Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyVerita to oby zostały tylko te afery, bo jak dochodzi o afer rzucanie się na ziemię, albo rzucanie tym co jest pod ręką, to jest dopiero armagedon. Ulubione słowo 2latka? "NIE"😂
Ciekawe jaki będzie młody 🤔 skoro już w brzuchu rzuca fochy😂
Dzisiejsze z USG III trym. Oczywiście nie chciał się pokazać, byłam na gabinecie prawie 45 minut, bo gin stwierdziła, że nie wypuści mnie póki nie zobaczy buzi. A ten kawaler za nic nie chciał się obudzić i odwrócić!
[url
No i słoń na dokładkę
[url=httpWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2020, 07:24
Cheresta, Yoselyn82, Cabrera, pilik, Jedna_z_Wielu, Ania_1003, Minnie89, Kaczorka, Kittinka 3.0, JustynaG, Rucola, Jeżowa, nowa na dzielni, moniśka..., admiralka, sliweczka92 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ale Wy macie figuryHaos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Frez jaki piękny 😍
Dorzucam mojego, też dzisiaj byłam.
Mały 2650g, coś tam się zaczyna obniżać, szyjka skraca więc chociaż tyle że coś rusza. Gbs pobrany, ostatnie badania zlecone... i zdecydowałam się na położną, jutro dzwonię się umówić już na pewno.Cheresta, Kaczorka, JustynaG, Rucola, Yoselyn82, Jedna_z_Wielu, frezyjciada, Jeżowa, nowa na dzielni, Cabrera, admiralka, Ania_1003, Morusek, sliweczka92, Lunaris, Lena21 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPilik, u nas w szpitalach,gdzie można wykupić położną, trzeba je umawiać już na początku ciąży.... Koleżanka rodzić ma za dwa tygodnie, dzwoniła w marcu i ŻADNA położna nie miała wolnego terminu.... To jest masakra...
Super waga, będzie taki maluch jak w sam razja muszę porównać wagę chłopców z tego etapu i zobaczyć, jak to może być bliżej terminu....🤔
-
Frez ja już dzwoniłam wcześniej
wstępnie jestem umówiona, dzisiaj gin podpytałam co myśli o tej położnej i ona bardzo poleca więc mnie utwierdziła w decyzji, a położna właśnie mówiła żebym dzwoniła szczegóły dogadać po pierwszej wizycie w sierpniu.
Mój mały idzie w centylach idento jak Ninka nadal więc liczę na takie 3200Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2020, 19:32
Rucola lubi tę wiadomość
-
Frez Ty w ciąży wyglądasz lepiej i szczupłej niż ja bez ciąży.. 🙈 tylko mój brzuch to taki kapeć a nie okrągła kuleczka 😛
Powiem Wam, że Olki się teraz taka agentka zrobiła, że aż mnie zadziwia 🙂 gada non stop, włazi na mnie, tuli się. I ma boski uśmiech urwisa 😁
Tylko z cycem jest na bakier i dziś musiałam spuścić mleko do pieluszki, bo kamień mi się zrobił a ona mleczka nie chciała.. Alka by to w 2 minuty wypiła 😛 i to bez proszenia dwa razy! -
Pilik
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Jednak zrobiłam dziś badania. prog 2,5 beta 61, za 2 dni termin @, wczoraj miałam mikro plamienie i czekam.Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Ada w końcu zasnęła 😴 odkąd obudziła się rano o 9 zaliczyła kilka minut snu u eMka na rękach i raz udało mi się ją uśpić cyckiem na leżąco w naszym łóżku na jakieś 40 minut. Czy to jest normalne u takiego malucha? Od kilku dni śpi co raz to mniej ale dziś to już naprawdę... jestem zjechana jak koń po westernie 🥴 poza tym martwię się, że coś jej jest bo nie pozwalała się odłożyć do łóżeczka na dłużej niż kilka minut a potem ryk. Dopiero kąpiel ją uspokoiła i masowanie ciałka w trakcie.
Wiem że to brzmi trochę jak takie gorzkie żale, bo takie jest macierzyństwo, nie zawsze jest kolorowe. Tylko że jak już ją odkładam po raz 10 do łóżeczka, po raz 10 wyciągam cycka żeby tylko się uspokoiła i po raz 10 sprawdzam pampersa i nic nie pomaga to gdzieś we mnie są takie nerwy, że myślę sobie że jestem najgorszą matką na świecie 😢 -
Cheresta, niestety u takich maluchów wszystko jest możliwe.
Pamiętam, że Ania miała takie momenty, że spać mogła tylko na rękach. Gdy ją odkładałam, to normalnie materac ją w dupkę parzył i szybko się budziła. Nawet położna komentowała, że Ania to hnb bo za każdym razem jak nas odwiedzała to ta musiała być wtulona.
Frez, pokazałam Twoje zdjęcie emkowi z informacją, że za dużo przytyłaś w ciąży i masz się ogarnąć to parsknął śmiechem
Kilogramami nie przejmuj się. Naprawdę dobrze wyglądasz.
U nas ostatnio jest ciężko. Do niedawna Ania zasypiała koło 19-20, spała do 6. Zdarzały jej się krótkie pobudki w nocy (1-2) ale to wystarczyło do niej podejść, podać bidon, pogłaskać i można było wrócić do łóżka. Do tego 2h drzemka w ciągu dnia. No i nastał kryzys. Od tygodnia Ania nie ma drzemki w ciągu dnia, zasypia o tej 19-19:30, pośpi do 7:30-8:00 ale w nocy się budzi i nie może spać. Od tygodnia mamy około 2h przerwy w śnie w nocy, a ja czuję się jak "połamana" od tego leżenia na podłodze. Teoretycznie mógłby mnie zastąpić emek ale po pierwsze Ania przy mnie jest spokojniejsza i woła mamę, a po drugie - ja mogę dospać potem do tej 8 a on musi wstać o 6 do pracy...
Nie wiem co jest przyczyną tego budzenia nocnego. Do nas, do łóżka nie chce przyjść. A jak już leżę obok, to robi pielgrzymki - z łóżeczka na podłogę i spowrotem wraz z milionem pluszaków, które są jej niezbędne. -
Admiralka, ale fajny synio. Chyba podobny do siostry
Justyna nie wiem co może być przyczyną takiego rozbudzania w nocy, ale współczuję. U nas z drzemkami różnie w ciągu dnia, ale noce już od dobrych kilku miesięcy całe przespane. Zasypia teraz dość późno bo między 21 a 22, ale budzi się dopiero po 8, okolo9.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Admiralka cudowny Leoś!
Jedna jak się czujesz?
Cheresta nie chce dobijać, ale... moja Nina np. Do roku spała tylko i wyłącznie przy piersi, każda moja próba wstania (często spała na kanapie/łóżku, ale z cyckiem z buzi/dotykając mnie i byłam uziemiona), a każda moja próba wstania kończyła się wrzaskiem. Dopiero po roku zdarzało mi się „uciec”, a tak regularnie śpi sama odkąd ma 15/16 miesięcy jakoś 🤦🏼♀️
Na pewno nie masz się czym martwić, Ona jeszcze malutka i te pierwsze trzy miesiące maluch ma dużo większą potrzebę bliskości. Mam nadzieję, że po kryzysie/skoku/upałach które Was teraz dopadły wróci do samodzielnego spania.
Justyna, a może to upały? Czy u Was nie doskwierają? U nas właśnie przy ciepłych dniach jest dużo gorzej ze snem i w dzień i w nocy... my mamy łóżko Niny dostawione w nogach naszego i śpi w takim 180/90, dzięki czemu po prostu kładę się w poprzek w nogach i ją głaskam ew. opowiadam bajkę i starcza...
-
Justyna u nas ten sam problem 😭
Zaczęły się dni bez drzemek o 13 i te dni są koszmarne.
Wczoraj akurat przyjechaliśmy w okolice Karpacza i całe szczęście pospał w aucie. Zobaczymy co dzisiaj będzie, ale mam nadzieję że atrakcje i baseny go zniszczą i się przespi w południe.
Od 1,5 tyg mamy sukces, bo całkowicie zabraliśmy smoczka temu narkomanowi. To było jak uzależnienie. Ale daje radę. Nie było obcinania. Po prostu zabraliśmy i koniec.
Jednak jest strasznie nerwowy, ciągle chce coś gryźć. A w nocy z 0-1 butelki zrobiło się 4-5 😭
Ja wstaję o 6 i niestety często to mówienie że 'nie ma mleka' kończy się 2h bez snu w nocy i butelką...
Ja mam rano dosyć, bo muszę być przytomna. A po takiej nocy, gdzie idziemy spać po 23, 3-5 proszenie o mleko a o 6 wstaje, to się poddaję. Nawet ostatnio uciekłam spać do salonu i tylko słuchałam 'mamunia, mamulka, mamuniuuu'.
Nie wiem jak podejść do tego, żeby on nie pił mleka w nocy. Szczególnie że w ciągu dnia totalnie nic nie chce jeść, to jaglane przelatuje przez niego jak woda i w nocy jest jak jest, ciągle woła jeść- podając wodę jest straszny żal jak mógł to dostać. -
U nas nocki w miarę spokojne i stabilne, zazwyczaj jest jedna pobudka na transfer z łóżeczka do nas nad ranem (albo i nie) ale usypianie to jakiś koszmar... Gdybym na dzień dzisiejszy miała urodzić bliźniaki to chyba bym się załamała... Mamy jeszcze 5 miesięcy i musimy coś z tym zrobić. Mały jest strasznie śpiący ale nie chce iść spać, wła, że chce dzień, że noc jest be, że on chce się bawić nie spać... Wczoraj spazmy trwały prawie godzinę i ostatecznie zasnął 22.50. nie wiem jak mu wytłumaczyć że trzeba spać, on usypia jak padnie.... Nie ma u nas opcji leżenia, czytania książek, opowiadania. Jest jedna wielka afera, że ma być dzień i koniec. Może znacie jakieś poradniki jak nauczyć dziecko zasypiania? No i może znacie takie rozsądne poradniki jak przygotować dziecko na rodzeństwo? Czuję, że ogromna przeprawa przed nami tym bardziej że dysponujemy poki co mieszkaniem dwupokojowym i przez najbliższe 2 lata się to nie zmieni...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Pilik no perspektywa z dzieckiem 24h przez rok przy cycu nie jest pocieszająca 😑 ale może faktycznie to był jakiś jej gorszy dzień i najwidoczniej sama też się umeczyla bo spała ciurkiem 6 godzin! Tylko jedna sprawa mnie niepokoi, robi dosyć rzadkie kupy. Może ma jakieś problemy z brzuszkiem
-
Cheresta a macie upały? Jeśli tak to mleko może mieć wpływ na luźne kupy, mleko jest bardziej „wodniste”, ma inny skład po prostu.
A probiotyk podajesz? Jak tak to może warto zmienić.
A to nie był rok przy cycku zdecydowanie, ale drzemki były przy cycku ;p trzymam kciuki żeby to było chwilowe