Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga, odwodnienia to u Julki na pewno nie ma, zwłaszcza jak mnie dwa razy dziś obsikała
Pilik, Twój wpis sprawił, że przynajmniej odpuszczam szukanie usg, bo po dzisiejszym zarzucie jak to zaniedbuję dziecko zamierzałam jutro umawiać USG.
Policzyłam jeszcze na spokojnie przyrost od 30.12 i wyszło mi, że w okresie 31.12- 15.01 Julka przybierała 25 g dziennie. Bez jaj, chyba zwrócę tą wagę, bo kupowałam przez net, więc mam 14 dni na decyzję. A sama zaraz zrobię sobie jakiś femaltiker i pójdę spać, bo mnie to wszystko wykańcza.
Notabene, zdaniem tej lekarki wyniki krwi mamy ładne (!) i nie mamy ani asymetrii ani obniżonego napięcia. Także tego...
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset asymetria do trzeciego miesiąca jest fizjologiczna i muszą być naprawdę duże odchylenia żeby ją diagnozować wcześniej.
Olej lekarkę, jak będziesz się czuła spokojniej mając wagę to zostaw, ale nie waż częściej niż raz na tydzień (a idealnie raz na miesiąc ;p). Wariactwo lekarzy w temacie wagi jest dla mnie tak strasznie niezrozumiałe. Ile ja godzin spędziłam próbując uczyć pić Ninę z butelki. No bo przecież zagłodzona to muszę dokarmić, a ta nie i nie! A każda wizyta u lekarza to skręt żołądka ze stresu i ryk bo przecież znowu głodzę dziecko i w ogóle już w siatkach się nie mieści bo dawno spadło pod.
Noo a teraz panna nosi 92, wazy 11 kg i wcale szczupakiem nie jest.
Jeszcze Ci powiem zdanie gastroenterologa - jeżeli dziecko ma dobre wyniki, zachowuje się normalnie, jest aktywne i przybiera cokolwiek - widocznie taki jego urok! Spróbuj się tego trzymać. Lekarze mają swoje durne tabelki i jak im coś do nich nie pasuje to afera, ale przecież każde dziecko jest inne...
Lunaris ooo, a w naszej są siatki. Ciekawe od czego to zależy -
nick nieaktualnyReset, ja podobnie jak Lunaris na kp znam się średnio , ale tez uważam, ze dopóki Julia nie spada z wagi, jest wesoła i nie płacze z głodu (a uwierz mi, ten płacz rozpoznasz bez problemu, jest okropny, przerabiałam go jak próbowałam razem z cdl po mm wrocic do kp - po 3 dniach skapitulowałam, ale Stasio tak okropnie płakał z głodu (a ja razem z nim), a pierś go tylko denerwowała).
Do teraz mam dreszcze jaknorzypomne sobie ten stres i płacz 😢
My tez mieliśmy wagę, po kilku tygodniach rzuciliśmy w kat ;przydała się tylko raz, jak Pani z Lidlu źle zważyła nam arbuza 😜).
Także trzymaj się swojej intuicji, Ty najlepiej znasz Julcie i wiesz, czy cos jej dolega...
No i trzymam kciuki, żeby jakiekolwiek ślady infekcji były juz niedługo tylko złym wspomnieniem ✊✊
-
A jeszcze w ramach ciekawostki,
Po roku dzieci często stają z wagą i dla mnie to jest kosmiczna zagadka.
Na tych dwóch zdjęciach Nina wazy prawie tyle samo (pół roku i niespełna pół kg różnicy 😂 ubrania dodają, noo ale nie aż tak
[url
I na dokładkę łobuziak (obrócony tym razem)
[url
A ja z innej beczki - macie jakieś super sposoby na mdłości? Mam straszny problem z jedzeniem i piciem, codziennie jestem słabsza i powoli mam dość a to dopiero początek... jakieś złote rady co/jak pić żeby przetrwać? Poprzednio nie było tak źle (oczywiście eMek stwierdził że teraz to na pewno chłopak przecież 😂)Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2020, 14:09
Lunaaa, sliweczka92, Cabrera, Rucola, Ania_1003, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pilik o matko jak ja wymiotowałam w ciąży z Zuzią. miałam pierdyliard kropli, ale pomagały jedynie kaktusy, na zgage, na mdłości, na smutek, na wszystko. W pierwszej ciąży zero mdłości, a obie dziewczynki
z kolei często słyszę, że druga ciąża pod względem samopoczucia była trudniejsza, zapewne to nie reguła. Ninka jest cudowna 😍
Lunaris dziękuję za odpowiedź. Próbuję jeszcze znaleźć dojście, bo padła taka propozycja, zobaczymy co z tego wyjdzieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2020, 07:48
-
No ja miałam akurat większe mdłości w pierwszej ciąży z synkiem. Druga ciąża pod względem samopoczucia super (tzn mdłości na poczatku też były, ale nie wymeczyly mnie aż tak).
Pilik spróbuj wody z imbirem. Niektórym pomaga odgazowana cola (nie testowałam osobiscie)
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Pilik- zjedz coś na leżąco. Zanim wstaniesz. Miałam na początku prawie zawsze naszykowane koło łóżka coś do przegryzienia.
No i też jestem team kaktusy.
Reset ja Ci powiem, że też kupowałam wagę po takich akcjach. Potem jak już była w domu, to było trudno nie ważyć codziennie, ale z biegiem czasu robiłam to coraz rzadziej. NIGDY! nie ważyłam przed i po karmieniu. U mnie minimum to był TYDZIEŃ. W ogóle nie rozumiem 'ważenia jedzenia', bo co to ma na celu.
Natomiast teraz to czasem jest raz na miesiąc. Bardzo często mi się zapomni i są dłuższe przerwy. Zwykle mierzę przed wizytą u lekarza, żeby mieć poglądy na ich mierzenie. I różnica to 0,1kg czyli podobne wyniki.
Waga się przydaje, ale już rozsądnie się z niej korzysta.
I powiem Ci, że gdyby nie ona, to bym nie wiedziała, że Oskar schudł.
09.19- ostatnia wizyta u pediatry gdzie mamy wpisane dokładnie 11kg.
11.19- w domu 11,8kg
12.19- w domu 12,0kg
01.20- u pediatry 11,5kg
My co prawda mamy bardzo długie przerwy u lekarza. Kolejna wizyta to tylko bilans 2-latka, a szczepienie jak skończy 5 lat. Chodzimy tylko na szczepienie w sumie. I jak widać między jedną a drugą wizytą przybrał. Jak napisałam wczoraj M wagę ze szczepienia, to on się pyta czemu schudł. A ja, jak schudł skoro ostatnio było 11kg a teraz 11,5kg?
Dopiero zajrzałam do aplikacji i rzeczywiście. W międzyczasie mieliśmy już 12kg.
Od wczoraj chodzi mi to po głowie, ale poszliśmy z wynikami (nie są najgorsze), na zagłodzonego nie wygląda (ten płacz pozostaje Cabrera 😜), był czas że wcale nie sikał(pampers z nocy suchy), no i nie je.
Dr powiedziała, że ma jeść to co chce. Trzeba przeczekać, bo taki okres. Ale jak chce mleko, to dobrze. Nie zmuszać, proponować, co zje to zje. Widać że ma za dużo energii i spala szybko (myślimy żeby go zapisać na piłkę- nawet nie wiecie co on wyczynia, zabawki nie istnieją).
I po co to piszę? Ano po to, chyba większość się zgodzi, że po czasie dużo rzeczy człowiek odpuszcza i inaczej do tego podchodzi. Spokojniej. Nie mówię że się nie martwi, ale nie ma paniki. Tak więc to że nie je, że schudł- nic na siłę z tym nie zrobię. I przyjmuję do wiadomości stan taki jak jest.
Na pewno krzywdy dziecku nie robisz. A skoro jest szczęśliwe, to co lekarzowi do tego. Rób tak jak Ci serce podpowiada, a waga na pewno się przyda jak się nauczysz do niej podchodzić z rozsądkiem 😉 I tak, to przychodzi z czasem...pilik, Lunaaa lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, u mnie problem potęguje poranna dawka euthyroxu i konieczność odczekania z jedzeniem. Jak mi się unormują wyniki to pewnie nie będę tak bardzo restrykcyjnie przestrzegać tej godziny, ale teraz jednak staram się... i najgorsze mdłości dopadają mnie po południu 😂 nic, trzeba przeczekać...
jadę dzisiaj do pracy z papierami, oczywiście jako mistrz organizacji wczoraj nas ubrałam, spakowalam, zadzwoniłam do dyr że przyjedziemy, idę po kluczyki i olśnienie - eMek zabrał moje auto bo po pracy na przegląd skoczy. Noo i musiałam oddzwaniać i przekładać a dziecko ba dodatkowy spacer zabrać bo już się nie chciała dać rozebrać ;p
A dzisiaj jak na złość Nina strasznie spała, ja od trzeciej wcale i wysiadam, a dopiero 9... -
Hej dziewczyny,
Dawno nie było tu brzuszków, to ja zostawię Wam na chwilę mój, dziś 34+5.
Dobrego dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2020, 11:23
Minnie89, Lunaaa, Ania_1003, ibishka, veritaa, Achia, pilik, frezyjciada, Rucola, moniśka..., Yoselyn82, Cabrera, Lunaris, JustynaG, Aga9090, Siwulec, Lena21, KateHawke lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Śliweczka, super okrąglusi brzuszek
Nam zostało jeszcze z czasów ciąży, że zwracamy się do młodrj per "Brzuniu".
No i właśnie muszę się pożalić na Brzunia. Skubana nauczyła się chodzić... i teraz nic tylko mi ucieka. Idzie, glebnie, wstaje, idzie dalej, ale nigdy tam gdzie ja chcę. Czy to normalne? Czy to mija?
Piliczku, pozostaje się pocieszać że silne mdłości to silne dzieckoMi na moje skromne mdłości pomagała herbatka imbirowa Pukka. Paskudna ale skuteczna
No i też musiałam co trochę coś podgryzać
sliweczka92 lubi tę wiadomość
-
Śliweczka
piękny arbuzik
Staraczka u nas to wygląda tak: "chodź do mamy" a Stasio idzie, idzie i tuż przede mną robi nawrót i ze śmiechem idzie do drgiego pokojudołącza do tego kot i tym sposobem mam wreszcie te 5-10 min spokoju na zrobienie czegoś bo raz Staszek idzie za kotem a raz kot goni Staszka. Do póki kotu zabawa sie nie odwidzi to ja mam luz
sliweczka92, ibishka, Rucola, pilik lubią tę wiadomość
-
Reset, tak mi przykro, że takie rzeczy usłyszałaś od pediatry.
Nie rozumiem tego parcia, że każde dziecko ma być na 50 centylu. Czy lekarze (wykształceni ludzie) nie wiedzą na czym polega siatka centylowa?
Siatka centylowa ZDROWYCH dzieci informuje ile % dzieci jest mniejszych/większych. Ta siatka ma pomóc lekarzowi, dzięki niej może wychwycić jakieś nieprawidłowości. Ale przede wszystkim celem nie powinno być utuczenie dziecka a znalezienie powodu takiego stanu rzeczy/wykluczenie chorób.
Ania obecnie waży coś koło 10kg i ma ponad 80cm wzrostu ale nie wiem ile dokładnie, dawno nie mierzyłam.
StaraczkaNika, Jeśli chcemy decydować gdzie idziemy to zabieramy wózek. Jeśli nie mamy potrzeby decydować, wtedy idziemy na spacer bez wózka... wtedy zawsze Ania obiera trasę.Też mam nadzieję,że kiedyś przyjdzie czas, że poda nam rączkę i pojdzie tam gdzie MY planujemy dojść.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2020, 19:31
-
nick nieaktualnyDziewczyny prawniczki. Czy Wy ogarniacie tematy związane z zasiłkami? Gadałam dziś z koleżanką, jej siostra jest na wychowawczym i oprócz 500 na każde dziecko (ma troje) bierze jeszcze jakieś zasiłki rodzinne, bo jest na wychowawczym. Koleżanka nie umiała mi wyjaśnić o jakie dodatkowe zasiłki chodzi. Ogólnie wyszło, że bierze dodatkowe pieniądze, bo jest na wychowawczym. No zaintrygowało mnie to, może i ja bym mogła skorzystać....🤔 Nie pogardzę dodatkowym groszem
-
Frez tu artykuł niezbyt aktualny chyba ale liźniesz co nie co wiedzy
Jeśli jesteś na wychowawczym i nie przekraczasz kryterium dochodowego to MOPR wypłaca Ci pieniążki (coś ponad 300zł/ mies chyba ) z tytułu dodatku wychowawczego (nie pamietam czy jeszcze był jakiś rodzinny?).
Możesz zadzwonić do MOPRu i podpytać. Jak byłam sama z Franiem na wychowawczym to dostawałam szalone 325złale zawsze było na pół czynszu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2020, 20:26
-
nick nieaktualnyLunaris w moim GOPSie( to chyba nasz wiejski 🤭😂 odpowiednik) to ja się nic nie dowiem, bo pracuje tam takie towarzystwo, które nie potrafi wysłać listu poleconego 😂 jak to mówią-grosz do grosza
Ale może ja coś kiepsko zakumałam, bo mam dziś parszywy dzień. Czuję się ostatnio jak chodząca 💩 dziś do tego boli mnie jajnik(WTF?!) i uszy- po raz pierwszy w życiu, no nie wiem co się ze mną dzieje.... Ale postanowiłam, że czas się wziąć za siebie, jakieś #chodagang czy #bioreqczaja- peknij z dumy a nie w szwach😂 ten tekst skradł moje serce dziś 😂 -
Frez, tu jest artykuł:
http://www.edziecko.pl/rodzice/7,79361,25492592,zasilek-wychowawczy-kto-wyplaca-jakie-sa-zasady-i-jaka-kwota.html
Aby dostawać dodatek do wychowawczego trzeba pobierać zasiłek rodzinny.
Zasiłek rodzinny przysługuje jeśli dochód na osobę nie przekracza 674zł.
Obecnie dodatek podobno wynosi 400zł.frezyjciada lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFrez jeśli pobierasz zasiłek rodzinny to wtedy przysługuje, jest tam też kryterium dochodowe bodajże niecałe 700 zł na osobę w rodzinie.
Zasiłek rodzinny przysługuje przy dochodzie chyba🤔 674 zl na osobę ale jeśli się przekroczy to wtedy jest tzw złotówka za złotówkę czyli przekroczysz 100 zł to 100 zł mniej się dostaje
https://kadry.infor.pl/kadry/ubezpieczenia/zasilki_i_inne_swiadczenia/2746894,Dodatek-wychowawczy-w-okresie-urlopu-wychowawczego-w-2019-r.htmlfrezyjciada lubi tę wiadomość