Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej kochane nie odzywam się, bo upały dają w kość nam strasznie. Młody nie polubił się z wodą.. Jeść też nie bardzo chce za to cyc to jego miłość. Ostatnie czasy chce co chwilę ale ciumka 3 łyki wyciąga swoją rączka popatrzy na mnie i znów i tak w kółko.. Masakra ostatnio, cycki mi za niedługo odpadna..
-
Rucola, super że wyjazd się udał
Reset Ty na tych wyjazdach za miasto też uważaj na siebie!
Mi się udało dziś podjechać do sklepu ze stanikami. Ledwo przeżyłam wyjście w ten upał, a jak na złość żaden
stanik nie pasował w ogóle zastanawiam się czy kupować już taki do karmienia, czy i ile jeszcze piersi mogą urosnąć. Jak to było u Was? Kiedy najbardziej rosły? ja jestem przerażona, są ogromne i meeega ciężkie
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Bunia86 wrote:Rucola, super że wyjazd się udał
Reset Ty na tych wyjazdach za miasto też uważaj na siebie!
Mi się udało dziś podjechać do sklepu ze stanikami. Ledwo przeżyłam wyjście w ten upał, a jak na złość żaden
stanik nie pasował w ogóle zastanawiam się czy kupować już taki do karmienia, czy i ile jeszcze piersi mogą urosnąć. Jak to było u Was? Kiedy najbardziej rosły? ja jestem przerażona, są ogromne i meeega ciężkie
Zobaczę, czy pojedziemy - ja mam być kierowcą, więc decyzja należy wyłącznie do mnie, sesesese Ale dziewczynki są cudowne i żal mi kisić się w domu (poza tym rozniosą go swoją energią). Najwyżej spróbujemy zaliczyć Park Jordana i np. ZOO. Mamy też rzut beretem Aquapark, ale to mnie przerasta, a poza tym boję się jakiegoś syfu.
A u mnie piersi nadal małe... Spokojnie noszę własne staniki. Ech, wszedzie tyję, a w cycki jak nie szło, tak nie idzie.
Btw. pilnuję się z wagą, liczę kalorie i ilość białka - tłuszczu - węgli w ciągu dnia, a potem mam w 2 dni + 1kg. Nawet jeśli to woda (wczoraj wypiłam ponad 4 litry) to pewnie cholera nie zejdzie teraz i już mnie żołądek boli na kolejne obsztorcowanie przez ginekologa.
No, a teraz wracam do pracy, bo wpadła mi dziś o 15 umowa, którą mam skończyć na 18. Uwielbiam wiarę moich klientów - samo przeczytanie 34 stron bez poprawek, a ze zrozumieniem to chwila, a tu załączniki, komentarze... Ale w ciągu dnia urwałam się z pracy na pół godziny poleżeć w domu (plus mieszkania po sąsiedzku), więc jakoś dociągnę.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Rucola bardzo się cieszę, że wyjazd tak Wam się udał, z Lewcia prawdziwy podróżnik
Bunia jeszcze trochę bym się wstrzymała z kupowaniem stanika do karmienia, kupiłabym najwcześniej w 35-36 tygodniu i to max 1-2 sztuki, resztę jakichś lepszych kupiłabym dopiero po unormowaniu laktacji. A może na początek do karmienia zwykły stanik sportowy? Ja się z "karmnikami" nie polubiłam, po domu chodziłam głównie w sportowym a na wyjścia brałam swoje z odpinanymi ramiączkami.
AnnaStesia współczuję przeziębienia, mam nadzieję, że najgorsze za Wami i już będzie ok :*
Justyna, dziękuję, że pytasz Podczytuję Was tutaj, gdy coś mogę to doradzę, ale jakoś tak nie umiem się wbić w pisanie o sobie.
Jestem z tych matek, które kochają swoje dzieci i zrobią dla nich wszystko, ale nie umiem jakoś tak się rozpływać nad macierzyństwem, może dlatego trochę gorzej się odnajduję, bo czuję się winna z tego powodu?
U nas niewiele się zmieniło. Na pierwszy dzień matki zaliczyłyśmy pierwszą chorobę, Anię dopadła trzydniówka. Od tego czasu poznała co to spanie na mamie i o 3-4 w nocy ładuje się na mnie 80% łóżka należy do niej, kręci wierci się i rzuca nogami, czasem oberwę przy okazji np. w nos Pobudek mamy nadal sporo, już nawet nie liczę, ale więcej niż 6.
Z jedzeniem bez postępów, co więcej po chorobie się pogorszyło i każdy posiłek to stawanie na głowie, żeby mała coś zjadła. W krzesełku nie lubi siedzieć, więc kolacje je w trakcie zabawy, chodzę za nią i ukradkiem podsuwam coś do jedzenie. Wiem, że tak się nie powinno robić, dużo się naczytałam o niejadkach, ale z drugiej strony mam jej nic nie dawać? Wcześniej trochę luźniej do tego podchodziłam, ale za rogiem roczek i myślę, że za miesiąc-dwa będę powoli odstawiać od piersi.
Zaliczyliśmy też pierwsze wakacje, Ania była zachwycona plażą i piaskiem, uwielbiała tam raczkować, mieliśmy z tego sporo śmiechu i radości. Mnie natomiast najbardziej cieszyły wspólne poranne spacery brzegiem morza, gdy Ania zaliczała drzemkę w nosidełku. Chyba były to ostatnie poranne drzemki, bo od kilku dni śpi tylko raz w dzień, więc staramy się poukładać na nowo rytm dnia
Przy okazji przekonałam się, że brak apetytu Ani to nie wina otoczenia czy mojego sposoby gotowania, w hotelu mimo proponowania różnych produktów jadła jeszcze mniej niż w domu. Mąż był w szoku jak ładnie zajadają dzieci w jej wieku.
Teraz powoli szykujemy się do roczku, oczywiście zmieniłam zdanie i impreza jednak będzie. Czekam aż mi przyjdą ozdoby i powoli planuję menu.. zastanawiam się jedynie jak ja pomieszczę 16 osób, gdy mam 8 krzeseł?
A teraz wywołuję z nadzieją, że podczytują Flowwer, Barbarka, JuicyB co u Was kochane, jak sobie radzicie?Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
summer86 wrote:Teraz powoli szykujemy się do roczku, oczywiście zmieniłam zdanie i impreza jednak będzie. Czekam aż mi przyjdą ozdoby i powoli planuję menu.. zastanawiam się jedynie jak ja pomieszczę 16 osób, gdy mam 8 krzeseł?
Piknik na trawie polecam! Koce, poduszki, swojsko, wygodnie dla Ani... I wtedy możesz machnąć niezobowiązujące menusummer86 lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Summer, też nie potrafię rozpływać się nad macierzyństwem
I nie mam wyrzutów sumienia. Kocham moje dziecko i cieszę się, że je mam. Ale to nie zmienia faktu, że lubię mieć czas tylko dla siebie.summer86 lubi tę wiadomość
-
Summer, Justyna- nie wiem jak u mnie będzie z macierzyństwem, ale czasem mi głupio, że nie umiem rozpływać się nad okresem ciąży. Owszem, jestem szczęśliwa, uśmiecham się nawet sama do siebie jak patrzę na swoje odbicie w witrynach, ale nie czuję tego mistycyzmu związanego z nowym życiem, które noszę. Może jak Pączek zacznie kopać to wtedy do mnie dotrze, że to się dzieje.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset, ja dopiero teraz po czasie z rozczuleniem wspominam pewne momenty ciąży i bardzo bardzo za nimi tęsknię A wtedy skupiałam się na obawach o maluszka i donoszenie ciąży, miałam ochotę przyspieszyć czas do rozwiązania by mieć już Anię bezpiecznie po tej stronie.
-
summer86 wrote:Reset, ja dopiero teraz po czasie z rozczuleniem wspominam pewne momenty ciąży i bardzo bardzo za nimi tęsknię A wtedy skupiałam się na obawach o maluszka i donoszenie ciąży, miałam ochotę przyspieszyć czas do rozwiązania by mieć już Anię bezpiecznie po tej stronie.
Ja z rozczuleniem traktuję te chwile, kiedy M. na 'do widzenia' mnie całuje, a Pączka głaszcze albo kiedy wyżerając mi lody z lodówki woła: "Mogę zjeść Twoje lody?", a na moje "tak", dopytuje jeszcze: "Jesteś pewna. A Pączek nie będzie chciał?".
Dziś za to mało mistycznie, ale za to bardzo realnie czułam obawę o Pączka - mieliśmy w nocy stresującą sytuację w rodzinie u M. i tak to przeżyłam, że praktycznie nie spałam, a między 2 a 4 rano miałam takie dziwne skurcze brzucha, bóle krzyża i kłucia w pochwie, że poważnie rozważałam IP. Dobrze, że dziś i tak wypadała kontrolna wizyta u mojego 'zapasowego' prowadzącego, więc sprawdzi co i jak. Ja się nieco uspokoiłam detektorem, ale widać po tym, na ile moje emocje odbijają się na Pączku - tętno w nocy miała wyższe niż zwykle.Anna Stesia lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset, tulę mocno mam nadzieję, że sytuacja w rodzinie już się unormowała. Maluszki na pewno odczuwają nasze emocje, a my nie zawsze jesteśmy w stanie zapanować nad stresem. Dobrze, że masz detektor i dziś kontrola, trzymam kciuki i czekam na wieści!
-
Dzień dobry wszystkim!
U nas była z rana burza i dzięki temu dziś bardzo przyjemnie.
Przeglądałam ofertę ikei i zobaczyłam piękną matę edukacyjną dla maluszka (bardzo mi się spodobała) więc pokażę https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30372640/
-
Melduję, że nocne stresy na Pączku nie zrobiły wrażenia - na usg leżała i leniwie machnęła łapką, serce biło w normie, a nawet nieco leniwie, wagowo mamy 240 gramów.
A matka ma zalecenie unikać stresu i odpoczywać Oraz łykać asmag garściami
Achia, sliweczka92, JustynaG, summer86, Cabrera, Minnie89, Jeżowa, pilik, Lena21, frezyjciada, Anna Stesia, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyJustynaG wrote:Dzień dobry wszystkim!
U nas była z rana burza i dzięki temu dziś bardzo przyjemnie.
Przeglądałam ofertę ikei i zobaczyłam piękną matę edukacyjną dla maluszka (bardzo mi się spodobała) więc pokażę https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30372640/
Niby chłodniej ale jakoś parno, aczkolwiek udało nam się zrobić 1,5h spacer i Oskar nawet pospał w wózku
Reset- no to super! Odpoczywaj Mamusiu:)
A to mój przystojniak przez to, że rzadko bywa w swoim łóżeczku, ma dziś fun i potrafi długo się tam sobą zająć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2019, 18:08
sliweczka92, JustynaG, summer86, Kaczorka, Cabrera, Madzik34, pilik, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry,
Nam dno mijają dość szybko. Wczoraj byłyśmy w parku z Mi i Zosią. Mała pamiątka z tego spotkania.
https://images91.fotosik.pl/200/82f02c16b8ab1e96med.jpg
https://images90.fotosik.pl/200/f50049b021e1d99d.jpg
Wieczorem przyjechali znajomi i posiedzielismy do późna. Zostali na noc, zaopiekowali się Haneczka, a ja rano mogłam poszyc. Oto efekt :
I postanowiłam, ze sama uszyje pieluszki wielo, więc wczoraj zamówiłam napownice i napy, a dzisiaj wybieramy się na łowy do lumpka w poszukiwaniu swetrow merino
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2019, 13:02
JustynaG, Achia, summer86, Kaczorka, Jadranka, Lena21, frezyjciada, pilik, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Reset, pytanko w sprawie lodów...
czy foremki silikonowe na muffiny nadadzą się jako foremki na lody?
Pisałaś, że dobrze w trakcie mrożenia ponownie je zblendować, czyli wyciągnąć z foremki - zblendować i spowrotem do foremki przekładamy,tak?
I tak sie zastanawiam... jak Ty chcesz unikać stresów skoro w pewnym sensie Twoja praca to stres i adrenalina.
Sliweczka, cudne spodenki!
Fajnie, że spotkanie z Mi się udało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2019, 13:07
sliweczka92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaczorka wrote:Achia - co macie za karuzelę? Myślę czy taka by pasowała do dostawki. Bo Aluśka nie miała żadnej a teraz skłaniam się, żeby jednak kupić :p
Tiny love, mała- turystyczna zaraz znajdę linka to edytuje:)
https://www.smyk.com/catalog/product/view/id/336138/s/tiny-love-zabawa-na-lace-karuzela-podrozna/Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2019, 13:48
Kaczorka lubi tę wiadomość
-
JustynaG wrote:Reset, pytanko w sprawie lodów...
czy foremki silikonowe na muffiny nadadzą się jako foremki na lody?
Pisałaś, że dobrze w trakcie mrożenia ponownie je zblendować, czyli wyciągnąć z foremki - zblendować i spowrotem do foremki przekładamy,tak?
I tak sie zastanawiam... jak Ty chcesz unikać stresów skoro w pewnym sensie Twoja praca to stres i adrenalina.
Moja zamrażarka nigdy nie ścina tak szybko, więc jak chowam w zwykłym pudełku to po godzinie na luzie dalej mogę blenderować. Nie chciałoby mi się babrać z przelewaniem w te i we wte do foremek
A stres w pracy mnie raczej nakręca pozytywnie, w ciąży to w ogóle jestem jeszcze asertywniejsza i jak mi ktoś wchodzi na głowę, że umowa ma być na już to potrafię odpowiedzieć, że to nie McDrive Notabene, taki tekst zeserwowałam działowi prawnemu największego konkurenta McDonald's
Bardziej chodziło o takie stresy jak dzisiejszej nocy- zdrowotno rodzinne albo jak wiadomość o potencjalnej możliwości zwolnienia M. (generalnie ktoś z ich zespołu musi 'beknąć' za awarię, on jest tam najmłodszy stażem, więc jest ryzyko, że poleci on). To są rzeczy, na które nie mam wpływu (w przeciwieństwie do pracy) i które burzą mi wewnętrzny spokój i ład.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.