Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 17 listopada 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczko pozwól ze się powtórzę, ale nadżerkę masz wykluczoną?
    Co do cukru to faktycznie wysoko, ja bym jednak powtórzyła to badanie mimo wszystko.

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2150 1844

    Wysłany: 17 listopada 2020, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka I cukier wysoki ale insulina również.powinna być jednocyfrowa na czczona wg mojego starego gina w dolnych granicach nawet. Dla mnie do powtorki i bym się nawet o krzywa pokusila 3 punktowa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2020, 22:28

    Rucola lubi tę wiadomość

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 17 listopada 2020, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny akurat dobrze że się dzielicie przepisami bo za tydzień chrzciny Ady i nie dość że nie za bardzo mam pomysł na menu to jeszcze porwałam się osobiście zrobić tort 😬 trudno wyjdzie jak wyjdzie, w końcu to są chrzciny last minute w pandemii
    Verita popatrzyłam na twój suwak i pomyślałam 'Wow 28 tydzień?! Czy to aby nie pomyłka' serio jakoś tak mi się wydawało, że dopiero co...
    Przy okazji czy macie wieści od Carbery? Jakoś dawno jej tu nie było, ciekawe jak jej mija ciąża

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 17 listopada 2020, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka poziom b12 masz bajeczny! Nie powinno być górnej granicy normy w zasadzie, kiedyś sporo czytałam bo ja mam wieczny problem z niedoborem (poniżej 200 mimo suplementacji) i w krajach azjatyckich norma dla b12 zaczyna się od 500..! Więc tym się nie przejmuj, a wręcz przeciwnie :)

    agulineczka lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 17 listopada 2020, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola miesiac temu byłam u swojego ginekologa. Miałam badanie ginekologiczne, cytologię + dokładne badanie usg. Nic nie wspominal o nadzerce. Nigdy nie miałam stwierdzonej.

    Zmartwil mnie ten cukier i insulina. Kurde. Nigdy nie miałam niskiej glukozy, ale zawsze oscylowala wokol 90. Teraz przy samej górnej granicy. Insulinę mialam badana po ciąży z synem i wynosiła coś w okolicach 5 o ile dobrze kojarzę. Do otyłości mi daleko.
    Czy możliwe jest, że faktycznie mała kolacja o dość wczesnej porze i dość późne badanie rani.moglo mieć wpływ na wyższy poziom cukru. No i przypomniałam sobie (brawo ja!), że wieczorem wypiłam Sommersby 🙈 a na weekend przecież ciasta i tort urodzinowy córki, więc cukru sporo.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 18 listopada 2020, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczko mi się wydaje, ze metabolizm cukru jest dość szybki, aczkolwiek specjalistą nie jestem. Ja bym powtórzyła badanie cukru mimo wszystko.

    veritaa lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 18 listopada 2020, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa, prykro, że nie wyszło. Może to raczej kwestia piekarnika?
    Na poprzednim mieszkaniu był tak słaby piekarnik, że wszystko musiałam piec dłużej niż było w przepisie.
    Zaś na obecnym, mamy piekarnik, który bardziej nagrzewa prawą stronę przez co przypala mi od góry więc piekę z grzaniem od dołu i dopiero na koniec zmieniam na nagrzewanie góra -dół. Nawet ciasta pewniaki, które wychodziły mi zawsze - zdarzało mi się popsuć.
    Co prawda jakiś czas temu sprawiłam sobie prezent w postaci CakeFactory i teraz robię ciasto, wkładam, ustawiam temperaturę i mi piecze równomiernie więc dawno wpadek nie było.

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 18 listopada 2020, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badanie cukru miałam też w czerwcu tego roku. Wyniósł wtedy 91. Przeszukalam wszystkie wyniki badań i glukoza byłamax 93, a insulina w zeszłym roku (zapomniałam o tym badaniu) wynosiła 5.

    Chyba faktycznie powtórzę te 2 badania. Jak myślicie czy odczekać jakoś dłużej czy zrobić w najbliższych dniach?
    Zastanawiam się też czy nie skoczyć do ginekologa znowu... choć byłam w zeszlym miesiącu. Dzisiaj 12dc, sluz rozciagliwy i podbarwiony niestety. Owu pewnie za 3-4 dni.
    Szczerze to nie chciałabym kolejnych leków, a czytałam, że przy takim HOMA-IR jak ja (2,9) niektóre dziewczyny dostają metforminę. Ale też ma swoje skutki uboczne. Czy ginekolog też w razie czego zleci jakiś lek czy trzeba koniecznie iść do diabetologa?
    Przepraszam, że tak o sobie tylko, ale ja na cukrach w ogóle się nie znam, nigdy nie miałam z tym problemu i nie zglebialam tematu. Jak nie urok to... TRZEBA było nie robić tylu badań 😛 nie dość, że straciłam kasę to jeszcze dodałam sobie kolejną rzecz, którą będę się przejmować.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4485 9440

    Wysłany: 18 listopada 2020, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka, znam sporo szczuplutkich kobiet z insulinoopornością. Mnie badanie glukozy i insuliny zlecił ginekolog spec od niepłodności wśród wielu wielu innych jak byliśmy diagnozowani, więc domyślam się że w razie czego wypisałby mi metę, na szczęście wyniki wyszły spoko. Wydaje mi się że IO może nawet leczyć lekarz rodzinny (niech mnie ktoś poprawi jak gadam głupoty). Natomiast jak najbardziej rozumiem niechęć do tabletek, i jeśli powtórny wynik wyjdzie słaby to ja bym najpierw próbowała walczyć dietą, która w tym wypadku może działać cuda. Zwłaszcza że Twoje wyniki jeszcze nie są jakieś krytyczne. Jesli idzie o plamienia to ja bym poszła się skonsultować z ginekologiem, niech się wypowie co do możliwych przyczyn i rozwiąże problem, samemu to jednak zawsze trochę błądzenie po omacku :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2020, 10:57

    agulineczka lubi tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 18 listopada 2020, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, A Ty nie miałaś wczoraj wizyty?

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3479 9496

    Wysłany: 18 listopada 2020, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaG wrote:
    Jeżowa, prykro, że nie wyszło. Może to raczej kwestia piekarnika?
    Na poprzednim mieszkaniu był tak słaby piekarnik, że wszystko musiałam piec dłużej niż było w przepisie.
    Zaś na obecnym, mamy piekarnik, który bardziej nagrzewa prawą stronę przez co przypala mi od góry więc piekę z grzaniem od dołu i dopiero na koniec zmieniam na nagrzewanie góra -dół. Nawet ciasta pewniaki, które wychodziły mi zawsze - zdarzało mi się popsuć.
    Co prawda jakiś czas temu sprawiłam sobie prezent w postaci CakeFactory i teraz robię ciasto, wkładam, ustawiam temperaturę i mi piecze równomiernie więc dawno wpadek nie było.

    Myślę, że to wina piekarnika, mam podejrzenie, że piekarnik w ogóle nie grzeje mi od dołu :/ to Cake Factory wygląda ekstra, mam ochotę kupić natentychmiast :D

    Agulineczka ja naprawdę się nie znam jakoś wybitnie ale po dwóch latach przyjaźni z Lamką (dietetykiem) i Olikiem (ma IO) stwierdzam że w pierwszej kolejności powtórzyłabym glukozę i insulinę na czczo, jeśli ponownie wyjdą wysokie to wtedy obie krzywe zrobić koniecznie. Co do metforminy to szczerze mówiąc nie wiem kto przepisuje i kto dobiera dawkę. Ale tak czy inaczej przy wynikach poza normą szukałabym też dietetyka, który pomoże z dietą, bo Suszarka ma rację, że przy IO dieta jest ważna, obojętnie czy z lekami czy bez

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    9.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    2.10 mamy dwa serduszka ❤️❤️
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych 🥰

    preg.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 18 listopada 2020, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezowa a masz wnoiekarniku opcje termoobiegiem? Jeśli tak to musisz tak spróbować coś upiec, bez góra/dół sam termoobieg ;)

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3479 9496

    Wysłany: 18 listopada 2020, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pilik wrote:
    Jezowa a masz wnoiekarniku opcje termoobiegiem? Jeśli tak to musisz tak spróbować coś upiec, bez góra/dół sam termoobieg ;)

    Niestety też już zepsuta opcja😂

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    9.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    2.10 mamy dwa serduszka ❤️❤️
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych 🥰

    preg.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 18 listopada 2020, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanawiam się czy pójść na jeszcze jedną wizytę do ginekologa w piątek. Pokazałabym wszystkie wyniki + zapytałabym się o te plamienia. Nie chce czegokolwiek przeoczyć skoro się staramy.
    Swoją drogą zastanawiam się tez czy nie pójść do innego lekarza. Bardzo cenię swojego (Jeżowa zapewne wiesz o kim mówię) za wysoką kulturę osobistą i wiedzę, to on mnie wysłał na dodatkowe badania i zajął się moimi mutacjami (w przeciwieństwie do miejscowej ginekolog, która zbagatelizowała kompletnie moje 2 wcześniejsze straty), ale po ostatniej październikowej wizycie czuje lekki niedosyt. Dlaczego? Miałam wrażenie, że mnie nie pamiętał, nie kojarzył. Chodziłam do niego przed ciążą z Ulą, do tego całą ciążę, sam przeprowadzał mi cc, byłam na kontroli po cięciu i rok po porodzie. Ja wiem, ze to renomowana klinika ginekologiczna we Wrocławiu, zdaje sobie sprawę, że lekarze mają masę pacjentek, ale jakoś tak dziwnie mi było jak musiałam wszystko na nowo mówić. Do tego zrezygnował z pracy w szpitalu. Badanie przeprowadzał jak zwykle bardzo delikatnie i za to mu chwała, robiąc usg zanim dotarł do jajników, oglądał macicę i mówił, że być może już coś jest na rzeczy (w sensie potecjalnej ciąży), bo endometrium grube, a dopiero jak doszedł do jajników mówił o pęcherzykach owulacyjnych. Teraz się głupia zastanawiam, że moze faktycznie coś nie tak było z tym moim endometrium skoro wyglądało na II fazę, a ja nie dopytałam. Poza tym coś tam zażartowałam, ale to nie typ który żartuje. Jkoś dziwnei się poczułam. Mam ochotę CHYBA (mimo wszystko jestem przywiązana bardzo do niego, nie mam mu nic do zarzucenia) pójśc do innego lekarza. Raz byłam tam u kobiety po porodzie z córką i nawet mi podpasowała. Mówiła o obniżonym libido po porodzie, suchości związanej z kp i nawiązywała tez do siebie, coś tam pożartowała, no taka inna atmosfera. Do tego ma same dobre opinie. NIE WIEM co robić ;)

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 18 listopada 2020, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka, jak czujesz jakiekolwiek „niedosyt”, a masz kogoś poleconego to się umów.
    Zawsze będziesz miała porównanie no i drugą opinie w razie czego ;)

    Suszarka lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 18 listopada 2020, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Agulineczka ja w tym układzie poszłabym do kogoś innego, bo tego już pytałas o plamienia, prawda? Co 2 głowy to nie jedna :)
    To prawda, ja wczoraj wizytowałam, dzieciaczki szacunkowo 1375g (córcia) i 1258g (synek) ale dokładne badania IIIgo trymestru będe miała 3go grudnia. Myślę, że wtedy dowiem się więcej. Póki co mój wymarzony termin CC jest bardzo realny, umotywowałam to ogromną checią wodników na co lekarz że w takim razie musi mi zrobić to CC w terminie wodnika bo sam jest wodnikiem :P

    JustynaG, summer86, Ania_1003, Yoselyn82, Suszarka, pilik, Kaczorka, sliweczka92, Lunaris, Anna Stesia lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 18 listopada 2020, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola, ale ładnie rosną maluszki :)
    No ja właśnie nie pytałam o to podczas wizyty, bo takie plamienia zdarzyły mi się raz przed wizyta w jednym cyklu i nawet nie pomyslalam, że może to stanowić jakiś problem, 5 dni po wizycie mialam kolejne no i ten cykl znowu plamienia.

    Ja bardzo szanuje mojego lekarza jako człowieka, ponad 250 samych pozytywnych opinii na znanym lekarzu też mowia same za siebie, ma niesamowitą kulturę osobistą, zawsze uśmiechnięty, kompetentny. Podczas badań zawsze mówi co robi, sprawdza. Wiem, że mało jest takich ginekologow. W zasadzie nie musiałabym go zmieniać, ale jakoś czułam ostatnio pewien niedosyt. No nie wiem, może ma za dużo pacjentek? Mówiłam o staraniach, nie pociągnął jakoś bardzo tego tematu, zalecił tylko stosować multiwitamine ciazową plus w moim przypadku acard 150. O mutacjach sama wspomniałam, bo chyba mnie nie pamiętał. Trochę brakuje mi wyjścia poza pewne standardy, wysokie standardy co prawda, ale też jednak jakieś przyzwyczajenia. Ja lubię lekarzy, którzy sami od siebie duzo mówią, komentują, proponują rozwiązania, dodatkowe badania, analizują, potrafią zazartowac. No takich bardziej komunikatywnych, rzutkich. Wiem, pewnie za świeca takich szukać. Ja to mam wymagania. Biedny mąż ;)

    Nie wiem muszę się z tym przespać ;) najwyżej pójdę do tej kobiety, o.ktorej myślę i będę mieć porównanie. Tyle, że ona jest w trakcie specjalizacji, ale też prawie 200 pozytywnych opinii i po tamtej jednorazowej wizycie mogę stwierdzić, że właśnie jest energiczna.Nawet jeśli.cos odbiega od jej specjalizacji stara się cos doradzic, naprowadzić. Mam nadzieję, że mój lekarz w razie jak.do niego wrócę (przyjmują w tej samej klinice) wybaczy mi moja "zdradę" 😜😄

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 18 listopada 2020, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorry, że Wam tu smiecę moimi babskimi rozterkami ;)

    Jezowa dobrze, że niedługo radzisz. Słyszałam, że Kliniki mają przestać być covidowe, od nowego toku najprawdopodobniej Brochów przejmie tę rolę. Gdzieś na grupie czytałam, że mają się zmieniać szpitale co 3 miesiące. Póki co Borowska bezpieczna, chyba, że trafiaą się znowu jakieś przypadki. Oby nie!

    Verita a Ty na kiedy masz termin i gdzie rodzisz?

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 900 835

    Wysłany: 18 listopada 2020, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka ja miałam IO w trakcie starań + plamienia + hiperprolaktynemię. Teraz też się z tym bujałam (plamienia). Brałam metforminę na IO, jednak bardzo źle ją znosiłam. Bardziej postawiłam na dietę, bo w ostateczności musiałam zrezygnować z leków.
    Ostatnio sytuacja się powtarzała, więc zainwestowałam w glukometr. I mimo, że badam cukier teraz, to pamiętam że IO potwierdziła w 100% dopiero krzywa.
    Na prolaktynę też brałam leki- jak nie skłamię, to Norprolac.
    A moje plamienia są wynikiem polipów. Niektóre są niewidoczne na usg. Ale skutecznie blokowały zajście w ciążę. Tylko jak zrobiłam hsk, to się udało 😉
    Nie każdy gin polipy jest w stanie wyłapać. Ja trafiłam dopiero na 3go, który je zdiagnozował.

    [age.png
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2150 1844

    Wysłany: 18 listopada 2020, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka ja mam termin z om na 2.02 ale synek jest tak duży (w poniedziałek miał 1600g) że aż się boję....
    kliniki od 1.12 juz nie będą covidowe. To potwierdzone.

    Ja będę rodzic albo na klinikach wlasnie albo na Kamieńskiego rozwazam polozna.

    Co do lekarzy ja "znam" Sliza, jest świetny. Osobiście prowadzę ciaze u Myszczyszyna i jest super do prowadzenia. W zachodzeniu mi najbardziej pomógł Fabijanski i w tym jest zdecydowanie najlepszym lekarzem. Wg mnie zaden nie ma tyle wiedzy co on (połączenie ginekologii, endokrynologii itp.)

    agulineczka lubi tę wiadomość

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
‹‹ 3867 3868 3869 3870 3871 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ