub swobodne opuszczenie ręki w dół (także podczas snu). W takich przypadkach lekarze zalecają spanie na lewym boku, co zmniejsza ucisk na żyłę główną.
Osoby, u których pojawiły się objawy zespołu cieśni nadgarstka powinny zrezygnować z zadań wymagających powtarzania tych samym ruchów palców i ręki. Chodzi m.in. o pracę przy komputerze (pisanie, projektowanie graficzne), prace przy linii produkcyjnej, ale też haftowanie, szydełkowanie, czy nawet obieranie warzyw i owoców. "
Chyba poproszę o zatrudnienie asystentki i będę jej dyktować wszystko
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset gratulacje! Musiałaś zrobić bardzo dobre wrażenie
Mnie drętwiała ręce bardzo. Pod koniec to miałam dni że nie umiałam nic w ręce utrzymać. Jeśli dobrze pamietam to moja gin i fizjo do którego chodziłam tłumaczyli to też działaniem relaksyny... efekt - uczucie jak przy cieśni nadgarska, mija dopiero po porodzie niestety.
Kaczorka oby ginka szybko przyszła! Mam nadzieje ze siedzieć w jakimś przyjemnym chłodzie
U nas skok i mimo ciężkich nocy to najpiekniejszy czas. Nagle mam rozumnego człowieka! Serio, co powiem to rozumie, czasami więcej niż byśmy chcieli, więc zaczyna się etap ostrożności w tym co i jak mówimy. Zaczyna chodzić coraz więcej i pokochała książeczki . No ale obserwuje i naśladuje coraz więcej, więc staram się ograniczyć używanie tel (z czym mam spory problem, ale walczę)
Rucola co tam u Was? Albo mieszam albo Cię tu dawno nie widziałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2019, 11:41
Achia, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLena, cudowny kropek
Reset, niezmiennie podziwiam za zapał, siły i chęci do pracy Gratuluję uznania!
Ja przyznaję, że na Helu było 10 stopni mniej i znacznie przyjemniej...dziś wróciłam do pracy i mimo klimy w biurze wymiękam (słabo, duszno, ból głowy) coś czuję, że długo nie pociągnę (a akurat mam też fajny okres w pracy, więc troszkę żałuję )
Z gorszych wieści, zawitał do mnie już na stałe chyba ból w dolnym odcinku kręgosłupa (zapewne jakiś ucisk), promieniuje do pośladków - chyba muszę to jakoś skonsultować (na szczęście Szwagier jest reumatologiem )
Ale mimo tych wszystkich ciążowych udręk jestem najszczęśliwsza na świecie, jak tylko Staś kopie i się wierci I już trochę nie mogę się doczekać, aż będzie już z nami Mimo, że mam dla niego dopiero 3 body
-
Pilik, z tego co kojarzę to Rucola jest w Zakopanem. Pewnie nie ma czasu zaglądać na forum.
Cabrera, też mi promieniował bol do pośladka. Najlepszy efekt przynosił masaż pośladka (jakby to nie brzmiało)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2019, 12:06
pilik, Cabrera, Rucola lubią tę wiadomość
-
Z tego, co wiem to Rucola nie tylko nie ma czasu, ale nawet zasięgu Prawdziwy święty spokój
Cabrera- ja Ci zazdroszczę już tych ruchów Stasia Co dzień kładę się na lewym boku, by poczuć cokolwiek, ale Pączek albo leniwy po ojcu albo kopie w łożysko, które amortyzuje wszystko.
Co do zapału- sama się sobie nieco dziwię Aczkolwiek jeśli dalej będą dochodziły takie kwiatki jak te drętwienia to i o zapał będzie trudniej... Od godziny mam problem, by zrobić cokolwiek, bo rozmasowuję dłonie.Rucola lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Przetrwałam do 12
Ogólnie tylko probiotyki mam brać, bo w wymazie wyszła jedynie moja "zaprzyjaźniona" bakteria, która mimo leczenia nie przechodzi. Brak mi pałeczek kwasu mlekowego. Więc ginka uznała, że szkoda mnie cały czas faszerować lekami i mam po prostu brać kwas mlekowy.
A przy okazji czekania wydałam trochę kasy i kupiłam Aluśce nowy kapelusz :p stary się oczywiście znalazł, ale co jej szkodzi mieć dwa
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cbba4885ee8c.jpg
Reset - jeszcze trochę i pewnie ruchy będą bardziej odczuwalne u mnie też cisza od strony Oli. Kilka razy coś tam poczułam, ale takie to delikatne, że można przegapić.JustynaG, pilik, Achia, Cabrera, Patrycja20, sliweczka92, Lena21, Rucola, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
JUSTYNA widzę że wy w upały radzicie sobie rewelacyjnie!
My mamy kupiony dmuchany basen, ale jeszcze go nie testowałyśmy. Czekałam aż Tosia się do końca wychoruje, może w weekend go wypróbujemy
Lody za to mała już jadła Zrobiłam z truskawek i jogurtu naturalnego
A tak to my spędzamy czas na zmianę w domu i w ogrodzie na kocu pod drzewami w cieniu. Jakikolwiek spacer to dopiero naprawdę późnym popołudniem. -
nick nieaktualnyReset, na początku to takie przyjemne motylki (ja w sumie też późno poczułam mimo łożyska na tylnej ścianie), ale teraz mój mały urwis trenuje obroty o 180 stopni i wymachy z wykopami...
a najbardziej lubi jak leże na plecach (mimo, że to niepolecana pozycja ), wtedy przeciąga się na całego
Najśmieszniej, jak kopie na całego, a ja mam klienta przed biurkiem i zamiast się skupić, to tylko się uśmiecham
Edit. cudowna informacja: kupiłam wygodny stanik w końcu znalazłam idealnie dopasowany, miękki i wygodny (jakaś polska firma Alles). A więc z rozmiaru 70 F zrobił mi się rozmiar 80 H (co prawda mam zapas w obwodzie, ale przynajmniej nic mnie nie uwiera...ufff...) No i mają spory wybór staników do karmienia, umówiłam się, że podejdę do nich jakoś w sierpniuWiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2019, 15:13
-
Cabrera wrote:Reset, na początku to takie przyjemne motylki (ja w sumie też późno poczułam mimo łożyska na tylnej ścianie), ale teraz mój mały urwis trenuje obroty o 180 stopni i wymachy z wykopami...
a najbardziej lubi jak leże na plecach (mimo, że to niepolecana pozycja ), wtedy przeciąga się na całego
To ja choćby na te motylki czekam... a tu nic! Nawet nie to, że mylę z jelitami, bo jelita też ciche i spokojne. Widocznie taki urok mojej ciąży, że objawów zero, teraz ruchy będą w swoim czasie i tyle - siedź matka cicho i narzekaj, że ktoś Cię okłada od środka
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
reset wrote:To ja choćby na te motylki czekam... a tu nic! Nawet nie to, że mylę z jelitami, bo jelita też ciche i spokojne. Widocznie taki urok mojej ciąży, że objawów zero, teraz ruchy będą w swoim czasie i tyle - siedź matka cicho i narzekaj, że ktoś Cię okłada od środka
U mnie też było zero objawów, a pierwsze delikatne ruchy były w 20 tygodniu dopiero
Już za moment się doczekaszBunia86 lubi tę wiadomość
-
Reset powiem Ci, że ja teraz z perspektywy czasu i tego, co nadal czuję w brzuchu wiem, że pierwsze ruchy jednak nimi nie były gratuluję sukcesów zawodowych, super, że zostałaś doceniona przez klienta!
Justyna super zdjecia Ani! Też bym zrobiła jakieś lody, ale nie wiem czy np. zmiksowanie truskawek z bananem i wlanie do formy da coś smacznego, hmm. Ogólnie widzę, że śliweczce Twój post również bardzo się spodobał
W temacie upałów także kupujemy basen na balkon
A Agacie upały nie przeszkadzają w zdobywaniu nowych umiejętności - dzisiaj usiadła i stanęła pierwszy raz
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d9cb779abef1.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b53186bccc23.jpg
Jak siadła to od razu zgarnęła pilot i włączyła sobie muzyczkę w tvPatrycja20, JustynaG, mi88, Kaczorka, sliweczka92, Achia, Cabrera, Lena21, Minnie89, pilik, Nadzieja22, Malgonia lubią tę wiadomość