Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Anna Stesia dziewczyny już dużo powiedziały
mam nadzieję, że wszystko już idzie w dobrą stronę, dodam jedynie od siebie, że tak szybko wracająca gorączka może oznaczać, że dawka leku jest za mała - sprawdzałaś może w kalkulatorze ? Jest taki na stronie mamyginekolog - wybierasz lek jaki masz w domu, wpisujesz dokłada wagę dziecka i dostajesz konkretną dawkę leku dopasowaną do wagi ( te widełki na opakowaniach leku są często dość szerokie i dawki są zaniżone ) Trzymam za Was mocno kciuki
Śliweczka myślę, że nas weźmiesz z zaskoczeniadziś urodziła moja koleżanka - tydzień ok terminie, chłopak ponad 4200 a po 2h było już po wszystkim a ona w tak dobrym humorze, że nie wiem czy jeszcze nie była na zniczuleniowym haju
Wszystkim, którzy się zmagają z chorobami bardzo współczuje i trzymam kciuki żeby szybko minelo. Mam nadzieję że nas to ominie, bo mąż przywlókł jakieś paskudztwo a ja nawet nie chce myśleć co by to było jakbyśmy się jeszcze pochorowali z Filipkiem i Franiem
Ibishka a jak Wy sobie z Gabi radzicie ? Da się coś odpocząć ? Rodzinka się opamiętała ? Mam nadziję, że ktoś Ci jednak pomaga
sliweczka92 lubi tę wiadomość
-
Lena kiepsko jestem chyba na skraju załamania nerwowego bo o ile Gabi dość wspolpracuje. Kupiłam zjeżdżalnie i ma frajdę potrafi na niej godzinami śmigać. To mąż mnie zarazil jakimś wirusem co z pracy przyniósł. Mam gorączkę i żlmega ból gardła i cały czas mi słabo. Do tego miliony pobudek w nocy przez te piątki i gówniana faza młodej na wstawanie 6 lub przed.. Zero wsparcia w mężu bo Przecież chory to umiera. Także tego..
Niby opamiętała Ale tylko w formie słownej że raz na kilka dni mama zapyta jak się czuje. Więc zawsze to "coś" na plus.
Przepraszam że tak dołująco i tylko o sobie. Ale po prostu mam dość wszystkiego.. -
Dziękuję kochane za ciepłe myśli i kciuki, odezwę się jak będzie po. Właśnie się zbieramy. Buziaki ;*
(Wybaczcie, że tylko o sobie, jestem kłębkiem nerwów ostatnio. W drodze spróbuję się odnieść do Was)sliweczka92, pilik, Aga9090, Minnie89, ibishka, agulineczka, Lena21 lubią tę wiadomość
-
Luna nikt nie ma Ci za zle na pewno!
Trzymamy kciuki za niezłe wieści!
AnnaStesia, Frez i lusesita współczuje żołądkowych problemów(
Ja wiem że to już paranoja, ale przy tych ostatnio panujących wirusach boje się gdziekolwiek iść z Niną
W czwartek poszłyśmy na spotkanie z kilkoma mamami z dziećmi, jedna dziewczynka kaszlała i co? Od soboty jesteśmy totalnie rozłożonetzn. Nina, mnie wczoraj powaliło..
Lunaaa lubi tę wiadomość
-
Luna kciuki!
Pilik Ibishka .... wszyscy! zdrówka! Coś nam się forum rozłożyło na łopatki
Ja mam dzisiaj pierwszy wolny dzień w tym miesiącuz tej radości aż chyba posprzątam i pranie zrobię bo za chwilę otworzę szufladę z czystą bielizną i będzie pusto.
Admirałka o której masz wizytę?
Ps Kupiłam rowerek Stasiowi (taki 3w1) Kinderkraft Aston. Mam nadzieję że nie będę żałowała... jeszcze mnie nosi na Milly Mally jeździk.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2020, 08:35
sliweczka92, Lunaaa lubią tę wiadomość
-
Luna - kciuki!
My wczoraj byliśmy się zaszczepić, mimo kataru. Lekarz obejrzał, powiedział żeby z katarem się zaprzyjaźnić na 2 lata. Czasem dojdzie kaszel. Ale do żłobka polecił posyłać normalnie, bo to buduje odporność, a bakterie już i tak zostały rozdane.
Chociaż powiem Wam, że kumulacja w postaci separacji od mamy (żłobek), kataru i ataków histerii codziennie (chyba bunt się zaczyna) jest zabójcza. Myślałam o odstawianiu KP, ale w tej chwili jedyne co nas ratuje to jego spokój przy cycu. Czekam na powrót do pracy żeby oderwać myśli, bo dzisiaj mam 4h wolnego i zamierzam lepić setki pierogów z włączonym Netflixem żeby się zająć.Lunaaa lubi tę wiadomość
-
Luna kciuki!
A ja szukam rowerku dla syna, bo chce mu na urodzinki kupić, taki już z pedalami (do tej pory śmigal na biegowym) I coś nie mogę znaleźć. Nie chce jakiegoś no name z allegro no i koniecznie z aluminiowa rama, bo zalezy mi na tym, żeby był lekki.Lunaaa lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Madzik34, veritaa, moniśka..., Ania_1003, Minnie89, Lunaaa, Aga9090, sliweczka92, frezyjciada, pilik, Lena21, Izape_91, Lunaris, ibishka, JustynaG, Kaczorka, summer86, Bajkaaa, Yoselyn82, Morusek, Lusesita, Cabrera lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny duzo zdrówka dla wszystkich chorowitkow!!!!!kp faktycznie ratuje w takich momentach...AnnaStesia jak dzisiaj????
Luna trzymam kciuki za wizyte i czekamy na relacje!!!
Admiralka gratuluje zdrowego synka!!!!cudownie!!!!
Dziewczyny która już odstawiła od piersi roczniaka??
Jakieś porady?!! Ja się do tego zabieram bo noce od kilku miesięcy to jakaś porażka:(((a czekają na mnie leki które musze zacząć brac(niestety przeciewskazane w kp).
Nie jestem już w stanie normalnie funkcjonować:(zastanawiam się tylko czy zostawić np.dzienne karmienia?pytanie czy tak się uda odstawić tylko nocne ???Lunaaa lubi tę wiadomość
Madzik
Mama 3 corek:) -
Madzik ja odstawiłam 14 miesięczniaka. Ale nie wiem, czy mam jakieś złote rady. Z racji ciąży mam wrażenie, że mi prawie zanikło mleko i Tosia ssała z przyzwyczajenia, a nie z potrzeby mleka. Więc chyba o tyle poszło nam prościej.
-
Admirałka serdecznie gratuluję !
Życzę Wam kochane dużo zdrowia i naszym maluszkom też. Właśnie wróciłam ze starszą od lekarza, zapalenie ucha środkowegookropny czas w roku jest, a przedszkola i żłobki nie pomagają.
Agulineczka jeśli chcesz to podpytam męża ci by polecał, pracuje 'w rowerach' i dla naszej pierworodnej też kupujemy na wiosnę
Chciałam jeszcze dodać, że mi np czop podbarwiony odchodził od 32 tc, a ostatecznie urodziłam po 39, także zdarza się i tak -
nick nieaktualnyMadzik ja odstawiałam 15miesieczniaka, ale bardzo radykalnie, bo byłam w ciąży i niestety przy każdym kp plamiłam. W dzień poszło gładko, bo on był jak odkurzacz do jedzenia, pożerał Wszystko i to w takich ilościach jak ja🙊 noce były ciężkie, mąż do niego wstawał, bo kiedy robiłam to ja, to mnie bił, rzucał się i ogólny armagedon. Trwało to jakieś dwa tygodnie. Ale NIESTETY nie spał lepiej po odstawieniu 😒 pobudki co godzinę i tak zostały, gorsze do uspokojenia i uśpienia od nowa. Każde dziecko jest inne, każde inaczej zareaguje. Najzdrowsze jest schodzenie powoli z poszczególnych karmień. Moja psiapsi najpierw pozbyła się nocnych-mloda po trzech dniach przestała się całkiem budzić w nocy, a potem powoli schodziła z dziennych. Powodzenia w każdym razie i duuuuuzo cierpliwości!
Admiralka! Mąż pewnie skacze pod sufitjakieś inne samopoczucie w tej ciąży, sugerujące inną płeć niż poprzednio?
Luna kciuki ✊
Reset żyjcie?? Martwię się!
Zdrowia dla wszystkich chorowitków!
-
Frezyjciada, co Ty! Ja byłam pewna, że to kolejna dziewczynka
W ogóle, ja zawsze byłam pewna, że syna mieć nie będę
A tu psikus
Aż nie dowierzamChoć cieszę się bardzo, że wszystko tak dobrze się toczy
Tosia po odstawieniu śpi dużo lepiej, naprawdę nie ma reguły. -
Admiralka cudowne wieści! Jak Ci z wizją chłopaka? Bo wczoraj wspominałaś, że przeczuwasz dziewczynkę
Frez kiedy masz wizytę?
Madzik jak uda Ci się odstawić to chętnie poczytam ;p
U nas w dzień jako tako, ale noce kiepskie...
Teraz mleka coraz mniej, ale zamiast się zniechęcać potrafi krzyczeć i ściskać pierś wołając, że mam dać mleka bo nie ma 🤦🏼♀️... -
pilik ja całe życie przeczuwałam tylko dziewczynki, nigdy nie wyobrażałam sobie u siebie syna
Mam siostrę, siostra ma dwie córeczki. Moja mama ma siostręI tak wiecie, nie ma chłopaków
Mój tata nigdy nie miał syna, ma trzy wnuczki i tu nagle BACH
Zwyczajnie jestem w szoku choć cieszę się bardzo!pilik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa to mam wrażenie, że nigdy nie doczekam kucyków....
Wizyta w czwartek i ciągle się martwię, że coś jest nie tak. Nie potrafię tego wyjaśnić, ani skąd się to bierze.... Taki wewnętrzny niepokój...
Admiralka to dziadek będzie dopiero szczęśliwy! Pamiętam jak mój tato miał dwie wnuczki i mówił, że nie jest pełnoprawnym dziadkiem 🤷🤦 jak się urodził mu pierwszy wnuk, to całkiem oszalał 😂
Pilik a jak u Ciebie samopoczucie?
Achia ? Jakaś wizyta na horyzoncie? Co słychać?