Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, jakieś sprawdzone metody na ciemieniuche?? Oliwka nie pomaga, linmomag też nie.Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Izape, nie stosowaliśmy, ale słyszałam swietnw opinie o preparacie Musteli.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2020, 18:34
-
Iza ja Ci powiem ze u nas Sprawdziła się zwykla masc z witaminą A. Smarowaliśmy cala główkę na noc (no wszędzie tłusto ale trudno), rano wyczesywalam. Po 3 dniach nie było śladu a wcześniej bez efektu tez przeróżne preparatu na ciemieniuchę nie sprawdziły się. Te rozwiązanie podpowiedziała dermatolog i się sprawdziloCorka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Frez, bardzo się cieszę, kamień z serca, że wszystko z małym dobrze!
Pilik, myślę, że Ninka na pewno odreagowuje szpital. U nas na oddziale z małym byłam non-stop ja, a i tak gdy wróciliśmy do domu to synek dochodził do siebie psychicznie 2 miesiące. A poza tym może macie też podobny etap do tego, co u nas się dzieje obecnie, a więc jakiś hardkorowy lęk separacyjny (nie miałam pojęcia, że w tym wieku może jeszcze taki być). Od października mam część pracy z powrotem w wersji stacjonarnej i już widzę, jak to będzie wszystko fajnie wyglądało
-
Rucola, trzymm za was kciuki i wierze, ze wszystko bedzie dobrze! Ale to dobrze, ze jesteś w rekach specjalistow i bedziesz pod podwojna opieka lepiej tak niz co przeoczyc...
No i gratuluje wyboru imienia!
Ja melduje, ze od wczoraj kurczak🐣 na pokladzie teraz tylko czekac, czy zechce zostac juz na zawsze z nami...JustynaG, pilik, Suszarka, Cheresta, KateHawke, Rucola, frezyjciada, sliweczka92, Lunaris, Yoselyn82, Kaczorka, Jedna_z_Wielu lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Iza, u nas sprawdziła się ziaja kremowy olejek myjący na ciemieniuchę. Jest bardzo tani a u nas po 2-3 użyciach było widać efekt.
Pilik, u nas też bywają takie jazdy! Nawet jak emek chce ją zabrać na spacer to jest bunt, że mama ma iść z nami. W przedszkolu bardzo tęskni. Samo miejsce podoba jej się ale mama powinna być w pobliżu. Myślałam, że będzie łatwiej a nie jest.
Mam nadzieję, że się zaadaptuje do czasu pojawienia się Jurka.
Frez, widzisz jaką magiczną moc mają nasze kciukasy! Czyli jednak nie rodzisz we wrześniu a w październiku.
Ccierpliwa, to kiedy testujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2020, 21:52
-
Frez baaardzo się cieszę, że wszystko jest w porządku. Niech sobie synek spokojnie siedzi w brzuszku i niech już Cię nikt nie stresuje. Choć ja zawsze uważam, że lepiej wszystko sprawdzić 10 razy "niepotrzebnie" niż o jeden raz za mało.
-
Pilik kurczę biedna Ninka, na pewno dużo trudnych emocji i myśli siedzi w jej głowie. Mam nadzieję, że wkrótce będzie lepiej, żebyście i Ty i ona odetchnęły spokojniej.
Cierpliwa ogromne kciuki! Niech kurczaczek się ugości cieplutko na 8 miesięcy
Iza nie będę udzielać rad, bo u nas nadal trochę ciemieniuchy zostało 😂 -
Bajka, U nas jest takie prywatne przedszkole w którym przyjmują już dwulatków. Są tam dwie grupy, jedna dla dzieci od drugiego do trzeciego roku życia a druga dla dzieci starszych. Przy czym z tego co zauważyłam, to te grupy mieszają się w ciągu dnia czyli np. posiłki jedzą wspólnie.
Nie ma też przymusowych drzemek, wtedy w jednej sali są dwie grupy a do drugiej sali przechodzą tylko te, które drzemki lub wyciszenia potrzebują.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2020, 22:54
-
Frez ufff całe szczęście! Dbaj o siebie ile możesz 💗 już niedługo...!
Iza ja słyszałam dużo dobrego o preparacie na ciemieniuche z ziajki
Ja na koniec dnia dorzucam zdjęcia miesięcznego syna vel kluska 🙈 waży 4280 😱 jako że odbijał z 2900, a Nina tyle ważyła mając dwa i pół miesiąca, to jest niezła różnica 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 08:14
veritaa, Rucola, sliweczka92, frezyjciada, Minnie89, Cccierpliwa, Jeżowa, Niercierpliwa v2.0, summer86, JustynaG, Izape_91, Lunaris, Yoselyn82, Suszarka, Kittinka 3.0, Cheresta lubią tę wiadomość
-
Pilik Twój Tytus jest absolutnym przystojniakiem ❤
Izabelko my używaliśmy Musteli na ciemieniuche aczkolwiek jakoś szałowo nie pomogła samo zeszło w sumie nie wiem kiedy ale dość niedawno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 07:52
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Pilik zdecydowanie widać, że Tytus rośnie jak na drożdżach!
-
Bajkaaa, Zapisywaliśmy Anię do publicznego żłobka w naszej dzielnicy ale się nie dostała. Przedszkole publiczne u nas wchodzi w grę dopiero od września (przynajmniej ja tak rozumiem ten zapis: "Wychowanie przedszkolne obejmuje dzieci od początku roku szkolnego w roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 3 lata, do końca roku szkolnego w roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 7 lat.").
Jeśli nie dostanie się do jednego z dwóch publicznych przedszkoli w naszej okolicy to wtedy możemy się zdecydować na pobyt w obecnej placówce. Póki co zapisana jest na max 5h dziennie.
Pilik, cudownie patrzy się na Twoje dzieci -
Justyna, termin na bete w klinice mam 13.10
Jezowa:*
Pilik, piekne zdjecia❤
Moja mala dzis nie poszla do przedszkola, bo katar sie leje🙈 ale jest tornado jak zawsze wiec licze, ze na katarze sie skonczy...
Dzwonilam do lekarza, powiedzialam co i jak i musze pozniej jechac po recepte... pewnie krople do noska przepisza...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 09:58
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyDziękuję dziewczyny za wszystkie kciuki i takie wsparcie. Cieszę się, że Was mam! Ja też wolę pierdyliard razy sprawdzić coś za dużo, niż o raz za mało. Ale w tym wypadku stresu było aż nadto. Niby mnie uspokoili, że wszystko jest ok, przebadali na najlepszym sprzęcie w stolicy, ale jednak ten niepokój siedzi w głowie. I ciągle nasłuchuje, czy się rusza, jak się rusza, żeby w porę zareagować. I w takich chwilach żałuję, że nie mam detektora, bo choć trochę by mnie to uspokoiło. Dziś na 12 mam ktg, liczę, że wyjdzie dobrze. Od rana mam wrażenie, że młody napiera mi na jelita i zaraz skończe w toalecie na dwojeczce, ale jednak nie... Zupełnie jakby chciał wyjść nie tą dziurą😱😂 rety trzecia ciąża, a zupełnie, ZUPEŁNIE inna!
Iza u nas z ciemieniucha nie mieliśmy problemu, wyszła raz, posmarowałam masłem prawdziwym, nie jakaś margaryną, czapeczka na głowę, żeby się to dobrze zagrzało i wyczesalam szczoteczką do zębów. No i więcej jej nie było 🤷
Cccierpliwa no nie mów, że wytrzymasz do oficjalnej bety😱 ja bym sikała zaraz na patyki😂 mocne kciuki ✊✊✊
Pilik ależ Ci dziecko rośnie! Szooook!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 10:27
-
Ferez, nie jo pewnie nasikam gdzies koncem przyszlego tygodnia...
Ostatnio z blizniakami pierwszy ledwo widoczny bladzioch wyszedl mi w 8dpt wiec szybciej nie bede nawet probowac
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dzień dobry wszystkim,
FREZ obawiam się że jak już znowu wlazłam po kilku dniach to pora rodzić
Daj znać jak tam po KTG dzisiaj.
Suszarka piękną długonogą modelkę masz w brzuszku
Jeżowa gratulacje odpieluchowania moje marzenie! pewnie nie spełni się aż do późnej wiosny. Stasio oporniak.
Agulineczka Tobie również gratuluję tylu sukcesów macierzyńskich: rowerka i odsmoczkowania
Rucola bardzo ładne imię synkowi wybraliście mam nadzieję że siła naszych kciuków sprawi że dysproporcje między dziećmi będą tylko dmuchaniem lekarzy na zimne.
Ccierpliwa HUHUHUHU chucham na kurczaka! Niech się wgryza!
Ja jestem chyba wyjątkiem na naszym OF w obecnym składzie jeśli chodzi o rodzicielstwo i spory w związkach. Jak wiecie mój pierwszy związek zakończył się bardzo burzliwie w momencie kiedy wreszcie nasze wymarzone dziecko przyszło na świat Myślę że raczej wyszła tu niedojrzałość mojego partnera. Acz kolwiek nie ma co ukrywać że pojawienie się dziecka to istny poligon dla związku i najtrudniejszy test. Chylę czoła wszystkim, którzy sobie z tym (lepiej, gorzej) radzą, poradzili, przetrwali i nadal się kochają
Obecnie pewnie jest nam łatwiej przez to że mój Ciastek nie włazi mi w drogę bo go po prostu nie ma Fakt- jest mi na co dzień samej trudniej ale przez to też nie wylewam frustracji bo nie mam na kogo Wiem że musi pracować, zarabiać, podjęliśmy świadomą decyzję o posiadaniu dziecka w takiej rzeczywistości. Czas jaki nam razem zostaje (weekendy i urlopy) jest tak krótki że musimy się zorganizować mocno aby i dom funkcjonował, i dzieci były dopieszczone, i żebyśmy jeszcze mieli chwilę dla nas samych. Nie wiem czy w "trybie stacjonarnym" nasz związek wyglądał by tak jak terazSuszarka lubi tę wiadomość
-
Pilik Stasio rósł tak na potęgę jak Twój Tysio aż szkoda że tak szybko przelatują te małe ubranka! Buziaki dla Twoich słodziaków
U nas generalnie w porządku wszystko: dzieciaki chodzą do palcówek, jeszcze nie chorują, ja jakoś ogarniam pracę i jeszcze zostaje cokolwiek na dom. Nadal nie mogę się zebrać do remontu pokoju dla Stasia (planowany na sierpień ). Sen z powiek spędza mi mój butelkoholik. W nocy od 23 do 5 wstawał 5 razy na picie. Nie pomaga rozcieńczanie, zmniejszanie ilości - efekt taki że milion pobudek do rana i przesikane wszystko Ja tam umiem się wyspać mimo pobudek ale powoli chciałam odseparować Stasia z naszego łóżka. On kopie rozpycha się i chyba już mu ciasno z nami ale to budzenie w kółko sprawia że łatwiej mi go mieć obok niż latać ciągle do drugiego pokoju. Dodatkowo on nie chce się przykryć. W sklepie już ciężko ze śpiochami w rozm 92+ zaczynają się pidzamki dla takich dzieci a mnie się wydaje że mu będzie zimno z gołymi stopami (skarpety ściąga...). Już nie wiem jak go kłaść- w rajstopach? mamy na forum dzieci które nie lubią przykrycia? w czym wtedy śpią Wasze dzieci o tej porze roku (u nas zimny chów -jeszcze mamy rozszczelnione okna na noc) ?