X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • sliweczka92 Autorytet
    Postów: 766 1826

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    My jesteśmy po wizycie i USG III trymestru. U młodego wszystko dobrze, waży ok. 1240g (dziś mamy 29+2), raczej nie będzie wielkim dzieckiem. Ułożony jest pupa w dół. Zobaczymy, ma jeszcze czas na obrót.
    U mnie niby wszystko ok, ale nie mam się forsować w święta i brać magnez.
    A tu mala foteczka słodziaka. Hania dostała od Pani Doktor. 😊
    4d728376b8a4d798.jpg

    Dobrego dnia. :)

    Cabrera, Ania_1003, Kaczorka, agulineczka, JuicyB, moniśka..., Aga9090, Rucola, Lunaaa, Minnie89, Lunaris, pilik, JustynaG, Fozzie Bear, Lena21, Yoselyn82, admiralka, mi88 lubią tę wiadomość

    <3
    k0kdcwa14mfoy763.png
    <3
    o1483e5ewjmvno6w.png
    <3
    ijpbdf9h3waux8rd.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sliweczka Twoja ciąża też mi szybko leci. Super, że wszystko ok :)

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna o właśnie! Może taki blender co Ty masz z opcja malaksera sobie kupię. Co prawda mam w domu blender z opcją siekania (sieka na bardzo drobno, az za drobno), ale przydałoby mi się coś co zetrze na grubych oczkach lub pokroi w plastry. A piszesz, że ugniecie też ciasto. Skoro potrafi zmielić pestke awokado to musi mieć moc :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 12:03

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna a powiedz mi jak długo go masz i czy nic się nie dzieje? Na necie doczytałam kilka opinii, że się czasami przegrzewa i średnio sobie radzi z wyrabianiem ciasta (w większej ilości). Kilka takich opinii znalazłam, reszta ocen jest bardzo pozytywna. Zwłaszcza mielenie, tarcie i puree

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 12:06

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kobietki!

    Ja też żyję bez termomiksa ale jestem słabym przykładem bo w kuchni najbardziej lubię gotować wodę na kawę i herbatę :]

    Śliweczka cudna minka <3 jak Hania reaguje na rodzeństwo?

    Aga jak Wam się udała impreza urodzinowa? Mam nadzieję że Borys zadowolony?
    U nas sympatycznie tylko tort zwaliłam- ale czego można było się spodziewać po mnie :D dobrze żę Staszek mały to nie zapamięta, może mu starszy brat nie powtórzy :P Wieczorem wrzucę focie :)

    sliweczka92 lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 735 1185

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris czekam na Wasze zdjęcia 😍

    Sliweczka ale masz pięknego syna 💕 odpoczywaj ile dasz radę przy Hani ;*

    Co do urządzeń kuchennych nie doradzę, stąd czytam tylko :) ja nie mam, wszystko robię sama, nie mam też miejsca na lidlomixa. Cena odstrasza mnie bardzo tego termomixa. Jednak jak ktoś ma środki i ułatwi mu to pracę w kuchni to czemu nie! Po to pracujemy, zarabiamy, by sprawiać sobie przyjemności i ułatwiać życie. Wszystko w zależności od potrzeb.

    Ja na chustoemeryturę z kolei kupuję chyba nową chustę 🙈 nie zapowiada się nowy chuścioch, więc sobie zaszaleję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 09:03

    Kaczorka, pilik, sliweczka92, verita, Cabrera, frezyjciada, Minnie89, Lunaris, moniśka... lubią tę wiadomość

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • sliweczka92 Autorytet
    Postów: 766 1826

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzielna Zuzinka! 🥰

    Lunaaa lubi tę wiadomość

    <3
    k0kdcwa14mfoy763.png
    <3
    o1483e5ewjmvno6w.png
    <3
    ijpbdf9h3waux8rd.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Justyna a powiedz mi jak długo go masz i czy nic się nie dzieje? Na necie doczytałam kilka opinii, że się czasami przegrzewa i średnio sobie radzi z wyrabianiem ciasta (w większej ilości). Kilka takich opinii znalazłam, reszta ocen jest bardzo pozytywna. Zwłaszcza mielenie, tarcie i puree

    Agulineczka, blender posiadam od lutego. Korzystam z niego bardzo często. Moja wersja ma moc 1000W (mój mikser ma mniejszą moc).
    Blender ma system ostrzegania przed przegrzaniem i z tego co kojarzę to włączył się nam raz. Odczekaliśmy minutę i działaliśmy dalej. Nie jestem pewna ale chyba wtedy całą pizzę od A do Z robiliśmy czyli od siekania cebuli, przez blendowanie pomidorów na sos, po ugniatanie ciasta i tarcie sera.
    https://www.youtube.com/watch?v=MgMzPZr-kwk tu test dociekliwej, można sobie zobaczyć jakie efekty daje.

    Luna Kurcze, to te omdlenia mają coraz częściej miejsce. Na początku myślałam, że to tylko taki "incydent" a tu co chwilę stres...

    Śliweczka jak ten czas szybciutko leci! Już 3 trymestr?
    a jak Hania reaguje na braciszka?

    sliweczka92 lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wieczorową porą!

    Lamcia jeśli czytasz to wybacz że spóźnione (wczoraj byłam poza netem) ale szczere życzenia dla Dominisia z okazji urodzin! Niech się zdrowo rozwija i obdarza Was morzem dziecięcej radości <3

    Nika jak tam u Was, planujecie coś dla Łusiaczka?

    Luna dobrze że macie za sobą już to szczepienie. Zuza wygląda na przeszczęśliwą - też bym była jak by mnie ktoś powoził z ciasteczkami w obu łapkach <3 dobrze że luzujesz głowę- spinanie i tak niczemu nie służy a jak choć na chwilę udaje Ci się wyłączyć stres to tylko wyjdzie Wam wszystkim na dobre.

    U nas była urodzinowa niedziela- bo ostatnia niehandlowa i tylko w ten dzień mogliśmy się wszyscy zebrać. Poza tym że oddałam dywan do prania i nie wrócił jeszcze oraz zepsutym torem wszystko wyszło miodzio! Stasio był wypoczęty bo przyspał w samochodzie przed imprezą :) Zdążyliśmy wszystko przygotować, goście dopisali tylko zdjęcia słabej jakości bo ciągle ktoś robił minę albo się ruszał :P
    Mój syn zdobył nową umiejętność w czasie imprezy którą wszystkim zaprezentował :] Nauczył się grzebać w nosie! i ku mojej rozpaczy wyjął wielkie kozisko, które wcześniej skrzętnie ganiał paluchem po całej dziurce... Ale zdjęcie wyszło boskie :D
    [u

    Nadal trudno mi uwierzyć że ten czas tak szybko leci! Za chwilę skończy się ten cudowny czas i zaczną się wojny ze zbuntowanym dwulatkiem... Uwielbiam moje dzieci i trochę bym chciała zatrzymać czas choć codzienność jest niejednokrotnie trudna <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 18:59

    Rucola, Fozzie Bear, Lena21, Cabrera, pilik, Minnie89, Ania_1003, moniśka..., frezyjciada, Lunaaa, Kaczorka, Yoselyn82, sliweczka92 lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, babcia chce kupić wózek dla lalki. Macie coś godnego polecenia??

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris, foty super i cała impreza też napewno taka była! Piękny ten Twój solenizant :) Nawet z paluchem w nosie.

    A czy my coś planujemy? Oj, raczej czego nie planujemy :D Robimy obwoźny roczek, czyli zamiast prosić gości do nas, będziemy wozić solenizantkę po kraju - jutro 120 km w rodzinne strony męża a za 10 dni 500 km pociągiem w moje. Do teściowej zabieram robiony dziś na chybcika tort, bo jakoś się nie zaofiarowała, że zrobi coś dla tej wnusi (chociaż dla pozostałych zawsze piecze). Niech jej tam odśpiewają Sto lat i nie fatygują się w odwiedziny do nas :D U mojej mamutki będzie fajniej - już mi obiecała tort bezowy, mniaaam. A w międzyczasie będą prawdziwe urodziny, które mamy zamiar spędzić na sprawianiu Łusi przyjemności- będzie wszystko to, co lubi najbardziej, łącznie z rzucaniem spaghetti w ścianę i głaskaniem tj. wyrywaniem kotu sierści, choćbym miała sama to bydlę trzymać w kleszczowym uścisku. Przez następne dni będziemy odwiedzać różne zaprzyjaźnione domy i dzieci i podrzucać im ciasto - bo radością trzeba się dzielić ;) Ze względu na to że młodej wciąż trochę odbija szajba po dniu, kiedy jest przebodźcowana i wokół niej dużo się działo, opcja spędzenia większej liczby znajomych na nasz skromny metraż też odpada. Ale i tak będzie ekstra (no może poza tymi 2 dniami blisko teściowej- blisko a nie u, bo tradycyjnie wynajmujemy coś nad jeziorem zamiast wbijać się do tego przeładowanego domu wariatów).

    Także poproszę jutro o pół kciuka za transport torta, bo mam stracha, że się w drodze rozpłynie i rozwali.

    Rucola, JustynaG, frezyjciada, pilik, Lunaris, Kaczorka, Cabrera lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 901 835

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie bardziej w stronę pilik ale może któraś podrzuci coś sensownego jeszcze.
    Mojego M nie ma od wczoraj. A odkąd był w domu, to Oskar bez problemu przesypial i drzemki i noce w łóżeczku. Ogólnie dużo rzeczy było lepiej niż gdy byłam z nim sama. Czułam się wtedy jak niewolnica, bo spanie razem, w ciągu dnia tak samo drzemka 3h ale muszę być obok.
    I od wczoraj znowu się popsuło. Wrócił tak jakby na stare tory gdzie mi to nie odpowiada, bo wiem że może być lepiej.
    Niestety jest klęska na całej linii mimo że się trzymam schematu i rytułałów.
    Czy z takimi dziećmi chodzi się do psychologa? Widzę że zaczynamy mieć problem jak M znika a ja nie wiem czy dam radę znowu żyć w tym trybie jak go nie ma. I nie wiem jak to ugryźć, bo ewidentnie Oskar ma z tym kłopot.

    W ciągu dnia jest jeszcze ok, ale spanie to moja porażka. Staram się tłumaczyć że tato poleciał samolotem daleko. Z resztą Oskar kuma co się robi z samolotem po Dubaju. Natomiast to się na nic zdaje jak go odkładam do łóżeczka i nie zdążę odejść a już jest krzyk.
    Wiem, że dzieci ze środowiska potem się moczą w nocy, że trzeba tłumaczyć gdzie tato itd.
    Do tego znowu się zaczęły komentarze, że sobie z nim nie radzę, bo tańczę jak mi zagra i pogłębia to mój dołek.
    Boję się myśleć o pracy, bo jeżeli jeszcze ja zniknę, to obawiam się pogłębienia lęku u Oskara.
    Jest jakieś sensowne rozwiązanie?

    PS. Jutro jadę podpisać umowę z zadatkiem na działkę. Oczywiście znowu temat lokum załatwiam jak M nie ma. I widzę że to już standard.
    Na początku roku dostać mamy akt. Więc koniec roku i początek u nas stanie się krokiem milowym w stronę kolejnego marzenia. Mam stresa przed jutrem...

    [age.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika uwielbiam Twoje podejście i urodzinowe plany 💗

    Lunaris piękni jesteście! Tort na pewno nie był aż taką porażką ;)! Sto lat dla Stasia 💗

    Reset cudownie się czyta, że u Was tak dobrze

    My nie mamy thermomixow i innych tego typu. Na tm bym się przez cenę nigdy nie zdecydowała. Lidlomix mnie kusi bardzo, ale póki kasa się nie zgadza nie rozwijam tematu.

    Ania niestety w Waszej sytuacji nigdy nie będzie opcji idealnej. Moim zdaniem Oskar ma i będzie miał dwie rutyny - tą kiedy jesteście razem i tą kiedy jesteś sama z Oskarem. To normalne, że maluch zachowuje się inaczej kiedy jest tylko z mamą. Wie też że jesteś tylko dla niego teraz. Tych którzy głupio docinają zapytaj czy wychowywali kiedyś dziecko z marynarzem...! Serio nie masz co słuchać, każde dziecko, każdy układ... jest tu tyle zmiennych, jesteś bardzo dzielną mamą, która ma nie łatwe zadanie. Robisz to najlepiej jak potrafisz i wiesz o tym!
    Jeżeli masz chęć i znajdziesz sensownego psychologa dziecięcego to jak najbardziej polecam. Bardziej Twoje spotkanie z nim, może będzie w stanie podpowiedzieć jak pomóc w tej sytuacji Oskarowi lepiej się czuć. Choć obawiam się, że kwestii spania to nie zmieni. Jest z Tobą bezpieczny, czuje Się tak najspokojniej...

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika wspaniały plan urodzinowy! bardzo byłabym z takiego zadowolona. U nas niestety my jak te sieroty- moja Mama za granicą w zasadzie od czerwca, mój ojciec to uważa że jak da 100zł (po które musze pojechać z dziećmi) to jest spełniony w roli dziadka a Ciastka rodzice już niestety nie żyją :( w mojej rodzinie jeszcze tylko 85 letnia moja Babcia która nie wychodzi z domu i moje siostry cioteczne ze swoimi dziećmi. Właśnie oni u nas byli. Także niestety nie mamy do kogo wbić.
    Całe szczęście mam jeszcze koleżanki z dziećmi :) przyjdą w piątek. One zawsze coś zaproponują z pomocą, można z kimś pogadać czy kawy się napić. Myślę że za rok zrobię już w bawialni dla dzieci bo tak na dobrą sprawę nie ma kogo zapraszać na urodziny. My sami możemy obchodzić je jako kolejny DZień DZiecka :)
    W faktyczny dzień urodzin- czwartek zabieram Stasia pierwszy raz na muzyczne fikanki metodą Gordona. Myślę że to bedzie dla niego fajne bo strasznie lubi tańczyć :)


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Lunaaa Autorytet
    Postów: 735 1185

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris 😍 piękny tort, piękne dzieci, piękna Ty! Umiejętność Stasia jest bardzo przydatna w życiu, Zuza np wytyka język do ludzi ;)

    Lunaris lubi tę wiadomość

    Nasz najkochańszy Synek już z nami 💙 29.12.2022 (36+6)

    age.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu Pilik napisała już wszystkie mądre rzeczy -które podbijam.
    Nie wiem jak mogę pomóc, każde dziecko inne. Franio był ze mną sam, jego tata był lub nie. Czasem zabierał go co weekend a czasem nie było go miesiąc. Jedyne co zauważyłam to przełamanie schematów. Franio był bardzo zegarkowy- wszystko musiało być codziennie o tej samej porze i tak samo robione. Po powrotach od ojca było ciężko. PRzestawianie trwało do środy i potem był spokój... a potem znowu weekend. Nie miałam wyjścia jak to przetrwać.
    Franek obraził się na łóżeczko jak skończył 14 miesięcy. Spałam z nim i wymykałam się kiedy się dało w ciągu dnia. Dużo wtedy czytałam :] bo co było robić skoro i tak muszę leżeć? Pewnie u Ciebie jest inaczej- musisz być cały czas jak on śpi? Domyślam się że jest to męczące ale chyba nie ma złotej rady żeby to zmienić. Nie słuchaj głupiego gadania ludzi. Co masz zrobić? na siłę go odkładać i słuchać jak płacze godzinami?

    Stasio fajnie śpi sam w swoim łóżeczku (zasypia też sam) do godziny 23. Potem muszę go brać do siebie- jak czuje że jestem obok to śpi spokojnie inaczej się budzi i albo zaczyna zabawy kilkugodzinne albo muszę co 2h latać z butelką i noc w plecy. Jestem za ułatwianiem sobie życia, wiem że to nie potrwa wiecznie choc teraz ogranicza naszą swobodę. Czekam na moment aż podziękuje -jak brat za współpracę z łóżeczkiem.
    Pomysł mam taki żeby kupić łóżko KURA z Ikei (zobacz inspiracje w googlu są super) i na dole położyć materac Stasiowi (Franio na górze). Jak będzie spał na materacu na podłodze to:
    a) nie spadnie i krzywdy sobie nie zrobi,
    b) jak wstanie to pójdzie do zabawek i da pospać jeszcze :P a przynajmniej mam taką nadzieję.
    Może i u Oskara sprawdziło by się stworzenie dla niego jakiegoś fajnego miejsca w którym on po prostu będzie chciał być? Leżenie z nim zanim zaśnie pewnie Cię nie minie ale moze uda Ci się wymknąć potem. Za chwilę chłopaki wejdą w taki wiek że zaczną ich interesować różne skrytki, będą mieć fazę "to moje"-łatwiej przekonać ich do własnej przestrzeni, więcej da im sie wytłumaczyć. Nic mądrzejszego nie przychodzi mi do głowy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 09:18


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Dziewczyny!
    Lunaris będe to powtarzać do znudzenia, masz pięknych synków i urodę odziedziczyli po Tobie. Tort prosto z serducha, więc jest najwspanialszy na świecie!
    Aniu u nas dużą pomoca jest ogólnie regulacja doby. Staramy się, zeby Mały zasnął 19-20, wstaje 6-7 a drzemka różnie, jak widze, ze jest śpiacy to Go przytulam, daję smoczka (smoczek u nas już tylko do spania i wydaje mi się, że to tez dużo daje) i zaczyna sie srednio między 11 a 13 9zazwyczaj 12 i trwa średnio 1,5 godziny.
    Justyna córka szwagra dostała wózek dla lalek Quinny i w moim odczuciu jest solidny i ładny, ale nie wiem czy o taki Ci chodzi.

    Lunaris lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 901 835

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny.
    Co prawda M poleciał teraz tylko na tygodniowy kurs, ale czuję już co to będzie jak w styczniu wróci na statek.
    Oskar dobę ma ustawioną i tutaj to nie jest problem. Czy to jesteśmy wszyscy czy tylko ja. Zasypia i tak zawsze w łóżku a potem się go przenosi do łóżeczka.

    Dzisiaj do 2 w nocy się kręcił i popłakiwał przez sen aż w końcu wstał i płakał że chce do łóżka. Ja też się rozwyłam bo nie miałam już siły go ciągle odkładać. Koszulka M w łóżeczku dała radę na 30min... Chodzi o zapach, był wtedy spokojny. I od tej 2 jak trafił do łóżka ze mną, spał jak kamień. Nie wiem czy z tym walczyć czy się poddać i żyć 'po staremu'.
    Jak jesteśmy we 3, to Oskar woli łóżeczko. Z nami mu za gorąco. Jak śpi, to możemy gadać, M robi obiad, toczy się normalne życie.
    Jak jestem sama, noce razem w łóżku, drzemka też, ciągle sprawdza ręką czy jestem. Jak mnie nie czuje, zaraz płacz a jeszcze gdy nie dośpi, to już armagedon mam. Przez co leżę z nim aby się wyspał i nic w domu przez to nie mogę zrobić. Najmniejszy hałas i się budzi. Całkowite 180°.

    Z resztą czasu raczej nie mamy problemu, tylko się zaczyna to uwidaczniać przy funkcji sen.
    I może bym tak nie narzekała, ludzie mają większe problemy, ale wiem że z czasem będzie coraz gorzej, bo coraz więcej będzie rozumiał. Dzisiaj chodzi od rana i na wszystko krzyczy tata, nawet zastępuje słowo daj- tata.
    Teraz wylądowałam w łóżku na drzemkę i boję się go przenieść do łóżeczka bo śpi niespokojnie.

    [age.png
  • verita Przyjaciółka
    Postów: 90 114

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas podobnie czas jak u Rucoli. Idzie spać zazwyczaj koło 19-19.30 wstaje niestety już ok 5.30 ale wydaje mi się że niestety budzi się tak wcześnie bo wie że rano dostanie piers. I drzemkę ma jedną w żłobku ok 12 i śpi zazwyczaj ok 1-1,5h.


    Lunaris no naprawdę masz tak prześlicznych tych synków że napatrzeć się nie mogę !

    Sliweczka super zdjęcie, cudny mały :)


    sliweczka92, Lunaris lubią tę wiadomość

  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 10 grudnia 2019, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tosia robi pierwsze kroczki, dziś już naprawdę dużo!! <3 <3

    SLIWECZKA, cudny jest! <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 18:00

    frezyjciada, JustynaG, Yoselyn82, Kaczorka, Aga9090, sliweczka92 lubią tę wiadomość

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
‹‹ 3558 3559 3560 3561 3562 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ