Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
veritaa wrote:Agulineczka ja mam termin z om na 2.02 ale synek jest tak duży (w poniedziałek miał 1600g) że aż się boję....
kliniki od 1.12 juz nie będą covidowe. To potwierdzone.
Ja będę rodzic albo na klinikach wlasnie albo na Kamieńskiego rozwazam polozna.
Co do lekarzy ja "znam" Sliza, jest świetny. Osobiście prowadzę ciaze u Myszczyszyna i jest super do prowadzenia. W zachodzeniu mi najbardziej pomógł Fabijanski i w tym jest zdecydowanie najlepszym lekarzem. Wg mnie zaden nie ma tyle wiedzy co on (połączenie ginekologii, endokrynologii itp.)
Tzn nie będą wykonywać testów na covid? Czy jak?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Na ten moment jeden ze szpitali wrocławskich (bardzo duża porodowka, ogromny oddział patologii ciazy) został zamknięty dla "zdrowych" pacjentek i przyjmowali tam tylko pacjentki z potwierdzonym covidem. Na sCzescie od 1.12 szpital wraca do tego co było przedtem. Wiem że są braki w personelu bo przez te całą sytuacją i takie postanowienia wojewody pełno lekarzy się pozwalnialo.Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Agulineczka jeśli nie czujesz się wystarczająco zaopiekowana albo po prostu nie czujesz "flow" z lekarzem to dobrym pomysłem jest się przejść do kogoś innego. Przez lata chodziłam do tego samego gina co moja mama i siostra, one się go nachwalić nie mogły, a dla mnie...no cóż, uważam że może i jest dobrym lekarzem (jest zastępcą ordynatora tam gdzie będę rodziła) ale nie ma podejścia do wszystkich. Udziela za mało informacji, trochę straszy, nie żartuje, większość wizyty siedzi i się nie odzywa 🤷 zmieniłam sobie więc lekarza najpierw właśnie na takiego w czasie specjalizacji a teraz jeżdżę prowadzić ciążę do jeszcze innego. I teraz mam lekarza który sam mi wszystko tłumaczy jak dziecku, wizyta trwa co najmniej 15-20 minut i to jak nie mam pytań. Nie pospiesza, mam z nim kontakt SMS co uważam jest świetne. Jak robi USG ciążowe to mówi do dziecka "dzień dobry" 🙃 zanim siądę w gabinecie już mnie pyta co słychać, nawet podaje rękę żeby było wygodniej zejść z fotela ❤️ Nigdy się nie czułam przy nim jak debilka, mimo że czasem pewnie zadaję kretyńskie pytania. Może to drobne sprawy ale przekładają się na calosc wrażenia i mojego zdania o nim. Także uważam że zawsze warto szukać i kombinować, bo są na świecie lekarze którzy będą pasować nam w 100%
Dziewczyny, niestety mój dziadek nie dał rady. Po serii okropnych zdarzeń zmarł wczoraj rano
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Verita no wlasnie jestem ciekawa jak zapełnią luki w personelu. Czy wrócą lekarze, którzy wcześniej tam pracowali. Jak byłam w zeszłym miesiącu U Śliża to mówił, że 6 specjalistów się zwolnilo z klinik. Nie ukrywam, że zależałoby mi (oczywiście jak uda się zajsc) ponownie byc prowadzona przez lekarza pracującego tam.
Teraz myślałam, żeby pójść do dr Makowskiej- Donajskiej. Byłam raz u niej i zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Choć chyba nie chciałabym całkiem zrezygnować z dr Sliza. On jest kochanym człowiekiem, choć mógłby mnie pamiętać i mieć ciut więcej energii
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Suszareczko no właśnie wszystkie cechy, które opisalas o swoim lekarzu teraz posiada też mój i pewnie jeszcze kilka dodatkowych. Naprawdę nie spotkałam lekarza, a w swoim życiu wielu już odwiedzilam, różnych specjalizacji, o tak wysokiej kulturze osobistej, uśmiechu, życzliwości. To ja decyduje jak.dlugo trwa wizyta, nie on. Zawsze się pyta jak się czuje, czy nie mam dodatkowych pytań.
Ale troszkę mi brakuje takiego wyjścia poza swoje standardy, takiej energii, żartu. On nigdy nie powie czegoś czego nie jest w 100% pewny. Jakieś przypuszczenia, cokolwiek. Nawet jak zamknęli jego szpital, tzn zrobili covidowy, powiedział, że zrezygnował z pracy tam, ale nic poza tym się nie dowiedziałam. Nie wiem czy planuje tam wrócić. Jako operator jest świetny i oddając się w jego ręce podczas cc byłam bardzo spokojna. A teraz zaluję że nie pracuje w żadnym szpitalu, chociaż może jak się uspokoi z tą pandemia wszystko wróci na swoje tory.
Myślę, że jutro przejdę się do tej nowej lekarki, zobaczę co mi powie, zaproponuje, ale i tak myślę,że wrócę do mojego stwierdzając, że energia nie jest najważniejsza
Suszarka lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Suszarko przyjmij wyrazy współczucia
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Yoselun, jak Twój transfer? Wiadomo już czy się udało?
Przepraszam że tak z doskoku i na wyrywki, ale nie mogę się skupić przy Zośce... 🤯
Lunaris dobrze, że już koniec izolacji, jeszcze tylko tydzień z chłopcami jakoś dacie radę współczuję Ci teraz tej pracy naprawdę... Moja przyjaciółka, która jest na wewnętrznym pielęgniarka jest strasznie wymęczona, szkoda mi jej bardzo, jak opowiada o tych kombinezonach, myciu w zimnej wodzie i wycieraniu prześcieradłami, bo w szpitalu nie ma ręczników to serio... Nóż się otwiera..
Dziewczyny, pije któraś z Was syrop z czarnego bzu? Dostaliśmy od siostry męża, ale nie wiem za bardzo jak stosować, czy dopiero w chorobie czy wzmacnia się nim odporność?Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Izape syrop z bzu jak najbardziej na wzmocnienie odporności. Ja daję synkowi. Tylko on jest kwaśny, a pisałaś, że kwaśne rzeczy powodują problemy z kupka u Zosi. Także tu bym była ostrożna.
Yose właśnie jak transfer?Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka, a może Twój lekarz nie skojarzył Cię przez maseczkę?
Szczerze mówiąc to teraz można sąsiada nie rozpoznać mijając na ulicy...
Suszarka, przykro mi z powodu dziadka.
Yos, kiedy testujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2020, 11:58
-
Przypomniałaś mi historię koleżanki z innego wątku 😂 wizyta w maseczce itd., była zdziwiona że lekarz jej jakby nie kojarzy. Dopiero podczas badania na fotelu powiedział "aaaaa to pani" 😶🤣JustynaG wrote:Agulineczka, a może Twój lekarz nie skojarzył Cię przez maseczkę?
Szczerze mówiąc to teraz można sąsiada nie rozpoznać mijając na ulicy...
Rucola, JustynaG, Niercierpliwa v2.0, agulineczka, pilik lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarko wyrazy współczucia dla Ciebie i całej Twojej rodziny straszne czasy...
Yos obstawiam że lada dzień zaczynasz obsikiwanie testów? Pochwalisz się mam nadzieję
mnie już skręca z ciekawości! Kciuki!
-
Miałam dzisiaj jechać na betę ale obudziłam się rano z dreszczami, źle się czulam itp. u mnie pobierają do 11 więc nie wyrobiłam się. A nie miałam siły jechać do Katowic.
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yos a testy robiłaś? Ja to pewnie juz bym na 10 nasikała
Mam wyniki ferrytyny: 8,9 przy normie 13-150. Masakra. Morfologia na razie ok, żelazo w normie, tylko ta ferrytyna. Chyba muszę zacząć łykać jakieś żelazo i robić sok z burka (wyciskarka wolnoobrotowa stoi sobie w kuchni i stoi....)
Czekam jeszcze na wyniki kwasu foliowego i homocysteiny. Ciekawe co jeszcze wyjdzie
Jadę jutro do tej lekarki, zobaczymy co mi powie na temat plamień (dzisiaj na szczęście czysto), glukozy i insuliny, ferrytyny i od razu na usg zobaczę czy cokolwiek sie dzieje - jutro 14dc więc na dniach powinna byc owu.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
agulineczka wrote:Yos a testy robiłaś? Ja to pewnie juz bym na 10 nasikała
Mam wyniki ferrytyny: 8,9 przy normie 13-150. Masakra. Morfologia na razie ok, żelazo w normie, tylko ta ferrytyna. Chyba muszę zacząć łykać jakieś żelazo i robić sok z burka (wyciskarka wolnoobrotowa stoi sobie w kuchni i stoi....)
Czekam jeszcze na wyniki kwasu foliowego i homocysteiny. Ciekawe co jeszcze wyjdzie
Jadę jutro do tej lekarki, zobaczymy co mi powie na temat plamień (dzisiaj na szczęście czysto), glukozy i insuliny, ferrytyny i od razu na usg zobaczę czy cokolwiek sie dzieje - jutro 14dc więc na dniach powinna byc owu.
Nie robilam. Zawsze robię po becie, oczywiście jak jest pozytywna 😜💕
Mocne kciuki za wizyte! Mam nadzieję że lekarka wzbudzi twoje zaufanie i będzie konkretną.
Odnośnie ferrytyny to ja mam 12 a normą tak jak piszesz od ,13 do 150 chyba więc wynik mam też tragiczny. Mi na to lekarka kazała pić zelazo. Samego żelaza nie wiem ile mam bo nie sprawdzałam. W ogóle dla mnie ferrytyna to też szok ze taki niski mam wynik. W ciąży nie badałam w ogóle żelaza ani tego badania bo hemoglobinę zawsze miałam ok. Właściwie do tej pory mam dobrą.Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Agulineczko a kiedy masz wizytę? Co do żelaza to wrzucam fajną stronę przede wszystkim bardzo ważne z czym łączyć żelazo !
https://salaterka.pl/najlepsze-zrodla-zelaza/
Yos podziwiam Cię za cierpliwość.....
agulineczka lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
