X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 10 września 2020, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka, haha, dobra metoda 😂

    Frelcia mocno zaskoczona?
    A Ty masz swoje typy imion dla chłopca?

    Dziewczyny muszę się wyżalić i spytać czy któraś tak miała... od wtorku mam zapalenie piersi z gorączką 40 stopni która się zbija w porywach do 39, od wczorajszego wieczora biorę antybiotyk, ale ogólnie jestem strasznie zaniepokojona tą niezbijającą gorączką i już mam różne straszne wizje w głowie 🙈 miała któraś przy zapaleniu aż tak dużą gorączkę?
    (Btw - chciałam namówić Ninę żeby mi wypiła z tej piersi, ale nie ma mowy 😂 to mleczko dzidziusia i koniec tematu 🤷‍♀️)

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 10 września 2020, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik tak. Chciałam Gabrysia albo Antoniego ;) ani jedno ani drugie w guście męża

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • sliweczka92 Autorytet
    Postów: 766 1826

    Wysłany: 10 września 2020, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Troszkę mi się przedłużyła ta chwila 🤷‍♀️🙆‍♀️ my mamy dwa pokoje i od początku śpimy wszyscy w jednym. Killa miesięcy przed narodzinami Piotrusia udało się nam przenieść Hanie do jej łóżeczka. My śpimy z eMkiem w małżeńskim, a Piotruś pierwszy set/sety w dostawce (póki nie pójdziemy spać). Jak wróciliśmy z Piotrusiem do domu, to pierwsz Hania się budziła (pierwsze razy się przestraszyła i bardzo płakała, bo nie wiedziała co się dzieje). Dodam, że noce Hani był/są bardzo dobre, budzi się czasem, ale zwykle nie wymaga to żadnej interwencji z naszej strony. Piotruś natomiast to mały cycoholik,, karmię to srylion razy w nocy 🥴 i na początku na zmianę pieluchy wychodziłam do drugiego pokoju. Na szczęście Piotruś szybko przestał robić kupę w nocy, więc ja, wyrodna matka przestałam go przebierać. 🙊
    Pilik, Verita, według mnie, to dziecko się do tego przyzwyczai :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 07:01

    Rucola lubi tę wiadomość

    <3
    k0kdcwa14mfoy763.png
    <3
    o1483e5ewjmvno6w.png
    <3
    ijpbdf9h3waux8rd.png
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2168 1849

    Wysłany: 10 września 2020, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a nie macie poczucia ze dziecko powinno miec swoj pokoj? Jak do tego podchodzicie? Jaki wiek jest dla Was nie wiem graniczny. Mnie to strasznie męczy a wiwm ze aktualnej sytuacji nie poprawimy przez najbliższe 3 lata. Moj maz mowi ze przesadzam a ja sie martwie ze Ania by tego potrzebowala.

    Chetnie Was poslucham i Waszej opini :)

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3523 9676

    Wysłany: 10 września 2020, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia gratuluję synka!!! Na pewno wybierzecie mu piękne imię :D

    Verita ja myślę, że gdzieś do 3 roku życia dziecko nie potrzebuje swojego pokoju. Myśmy zrobili Agacie jak miała 1,5 roku ale było to podyktowane głównie tym, że budziłam ją wstając do pracy i ona ewidentnie nie dosypiała przez to i często zasypiała w wózku w drodze do żłobka. Teraz dużo się tam bawi sama, to ja ją zapraszam częściej do salonu, bo u niej jest opcja tylko siedzenia na podłodze a ja czasem już na kanapie wolę się usadzić. Jestem jednak pewna, że Agatka nie rozpatruje mieszkania w kategorii mój pokój/Wasz pokój tylko w kategorii "gdzie są moje zabawki" :D co do życia z dwójką dzieci na dwóch pokojach to chyba już kiedyś Ci pisałam, że u nas będzie układ, że Agatka będzie spała w swoim pokoju, Tymek - jeśli to w ogóle bedxie występować - to do momentu pierwszej wieczornej pobudki będzie przewożony do Agatki do pokoju żebyśmy mieli chwilę dla siebie, a przed położeniem się spać będziemy go brali do siebie do salonu, bo tutaj mamy nasz kącik sypialniany (bardzo elegancka nazwa na łóżko stojące w salonie😂)

    Rucola lubi tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    09.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    02.10 mamy dwa serduszka
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
    05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵

    preg.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 10 września 2020, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik przykro mi z powodu zapalenia :( nie mam osobistych doświadczeń ale ze szpitalnych wiem że one zwykle przebiegają z wysoką gorączką. Antybiotyk i opróżnienie piersi powinno pomóc :(

    Frelciu gratuluję synka! Obie moje Basie mają siusiaki :D a Gabryś to jedno z moich typów na chłopca <3

    Verita jak na mój gust -3 pokoje a my i tak wszyscy w jednym siedzimy :D to wszystko skupia się na wygodzie funkcjonowania a nie potrzebie jak na razie. Franek do tej pory ciągle z nami siedzi a w swoim pokoju tylko śpi albo gra, teraz lekcje odrabia u siebie. Czasem jak chcę mieć święty spokój to wysadzam chłopaków do pokoju Franka gdzie się bawią chwilę a ja wtedy cos w kuchni robię.
    Docelowo każdy chłopak miał mieć swój pokój a my w dużym. A na razie wygląda to tak że w 1 jest magazyn i łóżeczko na dzienne drzemki a na noc zabieram Stasia do siebie. Franka pokój i duży to ciągłe przemieszczanie i przenoszenie zabawek to tu to tam. Róbcie tak żeby Wam było wygodnie. Dzieci i tak będą siedziały tam gdzie Wy ;)


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 10 września 2020, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik, wspólczuję zastoju :( na forum dużo z nimi walczyła AnnaStesia, więc pewnie najlepiej pomoże. A co do obaw - obserwuj inne objawy, trzymam kciuki, żeby temp. zaczęł jednak spadać. Bierzesz oprócz antybiotyku paracetamol/ibuprofen?


    A ja melduję zakończenie naszej mlecznej przygody, udało mi się odstawić Anię, ale plecy mi już padają od bujania w nocy. Dziś 5 noc i było już znośnie.

    Kaczorka, Minnie89, Rucola, sliweczka92 lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3523 9676

    Wysłany: 10 września 2020, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik ja miałam dość wysoką gorączkę w trakcie zastoju (bo zapalenia nie miałam), ale utrzymała się jakieś 24h . Mam nadzieję, że zaraz antybiotyk zacznie działać i poczujesz się lepiej.

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    09.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    02.10 mamy dwa serduszka
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
    05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵

    preg.png
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9445

    Wysłany: 10 września 2020, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik, niestety nie pomogę z zapaleniem ale bardzo Ci współczuję, wyobrażam sobie jaki to hardkor :( może rozgniecione liście kapusty by mogły trochę ulżyć w bólu? Pamiętam że moja siostra stosowała i sobie chwaliła.
    veritaa wrote:
    Dziewczyny a nie macie poczucia ze dziecko powinno miec swoj pokoj? Jak do tego podchodzicie? Jaki wiek jest dla Was nie wiem graniczny. Mnie to strasznie męczy a wiwm ze aktualnej sytuacji nie poprawimy przez najbliższe 3 lata. Moj maz mowi ze przesadzam a ja sie martwie ze Ania by tego potrzebowala.

    Chetnie Was poslucham i Waszej opini :)

    Hmm, u nas sytuacja wygląda tak, że zaczynamy budowę (na razie ogarniamy papiery), i mieszkamy w domu z moimi rodzicami. Na dole oni mają pokój, moja babcia ma swój, jest łazienka, toaleta i kuchnia. U góry mieszkam ja i mąż, mamy tutaj dwa pokoje, sęk w tym że jeden z nich jest przechodni - w nim jest póki co "salon" z telewizorem, kanapą, stolikiem kawowym, jak goście przychodzą to tam siedzą. Drugi pokój to nasza sypialnia, mamy łóżko, dwie szafy, komodę, jest póki co stół i dwa krzesła (czasem jemy tam w weekend śniadanie w piżamach :D ), ale stolik wyleci żeby było gdzie wstawić łóżeczko dla małej. Na razie na pewno będzie maleńka spała z nami w pokoju (do jakiego wieku, nie wiem, zresztą chyba ciężko to z góry zaplanować). Ale! Chcielibyśmy w miarę szybko mieć drugie dziecko, i wtedy wywalimy kanapę z naszego niby salonu, przeniesiemy tam nasze łóżko a dzieci dostaną ten drugi pokój, bo drugiego łóżeczka nie wepchniemy. W takim układzie (rodzice w przechodnim pokoju a dzieci w tym nieprzechodnim) funkcjonowaliśmy też z moimi rodzicami i siostrą. I to do samego końca czyli do momentu kiedy obie wzielysmy śluby. Czy było to komfortowe - z perspektywy czasu nie bardzo, ale inne opcje by wymagały przeorganizowania przestrzeni w domu a na to moi rodzice się nie porwali. Teraz jest w miarę okej. Mamy niby opcję zabudowy strychu i zrobienia tam pokoi ale skoro budujemy dom i w ciągu kilku lat będziemy się i tak przeprowadzać to bez sensu pakować się w koszty. No i po przejściach ze staraniami o pierwsze dziecko boję się że może to być moja pierwsza i ostatnia ciąża, więc też nie wybiegam naprzód za bardzo, bo kto wie czy cud się zdarzy ponownie.

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9445

    Wysłany: 10 września 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze odnośnie pokoju. Moja siostra miała pokój dla synka od jego urodzenia, ale nie było tam łóżeczka tylko właśnie zabawki, przewijak i inne klamoty około dzieciowe. Młody ma 5.5 roku i dopiero od chyba roku śpi w swoim pokoju, a z tym też bywa różnie bo czasem się w nocy budzi i płacze że się boi ciemności. A zabawki i tak są przenoszone częściowo do salonu, kuchni a częściowo w pokoju 😃

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 10 września 2020, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaG wrote:
    Dziewczyny, wiem, że temat się przewijał ale jakoś nie uważałam tego za rzecz niezbędną a dziś emek stwierdził, że może jednak by się przydała nam niania elektroniczna.
    Jakie macie i czy polecacie?
    Ja mam vtech bm4600 od samego poczatku i jak w ciazy chcialam bez kamerki, bo po co mi w mieszkaniu z kamerka, tak dziekuje kazdego dnia, ze maz sie uparl i do upadlego przekonywal mnie do kamerki, bo od dwoch lat nie wiem jakbym bez niej zyla😂 tym bardziej, ze moje dziecko od pierwszych dni zycia bardzo duzo sie wierci w nocy po calej kolysce, a pozniej lozeczku wedrowala, wzdychala, stekala, pewnie bez kamery bym co chwile latala, a tak moglam spokojnie posiedziec, wiedzac ze to wszystko przez sen...
    No i zasieg tez jest super, funkcjonuje nam nawet w ogrodku... przez chwile mielismy z vtech model vm5261 i koszmarny obraz w porownaniu do naszej, a zasieg nam sie juz w salonie gubil...



    Frelcia, gratuluje synka!!!



    U nas corka ma swoj pokoj, pierwszy rok byla z nami w sypialni, a teraz od roku spi w swoim pokoju... odkad spi bez nas to zdecydowanie mniej sie budzi...
    No ale procz tego, ze tam spi i ze jest gdzie wyniesc czeac zabawek, to raczej nie czwsto spedza tam czas... jesli jakies dzieci u nas sa to tak, ale sama to woli w salonie/kuchni tam gdzie my jestesmy, wiadomo...



    Mi zalezalo na niani funkcjonujacej bez internetu, z dokladnie tych samych wzgledow o jakich pisze Summer...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2020, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik, dużo zdrówka, oby antybiotyk szybko zadziałał ❤️

    Frelcia, u nas jeśli będzie chłopak (a takie mam mooocne przeczucie), to będzie Ryś (a termin tez mamy na 03.03).

    Veritaa, ja teraz zabieram się za pokój Stasia, chciałabym spróbować go tak przenieś przed porodem, żeby płacz malucha go nie wybudzal. Planuje wstawić pełnowymiarowe łóżko, żeby jedno z nas mogło z nim w razie potrzeby spać.
    Ale zobaczymy, jak wyjdzie w praktyce 🤷‍♀️

  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 10 września 2020, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny ;)
    Biorę ibuprom i paracetamol na zmianę żeby to przetrwać.
    Jeszcze mam stres bo miał mi przyjść akt urodzenia młodego i czekam i się doczekać nie mogę a terminy gonią :(

    Verita ja tak z obserwacji - do 4/5 Roku życia dzieciaki nie muszą mieć swojego pokoju i nic na tym nie tracą. Potem już dobrze coś zorganizować jednak. My jeszcze o tym nie myślimy zupełnie, ale tez nie wiemy gdzie i kiedy wylądujemy w końcu

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 10 września 2020, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verita - Alka ma już prawie 3 lata i jak jej proponowaliśmy osobne spanie to w ogóle nie chciała o tym słyszeć 🙈 i śpimy jak ci pierwotni ludzie w jednym łóżku całą gromadą 😉 ale nikt nie narzeka, wszyscy się wysypiają.
    Za to jesteśmy w trakcie "urządzania" czegoś na kształt pokoju do zabaw. Póki co wszystkie zabawki są w salonie i tam toczy się życie 🙂

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 10 września 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik, ja mialam zastój jesli pamiętasz, dwa dni gorączka 39,5 i słabo się zbijała, ale tak jak mówię, na 3 dzień już było normalnie. Brałam paracetamol i ibuprofen. Robiłam okłady z kapusty, prawie cały czas okłady cieplo- zimno. Zimne po karmieniu a ciepłe przed. Masowalam ciepłym termoforem miejsca gdzie były zgrubienia.

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 10 września 2020, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martwię się, bo Zosia zamiast ładnie leżeć ma brzuszku i podpierać się na rączkach, to ona zaczęła cofać prawa rękę do tyłu i trzymała ja wzdłuż ciała. Musimy pójść do fizjoterapeuty. Miała któraś z Was tak?
    83159e724eda.jpg

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Minnie89 Autorytet
    Postów: 791 1680

    Wysłany: 10 września 2020, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, u nas było to samo. Milan się przewracał na brzuch tylko w jedna stronę i też mu ta ręka zostawała. U nas to była drobna asymetria i my go korygowaliśmy sami głównie - poprawiać rączkę, turlać w obie strony, pilnować, żeby przy zabawie też była aktywność w obie.
    Ale myślę, że warto zasięgną porady fizjo, bo ona podpowie fajne ćwiczenia i jest duża szansa, że to się samo ureguluje :)

    dqprhdge2q9dik3m.png
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 10 września 2020, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minnie chyba to moja wina, bo z tego co widzę to przy tym nieszczesnym karmieniu chodzonym zawsze rączka jej wisiała, bo tak było wygodniej mi ją przystawić, nie myślałam, że aż tak to wpłynie na jej rozwój :(

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 10 września 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwykły fizjo to ogarnie? Bo nie wiem czy u nas jest jakiś dziecięcy...


    Jak patrze na tą fotkę to widzę, jak Zosia wylysiala 😂

    Retyyy, sąsiad z góry to nie wiem co robi, ale tłucze sie tak niemiłosiernie jakby klepał schabowe masowo 😭😭


    Frelciaa Hope ma Rysia i jest cudownym chłopcem 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 12:01

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 10 września 2020, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza to nie koniecznie Twoja wina. Obwinianie się nie pomoże a wprowadzenie ćwiczeń powinno szybko pomóc. Obstawiam że Zosia miała taką pozycję w brzuchu i odruchowo taką pozycję przyjmuje. Fizjo, ćwiczenia i będzie dobrze :)

    pilik, Suszarka, Izape_91 lubią tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
‹‹ 3807 3808 3809 3810 3811 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ