Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
A tu jeszcze wrzucę naszego miśka Haribo
Pilik, myślę, że wtedy by się obrazili. A najgorzej jak dowiedzieliby się od kogoś obcego a nie od nas. A czasami człowiek nie przewidzi... kto komu co powie.
Ania, odezwij się! Co u Was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2020, 13:28
Rucola, Minnie89, pilik, Lunaaa, veritaa, Anna Stesia, sliweczka92, Ania_1003, summer86, Cabrera, Cheresta, Yoselyn82, Jeżowa, mi88, Ochmanka, nowa na dzielni, Kaczorka, Izape_91, Lunaris, Achia, Lena21, ibishka lubią tę wiadomość
-
Justyna cudowny misiek!
Wspaniale, że wszystko dobrze 💗
Justyna wcale się nie dziwię, też bym to wszystko telefonicznie jednak załatwiła.
Rucola ja polecam chałkę z przepisu whiteplate, coś wspaniałego 🤤🤤🤔
Verita batony bajecznie proste - 200g orzechów i nasion ulubionych (ja dałam włoskie, pękan, nerkowca, pestki dyni i pestki słonecznika) - na patelni uprażyć i pod koniec dodać dużą łyżkę miodu (ja dałam mniejsze dwie) i jak się miód roztopi wyłączyć, wszystko wymieszać i dać na papier do pieczenia. Ja złożyłam na pół, uformowałam i wałkiem jeszcze rozjechałam na grubość która mi je wydawała ok. I potem do lodówki. Podobno mogą spokojnie leżeć tydzień w lodowce. Podobno bo nikt tyle nie wytrzymał 🤷♀️😂 kleją się z dołu wiec przechowywać na płasko albo poprzekladane papierem do pieczeniaveritaa, JustynaG, Kaczorka lubią tę wiadomość
-
Justyna ale śliczny Misiek 💕 i jaki już duzy. Gratuluję udanej wizyty
JustynaG lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Justyna cudowny Misiek.
Ja wczoraj robiłam kulki mocy 😃 , dodajecie zmielone w malakserze lub termomixie orzechy, bakalie tez zmielone, ziarna jakie chcecie, ja jeszcze dodalam nasionka chia namoczone w wodzie, bakalie tez moczylam zeby latwiej sie mielilo i pozniej formowalo. to wszystko wymieszac, uformowac kuleczki i poobtaczac w czym się chce, ja tym razem miałam kokos, czarny sezam i kakao. tydzien takie kuleczki mogą być w lodowce.
Ja ostatnio Was tylko.na szybko podczytuje, siedze ciagle sama z dziećmi bo facet niby w domu ale ciagle pracuje, więc wszystko na.mojej glowie. Ale żeby trochę się oderwać od wszystkiego to nauczylam się trochę szyć i dołączyłam do grupy szyjacej maseczki, przynajmniej tak mogę pomóc i jakoś psychicznie mi przez to lepiej.
Trzymajcie się Kochane i nie dajmy się zwariować w tym ciężkim czasiepilik, JustynaG, Lunaris, Lena21, casteam lubią tę wiadomość
-
veritaa wrote:Rucola mam nadzieję że to nic poważnego! Trzymam kciuki za Lewcia i daj znać koniecznie.
Ja miałam iść w poniedziałek do pracy ale właśnie się dowiedziałam że u nas na oddziale już jest pierwszy przypadek dodatni. Każą siedzieć na pracowniach ale w moim przypadku nie da się. Strasznie egoistycznie się czuje z tym bo wzięłam tydzień opieki i zostawiłam z tym koleżanke można powiedzieć sama. Tragedia. Ale muszę myśleć o sobie i mojej rodzinie.
My też będziemy sami. Nie jedziemy do rodziców mimo że to tylko 80km. Też chodzą do pracy, mama jest pielęgniarka.
Ja też pracuje w szpitalu ale obecnie siedzie w domu z maluchem. W sumie cieszę się że nie ma mnie w pracy. Strach jest o rodzinę. Tym bardziej że co raz gorzej jest i nie zapowiada się że szybko będzie lepiej.
Oczywiście gdybym nie miała dziecka to pewnie miałabym normalnie dyzury.Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Justyna piękny misio
albo misia
wspaniałe maleństwo! Och jak mi szybciej bije serce na widok takich cudowności
Widziałam, że Maluszkowi Frelci przestało bić serduszko...pilik lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny melduję że Mały ma zapalenie końcówki siusiaku ale szybko wyłapane i mamy tylko dicortineff miejscowo. Ten niby węzeł chłonny to bardzo wydatny przyczep mięśnia mostkowo-sutkowo-obojczykowego i mam się odczepić a problemy ze skórą najprawdopodobniej z przegrzewania głowy, lekarz wykluczył alergię pokarmową. Także dobrze że pojechaliśmy
JustynaG, Kaczorka, summer86, sliweczka92, Lunaris lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Jeszcze raz Wam dziękuje dziewczyny! Dzisiaj już mi lepiej, nawet z tego, ze rodzice właśnie czekają na wynik na koronę już się raczej śmieje bo nic im nie jest, to najważniejsze
. Do torby dopakowalam teoche snacków, dzisiaj będę jeść ananasa, może coś przyspiesze
. Jedziemy z koksem
Justyna przecudny misio!
Co do Frelci to dosłownie nie mam słów, masakra co za niesprawiedliwość, nic nie wiedziałam((
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualny
-
Rucola, brawo za szybką reakcję! Zdrówka dla Lewka.
Odnośnie Frelci, brak mi słow w takich sytuacjach
__________________
Lena, wspominałas kiedyś o robocie kuchennym, mogłabyś przypomnieć jaki masz?
A ja już kiedyś pytałam, jesteście zadowolone z Lidlomixa? Myślę nad czymś do kuchni, ale waham się własnie czy wziąc porzadny robot kuchenny czy Lidlomixa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2020, 18:37
Rucola lubi tę wiadomość
-
Nowa, lepiej rodzić teraz niż za 2-3 tygodnie, więc wskakuj na piłkę i wytrząchaj
Trzymam za Was kciuki!
Ochmanka, cześć i gratulujęOpowiedz o pracy leśniczki! No weeeź! Ale jakąś taką fajną anegdotkę daj
Justyna, gratuluję ślicznego groszka
Anna Stesia, miło mi że o mnie myśliszNas spotkało nieszczęście w postaci pracy zdalnej. A ja nie umiem w pracę zdalną. Niby siadam do komputera rano i zamykam wieczorem, a efekty pracy marniuteńkie. Cały dzień szarpię się od dziecka do komputera i nie jest to dobre ani dla mojej pracy, ani dla małej, która coraz częściej kończy przed telewizorem.
To tak na codzień.
Co do koronawirusa to strasznie mnie deneruje to co odwala rząd i martwię się jak to będzie. Ogólnie to ciężko mi bez codziennego kontaktu z ludźmi, ale pół roku leżenia z brzuchem trochę mnie zaprawiło, więc prawdopodobnie jakoś jednak zniosę tę całą izolację. Szkoda mi małej, bo powinna ćwiczyć bieganie i bawić się z dziećmi na placu zabaw, a nie dziczeć w domu.
Łusia rośnie jak na drożdżach (nosi już niektóre ciuszki 92!), biega, gada około 12 wyrazami i ma 7 zębów. Nie idzie nam z nocnikiem, więc chwilowo odpuszczamy i wrócimy do tematu za parę tygodni.
Szczerze to zawsze gdzieś mnie zapiecze w sercu, jak czytam, że Wasze dzieci będą mieć rodzeństwo i może przez to ciężej mi tu być na forum. Nie to że się nie cieszę w Waszym imieniu, ale ciężko jest mi regularnie wracać do wszystkich bardzo trudnych przemyśleń.
Frez, kocham Cię, ale dałabym Ci pozytywnego kopa w dupę, gdyby nie Twój stan i odległość i, oczywiście, rządowy zakaz przebywania na odległość wymaganą do kopa.
No nie wiem, mentalności kobiety niepłodnej chyba nie zresetuje jeden cudOchmanka, Cheresta, Lunaris, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Nika, dokładnie opisałas to co czuję a czego nie potrafiłam ując w słowa, zatem wysyłam wirtualnego przytulasa ;*
-
Justyna Misiaczek przesłodki❤ nie wiem dlaczego ale dla mnie najpiękniejsze są właśnie takie fotki a nie te np. w 3D z III tym.
Frelcia gdzieś tam się przewinęła w moim poczytywaniu forum i niesamowicie mnie cieszą sukcesy takich długodystansowców ale też okrutnie przykre są takie wiadomości😔
Nika tak na szybko to mi tylko jedno powiedzonko przyszło do glowy: chłop jak dąb a jaja jak żołędzie😋
I nie kuś losu bo już kiedyś "w skrócie" pisałam Izape czym się zajmuje w pracy i internetów zabrakło🙈
Rucola zdrówka dla Synka!Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nika fajnie, że sie odzywasz 😊 lubię Cię czytać, tak po prostu
Justyna przez Twoje zdjęcie gumisia znalazłam swoje z 10tc. Jakby to było wczoraj a tu już jesteśmy na progu 3 trymestru 😯 spokojnej ciąży życzęJustynaG lubi tę wiadomość
-
O rany nie wierzę....
Frelcia
to jakis okrutny żart...
Nika super że jesteś z nami. Damy radę jakośa potem jak się dzieci wypuści to nie będą chciały do domu wracać i nawet wszystkie adaptacje w żłobkach/ przedszkolach przejdą byle tylko z domu uciec
Justynkacudnie
gratuluje, zdrowo rośnijcie!
Verita nie czuj się źle. Mnie też jest jakoś łyso siedzieć na UW ale myślę sobie że może być taka sytuacja że dziewczyny tez będą w końcu potrzebowały odpocząć bo pracują non stop w zmniejszonym składzie. Wtedy ja chętnie wrócę i je podmienię. 2 tyg jedna część personelu, kolejne 2 druga. Być może tak będzie niedługo wyglądała praca w ochronie zdrowia- już niektóre placówki tak robią. Raz żeby jednorazowo "narażać" tych samych pracowników a za jakiś czas ich wymienić. Dwa żeby zmniejszyć obsadę.
Yos siedź w domu ile się da.
Pamiętajcie też że jako matki małych dzieci jesteśmy pod specjalną ochroną- pracodawca nie może wysyłać nas na szczególnie narażone stanowiska pracy.
Kulki mocy.... zjadłabymbatony też ale zawierają niestety mój nieprzyswajalny miodzio.
-
Frelciu, tak mi przykro... Przecież już słyszałaś serduszko, miałaś objawy ciążowe. No kurde. Nic nie wskazywało na to, że coś może pójść nie tak
Rucola, dobrze,że szybko zareagowałaś. Niech Lewko wraca do zdrówka i nie straszy mamusi.
Nika, Dziś usłyszałam porównanie tego co się dzieje teraz do czasów komunistycznych. Z jednej strony, rozumiem powagę sytuacji. Z drugiej strony, gdy wczoraj na grupie mam zobaczyłam ile hejtu poszło na matkę, która nie mając z kim zostawić dziecka poszła z nim do sklepu i nie chcieli jej wpuścić. Bo dzieci powinny być wykluczone społecznie z powodu pandemii. Matka została oceniona jako "nieodpowiedzialna" "zabiera dziecko do tych zarazków".
Dobrze wiemy, że różne są sytuacje w życiu... Rozumiem koronawirus/bezpieczeństwo/ochrona. Ale obecnie dzieci traktuje się jak trędowate a przecież to dorośli przywieźli to dziadostwo zzagranicy. Kobieta, która ośmieli się wyjść z dzieckiem to od razu MaDka. Frustrujące jest jak dzieli się teraz społeczeństwo.
A jak tam córeczka siostry? Wszystko w porządku?Rucola lubi tę wiadomość