Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnnaStesia ja sama zaczęłam ten temat..
Ania też się ostatnio nad tym zastanawiałam. Oskar większość rzeczy robi lewą ręką, nawet jak podaje mu łyżeczkę do prawej, to przekłada do lewej. Ale ja jestem leworęczna, więc może będzie miał to po mnie -
Reset cudownie że laktacja tak dobrze Wam idzie jak nie boli nic to już w ogóle jakąś magia! Kciuki za uszko i wyjście do domu jak najszybciej to będzie możliwe.
Agulineczka dopytałam nieco dokładniej koleżankę o to zapalenie żołądka i powiedziała mi, że ten miesiąc, o którym mówiła, to ona tak cierpiała bardzo bardzo bardzo, że chodziła zgięta w pół z bólu, leżała w szpitalu etc. A taki ogólny dyskomfort to mówiła, że też wiele miesięcy, około 8-9 tak jak u Ciebie. Jak się w ogóle czujesz?
Dziewczyny wszystkie Wasze dzieciaczki są cudowne ale chyba najbardziej mnie uderzyło jaka duża już jest Ania! może dlatego że rzadko ją widuję na zdjęciach. Dorosła pannica już z niej!
Agatka jest zdecydowanie oburęczna póki co, raz przekłada łyżkę/kredkę/zabawkę do prawej, raz do lewej. Zobaczymy co się wyklaruje później
Lunaris u nas jedyna pewna drzemka to ta w żłobku, więc ogólnie rozumiem ból. Nie powiem, żeby Agata nie spała w dzień, ale no jest to wszystko bardzo płynne, to ile i czy w ogóle będzie spała...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2019, 07:39
-
nick nieaktualnyReset u nas z tymi uszami też tak było. Jedno wyszło wątpliwie a drugie negatyw. Po miesiącu kazali sprawdzić i mimo stresu wszystko było ok. Zaśluzowane były po prostu. Kciuki żeby crp spadało i żebyście mogły wyjść do domu! A z tym spaniem, to oby tak jej zostało! Mój starszak był taki przez pierwsze 2 tyg-bilirubina skoczyła w czwartej dobie, groził nam szpital od nowa. Jak spadła, to i ze spaniem zrobił się problem. Oby u Was była po prostu grzeczna panna, która lubi spać
Lunaris współczuję sytuacji z tym spaniem... Wiem co przeżywasz, dziecko które jest mocno hnb wysysa z rodzica wszystkie pokłady mocy, energii, cierpliwości i niestety w dużym stopniu radości z macierzyństwa, przez to ciągłe przemęczenie. Starszak b.szybko odrzucił drzemki, w aucie zawsze krzyczał (dopiero teraz latem mu przeszło i jesteśmy w stanie przejechać 30km bez wrzasku) a do tego nawet minuty nie zabawił się sam. Odkąd chodzi do przedszkola to śpi w dzień, nawet w weekendy! I to jak zaśnie to i 3h potrafi spać. Niestety przekłada się to na jakość snu nocą i dziś np.mieliśmy prawie dwugodzinną przerwę, bo "ja ciałem dzień telaś, nie ciem pać".
Z Florkiem natomiast to jest loteria. Ale autem też jeździć nie lubi. Wczoraj byliśmy w WaWie na zdjęciu szwów, to cała drogę było marudzenie, płacz, krzyk itd. Głowa to myślałam, że mi pęknie.
Achia no takie bzdury, żeby lekarz mówił to aż normalnie słabo się robi. Zawsze mnie to denerwowało, to takie niedoinformowanie i wypowiadanie się na tematy o których nie mają pojęcia. Dobrze, że jeszcze nie powiedział, że teraz to już i tak jest woda bezwartościowa, to lepiej odstawić, bo będą same korzyści z tego. Grrrrr
Ja to mam wrażenie, że czyjeś dzieci rosną dwa razy szybciej niż moje😂 Anulka jaka już duża pannica!!! No jestem w szoku! Borys jaki kawaler! Kiedy to tak minęło?😱
U nas z mówieniem jeszcze nie po drodze. Jedynie mama, cycy, nie, mniammniam i bam. Nawet tata jeszcze nigdy nie padło. Starszak baaaaardzo długo nie mówił mama, no i wszyscy mi mówili "pierwszy tata woła brata", ku mojemu niezadowoleniu, bo baaaaardzo chciałam te kucyki, laleczki, sukieneczki itd. a tu wszyscy mi prorokowali, że będzie drugi chłopiec. No i mięli rację! Kocham tego królika najmocniej na świecie, jest tak przeuroczy, że nie sposób się w nim nie zakochać. Był maskotką oddziału, wszyscy przychodzili się z nim przywitać i każdy nie mógł się nadziwić, że to na prawdę chłopiec, bo "urodę ma taką dziewczęca"😅Rucola, Lusesita lubią tę wiadomość
-
Witam się po średniej nocy.
od 22 do 23 Staszek urządził mi jesień średniowiecza -jemu naprawdę coś dolega obstawiam zmianę mleka = brzuch. Ostatnie 3 dni problemy z kopą . Ech... wniosek -nie oszczędzać na mleku, trzymać się sprawdzonego
Frez mam nadzieję że Stasio nie powtórzy akcji Franka- to był dopiero HNB! ten to przy nim pikuś choć obecnie z rąk nie schodzi trzeci tydzień. Generalnie mój komfort psychiczny jest całkiem dobry bo jest mega słodziakiem (albo dlatego że już jedno wychowałam i teraz się już tak nie przejmuję?). Fizycznie? wiadomo -kwestia czasu i się zmieni, tak się pocieszam
A jak Florcio? zdjęłaś mu plasterek? macie jakąś kontrolę jeszcze?
Jeżowa Agatka to też mały motorek- jak Stasio, pewnie im szkoda czasu na spanie jak tam w pracy?
Dziewczyny te nasze forumowe dzieci są naprawdę przecudne i nie dlatego że są nasze
Ania Franek też przedkładał -nawet jeszcze w wieku 5 lat, ostatecznie robi wszystko prawą ale myślę że bardziej z wyuczenia. Podejrzewam że jak by sam wybierał to by był leworęczny. Ja mu zawsze do prawej podawałam i kazałam przekładać -w sumie nie wiem czemu. Na dobrą sprawę mógł by być obustronny
Też idziemy na sesję - w niedzielę, już się nie mogę doczekać choć jeszcze nic nie przygotowałam.
RESET kibicuję z wypisem i muszę Ci powiedzieć że cudownie się czytało że masz Emka tyle czasu przy sobie i Julce. To wspaniale jak można spokojnie iść się umyć i ogarnąć nie martwiąc że dziecko się obudzi (nawet jeśli Julcia taka spokojna). Miejmy nadzieję że Wasza piękna córeczka da Wam wspaniały początek i będzie słodko spać poza przerwami na przyklejanie do maminej piersi. Wczorajsze zdjęcie roztapia moje serduchoWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2019, 09:12
-
Lunaris uwierz mi, że Cię rozumiem z tym zmęczeniem, starsza dużo choruje, nie chodzi do przedszkola, mała ma jedną drzemke, która jest jedyną szansa żeby usiąść do komputera i pracować. Więc wstaje najszybciej ze wszystkich, kładę się ostatnia żeby nadrabiać kancelaryjne sprawy. Zuza odrzuciła drugą drzmkę, było to jednak dla niej za mało snu i ponownie zaczęła spać dwa razy w ciągu dnia. Teraz już nie, ale chodzi o to, że może Staś też jednak ogarnie, że drzemka jest mu potrzebna. Dużo siły dla Ciebie ;*
Frez czyli jeśli Zuza jako pierwsze powiedziała tata, to emek ma szansę na syna, muszę mu o tym powiedzieć 😜🤔frezyjciada, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
Lunka jeszcze skrobnęłam cosik
Szczerze na to liczę- że może się przestawia i będzie miał i ale chociaż godzinną drzemkę koło 11? Było by super- rano wyjscie do szkoły na 8, w drodze powrotnej sklep, potem w domu śniadanie i zabawa na dywanie do ok 10. Jak by spał potem to ja mam chwilę na kawę a jak wstanie to zabawa + obiad i znowu na dwór po drodze odbierając brata. Super plan na zimę, tylko żeby Staszek chciał współpracować -
nick nieaktualny
-
Frez dokładnie to samo usłyszałam ostatnio od pielęgniarki przy pobieraniu krwi, że jak Agata powiedziała pierwsza "tata" to kolejny będzie syn, zobaczymy Luna trzymam kciuki za opcje syna, żeby mąż się ucieszył haha, jest nadzieja
Lunaris w pracy w porządku nadal jestem bardzo zadowolona, nareszcie czuje satysfakcję z tego, co robięLunaris lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, osobiście uważam, że jeśli pierwsza ciąża była "problematyczna" to lepiej rzeczywiście wcześniej zakończyć kp by nie zwiększać ryzyka. Bo jeśli nagle okazałoby się, że druga ciąża jest zagrożona i trzeba przestać karmić z dnia na dzień to jest to wielki stres zarówno dla matki jak i dziecka.
Frez, przecież nasze dzieci to są w tym samym wieku
No to u nas było "mama" więc będę mieć dwie córeczki ??
No i żeby Wam nie było smutno to ja dziś od 3 nie spałam bo Aneczka obudziła się i nie mogła zasnąć. Do 5 skakała po łożku, właziła na mnie, na emka,przytulała się... ale w tym wszystkim ani my nie spaliśmy ani ona. W końcu o 5 poddałam się, otworzyłam sypialnię a ona najszczęśliwsza pod słońcem - zachwycona, że może już się bawić. -
Pffff ... Justyna... cudownie to może przez tą pełnię dzieciaki szaleją
Ja się już przystosowałam do pobudki między 4 a 5 tyle że dopóki spał o 9 było ok a bez tej drzemki to jest... zombiaście
Jeżowa super że praca się sprawdza w dalszym ciągu. Moja głowa też już coraz więcej krąży w tym temacie. Jak to będzie, jak dzieciaki się zachowają jak zostaną z Babcią.... i czy Babcia nie ucieknie -
Dzień dobry Wszystkim!!!
Pilik dziękuję za pamięć u nas ogólnie dobrze, Młody jest nicponiem jakich mało, ale ogólnie nie mam co narzekać
Co do mama/tata to u nas jest mama do wszystkich , do mnie, do taty, do babci aczkolwiek nie upatruję w tym nadziei na córkę Mam ogromną nadzieję, na jeszcze jedno dziecko w swoim czasie. Płeć obojętna
U nas dni lecą jak szalone, ja sobie pracuję na spokojnie, babcia przyjeżdża. Powoli do przodu Powoli szukamy inspiracji do wystroju nowego mieszkania, wizję mamy podobną ale chyba i tak skorzystamy z pomocy projektanta, żeby to wszystko trzymało się kupy bo zależy nam na w miarę jednolitym klimacie. Chcemy mieć ciepłe i przytulne gniazdko ale jednak zachować przestrzeń i pewnego rodzaju minimalizm. No i jako jeden z priorytetów uznajemy łatwość sprzatania, takze wyskokiemu połyskowi podziękujemy#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Jeżowa, Summer - jak tam Wasze żłobkowe panienki? Jak tam choroby? Jesteście zadowolone z wyboru?
-
U nas też był pierwszy "tata" a mamy drugą córkę więc szansa jest 50/50 :p
Ja dziś pierwszy dzień zostałam sama z dziewuszkami, bo mąż wrócił do pracy. I powiem tak - faceci to tylko chaos i zamieszanie wprowadzają :p do 12 ogarnęłam wszystko i obecnie Aluśka śpi na łóżku a Olka na mnie
Ale chyba będę skazana na wstawanie razem z mężem o 5 rano, żeby zdążyć się umyć i zjeść, zanim dziewuszki wstaną.
Dzisiaj pod prysznicem mało nie zasnęłam.. :pRucola, Lunaris lubią tę wiadomość
-
witam Kochane. dawno tu nie zaglądałam, ale wracam. Trochę poukladalam swoje sprawy i mam spokojniejsza glowe i chwile czasu na forum. Staralam sie Was podczytywac ale to było sporadyczne i zazwyczaj za duzo do mnie nie docierało.
No i przede wszystkim Reset ogromne gratulacje i kciuki, żebyscie z Julcia na spokojnie szybko wróciły do domu.
Lunaris mój starszak szybko zrezygnował z drzemek i wyglądało to jak u Ciebie, niby zmeczony oczka tarl ale zasnac za nic w swiecie nie chcial. na szczescie po kilku dniach zaczal chociaz przesypiac cale nocki wiec nie było zle.
widzialam tez ze byl temat kaszek,ja uzywam od kilku lat holle i dzieciaki bardzo je lubia, ostatnio starszakowi zrobilam jakas z nestle przez pomylke to wyplul i powiedział ze tak okropnej kaszki to on jesc nie będzie 😉
U nas Leos jest cudowny, wszedzie biega bo przecież chodzenie jest nudne, we wszystkim nasladuje brata a starszak to mega urwis,takze po wspolnej zabawie dom wyglada jakby wybuchla w nim bomba, przeszlo tornado i trzesienie ziemi jednoczesnie😉 ale Leos to mały pedant i bardzo chetnie wszystko sprząta. Czytajac ile Wasze dzieciaczki mowia to stwierdzilam ze moj jest niesmialy bo mowi zaledwie kilka wyrazów, starszak o wiele wiecej w tym wieku mowil ,no ale napawam sie tym bo jak zacznie mowic to bede blagala o chwile ciszy.
na ponowne wkupienie się wrzucam na chwile moich jesiennych chłopaków
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2019, 08:30
Rucola, pilik, sliweczka92, JustynaG, Yoselyn82, Kaczorka, Ania_1003, Lusesita, Aga9090, Lunaris, Lunaaa lubią tę wiadomość
-
Agulineczka sto lat Ulci!!! A Tobie życzę aby każdy kolejny rok był lepszy zdrowotnie... A moze dostaniemy jakieś roczkowe zdjęcie Ulci?
Moniśka fajnie że zaglądasz, poukładane sprawy mam nadzieję, ze z emkiem Chłopcy cudowni!
Kaczorka ponoć z dwójką ludzie się szybciej ogarniają, a co dopiero z trójką. Nic tylko dzieci rodzićKaczorka lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Agulineczka Biedna Ulcia A napisz mi prosze, jak mam Cię na linii, jaka jest relacja między starszakiem i Ulcią? Próbują się razem bawić? czy to już za duża różnica wieku?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Dzięki Rucola :* Miedzy dziećmi są u nas dokładnie 2 lata i 9 miesięcy różnicy. Tydzień po 2 urodzinach synka dowiedziałam się, ze jestem w ciąży. Ja chciałam mniejszą różnicę wieku (max 2 lata), ale wiadomo, ze życie pisze różne scenariusze. Powiem Ci, ze na razie miło się patrzy na ich relacje, ale to tez z tego względu, że Wojtuś jest bardzo czułym, opiekuńczym i nadzwyczaj dojrzałym, jak na swój wiek, chłopcem. Wiadomo są sprzeczki, kiedy Mała zburzy całą pieczołowicie ułożoną przez niego kolejkę i porozrzuca mu poustawiane figurki (córka jest na etapie rozwalania wszystkiego co popadnie). Ale rozczula mnie widok kiedy razem np. oglądają książeczki, Wojtuś jej coś tłumaczy albo pomaga ułożyć wieżę z kartoników. Myślę, że za pól roku/rok będzię jeszcze lepiej, kiedy Mała już naprawdę będzie potrafiła się czymś zająć na dłużej. Jak dla mnie takie 3 lata różnicy to chyba maksimum. Oczywiście większa różnica wieku tez ma swoje duże plusy, ale nie wiem jak wygląda wtedy zabawa między dziećmi, czy to już może zupełnie inne etapy.
Rucola lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚