Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ania ja zawsze organizowalam wyjazdy na wlasna reke.. czyli hotel. samolot, samochod itp. teraz wiadomo musze troche poszukac hotelu pod dziecko. Ale tez zrobie to bez biura podrozy
Przez biuro to ja lecialam tylko do Turcji.Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:Ania ja zawsze organizowalam wyjazdy na wlasna reke.. czyli hotel. samolot, samochod itp. teraz wiadomo musze troche poszukac hotelu pod dziecko. Ale tez zrobie to bez biura podrozy
Przez biuro to ja lecialam tylko do Turcji.
Yos, jak jeździliśmy sami to prawie zawsze bez biura. Odkąd jeździmy z Młodą to różnie. Przykład pierwszy z brzegu - w Grecji nie mieli fotelików dla dzieci w takim wieku jak oczekiwaliśmy, ba - wypożyczalnia na lokalnym lotnisku była czynna do 22. I teraz zonk - lot opóźniony o 5 godzin, lądujesz o 1 w nocy i nie masz auta, fotelika, nic. A hotel oddalony od lotniska 35 km. Dorosły by się przekimał na lotnisku do 5 rano i złapał pierwszy autobus (zresztą nieraz tak robiłam przez lata, bo było taniej niż pożyczać auto...ech, złote czasu studiów), ale z dzieckiem.
Ania, i dlatego m.in. odradzam też lot z przesiadką (chyba, że kupujesz bilet łączony i wiesz, że poczekają/ zapewnią Ci miejsce w kolejnym samolocie w rozsądnym czasie). Inaczej masz ryzyko, że nie zdążysz na drugie z połączeń...
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Sliweczka spróbuj najpierw czy mm zaakceptuje. Ja mojej Ulci też próbowałam raz dac mm, bo musiałam wyjść na dłużej, a nie miałam swojego odciagnietego. Nie zaakceptowała smaku mm mimo, że ogolnie lubi jeść. Ja tak się zastanawiałam jak pójdzie nam odstawianie od piersi. Lekarz chciał mi juz kilka miesięcy temu zapisać leki, ktore nie nadają się przy kp. Jak do tej pory unikalam tego, bo kp jest dla mnie ważniejsze. Teraz jak córka już starsza zaczynam pomału myśleć o odstawieniu (póki co na pewno do roczku będę karmić), bo muszę też pomyśleć o swoim zdrowiu. Nie wiem tylko co zrobię skoro mm jest niesmaczne
synka odstawiłam jak miał 14 miesięcy i też nie dawalam mu mm, bo nie znal w ogóle butelki ze smoczkiem, a jadł już praktycznie wszystko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 11:07
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
reset wrote:Yos, jak jeździliśmy sami to prawie zawsze bez biura. Odkąd jeździmy z Młodą to różnie. Przykład pierwszy z brzegu - w Grecji nie mieli fotelików dla dzieci w takim wieku jak oczekiwaliśmy, ba - wypożyczalnia na lokalnym lotnisku była czynna do 22. I teraz zonk - lot opóźniony o 5 godzin, lądujesz o 1 w nocy i nie masz auta, fotelika, nic. A hotel oddalony od lotniska 35 km. Dorosły by się przekimał na lotnisku do 5 rano i złapał pierwszy autobus (zresztą nieraz tak robiłam przez lata, bo było taniej niż pożyczać auto...ech, złote czasu studiów), ale z dzieckiem.
Ania, i dlatego m.in. odradzam też lot z przesiadką (chyba, że kupujesz bilet łączony i wiesz, że poczekają/ zapewnią Ci miejsce w kolejnym samolocie w rozsądnym czasie). Inaczej masz ryzyko, że nie zdążysz na drugie z połączeń...
dlatego teraz bedzie troche gorzej. Niz jak podrozowalismy bez dziecka. Teraz trzeba tyle rzeczy brac pod uwage
i Tez zazwyczaj mialam lot bezposredni Tez tylko raz lecialam do domu przez Londyn. Przynajmniej zdjecia i filmik nowy do kolekcji
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Śliweczka u nas Agata akceptuje mm na śpiocha, ale nie da się jej namówić do wypicia " na trzeźwo". Bezpieczniej zawsze najpierw spróbować u nas też działa usypianie na mus z tubki - to tak awaryjnie
Rucola lubi tę wiadomość
👧córeczka 2018
👦synek 2020
09.09⏸️
11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914
27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
02.10 mamy dwa serduszka
13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵
-
Cabrera gratuluję! Wzięłaś nas z zaskoczenia, ale całe szczęście że nie zbagatelizowali sytuacji.
Aż mi się przypomniało jak wieźli mnie 40km do drugiego szpitala karetką, bo nie znaleźli pulsu ani na ktg ani detektorem. Mam nadzieję że szybko zapomnisz.
Dziękuję za wszystkie rady. Filtruję wszystko i szukam dalej. Ja się skłaniam ku Zielonemu Przylądkowi lub Emiratom. Właśnie ze względu na pogodę, bo jest pewna. Ale na razie nie jestem przekonana ani do opcji biura ani samemu.
Najbardziej się obawiam tych nie kontrolowanych wydarzeń, że coś pójdzie nie po myśli i trzeba będzie kombinować a Oskar będzie miał dość. Ja lubię wszystko sprawdzić przed, używam Google Street, potem jak jadę to nie korzystam z GPS. Pamiętam właśnie z Google gdzie skręcić i jak jechać. O ile tu na miejscu bez problemu daję radę wszystko ogarnąć, tak ciężko to widzę idzie już za granicą (transport, rozkłady jazdy, komunikacja, wypożyczalnia itd.).
A Oskar mi nie daje usiąść raz a porządnie i wszystko przejrzeć i ciągle coś robię na raty. Podziwiam wszystkich którzy podróżują na własną rękę. Tym bardziej z dzieckiem. A o godzinach otwarcia wypożyczalni nawet nie pomyślałam... Patrząc online wszystko ładnie wygląda, nawet są foteliki (tzn. niby jakieś są) ale widzę że dużo osób decyduje się na wynajem na miejscu (lotnisku).
Reset, Cabrera- to jeszcze zapytam o lot. Czy jeśli wrzucam w wyszukiwanie jakiś cel, jest lot z przesiadką (patrzę na opcję z 2-3h na przesiadkę) to czy wtedy jest ta gwarancja że poczekają? Na razie tak szukam, bo łatwiej, jak nie wyjdzie, to będę dzielić wyszukiwania na odcinki.
Ja znam kwestie latania od strony M, bo i bagaż mu kilka razy nie doleciał, zawsze narzeka jak jest 1,2h przesiadki, szczególnie w Monachium czy Frankfurcie. Stąd staram się unikać krótszych opcji na przesiadkę. A loty bezpośrednie z Wrocławia są też w mało interesujące miejsca (nie biorąc pod uwagę czarterów). Dlatego biorę pod uwagę Warszawę albo z noclegiem albo samolotem. Z Katowic jest bardzo dużo ofert, ale zostaje nam tylko auto.
Także bez kombinowania i zminimalizowania środków transportu raczej się nie uda.
I jeszcze jedno. Tutaj też ukłon do Frez. Rozumiem że w bardziej cywilizowanych krajach, lotniska dają poczucie bezpieczeństwa. Natomiast znajoma mnie straszy, że w krajach typu Zielony Przylądek, Seszele, Dominikana, Malediwy to stoi blaszak, bilety wypisywane ręcznie, gorąco, samoloty całkiem o innym standardzie. I jak popatrzyłam na Google to akurat Zielony Przylądek jest taki jak opis znajomej (sprawdziła na własnej skórze)
Ja sobie ciągle wmawiam, że tyle ludzi lata, z malutkimi dziećmi. A my się nie możemy nigdzie ruszyć, bo z każdej strony coś mnie nie pokoi. Ja jestem strasznie wybredna co do noclegu, więc chyba najbardziej odstraszają mnie przez to ceny. Też nie wiem czy na pierwszy raz mieć wszystko w nosie i skorzystać z wygody biura, czy jednak się przemóc i zdać się na los organizując samemu. Brakuje mi kogoś kto mnie kopnie w tyłek. Bo M nie ma na to czasu. I mimo że już był wszędzie, to sama muszę wszystko sprawdzić.
Jedno wiem, że patrząc na drugą połowę października i początek listopada, to pogoda będzie tylko tam, gdzie się leci 5-8h. I to jest jak na razie mój punkt zaczepienia na początek.
Mam chwilę, bo Oskara usypia mama i może się coś uda ogarnąć.
Cabrera lubi tę wiadomość
[
-
nick nieaktualnyAnia myśmy lądowali w punta cana i ogólnie lotnisko, tu gdzie załatwia się wszystkie formalności było picuś glancuś. A tu gdzie odbieraliśmy bagaż, noooo to już do naszych standardów daleko, ale nie najgorzej. O klimatyzacji nie wspomnę 😂 byliśmy w lutym, temperatura ok 32°C, kupa ludzi, bo akurat dwa samoloty w podobnym czasie lądowały. Ale ogólnie to mam nadzieję, że jeszcze tam wrócimy! Było przepięknie. Pierwsza nasza zagraniczna podróż, więc tym bardziej wywarło na nas wrażenie. Na miejscu poznaliśmy parę z Warszawy i oni mieszkali w jakimś mieszkaniu na osiedli, ale mega na wypasie, basen przed domem, restauracje, dyskoteka, a zapłacili grosze, bo to z airbnb. I oni tak zwiedzili pół świata na własną rękę. Rozumiem Cię w kwestii dopięcia wszystkiego i sprawdzania milion razy, bo takie ogarnięcie spraw daje nam poczucie bezpieczeństwa. Trzymam kciuki żebyś znalazła coś, co Was zadowoli
-
Frez na logikę w sezonie jesiennym katar jest tak częsty, że jak nie towarzyszą mu inne objawy, nie powinien być przeciwwskazaniem (nawet do szczepień niby nie jest...)
Sliweczka a ja bym dała mleko roślinne. Możesz w tygodniu dać kilka razy żeby poznała smak. Dużo mniejsze ryzyku bólu brzucha po roślinnym (owsiane np.) niż po nie trafionym mm
Rucola, mi88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzedstawiamy nasz cud ❤️
I będziemy wdzięczni za wszystkie rady w kwestii przyspieszenia laktacji po cc. Staś ładnie się przystawia, mocno ciągnie, ale mleka chyba nie ma zbyt dużo, bo jest meega głodny...
aż mi się serce kraje...
Przystawiam na każde zadanie...czekać, czy dokarmić troszke ??
Wiem, ze temat trudny, ale będę wdzięczna za rady...
frezyjciada, Malgonia, Aga9090, Lena21, Minnie89, Fozzie Bear, pilik, sliweczka92, veritaserum, nowa na dzielni, Kaczorka, Achia, Rucola, summer86, KateHawke, Lusesita, ibishka, JustynaG, Anna Stesia, emi2016, Yoselyn82, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCabrerka jaki śliczny 😍 przystawiaj ile dasz radę, niech sobie wisi na piersi i robi zamówienie maluszek w pierwszych dniach ma żołądek wielkości pestki wiśni, na prawdę wiele mu nie potrzeba, ale że mleko mamusi jest lekkostrawne(bo malutki brzuszek powoli będzie dojrzewał i musi mieć leciutkie jedzonko) to potrzebuje zjeść dużo częściej co więcej! Pierś mamy to nie tylko jedzenie, to poczucie bezpieczeństwa- jedyne co zna w tym ogromnym nowym świecie,to zapach mamy (ponoć wody płodowe mają podobny zapach do mleka mamy i jest zapach jedyny w swoim rodzaju, każdej mamy pachnie inaczej) i bicie jej serca dlatego maluszek chce być przy cycusiu odruch ssania też jest z czasów brzuszkowych po prostu miejsce przy Twoim cycusiu jest jego azylem, jego domem i tam czuje się najlepiej.
Jeśli będzie mega głodny i będziesz chciała go dokarmić to polecam system sns, żeby nie zaburzać odruchu ssania butelką 😊 aaaaa gdyby Ci ranił brodawki, albo będziesz mieć wrażenie, że za płytko chwyta, to poproś żeby ktoś sprawdził wędzidełko.
Jak Ty się czujesz? Jak po cc? Jak mąż?
Cabrera, Rucola, JustynaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCabrera przystawiać nonstop (ja tak robiłam za każdym razem po cc),dużo wody i poproś położna żeby zerknęła czy dobrze przystawiasz . Na początku maluszek wiele nie potrzebuje ale moze chcieć nonstop przy piersi ze względu na bliskość. Im częściej będziesz przystawiać tym szybciej i wiecej bedzie pokarmu
Cabrera lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWidzisz kochana moja logika działa podobnie, ale pytanie czy zgra się to z logiką anestezjologa? Nasz doktorek otwarcie powiedział, że "co lekarz to inne wymagania", a nie chce żeby znowu cofnęli go z operacyjnej.... Dlatego mam nadzieję, że jak zrobią kwalifikację przy przyjęciu, to już później nic nie wymyślą... Tak się boje... Nie dość, że samej operacji, to jeszcze teraz żeby tylko się nie rozchorował.... Żeby znowu go nie cofnęli... Już swoje przeszliśmy, jestem po tym bogatsza o masę siwych włosów...pilik wrote:Frez na logikę w sezonie jesiennym katar jest tak częsty, że jak nie towarzyszą mu inne objawy, nie powinien być przeciwwskazaniem (nawet do szczepień niby nie jest...)
-
Frez oby trafił się odpowiedni lekarz w takim razie..!
Cabrera Stasiu jest piękny! Co do kp Rucola z tego co pamietam miała problem z pokarmem na początku, podawała mm, ale nie z butelki tylko kropelkami po piersi tak żeby Lewko pił, na pewno lepiej to opisze jak przyjdzie.
Z mojej strony - niech „wisi” ile chce, maluszek tak naprawdę pierwsze dwa dni ma pełny brzuszek jeszcze, a płakać może z wielu innych powodów, dlatego spróbuj ba spokojnie, nie stresować się głodem. Im więcej będzie przy piersi i im spokojniejsza będziesz tym szybciej mleko popłynie. Dużo siły i rzeki mleka wkrótce 💗Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 14:54
Cabrera, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCabrera ogromne gratulacje!! Matczyna intuicja jest niezawodna ! Dużo zdrówka dla Was
Co do laktacji to żaden ze mnie spec ale kochana skąd wiesz że synek jest mega głodny ? Taki malutki brzuszek to naprawdę tylko kilka kropelek potrzebuje przystawiaj przystawiaj w miarę możliwości oczywiście. Produkcja ruszy sama ! Powodzenia
Cabrera lubi tę wiadomość
