X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 15 września 2019, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam- namawiając do reprodukcji :D że Stasio jest dużo spokojniejszy jak w domu jest Franek. Mam wtedy luźniej bo jak starszy bawi się na dywanie czy ogląda bajkę to mały siedzi ze swoimi zabawkami i jest spokój- ja mogę coś porobić w domu czy ugotować.

    Rucola, pilik lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 15 września 2019, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris, nie jestem ekspertem od dzieci w wieku Frania ale szwagierki chowały część zabawek i co jakiś czas robiły podmianke.
    Innym rozwiązaniem to wspólne projekty np. budowa domku z kartonów a następnie ozdabianie, gotowanie, pieczenie...
    Jeszcze chwila i Franio będzie mógł stworzyć tor przeszkód dla Stasia :) Anka uwielbia pokonywać przeszkody, wspinać się i wchodzić wszędzie tam gdzie nie powinna.

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 15 września 2019, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris, chodziło o Stasia, że nudzą mu się zabawki? Tak jak pisze Justyna, dobrą metodą jest, żeby nie dawać zbyt wielu zabawek jednocześnie i wymieniać je np. co tydzień, wtedy dziecko tak szybko się nimi nie nudzi.

    Justyna, dawno tu nie było Twojego Gałganka ;)

    Dziewczyny słyszałyście może opinie o wózko Euro-cart Volt Pro?

    Lunaris, jak Wam się sprawdza Litetrax?
    My nadal nie kupiliśmy spacerówki, ale musimy wziąć coś ze średniej półki, bo moi rodzice narzekają na wagę Espiro.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 891 823

    Wysłany: 15 września 2019, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer do jakiej ceny i wagi szukasz?
    I co jest must have a bez czego możesz się obejść?

    Mogę coś podrzucić. Do jutra na pewno.
    Na odstresowanie chętnie popatrzę na wózki ;D

    [age.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 15 września 2019, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, nie śmiałam Ci głowy zawracać, bo już kiedyś robiłaś mi przegląd. Ja najchętniej chciałam brać Valco lub Mytraxa, ale emek twierdzi, że bez sensu taki drogi wózek bo mała zbyt długo nim nie pojeździ. No i Mytrax jednak waży ponad 10 kg.
    U mnie w mieście i okolicach niestety coś fajnego używanego ciężko upolować
    Budżet do 1000-1100, najważniejsze to duża budka, niska waga, przyzwoita amortyzacja. I żeby pałąk nie był z ekoskóry, bo mój gryzoń szybko go załatwi ;)
    Litetrax chyba by spełniał te wymogi, ale w wielu miejscach piszą, że dla starszych dzieci siedzisko może być za małe i że koła stukają.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 20:30

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 15 września 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ostatnio często tutaj przewija się temat kataru u dzieci, nie testowałam na sobie, ale mnóstwo osób chwali ten dziwaczny sposób :) może komuś pomoże

    https://pantabletka.pl/galganek-aliny-czosnkowy-przepis-na-katar-i-zatoki/

    summer86 lubi tę wiadomość

  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 891 823

    Wysłany: 15 września 2019, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer coś wymyślę do jutra.
    Ja bym jednak się nie zdecydowała ani na Easygo Optimo (chyba że Air) ani na ten EuroCart. Są podobne.
    A tak na szybko, to może Greentom, są oferty do 1000zł.
    Wyszło też kilka nowych wózków, ale przejrzę i coś opiszę.

    summer86 lubi tę wiadomość

    [age.png
  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 731 1182

    Wysłany: 15 września 2019, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ze względu na awaryjnosc hamulców w greentomie stanowczo odradzam. Chyba że ktoś chce czyścić hamulec co dwa dni rozbierając przy tym pół wózka ;)

    summer86 lubi tę wiadomość

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2019, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny,
    mam małe pytanko :)
    była któraś z Was po porodzie u fizjo uroginekologicznego?
    trafiła mi się darmowa wizyta u bardzo polecanej kobietki, koleżanka-sąsiadka mnie wypchnęła :p co prawda większość to był wywiad i opowiadanie co,dlaczego,jak ,ale sprawdziła mi babeczka brzuch no i mam to rozejście mięśnia prostego. generalnie brzuch do terapii. nie dostałam jednak póki co żadnych konkretnych ćwiczeń, mogę w domu ćwiczyć,byle nie brzuszki i nic co wpływa i naciska na brzuch. mogę,ale nie muszę zdecydować się na terapię, oczywiście już płatną. ale jeśli myślę o drugiej ciąży,no to ona zalca, by ten brzuch "ogarnąć"
    Macie jakieś doświadczenie w tym temacie?

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 15 września 2019, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justynka dzięki za tipsy- chowam mu zabawki ale mało co to zmienia. W ogóle mam wrażenie że on woli przedmioty użytku codziennego niż zabawki :] więc co jakiś czas pozwalam mu na jakieś nowe odkrycie (ostatnio fajną zabawką okazała się kocia wędka z kulką i dzwoneczkiem :P).
    Pisząc o Franku podsunęłaś mi pomysł że jeśli zainteresuję czymś Franka to Stasio poniekąd też się tym zajmie np. dając Franiowi kartonowy domek do ozdoby wystarczy że będzie wystawiał z niego głowę i robił "a ku-ku" do brata. Na pewno będzie świetna zabawa! Szczególnie że Staś zaczyna kombinować z podnoszeniem pupy to może zacznie raczkować? bedzie mógł się chować do domku :)

    Summer co do Litetraxa to ja go kocham bardziej niż mojego poprzedniego Quinny. Nie wybrałabym chyba innego wózka teraz bo jedyne do czego się przyczepiam to niewygodne korzystanie z koszyka. W moim modelu nie wysuwa się rączka ale mnie to nie przeszkadza (w Mytraxie jest teleskopowa chyba). Piankowa rączka sprawdza się fajnie choć już ją uszczerbiłam. Jak będę sprzedawać to po niższej cenie :P (sąsiadce w Joie M. spuchła ekoskóra i ma bąble ale to chyba jakiś lewy model). Pałąk u dziecka plastikowy z pokrowcem materiałowym- fajne jest to że można go całkiem odpiąć. MOim zdaniem jest ciut nisko ale wynika to pewnie z tego że wyżej jest łączenie elementów ramy.
    Kółka przednie trochę stukają na kocich łbach czy bruku-pamiętam że mąż Kaczorki coś z tym robił. Ja to olewam :D Stasiowi nie przeszkadza. U mnie obowiązkowo pompowane koła. Dużo jesteśmy na dworze + działka.
    Mimo dużych kółek wózek jest mega lekki i zdarza mi się nim wozić obu chłopców :P
    Kocham w nim to składanie jednym palcem i to że mieści się wtedy byle gdzie. Gdybym mieszkała niżej to pewnie zabierałabym go do domu z klatki. No i na koniec powiem że jego popularność przerosła moje wyobrażenie- na podwórku na 10 wózków 9 to Joie :P czasem dzieci te starsze podbiegają i grzebią w koszach cudzych wózków bo im się myli który czyj :D
    Warto przeglądać oferty OLX bo ja za swój dałam niecałego tysia a wózek był nowy- 3 miesięczny i dostałam jeszcze do niego mega fajny gruby śpiwór zimowy. Znalazłam go gdzieś na pomorzu ale i tak warto było zapłacic kuriera. Nie mówię że inne nie są fajne- nie mam porównania poza Quinny i Graco ale jeśli ktoś się zastanawia nad Joiem to zdecydowanie wart jest swojej ceny.
    Ps no i uwielbiam organizer w którym wiecznie zostawiam kluczyki od samochodu- tylko czekać aż ktoś sobie nim w końcu odjedzie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 21:18


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 15 września 2019, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, ja była już 3 razy po porodzie u urofizjo i to moim zdaniem jest konieczna wizyta dla każdej kobiety po ciąży. Sama zmagam się z innymi przypadłościami niż Ty, ale rozejście kresy to rzecz bardzo powszechna, a szczeście wyleczalna (na forum problemy z tym miała, jesli dobrze pamiętam, Fozzie). Jesli masz możliwość rehabilitacji to nawet się nie zastanawiaj. Tu chodzi też o takie drobne zmiany typu wstawanie z łóżka nie tak, aby napinać brzuch tylko z boku, sporo ćwiczeń mięśni dna miednicy itd.

    A skoro już mam chwilkę to tylko napiszę, co u nas. Pracowicie, mówiąc krótko. Z mężem ledwo wyrabiamy na zakrętach próbując pracować i samodzielnie opiekować się na zmianę naszym smykiem. Mały też jest porządnie zapracowany - chusteczki higieniczne się same nie rozrzucą po całym mieszkaniu, maliny wszystkie nie wyjedzą, kosmetyki z łazienki same sie nie przeniosą do sypialni, książeczki się nie przeczytają, krzesła nie poprzesuwają, chrupki nie rozsypią itd. Robota pali mu się w rękach. Do tego ćwiczy mówienie (oprócz standardowego zestawu mama tata baba dada, jaja, banan itp, oraz odgłosów zwierzątek mówi takie słowa, że aż mi wstyd - mianowicie rozróżnia i nazywa kilka marek aut :-( ), tańczy, śpiewa "Chałupy welcome to" (nie pytajcie :-(), męczy się z trójkami i uwielbia spać w pozycji "na Aluśkę". Codziennie walczę ze sobą, żeby go nie schrupać.

    Achia, Lunaris, Rucola, summer86, Lunaaa, Lena21 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2019, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia-. Dziękuję za odpowiedź:)

    A Twoje opisy Waszej codzienności niezmiennie mnie wzruszają , ale tez ciut rozśmieszają :)
    Ale tak jak i Ty codziennie też walczę, by mojego Pięknookiego syna nie schrupać ;)

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 15 września 2019, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zerknij jeszcze tutaj:
    https://rmpb.pl/
    zwłaszcza:
    https://rmpb.pl/tematy/jakie-cwiczenia-powinnam-wykonywac-majac-rozejscie-miesnia-prostego-brzucha-rmpb
    Masz garść przydatnych informacji o rozejściu, tam pracuje też moja urofizjo.

    A tak nawiasem mówiąc, skoro poruszony jest temat zdrowia młodych mam, chciałam napisać o usg piersi. Myślę, że wiekszośc z nas o tym pamięta, ale tylko napiszę dla porządku, że podczas kp też można i trzeba się badać (nie każdy ultrasonografista chce to robić, ale przeciwskazań nie ma, wręcz przeciwnie, jest to zalecane).

    Rucola, mam nadzieję, że z samopoczuciem u Ciebie lepiej?

    Achia lubi tę wiadomość

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 15 września 2019, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia <3 dziękuję. To był jednorazowy epizod. Uwielbiam czytać jak piszesz o swojej codzienności i Synku <3
    Summer mnie urzekł wózek Achii tylko nazwę mam zapisaną na kompie a leżę ż komórką. Achia przypomnisz?
    Dziewczyny my drugi dzień walczymy z katarem i muszę Wam bardzo polecić inhalator o którym pisała Luna. Jakiś czas temu sprzedałam zajączka Sanity na Olx bo dla nas był mało praktyczny a Pro Meshem inhaluje Małego podczas snu. REWELACJA !!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 23:10

    mi88 lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 16 września 2019, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! Melduję kolejny dzień w dwupaku... Nie umiem się do Was odnieść, mimo że w domu to mam jakieś obniżenie nastroju. Nie jestem w stanie dokończyć wyprawki, nie wiem jak dociągnąć choćby do czwartku i rutynowej wizyty u dr. Z. Wtedy też powtarzam CRP i morfologię, dorzucę znów toxo i cmv. Za dużo czytam chyba o tym, ile przypadków infekcji kończy się przedwczesnym porodem, jaki to może mieć wpływ i w ogóle...
    Nawet to, że schudłam mnie martwi, bo oczywiście wkręcam sobie, że Julka nie rośnie :(

    Żadna książka, serial, nic mnie nie wciąga. Znajomi dzwonią, nie chce mi się nawet odebrać telefonu. I ciągle z tyłu głowy mam to, że to moja wina, że gdybym wcześniej zaczęła leczyć tą infekcję... Inna sprawa, że zagorączkowałam w sobotę wieczorem, żadnych innych objawów nie było, gorączka spadała na 12 h po 1 tabletce paracetamolu, więc podejrzewam, że nawet jakbym była w poniedziałek u internisty to najpierw zleciłby badania, zrobiłabym je dopiero we wtorek rano, a wyniki byłyby już po całej akcji. No, ale racjonalizm to jedno, emocje to drugie.

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My zaczynamy kolejny tydzień zlobkowicza. Niestety Ania ma jeszcze lekki katar i 5 dniowa nieobecność w żłobku odbiła sie bardzo dużym płaczem przy roZstaniu:( a w szatni już wiedziała co sie dzieje bo patrzyła i tylko " cycy cycy" .
    Naprawde dziewczyny nie myślałam że będzie to aż tak ciężkie.

    Anna Stesia cudownie opisujesz Wasze życie. Zawsze czytam z uśmiechem :) a dziś jest mi on potrzebny.

    Rucola zobaczę ten inhalator bo u nas nie da sie teraz zrobić inhalacji. Mamy microlife a Ania jak tylko słyszy dźwięk to ucieka...

    Reset sama wiesz że rozpamiętywanie i rozważanie co by było gdyby nic nie da. Ja jestem w tym mistrzem niestety. Mój mąż mówi że kiedyś sie wykończy przez takie moje rozważania. Odpoczywaj i życzę dużo sil i poprawy nastroju. Ja bym zjadła czekoladę z tej okazji ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 08:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola o 23 już grzecznie spałam :p
    Mam cybex balios S w wersji denim, ale on jest droższy niż widełki co podała Summer ,ja limitowaną wersję kupiłam w promocji za 1300
    No i on nie jest jakiś super lekki, bo waży ok 10kg bodajze. Tzn jak się nim jeździ to nie czuć tej wagi, ale żeby go wnieść to jednak już ciężar czuć


    Reset nie czytaj internetu. Wiem, że to kusi, ale nic Ci nie pomoże,a tylko JeśZcze bardziej zestresuje. Lez, odpoczywaj, wyprawkę możesz online kończyć. Jak pisze Veritaserum - zjedz czekoladę ;)

    Veritaserum przykro mi , że ciężko było się rozstać w żłobku. U nas od lutego ten temat się zacznie i już się boję. .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 08:35

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 16 września 2019, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia, wyprawkę to tylko on-line. Ale nawet na to jakoś weny nie mam, nie wiem, co to - strach? Wyłączenie emocji, samoobrona. Z jednej strony mam wewnętrzne poczucie, że donoszę do jakiegoś przyzwoitego terminu, z drugiej - może moja intuicja zawodzi, bo tydzień temu też byłam taką optymistką, a wyszło jak wyszło...
    Na razie plan jest taki, że czekam do czwartku, tam słyszę dobre wiadomości i zaczynam oddychać :)

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset i to jest plan :) małymi kroczkami do terminu porodu :)
    Na pocieszenie napiszę, że moja koleżanka urodziła bliźniaczki w 33tc , z wagą obie ok 1700 g, a teraz mają dwa lata, energii za 10, zdrowe, zero oznak wcześniactwa - dziewczyny są silne!
    A Twoja Julcia na pewno doczeka w brzuszku przyzwoitego terminu :)

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 16 września 2019, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry (dla Was mam nadzieję bo u mnie raczej dzień zły).

    Stasio zaserwował mi masakrę w nocy -bolał go brzuszek ale tak bardzo jak za czasów noworodka. 4 godziny chodzenia od 00.30, bujania, masowania. W ruch poszła nawet sucha rurka! (dobrze że nie oddałam reszty co mi została niezużyta :P) i czopki p/bólowe. Przespałam szalone 1,5 godziny jak już mi się udało uśpić małego. A myślałam że chociaż w nocy odpocznę przy tym wirusie :(

    Veritaserum przykro mi że żłobkowanie idzie po grudzie ale na pocieszenie powiem Ci że mało które dzieci dobrze to znoszą a szczególnie po przerwie chorobowej czy wyjazdowej- czy choćby weekendowej. Plusem jest też to że potem będzie łatwiej jak my-nie żłobkowe mamy będziemy oddawać nasze dzieci do przedszkola. Wasze będą kilka dni się adoptować do nowego miejsca i z głowy a u nas będą sceny.
    Nawet teraz w szkole mamy jedną dziewczynkę która płacze i nie chce zostawać a przecież zerówka to już obowiązek. Niby już takie duże dzieci ale jednak... trzeba to przetrwać. Dużo siły!

    A jak nasze pozostałe dziewczyny? chorująco- żłobkujące? i ich pracowite mamy?

    Reset może łatwo się mówi ale nie zadręczaj się. Nie zrobiłaś przecież niczego celowo a zamartwianie się nie pomaga Julce. Ona czuje Twoje emocje <3 spróbuj się zrelaksować choć to pewnie trudne dla kogoś kto jest ciągle w ruchu. Zajmij się czymś przyjemnym. Jesteś osobą praktyczną to może jakieś planowanie? budżetu czy nie wiem tam czego... sudoku jakieś lub krzyżówki. Ja sobie wykorzystałam miesiac darmowego HBO, non stop coś zamawiałam dla siebie i dziecka, i powtarzałam sobie że już długo nie będzie mi dane tak sobie leniuchować. Nie daj się czarnym myślom ;) (i czarnym wizjom z internetu!)

    BUNIAKU jak się macie w domu?

    KACZORKO dawno Cię nie było widać ni słychać <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 09:13


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
‹‹ 3457 3458 3459 3460 3461 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ