X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żeby nie było, że tylko Wam tu narzekam, to jako, że nie każda ma mnie na fejsbuku, to podrzucam anegdotę sprzed dwóch godzin :)

    Mimo, iż o 15 w piątek mój mózg wołał "kawo, ratuj", postanowiłam - w ramach złapania oddechu i nabrania sił na dalszą pracę - przespacerować się na pocztę. Wzięłam więc awizo, kilka listów i z ulgą wyszłam na pole (czytających nie - Krakusów z tego miejsca serdecznie pozdrawiam;)). Spokojnym krokiem wychodzę przez furtkę i nagle słyszę za sobą zaaferowanym tonem:
    - Prooooooszę pani! Proszę pani, niech pani poczeka!
    Patrzę, kilkuletni synek sąsiadów z domu na zakręcie. Zazwyczaj widuję go rano o poranku, gdy w towarzystwie dziadka i hulajnogi, piłki lub ulubionej maskotki z "Psiego patrolu" zmierza do przedszkola. Zatrzymuję się i pytam:
    - O co chodzi?
    - Zginął mi kotek! - broda malca drży, głos się łamie... - Nie widziała go pani?
    Jako, że kancelaryjny ogród to oaza spokoju, nie ma tu dzieci i psów, są to świetne kryjówki i cień, to kotów - choćby dzisiaj - widziałam już ze trzy. Pytam więc:
    - A jak wyglądał?
    - No jak to jak? Jak kot! - pada oczywistym tonem. W końcu koń, pardon kot, jaki jest, każdy widzi...
    Zanim więc doprecyzuję swoje pytanie, słyszę:
    - Jezu, taka stara, a nie wie jak kot wygląda...

    Nie ma to jak dostać prawdą między oczy ;)

    Malgonia, mi88, Jeżowa, JustynaG, Achia, Lunaris, Kaczorka, pilik lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Mi- pytałaś o Pączka. Po prenatalnym raczej ok, choć dr Z. nie mógł namierzyć tylnego podniebienia i drugiej nerki (nerkę w końcu znalazł i opisał wymiary) , więc te dwie rzeczy plus to łożysko sprawiły, że na 2 lipca umówiłam sobie jeszcze jedno połówkowe. Wolę wydać 300 zł i mieć spokój niż potem kolejne tygodnie myśleć...
    A to oczywiście wiem :D Tylko wczoraj pisałaś, że ze zdrowiem źle, dlatego spytałam o najważniejszą część Twojego zdrowia <3

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset, hahahahaha no coś Ty :P nie wiesz jak kot wygląda?? :D

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi88 wrote:
    A to oczywiście wiem :D Tylko wczoraj pisałaś, że ze zdrowiem źle, dlatego spytałam o najważniejszą część Twojego zdrowia <3

    Wczoraj dawało mi popalić wszystko - drętwiejące dłonie, ból bioder, histeria (pewnie stres + hormony). Jestem przemęczona - ciągnę bez urlopu od sierpnia ubiegłego roku, czerwiec był masakryczny (choć premia dziś mi nieco osłodziła wszystko;)) i dlatego narzekałam.
    W pracy też wiedzą już, że może się zdarzyć, że pójdę wcześniej na zwolnienie niż planowałam, więc o tyle fajnie, że w razie czego dziś ustaliłam już zastępstwo za moje dyżury. Jestem umówiona z panią mecenas na telefon - dzwonię, że mam L4, a ona od następnego dnia wskakuje za mnie.

    Pączka, o dziwo, wczoraj czułam, dziś nic. A ja właśnie się położyłam i walczę z sobą, by sobie dom dziś ogarnąć i tym sposobem mieć weekend bez sprzątania. Ale taaaaak mi się nie chce... :(

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset daj spokój- wykręć się Pączkiem- niech Emek sprząta :D taka okazja nie prędko się powtórzy a masz jeszcze 20 tyg żeby z niej skorzystać ;)

    A mały sąsiad wymiata: jeszcze przyjdzie mówić Ci "teściowo" :D

    Melancholijny dzień dziś mam. Franek skończył przedszkole! Ciągle nie mogę w to uwierzyć że to już koniec, strasznie szybko leci czas... za szybko!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2019, 08:36

    Achia, summer86, pilik, Malgonia, Patrycja20, sliweczka92 lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset, będę powtarzać jak mantrę ale okres ciąży to Twoje ostatnie chwile w ktorych możesz bezkarnie odpoczywać. Później urodzi się Pączek i wtedy, nawet przy łaskawym dziecku nie będzie kiedy odsapnąć.

    Rucola, Achia, summer86, Karma88 lubią tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset sprzątanie domu to ostatnia rzecz jaka zaprząta moją głowę w ciąży (a raczej jestem z tych co bardzo lubią porządek i ogólnie zawsze mam posprzątane) ale ten czas tak jak piszą dziewczyny jest wyjątkowy i jedyny w życiu, mamy pod sercem małego człowieczka i nasz wypoczęty organizm jest dla niego najlepszym domem, na pewno ważniejszym niż ogarnięte mieszkanie :) z resztą mężowie powinni się angażować

    mi88, Rucola, sliweczka92 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris ale on do Ciebie podobny! przystojniak! i jaki już dorosły się wydaje:)

    Melduję, że przeżyłam wizytę mamy! Kciuki forumowe mają moc,bo nawet nie było tak źle :) na dodatek OSkar chyba był nawet zadowolony,bo nie dał się położyć na drzemkę,w efekcie czego nie spał od 14:40 do 18:30.. i już padł niby na dobre, ale emocje chyba w nim buzują ,bo już 2 razy się przebudził...
    niby na chwilkę,cycek i z powrotem spanie,ale tak twardo coś zasnąć nie może.
    no i ciekawe o której mi wstanie rano :p
    turbo dużo sie śmiał i uśmiechał , choć na początku nie chciał iść do mamy. Bo chciała go wziąć na ręce,ale mówię,że już go pytamy czy chce do kogoś iść, bo zaczął wyciągać rączki na pytanie np "chcesz do mamy na rączki?' więc go zapytała,to się najpierw wtulił we mnie- chyba etap wstydnisia też się zaczyna :)
    tylko w niedzielę OBIE babcie mają nas odwiedzić i tego już się bardziej obawiam, tzn odreagowania późniejszego przez Oskara..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 19:49

    pilik, summer86, Rucola lubią tę wiadomość

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia żebyś wiedziała że dorosły- aż za bardzo! Nawet się nie zorientujecie jak Wasze dzieciaki zaczną/skończą żłobki, przedszkola i szkoły! Masakra! To tylko w staraniach i ciąży ten czas się tak wlecze!
    Trzymam wielkie kciuki co byś przetrwała wizytę obu Babć! :P Biedny Oski... ;)


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris ale za to za chwilke bedziesz miec ucznia w domu i kolejny fascynujacy czas przed Toba. A synek przystojny. Moge mu reke mojej corci zatezerwowac ;)

    Lunaris lubi tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór Dziewczyny!!!!!
    Lunaris, Achia cudownych macie swoich Facetów!!! Myślę że w obydwu przypadkach to są wykapane mamusie!!! No i Achia cieszę się, że wizyta mamy udana a poza tym nie wiem czy Ci pisałam ale jestem w szoku że Twoja mama się przyjaźni z Twoją teściową :)
    My dziś przyjechaliśmy do dziadków, jutro dołącza do nas tata i jedziemy na imprezkę :) mamy urodziny mojej mamy w lokalu, nie chcieliśmy żeby się męczyła przygotowaniami :)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kochane mam " problem ". Mój mąż wczoraj nabawił się dość poważnej kontuzji łydki. Ma zapisane zastrzyki z heparyna , oczywiście boi się sobie zrobić zastrzyk sam więc musZe ja to ogarnąć ech. Powiedzcie mi tylko czy te igłę mam wbić cała w brzuch ? Czy tylko np połowę ? Bo nie wiem po prostu. Poproszę o instrukcje dla laików :)

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veritaserum, całą igłę.
    Jaką ma dawkę? W 0,4 i 0,6 nie trzeba nawet pozbywać się pęcherzyka powietrza.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veritaserum- przepraszam, ja w zastrzykach nie pomogę...

    Ale też mam pytanie- czy Wasze dzieci w nocy śpią na brzuszku? Oskar się przekręca czasem, ale z reguły się budzi od razu. Ale teraz mi tak się przekręcił, śpi, A ja mam stresa i jak tu zasnąć?

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, do 6-7 m-ca obracałam, później odpuściłam. Teraz większość nocy jest na brzuszku.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór

    Reset mimo najszczerszych chęci nie mogę pomóc. Jestem na etapie jedynie nie dopuszczania do konwertowania kalafiora mózgowego w puree i nawet to słabo mi idzie. Czytając teraz zastanawiałam się 15 minut nad zdaniem "przekonwertowanie do xml"... Od 2 miesięcy Nat budzi się średnio co godzinę w nocy więc w dzień staram się tylko dotrwać do wieczora. To bezdyskusyjnie ogranicza moją zdolność pojmowania.
    A to potrzebujesz dostosowany pusty formularz w formacie xml czy musisz sama stworzyć go z danymi? Bo w pracy jakieś tam sprawozdania miałam do uzupełniania ale to stara wersja sprzed nowego układu bilansu i RZiS.

    Pozdrowienia dla wszystkich Maluszków, Starszaków i Fasoleczek dużych i małych 💖

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Achia, do 6-7 m-ca obracałam, później odpuściłam. Teraz większość nocy jest na brzuszku.
    Walczę właśnie ,bo nie wiem czy go przekręcić,a już bardzo chce mi się spać, ale się trochę boje go na brzuszku zostawić...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia ja już w tym czasie nie obracałam, bo każda próba odwrócenia na plecy kończyło się powrotem na brzuch...

    Siostra już po kolposkopi teraz 2 tygodnie oczekiwania na wynik, a 11 lipca amniopunkcja..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 22:37

  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 891 823

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia przyzwyczajaj się ;)
    U nas to standard już tak samo jak spanie bez przykrycia całą noc. Bez względu na temperaturę.
    Tu na przestrzeni ledwo 2tyg:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b8b53aeea37b.jpg

    Zawsze kończy się tak samo- brzuchem. Ja nigdy z tym nie walczyłam. Oskar spał na brzuchu nawet na początku w nocy.
    Idź spać póki możesz :D

    summer86, Achia, Lunaris, Rucola, JustynaG, Yoselyn82, blue00 lubią tę wiadomość

    [age.png
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 28 czerwca 2019, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, Zosia zawsze się budzi - jak tylko przewróci się na brzuch, to staje na czworakach i płacze. Dziś to w ogóle usiadła i zaczęła płakać ;) Do tej pory raz jej się zdarzyło przekręcić na brzuch i spać dalej, ale jeszcze nie szliśmy spać, więc tylko na nią patrzyłam na kamerce.
    Wydaje mi się, że skoro to nie jest standardowa pozycja Oskara, to możesz go przewrócić i nie powinien wrócić na brzuszek. Oczywiście jeśli się boisz :)
    Ale to było 1.5h temu :D Daj znać, co zrobiłaś :D

    Ania, Oskar jest uroczy w tej pozycji <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2019, 23:25

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
‹‹ 3367 3368 3369 3370 3371 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ