Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Luna o taaak! W podobnym czasie nawet zaczęły przybierać i się z nich pucki małe zrobiły
Ninę dopiero wyciąga z tych puckow ;p a dzisiaj półtora roku kończy!
Reset tak na szybko jeszcze - jakiekolwiek dokarmianie mm kiedy wyniki są dobre, a dziecko nie wykazuje objawów niedożywienia powinno być skonsultowane z cdl lub gastroenterologiem (lub obojgiem najlepiej), a nie pediatrą który ma niestety małe pojęcie o żywieniu niemowląt i dąży do wpasowania dziecka w swoje tabelki, żeby mu się zgadzało - bo tak ma być...olik321, Anna Stesia, Lunaaa lubią tę wiadomość
-
reset wrote:Dziewczyny, mam problem - Julka za mało przybiera. Urodziła się 2940, w dniu wypisu 2870. Potem rosła ładnie, a od 4 tygodni przyrosty są słabe (od 50 gramów/ tydzień do 130 gramów/ tydzie/n). Mocz w porządku, morfologia w miarę (za dużo płytek i przesunięcia w rozmazie, ale to raczej poinfekcyjne) - leukocyty, erytrocyty, hemoglobina w porządku, więc anemii brak. Tsh w normie... w badaniu u pediatry wątroba ok, serce czyste, Julka żywa, radosna, moczy spokojnie z 8 pieluch dziennie. No ale leci w centylach na łeb, na szyję (jest na 3 aktualnie).
Lekarka dziś zleciła tylko powtórkę morfologii i zaleciła karmienie mm. Ja bym wolała znaleźć przyczynę, a nie pudrować syfa... Bo mleko mam swoje (widzę po wkładkach czy kolektorze), Julka je ładnie, wygląda zdrowo, zachowuje się radośnie. Co badać? Co robić?
Reset, a jaką mała miała najniższą wagę spadkową i w której dobie? Ile teraz waży? Ile razy je w nocy? -
Pilik- zgłoszę się w temacie badań jutro albo najprędzej pojutrze
Póki co to Ty śpij i dbaj o siebie :* I wszystkiego najlepszego dla Niny z okazji osiągnięcia zacnego wieku
Luna- wiem, pamiętam, co pisałaś o karmieniu mm i przyrostach. Ja sama bym się w ogóle nad mm nie zastanawiała, gdyby nie to, że takie zalecenia zaczynają padać z ust dwóch pediatrów i położnej...
Justyna, AnnaStesia- Julka dziś ważyła 3775 g przy najniższej wadze 2870 g (w trzeciej dobie). Je w ciągu dnia często (na żądanie), tyle że krótko (tu widzę największy problem, bo podejrzewam, że dostaje za mało tego tłustego mleka, ale nie mam jej jak zmusić), w nocy schemat karmień jest w miarę stabilny (tj. po nakarmieniu przed snem śpi trzy - cztery godziny i wstaje na jedzenie sama z siebie, a potem przerwy są już krótsze i budzi się również sama co 2 godziny). Z odciąganiem mam problem - jeśli próbuję ją dokarmiać swoim mlekiem to laktatorem po karmieniu ściągam max. 10 ml, do kolektora w czasie jednego karmienia uzbieram ok. 25 ml. Na próbę daliśmy jej kiedyś butelkę mm i wypiła ok. 70 ml i skończyła. No nie zmuszę uparciucha za nic.
Nie mam oczywiście wielkiego porównania z innymi niemowlakami, ale Julka wygląda na zdrowe, radosne dziecko. Jest ożywiona, uśmiecha się, potrafi zająć się książeczką/ misiem - projektorem, ma ładną cerę, nie jest blada ani odwodniona. Sika, kupy robi rzadko, bo raz na tydzień, ale regularnie co sobotęPrzybrać też przybiera i rośnie, bo z kilku ubranek definitywnie wyrosła.
Teraz jest mało szczęśliwy okres, bo znów święta, ale spróbuję ogarnąć cdl i może na nowo podziałać z laktatorem (choć nie lubię dziada strasznie, bo mnie dołuje, że mało co leci).Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 23:02
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset to ja polecam jednak spokoju sporo i znalezienie sensownej cdl. I to na spokojnie, w przyszłym tygodniu na pewno się uda z dobrą spotkać, AnnaStesia na pewno ma kogo polecić.
I z tym laktatorem, ja wiem po sobie że to była mordęga totalnie bez sensu. Widzisz że jest mleko, kolektor sporo zbiera! Cdl na pewno by podpowiedziała jak aktywizować i wydłużać jedzenie.
A jeszcze tylko - bilirubine też miała teraz sprawdzaną kontrolnie? I ferrytyne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 23:22
-
Reset, mam wątpliwości co do tych faz mleka.Zresztą, słyszalam gdzieś (ale nie wiem gdzie), że to mit.
Skład mleka dostosowuje się do dziecka.
Spojrzałam w swoją tabelkę i moja Ania w wieku 2 m-cy wypijała około 900ml mleka. Ale potrafiła pić nawet co godzinę. Pamiętam, że dość długo dostawała mleko w małej butelce Aventu o pojemności 60ml. Zresztą, tak nam się lepiej sprawdzało bo jak dostała więcej na raz to ulewała strasznie.
Z laktatorem musisz też uważać,żebyś nie rozkręciła za mocno laktacji (nawet jak się podłączysz i nic nie leci to dajesz cynk cyckom, że mleka brakuje i mają produkować więcej). Ja nigdy nie miałam problemów z zastojami i innymi tego typu dolegliwościami ale wiem, że to mocno uciążliwe. Poza tym - Julka to lepszy i przyjemniejszy ssak niż jakaś tam maszyna. -
pilik wrote:A jeszcze tylko - bilirubine też miała teraz sprawdzaną kontrolnie? I ferrytyne?
Nie miała, nikt nie zlecił, a sama nie wiedziałam, że będzie potrzebaZrobimy teraz, przy powtórce morfologii.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset u nas bilirubina była właśnie pierwszym zaleconym badaniem przez gastroenterologa a ferrytyne miała w szpitalu co miesiąc kontrolowaną, wiadomo u nas ostre leczenie, inna sytuacja, ale warto sprawdzić bo maluch nie musi wyglądać jakoś anemicznie żeby mieć lekkie niedobory wpływające na apetyt. Aa i jeżeli Ty w ciąży przyjmowałas leki na tarczyce to koniecznie też od razu zlecić badania tarczycowe kontrolnie u maluszka (pewnie powtarzam, ale każdy maluch którego mama przyjmowała hormony tarczycowe w ciąży powinien mieć skontrolowaną tarczyce! Przynajmniej tsh i ft4)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 23:37
-
Reset, jesli będziesz potrzebowała cdl, alergologa czy gastroenterologa dziecięcego to pisz.
Zarówno moja historia, jak i przypadek dzieci Pilik, Lunki, Lamki (bo Domiś też miał słabe przyrosty, dopytaj może Lamkę jeszcze o rózne badania, w tym alergie pokarmowe), Emi, Kaczorki i wielu innych dziewczyn to dowody anegdotyczne i wiadomo, że może u Ciebie być inaczej. Przyrosty to u mnie był koszmarny stresor początków macierzyństwa, wypożyczałam nawet wagę, zapisywałam każde siku i kupkę... Nie radzę nikomu. Włóczyłam tez dziecko po lekarzach, na badania itd. Koniec końców mały, który w pewnym momencie stracił na wadze i w ogóle był pod 3 centylem (teraz jest w 75). Na szczęście zrezygnowałam z pediatry, która kazała mi dokarmiać i trafiłam na babeczkę, która powtarzała, że dopóki dziecko rośnie, a wyniki badań ma w normie, jest ok. Nie mówię o tym po to, żeby uśpić Twoją czujność, ale po to, żebyś nie czuła się źle z myślą, że może Twój pokarm jest mało kaloryczny itd. Nie jest.
Generalnie tabelki przyrostów mówią, że dziecko przez pierwsze 3 miesiące przybiera od 26-31g na dzień, u Was wychodzi 18,5. I to może stresować, ale z kolei w najnowszych opracowaniach pojawia się informacja, że 100-120 g na tydzień jest ok. I u Was tyle mniej więcej jest. Mała ani razu nie spadła z wagi, a to tez ważne. Nie urodziła się też kolosem, poza tym teraz zaczyna coraz więcej ją rzeczy ciekawić, więc "spala" więcej kalorii.
Z laktatorem tak jak pisze Justyna - nie masz za mało mleka, więc ja bym sie na tym etapie nie katowała. Jesli czujesz, że mała chciałaby więcej, to łyknij Femaltiker i w ogóle pij dużo wody, choć jeśli Julka chciałaby więcej toby się częściej zgłaszała. I Justyna ma rację, że obalono już mit o fazach mleka, więc Twoje na pewno jest odpowiednie i dostosowane do potrzeb córeczki.
Tak więc przebadać dziecko trzeba, choćby dla spokoju sumienia, ale co Ci z karmienia mm i poprawy przyrostów, skoro nie będziesz wiedziała, skąd się wzięły te słabsze? Nawiasem mówiąc, badaliście crp? -
Powiem Wam, że moja pierworodna zawsze szła 50 centylem, a teraz jako 4,5 letnie dziecko waży 13 kg, to 1 centyl.. więc te zmartwienia o dziecko nie mijają niestety wraz z wiekiem. Długo się martwiłam o Zuzę, ale na chwilę obecną wątpię nawet w tą jej hipotrofie, jest po prostu maleńka, bardzo krótka (co się dziwić jak oboje rodziców po 165). Spodenki kupuje jej w rozmiarze 68-74, a ma prawie 15 miesięcy. Za to teraz w czwartek jadę ze starszą do lekarza, bo jej wagą stała się bardzo niepokojąca.
Trzeba sprawdzić, czy dziecko jest zdrowe, porobić badania, to wiadomo. A później jeśli wszystko wyjdzie ok to odpuścić, skontrolować wyniki dla swojego spokoju. Wiem ile to nerwów kosztuje, Agatka Jeżowej też nagle zaczęła spadać mocno w centylach.
Achia sto lat raz jeszcze dla Oskara 😘🎂Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2019, 09:00
Achia lubi tę wiadomość
-
Luna a ile teraz Zuzia waży?
Może u was to taka uroda? Będą po prostu drobniutkie.
Mam kuzynkę która jest tak chuda a jest rok starsza ode mnie. Od dziecka była bardzo chuda ale wszystko dobrze jest.
Nie każdy będzie ważył kolosy. Ja też jestem niska a mąż wysoki , ciekawa jestem jak młody będzie wyglądał i ważył jak będzie miał rok itp.
Chociaż rozumiem cię z wagą, ostatnio też panikowalam że młody za mało przybrał że raz 700 a raz ledwo 340. To jednak sporą różnica. I znów się boje kolejnego ważenia jak pójdziemy 14 stycznia.Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyYos dzieci później zwalniają z waga, spokojnie. Borys ma 71 cm i waży 8700,a np. Wiktor ważył już 11 kg, Kinga 10 i Nadia też około 10. Nadia i wagowo i wzrostowo urodziła się podobnie jak Borys. On miał 50 cm i 2930, a ona 50 cm i 3050,a różnice jak widać są
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2019, 10:32
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
-
Z najserdeczniejszymi życzeniami dla naszego sylwestrowego chłopaka Oskara
A tu toast za nasze matki karmiące i ciężarne (Piliczku, ogromnie się za Ciebie cieszę i trzymam kciuki za bezproblemowych 9 miesięcy!)
I niech to będzie dobry rok dla nas wszystkich
(Nie piszę co u nas, bo nic ciekawego - Łusia zaczęła się domagać prowadzania za rękę i tak nam dni mijają na dreptaniu. Moje plecy już mnie nienawidzą, bo asekuruję ją tak, żeby się nie wyginała)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2019, 10:51
pilik, Achia, Anna Stesia, Lunaris lubią tę wiadomość
-
To i ja dołożą się do życzeń- Achia sto lat dla Oskara ❤ niech mu życie płynie mlekiem czekoladowym!🎂
Dziewczyny, a dla Was wszystkiego dobrego w Nowym 2020 roku! Niech przyniesie jeszcze więcej radości niż ubiegły! 🎉🍾Achia, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAchia, sto lat dla Oskara ❤️ (pamietam emocje jego narodzin jakby to byli wczoraj 😱)!
A wszystkim Wam życzę, żeby rok 2020 był dla Was tak szczęśliwy, jak dla mnie 2019 (bo chyba więcej szczęścia nie da się udźwignąć 😊).
Achia, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyReset, a ja przewrotnie sprawdziłabym ile odciągniesz laktatorem bez karmienia...
Ja bowiem tez myślałam, ze mam mleko (mały ładnie i długo ssał, czułam, ze efektywnie), po karmieniu podobnie jak ty odciagalam niewiele, Ok 10 ml
Jak się później okazało bez karmienia byłam w stanie odciągnąć Ok 30/40 ml. Z czasem doszłam do 90 ml, ale później przy następnej sesji było już mniej
I wiem oczywiście, ze laktator to nie maluszek, ale to i tak było za mało dla Stasia. Z butelki wypijał 60 ml.
U nas waga praktycznie stała w miejscu (a nawet był czas, ze spadła), a decyzje o dokarmianiu podjęłam po konsultacji z dwójka pediatrów i cdl...
Ale tak jak dziewczyny piszą: spokój, spokój i jeszcze raz spokój.
Widziałam zdjęcia uśmiechniętej Julki, wyglada na zdrowa i szczęśliwa ❤️ -
nick nieaktualnyCabrera ale niektóre cycki są odporne na laktator - np moje. Ja ściągnę max 20 ml, a karmie ponad rok. Jakkbym się kierowała ilością ściągniętego mleka to bym już na mm była. Laktator nie służy do sprawdzenia ilości mleka w cyckach, bo on nie wyciąga jak dziecko
Rucola, JustynaG, pilik, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny