Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
AnnaStesia ważne, że pije nawet mało ale często, elektrolity, ewentualnie jakby nie chciał to hipp ma napoj jablkowy i marcherwowy z elektrolitami, lepsze w smaku. ja ze starszakiem jak mial 1.5 roku leżałam w szpitalu bo od biegunek zaczął sie odwadniac, tez nic nie jadl, tylko mleko i wode pił, ale po 3 dniach przestał też pić, dlateto konieczny był szpital. Po tym wszystkim jak tylko coś sie zaczynalo z biegunką czy wymiotami to na siłę dawalam elektrolity, strzykawka po kilka ml, żeby tylko jak najbardziej nawadniac
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
AnnaStesia nawadniaj jak najwięcej. W szczególności podaj elektrolity. Bo osowialosc jest często z odwodnienia. Gorączkę zbij paracetamolem. Jak nie ma biegunki, to może takim w czopkach.
U nas to samo na tapecie, tylko bez gorączki. Dziś podałam NutriKid ale wypiła tylko polowe. Dobre i to. Niestety, zsczyna sie biegunka.Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, dziękuję, kochane jesteście! Wszystko zapisuję i gdy mąż wróci z pracy to wyśle go po te wszystkie specyfiki. Właśnie odwodnienie ciągle sprawdzam na tych paluszkach (wyczytałam to na ulotce orsalitu), płacze łezkami, moczy trochę pieluszek, ale nie za dużo. Paracetamol dostaje na zmianę z ibuprofenem, ale już np.po 3 godzinach gorączka okropnie szybko mu szybuje.
Moniska, a gdzie można kupić ten hipp? W każdym sklepie? Bo na razie wciskam orsalit, ale dosłownie strzykawka do buzi.
Lusesita, współczuję, że u Was to samo -
Fozzie, szacun! Dwójka z jelitówka to jakiś hardkor, nawet sobie tego nie umiem wyobrazic. Bo czyje wymioty wycierac najpierw? Czyje male cialko najpierw utulic? Podziwiam niezmiennie. A ten lek co podawalas to ten od alergii? Bo w Google wyskakuje mi tylko taki syrop.
-
nick nieaktualnyAnna Stesia wrote:Frez i może inne dziewczyny mające do czynienia z grypą jelitowa u dziecka - macie jakieś wskazówki dotyczące postępowania? Tj.czy dziecko może nic nie jeść przez 2-3 dni tylko sączyć wodę oraz pić mleko? Moje młode od sobotniego wieczoru bardzo sie męczy, wymioty już ustały na szczęście, ale kompletnie nie chce nic jeść, ma bardzo wysoką gorączkę i tylko by spał przy piersi. Martwię sie o niego bardzo, taki jest slabiutki i apatyczny. Nie chce to ciągnąć do lekarza czy po szpitalach, wiem, że podstawa to nawadnianie, ale ta osowialosc jest niepokojąca. Sama ledwo co wyszłam dopiero z tej jelitowki to musiało teraz złapać dziecko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2020, 13:37
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
YOS to znaczy że u nas będzie P.....$@#%*ciebrat pojechał ufff, Ciastek w pracy, jutro mam wolne więc mamy też nie zobaczę- można wreszcie wrócić do normy
Jak u Was? Jak się macie? Dawno nie pisałaś jak tam Michałek.
Śliweczka kciuki na pokładzie. W tym roku mamy 29 dni może Piotruś upatrzył sobie rok przestępny żeby obchodzić urodziny co 4 lata
Ibishka ufff no ja tam wierzę że jesteś dobrze obyta i oby ten czop był z tych czopów co to odchodzą na 3-4 tyg przynajmniej!
Kochane Mamy chorowitków bardzo współczuję problemów jelitowych - najgorzej chyba ze wszystkiego to wspominam, nawet alergia była bardziej znośna niż wymiotujące/ biegunkujące dzieckoelektrolity ogólnie są świństwem w smaku i podziwiam dzieci które w ogóle biorą je do buzi. Zasada jest taka jak pisze Fozzie: z głodu jeszcze nikt się nie ze.....$#@$
natomiast pić trzeba, jeśli nie pije to od razu do lekarza. Jeśli 2-3 dni objawy nie ustępują a dziecko nie je to też idziemy do lekarza. Apetyt po czymś takim wraca u dzieci dłuuugo i każdy rodzic jest przeszczęśliwy widząc jak maluch wciąga choćby rzeczy z zakazanej listy (soczki typu Kubuś czy ciasteczka
).
Pilik muszę właśnie zgłębić temat bo tak chodzi o kofeinę w kawie i teinę z herbaty które hamują wchłanianie żelaza i wypłukują je. Inka jakoś mi nie idzie... No ale czego się nie robi jak siła wyższa.
Ogłaszam wszem i wobec że w CZWARTEK jest TŁUSTY CZWARTEK a w związku z promocją w Lidlu zmieniam tradycję na TŁUSTY TYDZIEŃ mniam mniam mniam...sliweczka92, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Ja w aptece ale Franek tym pluł na lewe i prawo- marchwianki też nie chciał (bardzo dobra przy biegunce)
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Anna Stesia zdrowa dla synka!
Ja witam się w 18 tygodniu już. Jutro mamy wizytę i liczę na to, że dowiemy się kto mieszka w brzuchu
Stawiam na dziewczynkę
frezyjciada, Minnie89, sliweczka92, Lusesita, Aga9090, Yoselyn82, Anna Stesia, moniśka..., Morusek, JustynaG, ibishka, Lunaris, Lena21, Madzik34 lubią tę wiadomość
-
Lusesita wrote:U nas też totalny brak apetytu. Wypila dziś 300ml elektrolitow i 2/3 butelki NuttiKid.
Zjadła kilka łyżeczek rosołu i od razu po tym zasnęła. Mam nadzieję, że nie zacznie znów zwracać.
Mnie wczoraj wymeczylo.
Dla was też zdrowia, co to za okropne chorobska panują -
Aga, dzięki! jak coś to mam lekarza, którego wezwe do domu. Nie będę ciagala malucha po przychodniach czy laboratoriach gdy jest w takim stanie, jeszcze coś dodatkowego przywleczemy. Na razie poza apatią nie widzę u niego objawów odwodnienia, ale wiadomo, że lekarz oceni to lepiej. Dziś po południu mały poprosił o 3 chrupki i zjadl kilka łyżeczek kaszy manny. Więc niby jestem optymistką, ale mąż ma zapowiedziane, że po drodze z pracy ma wyjąć kasę z bankomatu dla lekarza. Przyznam, że dostałam jakiejś obsesji na punkcie tego odwodnienia, co rusz wmuszam w małego jakieś krople, mimo że ciągle trzyma pierś w buzi.
Lusesita, a Wy jesteście jeszcze kp czy Dominisia już odstawiona?
Admiralka, trzymam kciuki za bąbelka, niech pokażę Wam, czy Tosia będzie miała brata czy siostrę!
Lunaris, jedz pyszności na zdrowie! Należy Ci się za ogarnianie całego majdanu, prace, gości, i jeszcze tę żelazową niewolę!Lunaris lubi tę wiadomość
-
Anna Stesia jeszcze kp. Nie mam pomysłu na odstawienie.
Mała też była apetyczna. Po elrkttolitach było lepiej, a później troszeczkę zjadła i znów ja zmulilo. Śpi już 4 godziny. Co jakiś czas podnosi głowę i pije. Ale strasznie jej się przelewa w brzuszku. Boję się, że znów zwymiotuje. Szczerze to sama rozważam wizytę u lekarza. Najgorsze, że jutro muszę iść do pracy. -
nick nieaktualny
-
sliweczka92 wrote:Lunaris, w szpitalu mają zwyczaje wywoływać tego samego dnia, czyli 28. EMek cały czas mówi, że on by chciał tego 29, ale ja mam już tego gadania dość 🤣
Śliweczka zwyczaje zwyczajami a dziecko wie swojemówię to jako mama dwóch facetów z indukcji
(Achia też może potwierdzić ile to czasu może trwać). Stasia wywoływali od wtorku i całe szczęście w środę w nocy zdecydował się wyjść
Tobie oczywiście życzę co byś miała piękny tłusty czwartek na porodówce
na pewno jesteś już wykończona ciążą i tym czekaniem.
Anna Stesia to dobrze że dopajasz ale jeśli mała siedzi na piersi to myślę że się nie odwodni. Dużo zdrówka!
Niech się te paskudztwa szybko kończą u wszystkich!
Admirałka jak ja bym chciała tak wyglądać!jutro dzień pełen emocji, będę podglądać czy Wasz mały lokator dal się lepiej poznać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2020, 18:34
-
O to ładnie
obyś teraz nie musiała czekać do indukcji.
U nas przy Franiu był cewnik od 9 na pół godziny i wypadł potem oxy jedna, druga... urodził się o 20. A Stasia zaczęli indukować we wtorek o 10 a urodził się w środę o 21.30znając moje szczęście gdybym trzecie dziecko chciała rodzić to Ciastek zaczął by świętować że na porodówce jestem a dziecko urodziło by się po imprezie pępkowej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2020, 19:43