Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
agulineczka wrote:Brawo Borys i brawo Stasio!
Ulcia też woła mama i raczkuje za mną jak szalona od jakiś 2 tygodni. Zaczyna się podnosić przy meblach, ale jeszcze nie przesunie się na nożkach. U nas tylko 2 zęby na dole.
Nasza Tosia woła mama już dłuższy czas, raczkuje i staje od dwóch miesięcy. Śmiga przy meblach z wielką łatwością już i powoli zaczyna się momentami puszczać. Ale do samodzielnego kroczku to jeszcze daleko. Może na roczek?
Ząbki od kilku dni mamy trzy! Przebiła się górna jedynka i widać, że za kilka dni wybije się drugasliweczka92, JustynaG, staraczka1111, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
Frez, konsultowałam się jeszcze z koleżanką fizjoterapeuta i matką zarazem Jej zdaniem- w oparciu o stare wyniki- mogę zaryzykować sn, ale tez nie wiadomo, jak ten kręgosłup faktycznie teraz wygląda. Ale kurcze na szybki poród i mało wysiłku A skoro przeżyłam zabójczy czterodniowy egzamin zawodowy (co też miało skończyć się szpitalem) to liczę, że poród będzie kruszy 😂
Luna, gdyby chodziło o szyjkę czy inne parametry to w ogóle bym się tym donoszeniem nie martwiła. Ale tu chodzi o zmiany w lusterku czy przepływach, które trzeba monitować, bo będzie szybkiej się starzec. Jednak nie wiem skąd, ale czuję, że do terminu fdotrwamy. I w ogóle mam jakieś poczucie, że będzie dobrze.
Jak są l jakieś bzdury to dlatego, że jestem po podaniu kropli u okulisty i nic nie widzę, a słownik żyje własnym życiem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 13:14
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset ja się szyjką martwiłam, bo jednak jej zgładzenie i rozwarcie 2 cm w 19 tygodniu lub 32 przy dużej wadzie serca było bardzo niebezpieczne, jak sama wiesz. Rozumiem że łożysko może nie domagać, chodziło mi o to, że lekarze mówią jedno, a jak widać chociażby na moim przykładzie natura potrafi zrobić swoje.
Mam nosidło ❤️
I się nad czymś zastanawiam. Kardiolog zleciła EKG na roczek, jeśli wyjdzie książkowe to w 3 rz echo. Osłuchowo ciągle są szmery, więc EKG idealne nie wyjdzie i zlecą nam pewnie echo. Czy jest w ogóle sens umawiać EKG? Myślę, że lepiej od razu zrobić echo serca i mieć jasność co jest konkretnie nie tak. Pytam o to dlatego, bo oba badania planuje zrobić prywatnie, a nie chcę też dodatkowo stresować dziecka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 13:32
sliweczka92, summer86 lubią tę wiadomość
-
agulineczka wrote:Ja też już myślę o roczku, tez zjedzie się moja rodzinka. Tylko co tu przygotować? Potrzebowałabym jakieś ciekawe, szybkie menu. Torta zamówię oczywiście, bo nie mam takich umiejętności.
I danie - zupa krem (u Ciebie może to być np. dyniowa,w końcu sezon dyniowy będzie w pełni)
II danie - schab (przygotowane dzień wcześniej w lodowce) i lasagne. Teściowa zrobiła do tego jakieś kotlety mielone i nam przywiozła.
Dodatki: ziemniaki,sałatka (na szybko sałata+pomidorki koktajlowe+kukurydza+ogórek+ sos zrobiony z saszetki,gotowiec) + jakieś słoiki z grzybkami i sałatką szwedzką.
Mieliśmy robić jeszcze warzywka w parowarze ale sobie odpuściliśmy.
Przekąska na ciepło - śliwki w boczku podane kilka godzin po obiedzie.
Jak o tym pisze to wydaje się mało a mieliśmy obiad na 2 dni dla gości (część została u nas na noc). -
Frez, pewnie że jestem tu regularnie, tylko pisać nie ma jak przy tym moim pieronku. "Chodzi" przy meblach to złe określenie- raczej trenuje tam wszelkiego rodzaju akrobacje kaskaderskie w połączeniu ze skomplikowanymi układami baletowymi. Rąk mi brakuje, bo jedną asekuruję niedoszłego samobójcę a drugą naprawiam zniszczenia po przejsciu tornado Łucja. Na biega odwalam childproofing, ale każde niedociągnięcie zostaje błyskawicznie wychwycone.
Do tego jestem w strachu o siostrzenicę i całą rodzinę siostry - nie radzą sobie z diagnozą. Cały czas siedzi mi to w głowie i ratuje mnie tylko moja absorbująca łobuziara.
Także wiedzcie, drogie lejdis, że cieszę się z Wami z każdej dobrej wiadomości i udanej wizyty, i współczuję Wam kiedy przechodzicie gorsze chwile. Postaram się więcej udzielać, kiedy ogarnę się w nowej rzeczywistości, gdzie jestem opiekunem wysoce mobilnego złośnika, bardzo zdeterminowanego by osiągnąć swoje cele (np dorwać kota pod łóżkiem).
A my nie robimy roczku Do teściów uderzymy przed świętami z tortem i balonikami, żeby mi tu broń Boziu nie przyjechali, a mojej familii nie będziemy fatygować ten 1000 kilometrów Za to jest plan 1) wycieczka pod szpital śladami akcji porodowej 2) zabawa na huśtawce 3) obserwacje piesków (jak sąsiedzi będą współpracować to z głaskaniem), 4) z 10 minut oglądania reklam w tv, 5) wcinanie zupy na mięchu na śniadanie, obiad i kolację, 6) śmiganie z gołą pupą, 7) basen. Lista czynności sprawiających dziecku radochę będzie moderowana i uzupełniana na bieżąco. Chwilowo jest na niej też roznoszenie po całym domu ciuchów wygrzebanych z brudownika, ale cały czas liczę że ta fascynacja szybko minie.
Rucola, pilik, summer86, Jeżowa, Lena21, Aga9090, mi88, Cabrera lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNika - Oskar widzę podobnie szaleje jak Łucja, ja go pieszczotliwie nazywam kamikadze
A jak kot to znosi?:p
A co się dzieje z siostrzenicą? Jeśli nie możesz to nie pisz oczywiście. Trzymam kciuki w każdym razie za nią i za siostre cokolwiek się dzieje! -
agulineczka wrote:Ja też już myślę o roczku, tez zjedzie się moja rodzinka. Tylko co tu przygotować? Potrzebowałabym jakieś ciekawe, szybkie menu. Torta zamówię oczywiście, bo nie mam takich umiejętności.
A na ile osób? I chcesz obiad czy raczej tort + tzw. zimna płyta (czyli same przekąski)?
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Dobry wieczór!
Luna robiłabym raczej samo echo...
Nika wspaniały plan na urodziny! Aż sama zamarzyłam o czymś analogicznym dla Agatki i muszę to przemyśleć
Za mną pierwszy dzień pracy. Nie obyło się bez przygód (autobus się nie zatrzymał na moim przystanku i wywiózł mnie miejscowość dalej, skąd wróciłam taksą za jakąś horrendalną kwotę - nigdy więcej taksówek, choć ten pan był suuuper miły). Ogólnie wrażenia super, choć na razie jestem na etapie nudnego wdrażania i poznawania katalogu produktów firmy Agatka jest obecnie w domu z moją mamą, bo leczymy gile, ale dostałam info od niezawodnej Veritaserum, że w piątek będą zdjęcia w przedszkolu no więc oczywiście panienka idzie. Dzisiaj Agatka była około 14h bez cycka i dała radę. Niestety ja tej nocy spałam zawrotne dwie godziny, Agata kaszlała od 2 do 3:50, a mój budzik zadzwonił 4:20... Jutro na szczęście jadę już autem, bo ja bym tak miała autobusem codziennie to już bym miała wątpliwości.
Reset lub Luna - także mam pytanie natury prawnej. Czy na umowie na okres próbny należy mi się urlop okolicznościowy? Szukałam w necie, ale nie znalazłam bezpośredniej odpowiedzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 22:02
-
nick nieaktualnyLuna ja myślę że od razu echo serduszka Zuzi. Nie będziecie się stresować dwoma badaniami, będziecie wiedzieć od razu co jest nie tak,i sama Zuzia będzie miała tylko jedno badanie, a nie dwa.
Podsumowaj i dla Was mniej stresu i dla Malutkiej też. Oczywiście wiem, że stres i tak będzie, bo to jednak badanie serduszka, ale zawsze to mniej czekania na wynik.
Już trzymam kciuki !Lunaaa lubi tę wiadomość
-
Jeżowa, moim zdaniem - należy Ci się gdyż umowa na okres próbny jest umową o pracę.
veritaserum lubi tę wiadomość
-
Jezowa gratuluję pierwszego dnia w pracy. Faktycznie zaczęłaś z przygodami
Admiralka, bratanek mojego męża mając 10 miesięcy chodził tak sprawnie, że w życiu bym nie powiedziała, że nie ma jeszcze roczku. Mój synek z kolei szybko zaczął pelzac i raczkowac, chodził sprawnie przy meblach, ale samodzielnie zaczął chodzić jak miał 14 miesięcy. Także może być różnie Ulcia później zaczęła pelzac, za to raczkowac zaczęła 2 tygodnie później. Zobaczymy jak z chodzeniem.
Luna ja też bym poszła tylko na echo serduszka.
Lunaaa lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dziewczyny mam wyniki histpat. Wszystko w porządku Boże jak się cieszę, kamień z serca. Teraz muszę się uporać z tym brzuchem i będę jak nowa
frezyjciada, Yoselyn82, sliweczka92, Lunaaa, Kaczorka, Minnie89, Jeżowa, Cabrera, Aga9090, Lena21, summer86, Rucola, JustynaG, Lunaris, veritaserum lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Justyna dzięki za odpowiedź o menu roczkowym. Może skorzystam z pomysłu śliwek w boczku
Reset raczej wolałabym bez obiadu, tort/ciasto i później zimna płyta, choć coś na ciepło do kolacji też bym podala. Osób dorosłych będzie 12 plus 5 dzieciSynek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Bazylek poszedł z rana na CC -wybacz że uprzejmie doniosę i na ex testerkach i pięknego dnia Wam życzę!
Nie czasowa jestem od 2 dni ale może uda się do wieczora ogarnąćsummer86 lubi tę wiadomość
-
Lunaaa wrote:Urlop okolicznościowy przysługuje w każdej z umów o pracę- na okres próbny, określony, nieokreślony.
Dziękuję -
Wpadłam podpatrzeć jak się ma nasza Bazylka a tu cisza ale zapewne nie mają teraz czasu bo się przytulają i obwąchują Ach wspomnienia...
Podczytałam też zaległości z dnia wczorajszego i dziś.
Jeżowa gratulacje! super że już wystartowałaś i życzę sprawnych dojazdów ja autem przez 3 lata jeździłam do pracy wstając o 4.20 także da radę jak trzeba (tyle że "pięknie " schudłam w tym czasie- nie polecam). Najważniejsze żebyś była zadowolona z nowej pracy. A jak ludzie? Jacyś przyjaźni?
Frezku przyznam się szczerze że nawet za bardzo nie myślałam o Ciastku dla niego to był trochę hardcor - pierwszy raz został sam na tak długi czas ze Stasiem sam ale świetnie sobie poradził. Trochę nam zazdrościł choć generalnie mój brat i on nie są jakimiś wielkimi fanami siebie nawzajem więc i tak nie było mowy żebyśmy pojechali razem. Mimo to szkoda że nie mógł być z nami. Mam nadzieję że zrobimy sobie kiedyś wspólnie jakieś zagraniczne wakacje.
A jak Wasze zdrówko? Jak chłopcy? Lepiej już?