X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 10 września 2020, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaStesia dziękuję!
    U mnie raczej wykluczone jakieś stany zapalne w brodawce, wszystko wyglada ok, kanaliki nie są zatkane.
    Położna była lekko przerażona ilością zastojów, zrobiła co mogła, otejpowala na koniec i mamy nadzieję że jutro będzie cokolwiek lepiej. Jeszcze przed karmieniem zamiast ogrzewania (bo pierś mi płonie sama bez tego 🤦🏼‍♀️) mam masować szczoteczką elektryczną bo wibracje rozluźniają. (Piszę bo może komuś się przyda, oby nie!)
    Małego mam wrażenie boli brzuszek, mam nadzieję że nie od leków które biorę :(

    Justyna nie pocieszę chyba pisząc że u nas i owszem... w poczekalni i na ktg maseczka, ale... potem tez. Ale wiesz co, szczerze mówiąc to orzy skurczach o niej zapomniałam zupełnie 😂 przy końcówce (choć już mieli wyniki jednego testu mojego na sarsa) już nikt nic nie mówił jak zdjęłam maseczkę (a ja nie wiem kiedy to się wydarzyło bo delikatnie mówiąc byłam w bólowym amoku). No ale zależy od szpitala! U nas mąż odstawia na izbę, tam się dzwoni po ratownika który zabiera walizkę i zawozi na oddział

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 10 września 2020, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczko przykro mi :( mam nadzieję że nie będziecie musieli długo czekać na trzeciego maluszka. Starania są bardzo frustrujące, wiem o tym ale daj sobie trochę czasu. Wierzę że będzie dobrze ❤

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 11 września 2020, 04:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer, gratuluję niesamowitego wyniku! Zwłaszcza ze u Ciebie był on okupiony setkami nieprzespanych nocy. Zadbaj teraz o siebie, bo czasami po odstawieniu lekko spada nastrój!

    Pilik, super, że byla polozna i mam nadzieję, ze faktycznie będzie już dzisiaj lepiej! O szczoteczce słyszałam (albo Juicy, albo Nika praktykowaly), ale sama nie używałam. Oby u Ciebie zdzialala cuda!

    summer86 lubi tę wiadomość

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 11 września 2020, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, melduję, że dziś miałam wizytę u gina. Synek ma około 1950g wagi, przybiera zgodnie z normą :) kolejna wizyta za 4tyg. Póki co wszystko w porządku.

    Pilik, a jak tam sytuacja u Ciebie? Czy widzisz już jakąś poprawę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2020, 20:21

    Suszarka, Lunaris, Lunaaa, Jeżowa, frezyjciada, Rucola, pilik, Yoselyn82, Kaczorka, summer86 lubią tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 11 września 2020, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna :)

    Frezku a Ty co się nie meldujesz? proszę się pokazać! Jesteś następna w kolejce a to zobowiązuje ;)

    JustynaG, pilik, frezyjciada lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2020, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem, żyje, ale w okropnym niedoczasie. Starszak przeziębiony- wychodzą ciągle otwarte okna w sali, nawet kiedy po bieganiu spoceni siadają do stolików- pod oknami. Zalecenia lokalnego sanepidu🤦 aktualnie jestem zawalona praniem, bo staram się naszykować ubranka dla maluszka. Dziś 35+6 więc bliżej jak dalej, 104cm w obwodzie brzucha, moja fizjo się rozchorowała i nie ma mnie kto okleić, młody ułożył się tak, że uciska mi jakiś nerw i ciężko mi siedzieć, czasem blokuje mi nogę... A czas na jesienne porządki póki jeszcze jestem na chodzie jako takim, basen nadal nie sprzątnięty, trampolina tak samo, przyszło nowe łóżko dla chłopców, nie ma kiedy złożyć, te trzeba wynieść na piętro= sprzątnąć ten magazyn, który tam się zrobił, no i jakoś ogarnąć podłogę, bo kupa tego pyłu budowlanego. A że chcemy te łóżka potem wykorzystać jak wykończymy górę, to nie chce ich tak wstawić w ten pył, rozumiecie....

    Tak na szybko
    Summer! Piękny wynik! Brawo! Możesz być dumna z siebie

    Pilik szczoteczką do zębów ja masowałam te zastoje, u mnie temperatura b.wysoka i trzymała się długo, bo prawie tydzień! Pożyczałam laktator elektryczny i przy podłączonym masowałam szczoteczka te zastoje. Syn wtedy nie bardzo chciał ciągnąć niestety. Daj znać jak się czujesz!

    Ktoś pytał o oddzielny pokój. Chłopcy mają wspólny a i tak w nim nie śpią, tylko z nami. Bawią się głównie w salonie albo kuchni w zależności gdzie jestem wtedy. Nie uważam żeby na tym etapie każdy potrzebował swojego miejsca. Ja całe życie dzieliłam pokój z siostrą i jedyne co, to wkurzało mnie to, że musiałam za nią sprzątać 😂

    Justyna a z jaką wagą urodziła się Twoja królewna? Podejrzewasz teraz podobną wagę, czy mocno się różnią na tym etapie?

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 11 września 2020, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik, też wpadam, żeby sprawdzić jak się czujesz. Daj znać jeśli znajdziesz chwilkę by zajrzeć.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 11 września 2020, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez, to ja aktualnie mam 101cm w brzuchu ale jakiś taki niepozorny jest bo ciągle ktoś mnie pyta czy już wiadomo jaka płeć :) A jak to mój gin dziś określił "teraz brzuch będzie rósł jak ciasto drożdżowe".
    Ania urodziła się mając 3120g (38t4d) i wychodzi na to, że J będzie podobnych gabarytów.
    A właśnie... miałam Cię spytać. Jakie u Ciebie plany porodowe? Czy w tym samym miejscu co ostatnio?

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3523 9676

    Wysłany: 11 września 2020, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna bardzo się cieszę, że wszystko w porządku <3 i trochę zazdroszczę wagi, bo u nas wszystko wskazuje na to, że będzie kolejne duże dziecko. Już jesteśmy 1,5 tygodnia do przodu z pomiarów🤦‍♀️

    Frez to już naprawdę końcóweczka <3 wierzę, że żyjesz w niedoczasie, przykro mi że różne bóle dokuczają, ale już niedługo będzie po wszystkim!

    Pilik podbijam pytanko, jak będziesz mieć chwilkę to daj znać co i jak koniecznie

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    09.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    02.10 mamy dwa serduszka
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
    05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵

    preg.png
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3523 9676

    Wysłany: 11 września 2020, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wydarzeniem dnia u nas było dzisiaj spotkanie z Rucolą!!! Szkoda, że Rzeszów tak daleko, zajebista babeczka z niej, ma zajebistego synka i równie zajebistego męża :D

    JustynaG, pilik, summer86, frezyjciada, Minnie89, Suszarka, Rucola, sliweczka92, Lunaris, Kaczorka lubią tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    09.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    02.10 mamy dwa serduszka
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
    05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2020, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe jak to będzie u mnie... Teraz dopiero 30 mam wizytę z Usg.... Mam nadzieję, że uda mi się w poniedziałek na wizycie na NFZ uprosić o szybki podgląd, bo chciałabym wiedzieć jakie ubrania szykować, czy bardziej 50 czy jednak 56.... A co do porodu, to nastawiam się na to samo miejsce, oby tylko było to wolne miejsce... No i zamierzam, tak samo jak ostatnim razem, pojechać już na takich porządnych skurczach. Wtedy wpadłam ze skurczami co 3 minuty, rozwarciem na 8cm, to nawet jakby miejsc nie mieli, to by mnie nie odesłali, tylko bym rodziła na tej sali awaryjnej, którą mają na takie przypadki... Wiem, że na pewno nie wybiorę żadnego szpitala bliżej, bo tam to rzeźnia a nie szpital, nikt nie słyszał o kontakcie skóra do skóry itd. Najwyżej urodzę w aucie, pod szpitalem, mąż odbierze. O to się nie martwię jakoś :) bardziej o to, żeby z przedszkola nie wpadła jakaś denna kwarantanna, bo to taki czas teraz paranoiczny. Pożyjemy, zobaczymy 🤷

  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 11 września 2020, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frez oby! Ale jak tak myśle to w sumie co w takim wypadku robią? Ciekawe 🤔
    Ale nie myśl o tym, na spokojnie, wszystko będzie dobrze 💗

    Justyna dobrze czytać dobre wieści :)


    Dzięki dziewczyny!
    Ja dzisiaj lepiej. Nie mam gorączki więc dużo łatwiej funkcjonować. Niestety zastoje jak były ta są co mnie stresuje coraz mocniej bo nic się z nimi nie poprawia a wykorzystuje już wszystkie możliwe metody :(
    Rucola z szałwią jutro będę próbować (za namową położnej też) choć obaw trochę mam, bo ja nie miałam nawału, wycieków i nie jestem zbyt mleczna... Nie mam uczucia pełnych piersi prawie nigdy (choć może w tym macza palce mój syn pijący co 45 minut jakoś). Laktatorem nadal nic a nic nie pociągnę. W kolektor też prawie nic nie wpada.

    Jezowa ale czad! Zazdroszczę Wam spotkania :)!

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 12 września 2020, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa wrote:
    A wydarzeniem dnia u nas było dzisiaj spotkanie z Rucolą!!! Szkoda, że Rzeszów tak daleko, zajebista babeczka z niej, ma zajebistego synka i równie zajebistego męża :D
    Kochana dziękuję!!!! Ja się ogromnie cieszę ze spotkania i że mogłam poznać Ciebie i Agatkę <3 i tak jak pisalam, mam wrażenie że znamy się od lat!!! No ale to było do przewidzenia bo czułam że nadajemy na tych samych falach :*

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 12 września 2020, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik ja piłam szałwię w sumie z miesiąc? Lewko jadł z piersi co 2-3 godziny a w nocy rzadziej, wycieki miałam tylko podczas karmienia ale nie jakieś powodzie czy problemy z tryskającym mlekiem.... Naprawdę sie nie obawiaj :) ale oczywiście zrób jak czujesz że będzie najlepiej :*
    Frez, Justyna idę się zmierzyć 😅 dobra , 19tc a ja mam w obwodzie 96 a zaczynałam z okolic 70 także Boże niej mnie w swojej opiece 😂😂😂 bo chyba pekne 😅

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 12 września 2020, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa, to ja zazdroszczę Wam spotkania... ale tak to jest jak się mieszka na dwóch końcach Polski.
    Zresztą, kiedyś opowiadałam Rucoli, że miałam sen, że przyjeżdża i jest u mnie w gościnie a ja się stresowałam co tu wegetariańskiego podać. :D

    Dwa dni temu miałam za to piękny sen, że miałam poród marzenie (poszło szybko i sprawnie) po którym stwierdziłam, że jestem stworzona do rodzenia dzieci i mogłabym mieć trzecie. Toż to czyste szaleństwo! Ale oczywiście na pierwszą część snu po cichu liczę. Bo jeśli chodzi o trzecie to raczej nie, fabrykę zamykam po drugim :P

    Rucola, Ty się nie porównuj do ciąży pojedynczej :P Ja teraz mam 2kg dziecię w brzuchu. Ty tyle będziesz mieć w niższym tygodniu ciąży.

    Frez, Szalona! Aż dziw mnie bierze, że jeszcze mąż się nie nauczył sprawdzania jakie masz rozwarcie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 14:18

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9445

    Wysłany: 12 września 2020, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! U mnie dzisiaj dzień pecha. Rano rozlałam mleko 3 razy w ciągu 5 minut, później mąż znalazł robaka w płatkach śnianiowych 😨 kupiłam sobie podkład i w łazience spadł na płytki i się cały rozbił w drobny mak 🤷 byliśmy na ślubie i tam na szczęście bez wpadek, za to teraz siedzimy u teściów. Przebrałam się z tych wyjściowych ubrań w leginsy i kupiłam sobie w h&m zwykły biały t shirt o luźniejszym kroju żeby zakrywał tyłek i pomieścił brzuch to mąż się mnie spytał czy to jego koszulka, a jak powiedziałam że nie to powiedział że jakbym ubrała jego to i tak bym wyglądała lepiej niż teraz 👍 no, także mimo że dzisiaj pierwszy raz od pół roku mam zakręcone włosy i pełny ładny makijaż, jak widać to nie wystarczy 🙈🤷 chce do domu a czeka mnie grill z bratem męża i jego narzeczoną. Oby było szybko i bezboleśnie.

    Frez, Ty jesteś szalona, 8cm 😃 też bym bardzo chciała być jak najdłużej w domu, ale mam na 99% dodatni GBS (na początku roku mi wyszedł w wymazie także raczej się nie ulotnił) więc pewnie nie będzie mi dane.
    Jeżowa ale miałyście super z Rucolą 😃 zazdroszczę spotkania, pewnie bylo jak na kawie z dobrą przyjaciółką ♥️
    Justyna i takiego porodu jak ze snu Ci życzę 😍 sobie w sumie też 😂

    JustynaG, Rucola lubią tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2020, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie ja po przeżyciach z pierwszego porodu, nie boje się go ani ciut ciut. Bardziej bym się bała, jakbym musiała być i rodzić w którejś z tych rzeźni blisko mnie. Ja wiem, że poród może być piękny, może być wyjątkowym przeżyciem i to tym pozytywnym. Dużo daje nastawienie, przygotowanie, to co w głowie. Myślę, że drugi poród poszedł tak a nie inaczej, bo słuchałam siebie, swojego ciała, byłam mega spokojna, nie wiem skąd to, może po przeczytaniu tej książki o której wspominałam. Bądź co bądź ufam mężowi i wiem, że by odebrał bez problemu. Zresztą położną poprosiliśmy o obecność jak już miałam parte i pełne rozwarcie. Mąż towarzyszył mi w pierwszej rzeźni, więc jest uodporniony, hehe 😆

    Suszarka co do gbsa, ja jak jechałam rodzić to nie było jeszcze wyniku, a położna powiedziała, że to nie problem, bo dadzą na zaś. Więc chyba bez różnicy kiedy przyjedziesz 🤷 i ja serio polecam do samego końca by być w domu, to jest super.... Choć ja wtedy w domu nie byłam 😆 robiłam zakupy w biedrze, byłam w pracy ze zwolnieniem- wtedy miałam skurcze już takie co 20 minut, bolesne, ale że moje miesiączki były masakryczne, to dawałam radę ogarniać to co zaplanowałam. Po powrocie do domu, napalilam w piecu, poogarniałam jeszcze mieszkanie i stwierdziłam, że się wykąpie to mi przejdzie. No to tak mi przeszło, że mąż musiał mi pomóc z niej wyjść 😂 i rodziłam z mokrymi wlosami, bo nie zdążyły wyschnąć 😂 po drodze myślałam, że rozwalę deskę rozdzielczą,tak wciskałam w nią kolana, ale śpiewaliśmy piosenki, dmuchalismy razem świeczki, śmieliśmy się, że jakby były korki, to urodzę gdzieś na poboczu na łonie natury 😆 aaaaaj fajnie było! Atmosfera luźna, zabawna, a potem baaaaaaardzo romantyczna. Bo w sali nie były zaświecone światła, tylko takie przygaszone lampy, świece, muzyka, wanna, no było cudnie, serio.
    Więc rozumiecie, po takich przeżyciach baaaaaaardzo chce znowu to przeżyć w ten sam sposób.

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 12 września 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do antybiotyku przy GBS, mogą podac na zaś.. ale powinien być podany minimum 4h przed urodzeniem dziecka. W innym wypadku może nie zadziałać i będzie konieczne podanie antybiotyku dziecku. U mnie było na styk..

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 12 września 2020, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka jak tam grill? mam nadzieję że oszczędzili ciężarną? ;)

    Frez no to sporo roboty na końcówce- nie bierz wszystkiego na klatę bo kolejne dziecko przyjdzie na świat w domu ;) (ma to sporo plusów).

    Pilik kciuki za poprawę stanu bufetu mlecznego <3

    Ja się po cichutku pochwalę że mamy zaliczony 2 tydzien żłobka. W pierwszym Staś chodził na 2godz i płakał przy rozstaniu ale Panie mówiły że jak tylko poszłam to był już spokojny i grzeczny. NAtomiast w drugim tygodniu zostawał po 3-5 godz i szedł z uśmiechem na twarzy :) co prawda później dawał mi w palnik trochę (chyba musi odreagować rozstanie) ALE za to zaczął się w domu bawić trochę zabawkami i mogę znowu coś się pokręcić chwilę i zrobić coś twórczego w domu poza gaszeniem pożarów :) widzę światełko w tunelu!

    Minnie89, sliweczka92, Rucola, JustynaG, Lunaaa, Suszarka lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 12 września 2020, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka, Ty po prostu intuicyjnie rozlałaś to mleko by czasem nie zjeść płatków śniadaniowych z mięsem :P
    Przykre jest usłyszeć coś takiego od męża. Ale może woli Cię w bardziej dopasowanych ciuchach?
    Sama osobiście nie lubię tych oversizowych krojów bo czuję się w nich jak czterodrzwiowa szafa.

    Rucola lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
‹‹ 3809 3810 3811 3812 3813 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ