Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnia czytam to i jakbym czytała siebie sprzed 2lat... Nic nie mogłam zrobić.... Mąż niby był, a jakby go nie było. Bałam się że będzie coraz gorzej, a w gruncie rzeczy im więcej kumał, tym było łatwiej cokolwiek wytłumaczyć. Łóżko psikałam perfumami eMka
Najgorszy czas, to był jak miał ok 1,5roku, bo ciężko mu było wyjaśnić, że tata wróci. Dla niego brak taty w zasięgu wzroku=brak taty zupełny.
Nie patrz na to co gadają ludzie,bo jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził. Rób tak, żebyście z Oskarem byli zadowolenipotem z nostalgią będziesz wspominać te chwile, zobaczysz 😗
-
Chyba coś w tym jest, że z samą mamą jest inaczej niż z dwójką rodziców. Mój mąż sporo pracuje z domu, więc gdy już wyjdzie do biura i Milan się zorientuje że jesteśmy sami, cały dzień nie spuszcza mnie z oka, bawi się trzymając jedna rękę na mnie i często przychodzi się po prostu przytulić. Tak jakby się bał, że ja też zniknę.
Dziewczyny, czy tu wszystkie dzieciaczki same zasypiają? Ja sobie tego nie wyobrażam, szczególnie wieczorem - zawsze jest cyc, gdybym go odłożyła do łóżeczka tak po prostu, pewnie po prostu by wstał. Pobudki oczywiście też cyc, ostatnio ssie z takim zaangażowaniem, że ciągle mnie bolą brodawki.
A do tego wszystkiego chyba mam jakieś nawracające zapalenie piersi... Cała boli, zaczerwieniona, jeden kanalik taki bardzo wybrzuszony. Nie wiem czemu się to przyplątuje, bo nie mam problemu z nadmiarem pokarmu. Mam nadzieję że zimne okłady pomogą
Verita - jak tam noce u was? Już na stałe bez piersi? Ania się nie budzi? -
Minnie no co Ty! Moja córka nigdy sama nie zasnęła, a pewnie prędko nie zaśnie. Więcej... dzisiaj np. Musieliśmy być obydwoje w łóżku bo inaczej wstawała i wrzask za tatą (nie było nas kilka dni w domu, więc pewnie dlatego).
A co do piersi - to lubi wracaćale jak tak często to może jednak warto skonsultować z cdl albo ginekologiem?
Jezowa, AnnaStesia, Fozzie - jak się macie? -
nick nieaktualnyMinnie co Ty! U nas bez cyca nie ma opcji, a ostatnio to w ogóle usypianie trwa i dwie godziny,nie wiem co mu się stało...
Starszak zasypiał sam rok temu, wcześniej tylko jak się go nosiło, bujało itd. Odkąd wróciliśmy ze szpitala nie dość, że śpi z nami, to jeszcze zasypia z którymś z nas-tak go tatuś przyzwyczaił, kiedy mnie nie było....
Apropo ostatniej nocy znowu mieliśmy aferę pt."zgaś mamo księżyc, bo ja chciałam dzień". I serio nie mam pomysłu już jak reagować.... No i ta ciągła żeńska odmiana. Mąż twierdzi, że to moja wina,bo za dużo mówię. -
nick nieaktualnyAnia nie pociesze Cię 😅 jak eMek pracował za granicą to dzieci spaly jak marzenie (no poza Nadia) butla, o 19 do łóżka, w nocy jedna pobudka na butle i spali do rana, nie było różnicy czy eMek był czy nie. Borys jest zupełnie inny (może przez kp? Albo ja mam inne podejscie🤔) wstajemy o 6:30 szykuje starszych, wycieczka do przedszkola itd. Około 10:00 karmienie i jak zaśnie odkładam go do łóżeczka i tutaj różnie czasem pośpi godzinę czasem 3, czasem sam, a czasem się przebudzi daje cyca i muszę z nim leżeć bo inaczej wstanie więc jestem uziemiona przez jakies 2 godziny zazwyczaj co by się wyspał, trudno. Druga drzemka około 16 ale to taka godzinna max. Idzie spać około 20, odkładam go do łóżeczka i około 23-24 budzi się na jedzenie i czasem da radę się odłożyć do łóżeczka, a czasem już nie i śpi ze mną. Ja się przyzwyczaiłam i trudno przecież do 18 nie będzie spał ze mną 😅
Edit w nocy oczywiście jest podpięty do cycka jak się przebudza to się sam obsługuje i dzięki temu jakoś się wysypiamWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 21:33
-
Minnie - jak byłam w ciąży to Aluśka zaczęła zasypiać bez cyca. Ale musieliśmy być z nią. Odkąd urodziła się Ola, to Aluśka dostała świra na punkcie cyca i zaczęła żądać go częściej niż noworodek.. jak tylko jej odmawiałam, bo np karmiłam młodą, to zaczęła wpadać w histerię. Ostatnio tak dała czadu, że stwierdziliśmy z mężem, że trzeba ją całkiem odciąć od piersi. Wysmarowałam sutka chrzanem. Jak Ala spróbowała, to momentalnie puściła i już nie próbowała łapać.
Minęły od tego 2 dni, czasami powie, że chce cyca. Ale mówię jej wtedy, że przecież są niedobre. I rezygnuje.
Dzięki temu nie śpi w ciągu dnia, a wieczorem zasypia u męża na rękach w 5 minut. Wcześniej można było ją nosić i nosić i nic.
Więc spokojnie - u nas dwulatka dalej nie zasypia sama -
Frez, no nie - lepiej byś po prostu zamilkła. Wtedy byłaby Twoja wina, że nic nie mówią.
Minnie, to co przychodzi mi do głowy - czy masz dobrany dobry stanik? Czy nie uciskasz piersi podczas snu?
Rucola, dzięki za podsunięcie. Mamie właśnie coś takiego chodzi po głowie a mi żal byłby tyle kasy wydać na wózek dla lalek.
Admiralka, Brawa dla Tośki!admiralka lubi tę wiadomość
-
U nas to samo - tylko cycek działa na zaśnięcie. W ciągu dnia 1 drzemka - ostatnio max 45 minut (czasem zadnej drzemki) i to u nas na łóżku, na swoje łóżeczko się obraziła. Aż żal pomyśleć że do 4 miesiąca życia potrafiła spać 3-4h jednym ciągiem. Na dobranoc cycus i mamusia, na każdą inną osobę reaguje histeria. Spi z nami w łóżku. Próba odlozenia do lozeczka konczy sie płaczem. Zazwyczaj po 15-20 min od pierwszego zaśnięcia pobudka na drugiego cycusia (głodna nie jest, na kolację je sporo kaszki z bananem). Śpi zazwyczaj do 7:30 i ma srednio od dwóch do max 4 pobudek na cycusia. Także no...
Synek też na piersi był i po roczku zaczął przesypiac noce. Miał smoczka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 22:16
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Zobaczymy jak dzisiaj będzie. Już śpi a ja się nie mogę zebrać żeby go eksmitowac z łóżka, bo się pewnie obudzi.
Perfumy u nas też były ale słabo podziałały.
I z tego co piszecie, to u nas jest przytulania, że się tak wyrażę, do porzygu. Tzn głównie ze mną ale z inicjatywy Oskara. Więc widzę że chyba tak bardzo nie odstajemy 😂 i trochę mnie to podniosło na duchu.
Dzisiaj też w nieprzemyślany sposób, obcięłam jednego smoczka. Ostatnio to chodził z nimi jak narkoman. Po wszystkim pomyślałam, że może lepiej było to zrobić jak będzie M, żeby nie dokładać zmian, ale powiem szczerze że jestem w szoku. Podziałało. Sam teraz go wyrzuca z buzi od razu. A jemu było zawsze wszystko jedno jaki kształt ma w paszczy. Cały dzień się w sumie udało bez większych awantur. Do spania dostaje tylko ten cały. Zobaczymy jak jutro przeżyje popsutego momo 🤣 Gorzej przeżywał chowanie i nie dawanie smoczka. Teraz widzi tego obciętego i nie ma ochoty go wziąć. -
JustynaG wrote:Frez, no nie - lepiej byś po prostu zamilkła. Wtedy byłaby Twoja wina, że nic nie mówią.
Minnie, to co przychodzi mi do głowy - czy masz dobrany dobry stanik? Czy nie uciskasz piersi podczas snu?
Rucola, dzięki za podsunięcie. Mamie właśnie coś takiego chodzi po głowie a mi żal byłby tyle kasy wydać na wózek dla lalek.
Admiralka, Brawa dla Tośki!
Właśnie nie jestem pewna czy dobry...bo śpię w sportowym miękkim staniku, ale dziś miałam wrażenie że jak wstałam to brodawki miałam trochę spłaszczone. Najchętniej bym spala bez, ale na to nie ma szans.
Macie jakiś dobry wygodny stanik do polecenia? Testowałam kilka, ale jakoś oprócz tych sportowych w niczym mi nie jest wygodnie...
A ze snem to uff, bo już się martwiłam że przegapiłam jakis ważny momentjak dobrze że on chociaż odkładalny i śpi z nami tylko nad ranem!
-
U nas Młody nie zasypia sam, ale udaje się Go uśpić w łóżeczku głaszcząc po głowie (emek i babcia) bo ja mam tajną broń
aczkolwiek od kilku dni daję pierś tylko na wyraźne żądanie, sama nie proponuję i ilośc karmień na dobę nam się skurczyła do 2-3. Nie wiem czy to początek samoodstawienia czy tylko etap, ale już nie będę naciskać i wtykać cycka kiedy tylko sie da. Czuję się wewnętrznie usatysfakcjonowana okresem kp i teraz pozostawiam wszystko losowi. Nie ukrywam, że wypatruję też @ która zniknęła ponad 2 lata temu....
JustynaG, Lunaris lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Minie ja najbardziej lubiłam chyba ten z medeli sportowy,
Aktualne też jednak śpię bez.
Rucola o rany, to zazdroszczę! Moje dziecko nadal domaga się przynajmniej de staży na godzinę, ja bym chciała tylko rano, do drzemki i usypiania. Noo ale może sobie matka chcieć. Często wyje szarpiąc za bluzkę „cyca daj mama!!!” I łzy krokodyle. Ech. No ale z niej cycoholik absolutny od początku...
Frez myślę co by można zaproponować, może powiedz, jak jest naprawdę, o kuli ziemskiej,
O tym że z drugiej strony teraz swieci słońce i jakbyśmy cały czas mieli dzień, to dzieci z Australii nigdy nie miały by słońca? Wiem wiem, może popłynęłam, ale jakbyś wzięła globus, trochę pogadała to mógłby to przyjąć serio jakoś, dzieciaki rozumieją duuuzo więcej niż nam się wydaje. A co do formy żeńskiej - jedynie poprawianie i tłumaczenie, że jest chłopcem, ale to na pewno robisz. Więcej jest z mamą i tyle -
nick nieaktualnyPilik właśnie w ten sposób mu tłumaczyłam, niby rozumie,ale przyjdzie co do czego i nijak się ta wiedza ma w rzeczywistości.... Ehhhh...
A ja chyba nabawiłam się grypy żołądkowej. Obudziły mnie mdłości. Od wczoraj źle się czułam, ale myślałam, że to zwykłe przeziębienie-ból gardła, temperatura. A tu takie rzeczy, że musiałam położyć się na podłodze obok WC. -
Minnie tak u nas noce całkowicie bez piersi. Karmimy się na dobranoc ( ale nie zasypia przy tylko karmimy się, ja mówię że cycy idą spać ona kręci głową i mi sama koszule chce zapiąć ..) po czym bujam ja chwilę na rękach i odkładam.
I kolejne karmienie jest nad ranem ok 5-5.30.
Dziś miałyśmy super noc no bo spala od 19-2.30 pobudka trwała 3 minuty mąż nawet jej nie podniósł z łóżeczka tylko pogłaskał , i obudziła się już o 5.20 i wtedy się karmiliśmy.
Ogólnie chce już całkiem odstawić bo mam wrażenie że w dzień chce non stop cycka i mnie już terroryzuje wręcz nim. Jak nie dam to płacze strasznie ale staram się nie uginać , zająć ja czymś i dajemy radęmam nadzieję że w przeciągu 3 miesięcy odstawie całkowicie.
A wydaje mi się że przez to jej relacje z mężem też się poprawia bo jak jestem ja w domu , to tylko za mną chodzi, z mężem się nawet bawić nie chce. Widzę że mu przykro a on się naprawdę stara. Jak mnie nie ma to nie ma problemu, bawi się z nim itp. a tak to go totalilnie odtrąca.pilik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysliweczka92 wrote:Frez, a test zrobiłaś? 🙈🙊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2019, 11:40
-
nick nieaktualny
-
U nas podobnie jak u Agulineczki.
Do spania tylko cyc, w nocy cyc i do drzemki cyc. W dzień nie potrzebuje, ale zasypiania bez mleka sobie nie wyobrażam, a chciałabym ją próbować niedługo odstawić.
No i od urodzenia śpimy we trójkę. Szczerze to lubimy, ale nie wiem co z tym zrobimy tak patrząc przyszłościowo.