Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Nic nie mówcie o wakacjach, ja tak tęsknię za morzem 😭 w zeszłym roku nie byliśmy, bo budowa, bo zmiana pracy itd. W tym myślałam, że może jakoś w maju się uda, ale nie zapowiada się żeby sytuacja z wirusem się uspokoiła. W czerwcu na miesiąc przed porodem nie odważe się tak daleko ruszać od domu. No a potem to wiadomo pieluchy, karmienie, no i przede wszystkim odnajdywanie się w życiu we trójkę. Mamy plan żeby Ady roczek świętować nad morzem, zobaczymy co z tego będzie 🙂
Małgonia co u was? Jak mała? -
Ja jeszcze nigdy chyba nie zarezerwowałam nic wczesniej...Max tydzień przed
Tylko że my nigdy nie jezdzimy w miesiące wakacyjne. Jak widzę te zatłoczone plaże nad polskim morzem gdzieś na zdjęciach to szczerze mi się odechciewa w ogóle jechać, to samo stanie 2h w sierpniu żeby na 3 Korony wejsc ( koleżanka tak miała w zeszłym roku) Do tego wszystkiego jeszcze niepewna pogoda.
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Ibishka, kochana, co u Ciebie? Jak się czujesz? Jak Gabi i Małgosia?
Piszecie o wakacjach, my nie byliśmy nigdzie razem (dosłownie nigdzie poza Krakowem) od dwóch lat. Można zwariować. Ale młodzież jeździła koszmarnie, mam nadzieję, że na tyle mu się w tym roku polepszy, żebyśmy mogli pojechać do moich rodziców (bardzo daleko) oraz w góry. Ale tak mi się już marzyło w zeszłym roku i nic z tego nie wyszło, więc tym razem nie robię planów i jeśli uda nam się pojechać do Ojcowa czy Niepołomic to też będę zadowolona.
Jeżowa, mówisz o tej książce?
https://www.zakamarki.pl/index.php/ilustrowany-inwentarz-zwierzat.html
Rzeczywiście wygląda to cudownie. My mamy kilka różnych książek o zwierzętach i żadne mi się w 100% nie podobają, ani ten Pawlaków, ani Yuvala Zommera itp. Szukam dalej, bo jak na razie zwierzątkujemy się głównie dzięki naklejkom.
-
Anna Stesia tak, o tym
książka ma dość grube strony więc tych rysunków nie ma jakoś meeeega dużo, ale u nas tak jak pisałam wcześniej to jest absolutne szaleństwo na tę książkę. Obecnie głów od na szympansa - co chwilę muszę wracać do tej strony i udawać dźwięk małpy i drapanie się po głowie. Agatka jest zachwycona a ja się zastanawiam czy moje IQ jest jeszcze powyżej 100 😂 mogę Ci jutro zrobić więcej zdjęć jeśli byś chciała. Ale ja szukam zawsze takich mega realistycznych książek i ta choć rysowana jest naprawdę bardzo dobra i bardzo estetyczna. To są reprodukcje szkiców kolorowanych akwarelami
Ja przez sytuację w firmie to nawet nie mam co marzyć o jakichkolwiek wakacjach... Obowiązkowo do końca czerwca każdy piątek jest wolny i to idzie oczywiście z puli naszego urlopu, a że ja dopiero zaczęłam pracę to nawet nie mam żadnego zaległego ani nicwięc zostaje mi 5 dni tylko na przerwę świąteczną i tyle...
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Co do sytuacji związanej z pracą nie pociesza. Z racji,że obecnie pracuje w agencji pracy, to mogę powiedzieć, że u nas z zatrudnionych w outsoursingu 6800 osób, prawie 1/3 dostała w ciągu ostatniego miesiąca wypowiedzenie..
Chyba nie docenialismy ostatnich lat, bo choć była masa problemów,.to ludzie nie było się o pracę, wręcz odwrotnie... z drugiej strony kruszy i tak by zaraz przyszedł, bo odwlekal się od ponad dwóch lat i w sumie kryzys gospodarce też jest potrzebny.... -
....strasznie mądre te książki dzieciom pokazujecie -albo moje dziecko takie mało inteligentne i nie docenia sztuki albo ja mam luki pedagogiczne że nie umiem mu takich treści sprzedać....
książka piękna ALE widzę że jest też taka o roślinachsama dla siebie chętnie sobie kupię i coś czuje że starszak miał by frajdę w odszukiwaniu różnych roślinek na spacerach
Dziewczyny WESOŁYCH mimo wszystko, ZDROWYCH mimo korony, OBFITYCH mimo kolejek i WSPANIAŁYCH jak Wy wszystkie ŚWIĄT!nie umiem dodać jajka więc dodaję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2020, 22:10
Anna Stesia, pilik, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Jeżowa, tak, też tak mam! Gdy udaję różne zwierzątka to ciesze się, że nikt mnie wtedy nie nagrywa
I oprócz tego, że niektórych zwierzątek nie umiem nazwać (a naklejki mamy niepodpisane, więc guglam albo pytam moją siostrę), to jeszcze odgłosów wielu zwierzątek nie umiem naśladować. No bo jak robi wielbłąd, narwal, maskonur czy dziobak? A synek ciągle "mama lobi!"
Lunaris, moje dziecko najbardziej lubi prasę motoryzacyjną, serio. Ani to nie świadczy o nim, ani o nas (no dobrze, o mężu trochę). Synek przegląda książeczki, lubi, gdy o nich opowiadamy, ale najbardziej na świecie cieszy się, gdy co poniedziałek dostaje kolejny numer gazety do przeglądania ( cały tydzień nas nim katuje). Tak więc jeśli chciałybyście kupić auto albo miały jakieś problemy z samochodem to służę pomocą!Lunaris lubi tę wiadomość
-
Dziękuje Wam pięknie! ❤️❤️❤️ Tak, bardzo punktualny się okazał. Wstawiam zdjęcie wykrzywionego pyszczka mojej miłości zaraz po porodzie
. Nie cytujcie
Nie spodziewałam się tak skrajnie mało czasu przy małym, po pełnym dniu mam prawie pełna betarie w telefonie mino telefonów bo w ogóle nie mam czasu pogrzebać. Dużo to wynika z mojego stanu prawie jak po cesarce (taka jestem pocięta w kroczu) i tego ze faktycznie zostawione jesteśmy z dzieciakami od pierwszej minuty totalnie same, bez pomocy nikogo poza innymi dziewczynami z sali nawet przez minutę jeżeli chodzi o opiekę nad dzieckiem. Personel jest bardzo spoko, ale ograniczona ilość osób, tysiąc procedur i zwyczajnie wpdaja do nas w większości lekarze na badania na poporodowym. To ma swoje plusy bo mobilizuje żeby wszystko szybciej ogarnąć, (plus siebie ), mało nas krytykują bo pielęgniarki naprawdę tylko wpadają na chwile i go głównie nas ogarnąć, ale łatwo tez nie jest. W każdym razie swoje początki jako matki oceniam na całkiem ok
w miarę sobie radzę póki co
A mój stan wybija z tego, ze do partych poszło mi migiem naprawdę, ale potem wszystko szło pod gorke, złe ułożenie, pępowina na szyjce, brak postępu porodu itd i trzeba było dla bezpieczeństwa naprawdę go ewakuować kosztem mojej ochrony kroczaAle dobrze, bo najważniejsze ze malutki zdrowy a obiecali, ze mnie ponaprawiali i będzie spoko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2020, 11:07
summer86, frezyjciada, Cheresta, Jeżowa, Ania_1003, JustynaG, Yoselyn82, Minnie89, Anna Stesia, Lusesita, Niercierpliwa v2.0, Cabrera, pilik, Achia, Ochmanka, sliweczka92, Kaczorka, StaraczkaNika, Izape_91, agulineczka, MamaStasia :), ibishka, Rucola, Madzik34, Lunaris, Siwulec, Malgonia, ElfiaKsiężniczka, Aga9090. lubią tę wiadomość
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Nowa o Boziu jaka słodycz 😍 przecudny jest gratulacje dzielna mamusiu
Moja miała w nocy turniej gimnastyczny chyba, w każdym razie czułam jakby skakala mi po wszystkich narządach tam na dole jak po trampolinie. I tak do 23 robiłam ćwikle, a potem chciałam jeszcze machnac karpatke, tylko nie wiem co na to sąsiedzi by powiedzieli. Dodatkowo w tym tygodniu zaczęło mi się sączyć z piersi, co mnie zaskoczyło. Nie myślałam, że to już się może zacząć -
veritaa wrote:Ja jeszcze nigdy chyba nie zarezerwowałam nic wczesniej...Max tydzień przed
Tylko że my nigdy nie jezdzimy w miesiące wakacyjne. Jak widzę te zatłoczone plaże nad polskim morzem gdzieś na zdjęciach to szczerze mi się odechciewa w ogóle jechać, to samo stanie 2h w sierpniu żeby na 3 Korony wejsc ( koleżanka tak miała w zeszłym roku) Do tego wszystkiego jeszcze niepewna pogoda.
My samolot rezerwujemy różnie , hotel parę dni przed wylotem. Zazwyczaj jeździliśmy za granicę. Bo dla mnie to pl jest zimna. A ja kocham upały. Oczywiście w miesiące wakacyjne nie jeździmy bo za dużo ludzi. Chociaż byliśmy też w miesiącach luty, grudzień gdzie np w Portugali czy Hiszpanii było 15 stopni ale wiał chłodny wiatr i wydawało się że jest chłodno.
A byliśmy też w Portugali inny rejon ale we wrześniu to upał jak talala, to były mo ostatni wyjazd przed porodem.Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Nowa jakie cudenko, miodzio , super minka. Dzielna mamusiu gratulacje ♥️♥️☀️Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Nowa maluch jest przecudowny😍 jeszcze raz gratulacje Mamusiu!
No właśnie my też narazie za granicę staramy się jeździć bo z dziećmi póki małe planuje obleciec Polskę, zawsze to łatwiej i taniej. A 3 lata temu tydzień przed wylotem posypało się wszystko i byłam (sama) prawie 3tysie do tyłu. Nie polecam.
Mimo że moje samopoczucie nie pomaga w przygotowaniach świątecznych to lecę coś rzeźbić a Wam życzę aby te święta były możliwie jak najpiękniejsze w tych trudnych czasach. Buźka!
🥚🍳 Lunaris łap jajko!😉Lunaris lubi tę wiadomość
-
Nowa cudo 😍😍😍 podziwiam wszystkie kobiety, które rodzą teraz, jesteście bohaterkami
Dziewczyny! Mimo tak trudnej sytuacji wokół, życzę Wam spokojnych świąt Wielkanocnych, cudownych długich rozmów z rodziną (nawet tych przez wideorozmowy), dużo zdrowia i radości :* a także siły, by przejść przez ten okres z pogodą ducha.
A propo okresu. 37 dni po odejściu mojego maluszka witam się w 1 dniu mojej ciąży. Mówię tak sobie, bo łatwiej to wszystko znieść. Cieszę się, że organizm tak szybko doszedł do siebie, namęczyłam się okropnie, ale mam nadzieję, że w przyszłości czeka mnie za to cudowna nagroda i spokojna ciąża.sliweczka92, pilik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNowa gratuluję! Cudny maluszek!
A powiedz mi, bo jestem ciekawa, lekarze byli jakoś specjalnie poubierani? Znajomej koleżanka wczoraj rodziła u nas i przyjęcie było w namiocie przed szpitalem, a rodziła w rękawiczkach i maseczce... Tej maseczki totalnie sobie nie wyobrazam... Na szczęście na sali poporodowej nie muszą ich mieć,tylko personel -
Hej, czy któraś ma doświadczenie z mokrym kaszlem u miesięcznego malucha? Zaczął się nagle wczoraj po południu podczas/zaraz po karmieniu i tak się utrzymuje. Młody nie potrafi tego dobrze odkaslac i nie wiem, co z tym robić. Odciagamy katarkiem, ale w nosie niewiele. Mamy dość sucho w sypialni (mimo nawilzacza) i od początku borykamy się z lekko przytkanym niski po nocy, ale woda morska nam dość przy tym pomaga. Inhalacje też zrobię. Wczoraj myślałem, zw to przez zalegający pokarm, ale dziś już sama nie wiem. Dodam, że od urodzenia Piotruś dość dużo ulewa. Jakieś porady? Bo na służbę zdrowia nie ma co liczyć, poza tym są święta...
-
Śliweczka ciężko mi doradzić z kaszlem u takiego maluszka
co do ulewania to moja Zuzinka ulewała bardzo do 5 miesiąca i wówczas rodzinny kazał wprowadzać pokarmy stałe, przeszło choć trochę. Jeśli Piotruś dobrze przybiera to bardzo bym się tym nie martwiła, ale może ktoś zaraz coś więcej doradzi
-
Nowa na dzielni! Aaaa, jakie cudeńko sobie urodziłaś
Wspaniały jest.
Co do opisu opieki poporodowej, to co opisujesz jest w sumie standardem na większości sal poporodowych w tym kraju. Mnie lekarz ogladał cały jeden raz, a pielęgniarki zaczęły się wtrącać dopiero po przeniesieniu małej na neonatologię. Ale nie narzekam, bo spokojnie się obywałyśmy bez większej atencji ze strony personelu
Trzymajcie się oboje i niech Was szybko puszczą do domu.
Przy okazji chciałabym Wam wszystkim złożyć życzenia Wielkanocne - odkryjcie w swoich domownikach to, co najpiękniejsze i spędźcie ten czas ciesząc się sobą. Obyście nie spotkały żadnych zawirusowanych oraz nadgorliwych policjantów
Całusy dla wszystkich naszych pięknych Króliczków i KurczaczkówMalgonia lubi tę wiadomość
-
Nowa, ogromnw gratulacje
masz mega punktualnego synka, jest śliczny a Ty się dzielnie spisałaś! Wszystkiego co najlepsze dla Was, wracajcie szybko do domu ;*
Dziewczyny, podobnie jak Nika wpadam z życzeniami Wielkanocnymi. Przede wszystkim życzę Wam i Waszym najbliższym dużo zdrowia. Niech te święta, pomimo że spędzane w mniej licznym gronie będą dla Wasz czasem radości i nadziei na lepsze jutro.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2020, 13:03