X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 29 marca 2020, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez, a kto powiedział, że będziesz miała usługiwać synom? Oni też mogą sprzątać, gotować. Zresztą wielu współczesnych facetów potrafi takie rzeczy.

    Minnie89, summer86, Lena21, Jeżowa, Anna Stesia lubią tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 29 marca 2020, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez, wiem że są różne wyobrażenia przyszłości i pragnienia, tak jak Twoje córeczki, ale a) na tym etapie margines błedu jest ogromny b) najważniejsze żeby maluch był zdrowy.

    A odpowiednio wychowany chłopiec potrafi więcej pomóc mamie niż niektóre córki. Z jedzeniem pewnie tak będzie, ale chłopcy przynajmniej z reguły są mniej wybredni niż dziewczynki ;)

    W rodzinie emka jest odwrotba sytuacja, czyli trzy córki i ze względu na sposób wychowania "na księżniczki" ich mama jest dla nich służącą mimo, że 2 z nich już są dorosłe.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 29 marca 2020, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama w domu niewiele robiłam bo mama mnie wyręczała. Bo ona to zrobi szybciej, sprawniej, dokładniej.

    Wszystkiego uczyłam się gdy wyprowadziłam się z domu. Perfekcyjną panią domu chyba nigdy nie będę :)

    Frez, powiem Ci, że ja też bym wolała drugą dziewczynkę. :) Choć emek raczej liczyłby na chłopca.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2020, 10:08

    Izape_91 lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 29 marca 2020, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verita i Pilik to super, że czas drzemki się u Was wydluzyl
    U nas nie wygląda to za dobrze. Jak zaśnie przy piersi to pośpi do 1h, ale na rękach. Oczywiście nic wtedy nie mogę zrobić. Jak próbuje ja odłożyć najdelikatniej jak potrafię pospi max 15 min jeśli w ogóle. I to jest jedyna drzemka w ciągu dnia (około 12:00, a wstaje rano o 7). Pomyśleć, że jak miała 2-3 miesiące spała po 4h jednym ciągiem...

    Jestem ciekawa czy u nas spanie też się poprawi po odstawieniu. Jedynie co mnie trzyma jeszcze mocno przy karmieniu poza plusami dla dziecka oczywiście to właśnie szybkie zasypianie przy piersi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2020, 11:40

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 29 marca 2020, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 12:47

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2172 1855

    Wysłany: 29 marca 2020, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Verita i Pilik to super, że czas drzemki się u Was wydluzyl
    U nas nie wygląda to za dobrze. Jak zaśnie przy piersi to pośpi do 1h, ale na rękach. Oczywiście nic wtedy nie mogę zrobić. Jak próbuje ja odłożyć najdelikatniej jak potrafię pospi max 15 min jeśli w ogóle. I to jest jedyna drzemka w ciągu dnia (około 12:00, a wstaje rano o 7). Pomyśleć, że jak miała 2-3 miesiące spała po 4h jednym ciągiem...

    Jestem ciekawa czy u nas spanie też się poprawi po odstawieniu. Jedynie co mnie trzyma jeszcze mocno przy karmieniu poza plusami dla dziecka oczywiście to właśnie szybkie zasypianie przy piersi

    U mnie też tak spała wcześniej, też na rękach w łózeczku max 40 minut. ...tylko w żlobku spala dłużej.
    A jeśli chodzi o długośc zasypiania to wcale nie jest teraz gorzej, max 10 minut bujania na drzemke i śpi, na noc podobnie.

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 29 marca 2020, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez te chłopaki mojej kuzynki maja teraz 12,7 i 6 lat i są naprawdę świetni, bardzo pomocni i mama tam jest naprawdę jak ukochana królowa ! Za to moja 7 letnia siostrzenica to mała łobuziara i prawdziwa księżniczka na ziarnku grochu :p

    A co do drzemek to mój Franio to fenomen <3 czytamy 3 bajki o Bingu, łapie za moje włosy i zasypia, spi ok 2h, gdyby nie ten czas to bym zwariowała z nimi non stop, obawiam się jednak, że Ipuś będzie całkiem inny...

  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 29 marca 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dziewczynom przed porodem i w zasadzie każdemu polecam książkę „Idealny rodzic nie istnieje” ;)

    Rucola, JustynaG, Izape_91 lubią tę wiadomość

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 29 marca 2020, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry Dziewczyny!!!
    Przede wszystkim Frez ogromnie Ci gratuluję zdrowego Człowieczka!!! Jest piękny i cudowny :* Czy z siusiakiem czy bez !! Mój emek ma 2 braci i 2 z nich jest lepszymi "gospodyniami" niż ich żony (w tym mój).
    Pilik ja od 2 tygodni nie pracuję i do świat pewnie nie będę... Bardzo Ci dziękuję za informacje o mleku, zapytam jeszcze czy dajesz podgrzane i jakiej używasz butelki? Pytam czysto teoretycznie, bo po rozmowie z emkiem chyba się nie zdecyduję póki co na odstawienie, ale zaraz o tym napiszę.
    Dziś niestety zawitała do mnie @. Zdołowało mnie to nie z tego powodu, ze nie ma II (bo do tej myśli już się przyzwyczaiłam) ale z tego powodu, ze moja faza lutealna trwała znów tylko 10 dni :( Poryczałam się jak głupia, zaczęłam narzekać że to wszystko przez kp i ze chce natychmiast odstawić Małego a emek ma mi pomóc. Na co on przyszedł i mnie przytulił i powiedział, ze ogromnie mi dziękuje za to, ze tyle karmie Lewka, że on to ogromnie docenia. Normalnie poryczałam sie jeszcze bardziej i siedzę teraz i czytam internety o tej głupiej fazie lutealnej. Jestem rozwalona totalnie i mega mi przykro, ze mój organizm nie może dojść do równowagi mimo tego, ze wiele z Was na tym etapie co ja już było w ciąży karmiąc piersią. Przepraszam Was, nie chcę się porównywać i żalić, tylko dobija mnie fakt, ze mam 34 lata i nie chcę zabierać dziecku tego czego najwyraźniej potrzebuje, żeby starać się o kolejne. Idę do jamy.

    Jeżowa lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2172 1855

    Wysłany: 29 marca 2020, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wyplacz się i wracaj do nas! Który to jest Twój cykl w ogóle? Może jeszcze faza się wydłuży? Daj sovie jeszcze chwilę. Ja rozumiem że presja czasu itp ale kochana wychodzę z założenia że nic nie dzieje się bez powodu :) Mój mąż też mi powtarzał ze jest okropnie dumny z tego że tak długo karmie Anię a widział jak wyczerpują mnie te noce... Nie porównuj się z innymi bo sama wiesz ze do niczego to nie prowadzi. Ja też czasami mam myśli że gdybym nie poroniła to za 2,5 miesiąca bym rodziła już no ale co z tym zrobię? Nic. Cieszę się tym co mam a Ty mądra babka jesteś więc wiem że zaraz będziesz w pełni sił i gotowości żeby zacząć kolejny cykl! :)

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2020, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja to wszystko wiem, wiem doskonale i jeszcze bardziej to na mnie spadło, z tego względu, że wiem, że od ich wychowania będzie zależało szczęście moich "córek" a ich żon. A to cholernie ciężka praca, obciążająca psychicznie. Tym bardziej, że mój mąż jest daleki od tego jak chciałabym, żeby wychowani byli chłopcy. A nie oszukujmy się, to ojciec jest wzorem dla synów, nawet podświadomie przejmują ojcowskie zachowania. W większości kwestii chciałabym wychować ich zupełnie inaczej niż teściowe swoich synów. Z drugiej strony obawiam się, że mi pizdnie na łeb całkowicie.... Ja wiem, że nie powinnam tak myśleć, że nie to jest najważniejsze, ale no co poradze, że takie myśli mi się kłębią we łbie i zżerają od środka?
    No ciężko mi z tym... Samej ze swoimi myślami mi ciężko.. tak po prostu...

    Rucola masz wspaniałego męża, jesteś cudowną mamą i bez względu na to jaką decyzję podejmiesz w kwestii kp, to jestem pewna, że synek będzie szczęśliwy!❤️

    Ps. Dziewczyny, czy w kolejnych ciążach też Wam szybciej wyskakiwały brzuchy? Już w pierwszej miałam dość szybko, ale teraz to jest jakiś kosmos🤦 raptem zaczęłam 13tc a juz widać 🤦 starszak dziś zapytał "mamo czy tam jest dzidzia?" Także no... Widać....

  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 29 marca 2020, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola ja tez odstawiłam Frania ze względu na starania, odstawiłam w marcu i dwa cykle później byłam już w ciąży, ale jak wszystkie wiemy tu nie ma reguły i każda z nas jest inna - u mnie dopóki karmiłam w jajnikach panowała totalna cisza, wiec nie było innej opcji a nas trochę jednak ograniczał czas do mojego powrotu do pracy. Gdyby się wtedy nie udało pewnie musielibyśmy odłożyć starania na dłużej

  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3534 9722

    Wysłany: 29 marca 2020, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola polubiłam za wdzięczność męża, na całą resztę moje słowa to "przykro mi". Odnośnie fazy lutealnej to ja nigdy w moim przypadku się tym nie interesowałam, bo nie było takiej potrzeby, ale czy biorąc dupka po owulacji nie wydłuża się fazy lutealnej sztucznie? Nie wiem też jak się ma do tego karmienie piersią...

    Agulineczka to Wojtuś to faktycznie ideał!!! Aż ciężko uwierzyć że istnieje naprawdę :D co do drzemki Ulci wcale się nie dziwię, drzemka na rękach to dla mamy żaden odpoczynek ani czas wolny niestety... Nie mam żadnych złotych rad w tym temacie, u nas, jeśli Agatka już zaśnie, to w domu śpi około 1,5h więc nie mogę narzekać, ale to odkąd poszła do żłobka. Wcześniej jedyna pewna drzemka to była w wózku na spacerze. A dzisiaj kompletnie odmawia zaśnięcia i już się stresuje jutrem jeśli mi zrobi tak samo a ja będę musiała pracować :/

    Frez naprawdę uważam, że nieco zbyt stereotypowo podchodzisz do mężczyzn! Zakładam, że oceniasz swoich synów w przyszłości na podstawie jakiś konkretnych przykładów? Swojego męża na przykład (nie wiem, strzelam po prostu)? U nas w domu to mąż trzyma rękę na pulsie w sprzątaniu, gotowaniu, praniu, robieniu zakupów etc. Ja jestem kobietą, ale mama mnie wychowała bardzo podobnie jak Justynę jej mama - że ona zawsze wszystko zrobi szybciej, lepiej, a jak mi da coś zrobić to i tak będzie poprawiać. Uważam też, że to kobieta sama siebie zapędza w rolę kury domowej... Stara się wypełniać jakieś dawno wykreowane oczekiwania względem naszej płci. Może są one dodatkowo wzmacnianie przez nasze mamy, babcie, ciocie, które oceniają nas przez taki pryzmat. Moja mama mówi, że mi zazdrości, że mąż gotuje obiady, bo mój tata to nie umie zrobić nic. A ja ją pytam - a powiedziałaś mu kiedyś żeby po prostu zrobił obiad? Oczywiście odpowiedź brzmi nie - bo ona zrobi to lepiej. A czasem trzeba po prostu poluzować szelki. Uważam, że jesteś wspaniałą kobietą i świetnie wychowasz swoich synów - czy to dwóch, czy to trzech - na mężczyzn, którzy będą Cię wspierali i Ci pomagali.

    veritaa, JustynaG, frezyjciada lubią tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    09.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    02.10 mamy dwa serduszka
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
    05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵

    preg.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 29 marca 2020, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola , kochana! Tulę Cię bardzo bardzo mocno. Powiem Ci, że wzruszył mnie Twój emek.
    A tak zupełnie serio,wypłacz się ile potrzebujesz a potem do działania. Nie musisz zabierać Lewkowi mleka.
    Choć powiem Ci to, co Ty mi powtarzałaś wielokrotnie gdy żaliłam Ci się, że muszę schodzić z sesji bo nie ma @ - Rucola, karmisz już bardzo długo! Dałaś swojemu dziecku najlepsze co mogłaś więc nie musisz mieć wyrzutów sumienia gdy go odstawisz. Pamiętaj, karmienie to też pewien wysiłek Twojego organizmu.
    Jesteś wspaniałą mamą! To dopiero pierwsze cykle starań, z pewnością skoro takie popaprane cykle (jak moje czy Frez) mogą dawać ciąże to u Ciebie tym bardziej. W końcu gdyby się tam fasolka zadomowiła to ta faza miałaby po co trwać dłużej :)

    Tymczasem informuję Cię, że 29.03.2020 to Twój pierwszy dzień ciąży. :)

    Frez Dzieci mają intuicję! Ale szczerze mówiąc ja już mam wrażenie, że brzuch zrównał się z cyckam. Wiem, paradoks. Mówiłam wcześniej, że nie mam cycków. :P

    Frez, rozumiem Twoje rozterki. Marzyła Ci się córeczka mamusi dla odmiany przy tym męskim towarzystwie. Skoro lekarz nie dał pewności to jeszcze chwilę musimy poczekać na potwierdzenie... Wiadomo, nie m co isę na błąd nastawiać ale też warto poczekać :)

    Agulineczka To takiego Wojtusia ja poproszę. W końcu jak za pierwszym razem mamy gałgana to za drugim razem powinno być lżej, co nie? :P
    Anka dziś miała trochę atrakcji w dzień i śpi 4h i końca nie widać. Dodam, że śpi we własnym pokoju!

    Mi Korzystając z Ciebie jako inspiracji, podpowiedziałam emkowi o zjeżdżalni dla Ani. No to przyniósł z piwnicy drzwi od szafy :D no i Ania nie traktuje tego jak zjeżdżalni... ale wspinanie! to jest to!

    Jeżowa przybijam piątkę! :) Zgadzam się z Twoimi poglądami dotyczącymi nas kobiet. Bardzo często robimy podświadomie...

    agulineczka lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 marca 2020, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna no jak chodzę w luźnych ubraniach w tygodniu, to jest względnie. Teraz pierwszy raz od daaaaaawna założyłam coś obcisłego-bo spodnie mnie już uwierają 🤦a moje ulubione koszulki luźne są w praniu (chyba będę musiała kupić drugą pralkę, bo teraz już nie wyrabiam z praniem, albo suszarkę 🤔), to nawet mężulek się zdziwił, twierdząc, że jeszcze wczoraj tego brzucha nie było 😂
    Na potwierdzenie
    [url=https:

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2020, 10:56

    pilik, agulineczka, Minnie89, Ania_1003, JustynaG, Jeżowa, Anna Stesia, Lunaaa, Lena21, Yoselyn82, nowa na dzielni, sliweczka92, Lunaris, ibishka lubią tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 29 marca 2020, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez, piękny brzuszek <3
    A co do prania, polecam suszarkę! Mamy od jakichs 3 tyg. i nie wyobrażam sobie już tradycyjnego suszenia, ogromna wygoda.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 29 marca 2020, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 12:48

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 29 marca 2020, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer jaka macie suszarkę? Mnie juz tak drażni wiecznie rozstawiona w jednym z pokojów suszarka na pranie. Mam nadzieję, że szybko zrobi się ciepło i będę suszyć na tarasie. Niestety budując dom 7 lat temu nie pomyślałam o pralnio-suszarni. Teraz przy dzieciach wiedziałabym, że to must have. Mam gdzieś tam w dalszych planach zagospodarowanie poddasza na 2 dodatkowe sypialnie plus suszarnie właśnie, ale maz na razie nie chce słuchać o remoncie, bo dopóki co roboty wokół domu wciąż sporo.

    Frez pięknie wyglądasz. Spory brzuszek już! U mnie też tak szybko wyskakiwal :)

    Justyna to w takim razie życzę Ci takiego Wojtusia :) ja teraz dla odmiany mam małego galgana ;) bo co ja bym robila mając takiego drugiego Wojtusia? ;) no zanudzilabym się ;) A tak serio to niejednokrotnie aż głupio było mi opowiadać moim dwóm koleżankom z pracy, które w podobnym czasie urodziły dzieci, jakie to ja mam złote dziecko. Czasami miałam wrażenie, że myslaly, że koloryzuje, sciemniam i jak każda matka wychwalam swoje dziecko pod niebiosa. Dlatego czasem nic już nie mówiłam, gdy one narzekaly na ataki płaczu, bunt na spacerze czy niechęć do ubierania lub brak apetytu, itp.

    JustynaG lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 29 marca 2020, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez, ale piękny brzuszek!
    A właśnie - co odpowiedziałaś na pytanie synka o dzidziusia?

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 29 marca 2020, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka, po krótkim rozpoznaniu wśród znajomych zdecydowaliśmy się na Bosha.
    Melevis za to doradzała aby brać pod uwagę tylko modele z pompą ciepła i w ten sposób wybraliśmy. Póki co spisuje się bardzo dobrze.

    Też nie mamy pralni, czego żałuje. Miejsca na suszarkę tez nie mieliśmy przewidzianego, bo wydawało mi się to totalnie zbędnym urzadzeniem ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2020, 18:19

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
‹‹ 3678 3679 3680 3681 3682 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ