Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry,
Dużo mądrych rzeczy napisałyście o lęku separacyjnym. Ja w temacie nic nie dodam bo nie znam problemu- jakoś o dziwo moje dzieci postanowiły mi oszczędzić tego problemu (może w nagrodę za inne rzeczy?). Wręcz czuję się trochę zapomniana i przykro mi jak widzę Stasia wyciągającego rączki do cioci w żłobku- mama już może wtedy nie istnieć. Nawet nie pomacha do mnie na do widzenia
NArzekać nie będę- nastawiłam się na hardkor a poszło cudownie.
Anna Stesia życzę Ci abyście szybko przeszli w lżejszy etap.
Frez
Agulineczka chyba każda z nas pamięta jeszcze jak to było przy staraniach: "nie nastawiać się, nie bedę rozczarowana" a potem tydzień doła jak przyszła @. Może Twój dzidziuś czeka aż któraś z naszych mamus zwolni brzuszek to już niebawem
Rucola bardzo mi się podoba to co napisałaś o zachowaniach- nie umiałam tego ubrać w słowa wcześniej ale to dokładnie moje podejście- pozwalam na tyle ile jestem w stanie ogarnąć, ile wydaje mi się dobre, bezpieczne, wartościowe, nieszkodliwe.
Pamiętaj że jesteś bardzo dobrą i mądrą mamą, stojącą przed duzym wyzwaniem. Z którym WSPANIALE sobie poradzisz! Wierzę w to. Wiadomo łatwo nie będzie- to już wiesz. Za to będziesz miała w okół siebie morze miłości Czasem jak się nastawiamy na trud to życie nas miło zaskakuje- tego Ci życzę. A nóż-widelec Lewcio zacznie drzemać z rodzeństwem? albo zrobi Ci w czasie ich usypiania kawkę Nie ma się co nastawiać- to będzie nowa rzeczywistość i sami sobie ją od początku ułożycie.
Tak jak piszesz- nie ma dobrego wieku, na każdym są inne wyzwania. Nawet mój 7 latek domaga się swojego czasu, miejsca, roli od kiedy pojawił się Stasio. Może nie jest bardzo absorbujący, można więcej od niego wymagać ale nawet jak on sam się nie upomina i zajmuje sam sobą to ja zastanawiam się czy ma dość czasu, emocji ode mnie. To normalne w trybie pracy: MAMA a czasem sobie myślę że moze właśnie dzieki Stasiowi przytulam go więcej niż bym to robiła jak byłby sam? Wszystko będzie dobrzeRucola, Jeżowa lubią tę wiadomość
-
A powiem jeszcze tak w kwestii różnicy wieku, że moja siostra w marcu urodzi drugie dziecko a jej synek będzie miał wtedy już 6 lat. Ostatnio go pytali czy wolałby brata czy siostrę to powiedział że wolałby pieska a później jak siostra mu tłumaczyła że w domu będzie dzidziuś to powiedział jej "ale przecież Wy mnie kochacie" 😭
Lunaris lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Dziewczyny bardzo wam dziękuję za słowa wsparcia Moim marzeniem jest to, żeby dzieci były zdrowe no i rodzice również, to wtedy ze wszystkim sobie poradzimy.
Agulineczko przykro mi z powodu bieli Wiem, ze ciężko pocieszyć staraczkę w takiej sytuacji ale jeszcze, będzie pięknie, zobaczysz
ja też wywołuję Anie!!!! Ania co u Ciebie?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Dzięki dziewczyny!
Najgorsze jest to, że obiecałam sobie się nie nastawiac, a zachowuje się jakbym była przed pierwszą swoją ciążą. I oczywiście nie jeden test tylko 3, bo może któryś okaże się tym magicznym 🙈 no wariatka.Ja to w ogóle lubię testować i od 9 dpo zaczynam cała akcję.
Rucola na pewno będzie Wam ciężko na początku, ale ja wierzę, że sobie poradzicie. Twarda babeczka z Ciebie. Moja znajoma, która też się bardzo obawiała pojawienia bliźniaczek na świecie, bo jej starszy synek był bardzo zazdrosny i mamusiowy powiedziała, że jest lepiej niż sobie wyobrazala, zwłaszcza, że dziewczynki okazały się łatwiejsze w obsłudze niż synek w ich wieku. W ogóle mnie zszokowala mówiąc, że budzą się tylko raz w nocy na jedzenie (mają pół roczku teraz). Może też się miło zaskoczysz. Tego Ci życzę.
Rucola, Verita mogę Was prosić o podanie dokładnie jakich suplementów uzywalyscie? Albo zrobić fotke, żeby wszystkiego nie pisać? Muszę poczynić zakupy, bo już mi się większość skończyła. Ja mam mutacje więc u mnie foliany i metylowane formy tylko wchodzą w grę. Zamawialyscie gdzieś w jednej aptece? Albo macie jakiś sprawdzonych producentow?( chodzi mi o wszystko co podawalyscie łącznie z koenzymem q10, NAC, buzdygankiem itp). Szukam przepisu na sukces
Bralyscie też dupka? Mi jeszcze zostały 2 opakowania i zastanawiam się czy od następnego cyklu nie zacząć brać po owu.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka, tylko uważaj bo jak Ci Rucola podkoksuje owulację to Ty przejmiesz jej podwójny brzuszek
Obiecujemy sobie starania na luzie a i tak o tym myślimy. To jest ponad nami. Ale wkrótce i Ty zobaczysz te piękne kreski na teście!
-
Agulineczka ja za radą Rucolu stosowałam tylko NAC i inofem bo mialam jeszcze stary a od siebie dołożyłam q10. Udało się w pierwszym cyklu ale to chyba przypadek był. No i u nas po raz kolejny sprawdziło się że im mniej współżycia w cyklu tym bardziej owocnie. Teraz doslownie 2 razy w okresie płodnym. W dniu owu i chyba dzien po owu (tak mysle). Z Ania było podobnie.
Heparyne biore pd chyba 6 tyg skonczonego a Acard jakos od 8 tyg dopiero. Metyli wcześniej nie bralam, cała ciaze z Ania i okres kp stosowałam prenatal. Teraz biore omegamed optima forte. Dupka biore dopiero od 2 kresek. Bardziej dla spokoju.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2020, 13:34
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
nick nieaktualny"Starania" i "na luzie" chyba nigdy nie idzie w parze 🤔 Agulineczka tulas dla Ciebie! ❤️
AnnaStesia współczuję tych dramatów, bo wiem jak to wygląda.... Twoje serce się kraje, dziecka serce tak samo, a eMek czuję się i rozdarty i przybity... Z moim starszakiem nadal tak bywa, jak mąż np. jedzie na noc z towarem i go nie ma. Jest rzucanie się pod drzwiami, armagedon itd... tylko na tego typa nic nie działa... On jest jedną wielką chodząca emocją... Trzymam kciuki, żeby u Was poszło gładko ❤️
Zmykam na ktg i wizytę... Wybaczcie, że ja tak po łebkach i nie odp każdemu, ale mam sajgon fizyczny i przede wszystkim psychicznych... Okropna jest ta końcówka i boję się, że wpadnę w jakaś depresję 😱 -
veritaa wrote:Agulineczka ja za radą Rucolu stosowałam tylko NAC i inofem bo mialam jeszcze stary a od siebie dołożyłam q10. Udało się w pierwszym cyklu ale to chyba przypadek był. No i u nas po raz kolejny sprawdziło się że im mniej współżycia w cyklu tym bardziej owocnie. Teraz doslownie 2 razy w okresie płodnym. W dniu owu i chyba dzien po owu (tak mysle). Z Ania było podobnie.
Heparyne biore pd chyba 6 tyg skonczonego a Acard jakos od 8 tyg dopiero. Metyli wcześniej nie bralam, cała ciaze z Ania i okres kp stosowałam prenatal. Teraz biore omegamed optima forte. Dupka biore dopiero od 2 kresek. Bardziej dla spokoju.
Dzięki!
Ja już w ciązy byłam w sumie 4 razy i tez było max 3-4 w okresie płodnym, a były miesiące z dużą ilością serduszek i nic z tego nie było. Dołożę chyba q10. Inofem pamiętam, ze brałam za 2 i 3 razem. Przy każdych staraniach foliany, olej z wiesiołka do owu, magnez i witamina D. W ostatniej ciąży dołożyłam cynk i acard w trakcie starań ze względu na wskazania. Heparyna dopiero od pozytywnego testu. A! i pamiętam, że stosowałam też zioła ojca sroki nr 3 do owu.
Pomyślę nad inofemem, może ziólka dokupię. Muszę czuć, że coś robię.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
JustynaG wrote:Agulineczka, tylko uważaj bo jak Ci Rucola podkoksuje owulację to Ty przejmiesz jej podwójny brzuszek
Obiecujemy sobie starania na luzie a i tak o tym myślimy. To jest ponad nami. Ale wkrótce i Ty zobaczysz te piękne kreski na teście!
No tak! To będę brać po pół porcjiSynek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
nick nieaktualnyBajkaaa wrote:Frez i jak po ktg?
-
Wiesz siostra miała termin tak jak Ty i u niej dwa tygodnie temu w poniedziałek na ktg i badaniu też nic nie zapowiadało porodu, a w środę z rana Staś pojawił się na świecie:) najważniejsze że przepływy ok trzymam kciuki by było tak jak chcesz
-
Agulineczka przykro mi, że na teście biel. Jestem zdecydowanie zdania, że nie da się nie przejmować. Obojętnie jak długo się starasz albo o które dziecko się starasz... Wierzę, że już niedługo wysikasz upragnione dwie kreski, zwłaszcza jak Ci Rucola poczaruje, to prawdziwa czarodziejka ma trochę ciąż na swoim koncie, jak widać o własną też się zatroszczyła i to w wersji 1+1 gratis
Frez dobrze, że KTG i przepływy w porządku. Powiem Ci, że też nie wiedziałam nic o mojej szyjce na końcówce poprzedniej ciąży. Ale wiesz jak to jest, czasem na ktg cisza a akcja się niedługo rozkręca. Zawsze sobie w takim chwilach przypominam Melevis, która urodziła 3 czy 4 godziny po ktg które kompletnie nic nie zwiastowało. A nawet jeśli urodzisz dopiero za tydzień to też będzie super. Na pewno synek przyjdzie na świat, to jest pewne na 100%. Wiem, że końcówka wyczerpuje fizycznie i psychicznie. Trzymaj się dzielnie, już naprawdę bardzo niedługo -
Anna Stesia, jak znajdziesz chwilkę napisz jak sobie poradziliście.
Agulineczka, przykro mi z powodu bieli. Życzę aby trzeci maluszek jak najszybciej się u Was pojawił.
Frez, życzę aby synek szybko zdecydował się opuścić swoje tymczasowe mieszkanko co do ktg, u mnie 5h przed porodem się skurcze nie pisały a były już dość mocno bolesne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 06:55
agulineczka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry Kochane!!!!
Frez no to faktycznie jestes już w terminie, choć akcja porodowa moze rozkręcić się bardzo niespodziewanie, coś o tym wiem
Agulineczko już Ci pisze mój przepis na "podwójny sukces" z uwagi na kp i PCOS zdecydowałam się na samodzielna bardzo delikatną stymulację owulacji, choc u Ciebie, myślę, ze spokojnie można pominąć ten etap. 2-3dc wzięłam po pół tabletki clo i przez kolejne 3 dni po 1/4. Dawka homeopatyczna ale wszystko koksowałam NACem, do 2 gramów dziennie, Inozytolem (proszek Swansona) około 3-4g dziennie a może i więcej? Proszku sie je więcej niż tabletek, jest gorsza przyswajalność. Do owulacji codziennie 1 tabletka l-karnityny 1000mg i argininę 1000mg oraz 1 tabletkę buzdyganka bodajże 250mg. Oprócz tego omega3 z alg, b-complex i na noc acard 75mg. jeśli chodzi o marki to ja szukałam tych w wegańskich kapsułkach, one są dużo droższe więc jeśli Ci na tym nie zależy to znajdziesz dużo tańszych opcji, bo z tego robi się niezła sumka. W tym czasie emek codziennie dostawał 600mg NACa, 1000mg karnityny i 1000mg argininy i inne suple takie jak DAA, ashwagandha hmmmm i chyba to tyle
AAA i zapomniałabym. Po owulacji brałam "ovi na lamę" czyli ovitrelle w dawkach podzielonych po 1/4 ampułki 1dpo, 4dpo, 7dpo i 10dpo. Jakoś tak mniej wiecej Duphaston zaczęłam brać dopiero jak wyniki proga w ciąży nie były satysfakcjonujące....Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 08:08
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Frez, najważniejsze, że KTG i przepływy masz dobre czyli synek jest bezpieczny
W ciąży z Anią, ostatnia wizyta u gina była w 37tc. Potem lekarz miał urlop więc miałam powiedziane, że jakby coś się działo to mam jechać na IP. Miałam to szczęście, że urodziłam tydzień później
Dobrze wiesz, że akcja może się zacząć niespodziewanie i dziś szyjka może wydawać się pancerna a jutro ... możesz urodzić synka. -
JustynaG, agulineczka, summer86, Suszarka, Rucola, Yoselyn82, pilik, KateHawke, Kaczorka, Cabrera lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Muszę się wyżalić tak liczyłam na ten cykl, testy nawet już kupiłam.. Chodziłam na monitoringi i w końcu po clo miałam piękna owulacje, potem dostałam duphaston i nic dostałam dziś okresu jestem załamana.. Naprawdę liczyłam na to że się w końcu uda. Nie wiem co teraz czy znów clo zleci mi gin czy mam sobie odpuścić. Mam ochotę dać sobie spokój bo ileż można sorki dziewczyny że tak wylewam swoje żale ale musiałam..
-
Dziękuję Rucola ❤
Zamówiłam poki co wczoraj koenzym q10 z puritans pride, B Complex z Jarrow, buzdyganek Swansona, do tego mioinozytol w szaszetkach, zamiast Inofemu wzięłam Proovulin, bo zamiast zwykłego kwasu ma foliany, do tego wzięłam Duphavit i NAC. Będę brać Wit D, magnez, cynk i omega 3, no i wieczorem acard. Zastanawiałam się nad tą arginina i w końcu nie wzięłam. Najwyżej domówię.
Szkoda, że już nie będę mieć maluszka z maja czy czerwca, bo to takie piękne miesiące. Tym bardziej,że w czerwcu przyszłego roku mamy 10 rocznicę ślubu. Piękny prezent bym nam sprawiła. No ale trudno. Zawsze chciałam urodzić w ciepłym miesiącu, a póki co mam dzieciaczki z lutego i listopadaSynek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚