Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCabrerka! Gratulacje! Mnóstwa przespanych nocy😘
Ania my byliśmy na Dominikanie, jeśli rozważacie takie dalsze loty i wszystko organizowaliśmy sami, hotel mieliśmy blisko plaży, nie był to typowy kurort, żywiliśmy się w ichniejszych knajpkach itd. minus taki, że tam po angielsku się raczej nie dogadasz, nawet w knajpie, wszystko musieliśmy na migi. Wynajęliśmy samochód i część pobytu przejechaliśmy na drugą stronę Dominikany, żeby zobaczyć humbaki, wodospady itd. z dzieckiem też było by gdzie spacerować i tu i tu. Ale Malediwy to już raczej piasek i woda i tam za bardzo oprócz smażenia pośladków na słońcu, to nie będzie co robić
Również polecam wykupić dodatkowe ubezpieczenie! Kiedyś brat złamał nogę będąc na Seszele, nawet nie chcę myśleć ile by zabulił za leczenie 😱
Reset gratulacje z okazji kolejnego dnia w dwupaku! Jak się czujesz ogólnie na tej końcówce?
Cabrera lubi tę wiadomość
-
frezyjciada wrote:Reset gratulacje z okazji kolejnego dnia w dwupaku! Jak się czujesz ogólnie na tej końcówce?
Frez, aż boję się napisać, że znów... prawie idealnie? Czasem pojawia się jakieś ciągnięcie czy kłucie, aczkolwiek mam wrażenie, że z każdym dniem mniejsze. Najgorzej było po tych 10 dniach leżenia plackiem - jak wstałam i doszłam do laboratorium (a miałam z 20 m) to myślałam, że mi więzadła brzucha nie utrzymają. Sypiam bez problemów, nawet bez pobudek do łazienki, nic mi nie puchnie, nie mam zgagi, zaparć i nie wiadomo czego jeszcze.
Do tego psychicznie coraz lepiej - skoro wkładka była czysta bez wycieku wód, zaś Julka wieczorem spokojnie te 10 x w godzinę się ruszyła, to nawet jej dzisiejsze poranne lenistwo tylko trochę mnie poddenerwowało (i detektor załatwił sprawę).
Aczkolwiek... jutro mam wizytę u lekarza na PZU i z tyłu głowy stres jest. Ale liczę, że usłyszę, że szyjka w normie, wody w normie, łożysko daje radę, Mała rośnie i tyle mi potrzeba do szczęścia. Już nie zdjęć, nie ujęć jak pcha paluszki do buzi, ale tych twardych, a uspokajających faktów.
A jak Florek? Trzyma się zdrowo przed szpitalem?
pilik lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Cabrera!!!! Gratuluje Ci z całego serca!!! Ja głęboko wierze, że tak jak ponad rok temu Lena tak teraz Ty zadziałałyście instynktownie. Matka to czuje!!! Cudownie ze jesteście cali, bezpieczni razem i z niecierpliwością czekam na zdjęcie Waszego Cudu!!!
Cabrera lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyNa razie tak, ale boje się, że się pochoruje. Starszak nadal gil po pas i kaszel mokry, moje domowe sposoby nie polepszają stanu zdrowia, chyba będę zmuszona zapisać go do lekarza, a to niestety wiąże się z wyjściem z domu, w większe skupisko bakterii i wirusów. Do tego teściowa chora, moja mama chora i będę musiała Florka brać ze sobąreset wrote:A jak Florek? Trzyma się zdrowo przed szpitalem? wczoraj tak kichał... Jeśli złapie katar to ja nie wiem... Nie wybaczę sobie... Jeśli się pochoruje to znowu przesuwanie operacji i niestety nie mam gwarancji, że a- znajdą mi termin na najbliższy miesiąc, b- przez ten czas nie wyleczy się, bądź znowu czegoś nie złapie.
Cieszę się, że choć trochę uspokoiłaś głowę. Teraz ostatnie czego Ci potrzeba, to stres. Wypoczywaj ile się da, bo już niedługo nie będziesz miała możliwości sobie bezkarnie poleżakować -
nick nieaktualny
-
Cabrera gratuluje
ciesze sie ze opieks medyczna sprawdzila sie w 100% to najwazniejsze.
Sciskam Cie mocno, odpoczywaj i ciesz sie synkiem.
Cabrera lubi tę wiadomość
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
Dziewczyny, jestem w kropce. W sobotę idziemy na wesele. Hania będzie z nami, ale później zawozimy ja do babci. I tu pojawia się problem. Nie jestem w stanie odciągnąć mleka, zapasów już nie mam. Czy rozsądnym będzie podanie jej a nocy mm przez babcię? Butelkę akceptuje, a razie w jest też bidon. Dodam, że styczność z mm miała tylko w 2 dobie w szpitalu. Czy to ma sens? Bo ja zaraz zwariuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 10:04
-
Ja bym zrobiła wcześniej próbęsliweczka92 wrote:Dziewczyny, jestem w kropce. W sobotę idziemy na wesele. Hania będzie z nami, ale później zawozimy ja do babci. I tu pojawia się problem. Nie jestem w stanie odciągnąć mleka, zapasów już nie mam. Czy rozsądnym będzie podanie jej a nocy mm przez babcię? Butelkę akceptuje, a razie w jest też bidon. Dodam, że styczność z mm miała tylko w 2 sobie w szpitalu. Czy to ma sens? Bo ja zaraz zwariuje. przede wszystkim kwestia wyboru mleka - w rossmanie można kupić na saszetki, albo z nan a nawet już rozrobione w kartoniku (u nas osobiście podpasowalo nam optipro plus hmo)
Czy rozsądne się nie wypowiem, bo ja do rozsadnych racej nie należę 😂🙊Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 10:06
-
Sliweczka ja też bym zrobiła próbę w domu wcześniej, czy w ogóle zechce wypić. Pomyślałam też, że może zamiast mleka kaszka? Tylko to w nocy, wobec czego mała by się zupełnie wybudziła na jedzenie
pilik lubi tę wiadomość
Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)
-
nick nieaktualnyPilik no właśnie niestety nie mamy takiej możliwości. Najbliższy lekarz, który dojeżdża do pacjentów ma do nas 40km, mamy przychodnie 2km od domu, ale tu pediatra nie potrafi rozróżnić zapalenia oskrzeli od zapalenia gardła, więc wolałabym ominąć ją szerokim łukiem. Nie wiem sama co robić... I nie wiem czy ewentualny katar Florka od razu nas skreśla z operacji, czy też nie. Wiem, że antesezjolog pyta,czy w ciągu ostatniego miesiąca nie było antybiotyku, a o katarze nic nie pamiętam. Babce w informacji nie ufam, a nasz dr prowadzący mówi, że to zależy od anestezjologa, bo jeden mówi tak, a drugi inaczej
Śliweczka zrób próbę z mm, bo moi obaj np nie tolerują żadnego! Starszak zadowolił się zwykłą wodą, tylko ciepłą. Nawet mojego z butelki nie bardzo chciał wypić -
nick nieaktualny
-
Frez, ja nie wiem, czy Ci pomoże ta wiedze, ale jak Stas miał teraz operacje w narkozie to mieliśmy wyznaczniki:
-przerwa od skończenia antybiotyki 2 tyg
-w ciągu 2 tyg brak temp powyżej 37.5
-przy objawach przeziębienia wykonania crp do kwalifikacji <1 (przeziębienie musi trwać powyżej 5 dni, bo wtedy widać, jakie rozwija, przy świeżym mozna spodziewać się rozwoju choroby w każdą stronę)
Sięgnęłam do papierow, są takie zapisy:
Choroby 2 tyg i bakteryjne i wirusowe ,7 dni przed zabiegiem zakaz podawania pochodnych kw salicylowego, 2 tyg bez szczepień, opryszczka, gorączką, biegunkaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 10:28
frezyjciada, Rucola lubią tę wiadomość
-
Cabrera gratulacje!! Cudownie.. zdrowka dla was!!
Cabrera lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️
