Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Rucola, jestem w szoku, wyobrazam sobie, jak Ty sie musialas zdenerwowac
By7mistake - nie przestaje trzymac kciukow, ale wiadomo, że statystyka nie jest tu sprzymierzencem.
Dziewczyny, mam do Was prosbę, bo jestem zdesperowana. Dziecko ostatnio ciagle mi sie budzi w nocy na kilka godzin. Macie jakis patent, zeby w koncu przestał to robic czy mam szukac chloroformu na allegro? To bylo do wytrzmania, gdy zdarzalo sie 1 lub 2 razy w tygodniu, a teraz jest niemal codziennie i to na 6-7 godzin. Tak jakby traktował pierwsze poltorej godziny snu jako drzemkę. Mozna zwariowac. Moze powinnam go na cos przebadac? -
Nie, od roku nie ma drzemek w dzień.
Czytam wlasnie jednak, ze to, co wyczynia moje dziecko, miesci sie w normie 😣 Dziękuję za takie normy. Tak czy inaczej muszę go przebadać. Nie wiem, czy to nie jest efekt jego nowej diety i ogolnie stresu zwiazanego z wdrażaniem nowych zaleceń. Ech, trudne to.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2020, 13:48
-
Anna Stesia ja nie mam złotej rady- sama to przerabiam choć w dużo mniejszym stopniu.
Z badań nie przychodzi mi nic do głowy poza pasożytami.
Zaczęłabym od przeanalizowania całego planu dnia- jak to wygląda. Może za mało się męczy? macie jakieś drzemki w dzień? Może jakieś metody terapii są na to? wiem że w moim ośrodku SI prowadzą np zajęcia dla niejadków. Może da się wprowadzić jakiś rytuał który się sprawdzi- powtarzalny, który też w nocy zadziała.
Ja analizując nasze niespanie wiem że 1. Staszek potrzebuje butelkę- jeśli ją odstawi może nie będzie się budził tak często. 2. Im więcej się budzi tym szybciej jest przesikany i tym większe prawdopodobieństwo nocnej pobudki na dobre. 3. Kiedy jest w domu nie męczy się tak jak w żłobku i chodzi spać z trudem ok 19-20, budzi się w nocy ale definitywnie między 5 a 6. Natomiast kiedy jest w żłobku nie daje rady wytrzymać do 19. Często pada o 18 i "rano" wstaje między 3a4. Niestety położenie go spać po żłobku nie udaje się i tak funkcjonuje jak Zombie i czekam aż będzie większy i jakoś to wszystko przejdzie...Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Kurcze, to strasznie mało snu potrzebuje Twój synek . Być może to są normy ale dla mnie dziwne, bo moje dziecko z taką ilością snu byłoby totalnie nie do życia, rozdrażnione, nieznośne i pewnie by padał w dzień jak mucha. Totalnie nie wiem co Ci doradzić Nie wyobrażam sobie tak funkcjonować (choć zapewne niedługo mnie to czeka) ale ja nie chodze do pracy i jakoś to będe odsypiać w dzień, o naiwna mam taką nadzieję....#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Wybaczcie, mój post był trochę nerwowy, bo naprawdę kijowo się dziś czuję (migrena), a w dodatku teraz jestem w pracy i wyrwałam się na sekundę, bo mi głowa pęka. Gdy myślę, że dziś może czekać nas kolejna noc mam ochotę uciekać w siną dal. Myślę jednak, że to jakiś trudny etap dla synka, on dużo rozumie z tego, co mówimy i wie, że ostatnio było za dużo rozmów o tym, że noce są ciężkie, że trzeba będzie coś zrobić, że dieta jest spowodowana nocami itp. I mam teorię, że się nasłuchał i uznał, że gdy nie będzie spał=nie będzie kłopotu dla mamy. Do tego traktuje dietę jako formę kary, choć tłumaczymy mu, że to nie z jego winy, że to ważne i potrzebne itp. On właśnie taki jest i myślę, że teraz muszę popracować trochę nad tym, by znowu nocą poczuł się bezpieczniej.
-
AnnaStesia i Lunaris ja bym spróbowała zbadać pasożyty, to trudne żeby je realnie wykryć nawet jeśli są, ale najczęściej właśnie aktywują się w nocy i nie dają spać...
Lunaris u Ciebie wiadomo przez starszaka większe prawdopodobieństwo, że może coś mieć.
Warto się rozejrzeć i przemyśleć (najbardziej wiarygodne testy w kierunku pasożytów można zrobić w lab weterynaryjnych 🙈), pamietam że znajoma diagnozując wysyłała próbki do Niemiec 😱Lunaris lubi tę wiadomość
-
AnnaStesia, nie czuj się winna i nie tłumacz tego co napisałaś, bo masz do tego pełne prawo. Kochasz synka, starsz sie go zrozumieć, bardzo dbasz o jego rozwój, ale od ponad 2,5 roku nie przespałaś nocy, więc masz pełne prawo do zmęczenia, złości, zwątpienia i innych emocji.
A ja się zastanawiam czy na przekór nie byłoby lepiej aby synek miał drzemkę w dzień? U koleżanki problemy ze spaniem dziecka w nocy pogłębiły się po rezygnacji z drzemki. Dziecko te pierwsze 2-3 godziny snu traktowało jako drzemkę i np. 23 wstawało pełne wigoru do zabawy.
Wiem, że zależy Ci na samoodstawieniu, dlatego nie proponuję zakończenia kp. U nas był to jednak klucz do głębszego snu. Nadal nie jest idealnie, ale 1 lub 2 krótkie pobudki to bajka w porównaniu do karmienia co 1,5 h lub 2-godzinnych zabaw o 3 nad ranem.
Wasza dieta jest bardzo restrykcyjna? Za jakim jedzeniem najbardziej młody tęskni?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2020, 21:40
-
Summer w naszym przypadku to na pewno by pomogło- od kiedy jest w żłobku nie śpi 2 razy tylko raz w ciągu dnia. Gdyby zasnął o tej 16-17 i przespał się choć godzinkę to niechby nawet do 21 potem szalał ale pewnie spał by dłużej -może ze 4h bez pierwszej pobudki i pewnie przynajmniej do 6 aż całkiem nie wstanie. Problem w tym że on nie chce zasnąć po powrocie do domu a jak już padnie o 18-19 to nie ma sensu go budzić bo płacze i chce spać dalej, jak by spał dłużej np do 20-21 to nie wiadomo kiedy potem pójdzie spać
Ale jestem pewna że to co piszesz sprawdziło by się gdyby Staś współpracował.
Pilik myślę że badania to dobry trop choć kiedyś zdarzyła się nam taka noc że Stasio (jeszcze przed żłobkiem) szalał długo w dzień (miał 2 drzemki) poszedł spać po 21, zjadł dużo w ciągu dnia i przed spaniem. Wtedy obudził się w nocy tylko raz koło 1, rano nie był przemoczony i wstał po 5. To była nasza najlepsza noc. Mimo kilku podejść nie udało mi się zabrać mu butelki jeszcze a myślę że to jest kluczowe i pociąga reakcję łańcuchową u nas -
Jesli dziecko nie ma drzemki w dzien i tak mało śpi w nocy to może faktycznie warto to ugryźć z tej strony jak pisze Summer. AnnaStesia to ile godzin na dobę tak realnie śpi Twój synek?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
AnnaStesia, nie miej sobie za złe chwil słabości. Szczerze mówiąc to nie wiem jak Ty dajesz radę funkcjonować z takim długotrwałym deficytem snu.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to tłumaczenie, że jest noc i nie czas na zabawę. Możemy poleżeć, przytulić się, ewentualnie poczytać bajkę.
Inną kwestią jest fakt, ze dzieci często odreagowują emocje w nocy. A może to co mu tłumaczycie to zbyt wiele na jego małą główkę? Może dużo rozumieć ale i tak może go to przerastać...agulineczka lubi tę wiadomość
-
AnnaStesia akurat koleżanka w pracy wczoraj poruszyła temat drzemki. I ja mówię na swoim przykładzie, że ze spania w dzień nie zrezygnujemy jeszcze długo.
Oskarowi się przytrafi raz na jakiś czas nie spać. W zeszłym tygodniu tak było. Cieszyłam się, bo zasnął o 19. Liczyłam na wolny wieczór. Ale wstał o 21. Tak jakby zrobił sobie drzemkę. Potem siedziałam z nim do 24 i zasnął normalnie już na noc.
I zauważyłam że schemat się powtarza za każdym razem jak nie ma spania o 13.
Zazwyczaj wstaje o 8, 13 drzemka 2-3h i potem idziemy spać między 22 a 24. Do tego nie ma żadnych przerw w nocy, więc wydaje mi się że śpi bardzo dużo. Ale wynika to też z tego, że męczymy go na siłę, bo ma za dużo energii. Sprawdza się akurat u nas męczenie fizyczne - granie w piłkę cały dzień ewentualnie na boisku. Ostatnio nawet przy minusowych temperaturach. U nas to jest klucz do sukcesu spania. W przyszłym roku może się dostanie do przedszkola i na pewno zapiszę go do szkółki na orlik. Zobaczymy jak się wtedy zmieni harmonogram dnia. -
To prawda, brak drzemki w ciągu dnia u niektórych dzieci równa się gorsze spanie. Oczywiście, że wtedy gorzej z zasypianiem, w sensie przesuwa się godzina zaśnięcia na późniejszą, ale ostatecznie dziecko może spać lepiej. Myślę, że metoda Ani na zmęczenie fizyczne dziecka też może podziałac. Oczywiście nie sprawdzi się u każdego dziecka. Dużo zależy od temperamentu i potrzeb organizmu.
A wychodzicie codziennie na dwór? U nas np zauważyłam lepsze spanie jest po dłuższych spacerach. Anna Stesia musisz wypraktykowac różne sposoby u Was. Nie wiem jakie są.normy, ale z tego co piszesz Twoje dziecko cierpi na deficyt snu tak potrzebnego dla jego rozwoju i dla Ciebie również.
U nas córka zaczęła przesypiac całe noce jak miała niecałe 1,5 roczku, a była jeszcze na piersi. Spała pięknie do 2 urodzin. Teraz zaczęła się budzić, ale wiem, że to przez zmianę miejsca spania. Poszła bowiem z naszej sypialni i spi teraz sama z bratem w pokoju, bo nie chciałam jej dawać do jeszcze innego pokoju, gdzie byłaby zupełnie sama. Ale u nas obudzi się ze 2 razy w nocy, zawola mama/tata i wystarczy na chwilkę dosłownie pójść do niej, poprawić kolderkę, pogłaskać i zasypia. Myślę, że zmiana miejsca spowodowała u niej budzenie się, wierzę jednak, że to chwilowe, że się przyzwyczai.
Przyjaciółki córka zaczęła lepiej spać dopiero po odstawieniu od piersi, a karmiła dość długo. U nich ewidentnie szukanie piersi było przyczyna wybudzania, tym.bardziej, że młoda uwielbiała cycusia.
Wiem, że nie chcesz zrezygnować z kp, szanuje to, ale podaje tylko przykłady prosto z życia, nie z podręczników bardzo mi Ciebie żal z tym spaniem.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
U nas też odstawienie KP zdecydowanie poprawiło spanie w nocy. Jak Aluśka mogła korzystać z cyca to budziła się po 4-5 razy. A że karmiłam jeszcze Olkę, to w nocy w ogóle prawie spać nie mogłam, bo robiły to na zmianę 🙈
Od momentu, jak Ala cyca nie dostaje, to przesypia całą noc. I Olka się mniej wybudza. -
Suszarka wrote:Kami, moim zdaniem ciężko coś wyrokować na podstawie testów. Bo przyznam się szczerze, że tydzień temu znalazłam test ciążowy (pakowałam się do szpitala i miałam jeden w torbie podróżnej - musiał tam zostać od wiosny). Z ciekawości nasikałam i kreska nie była powalająca. Mogłaś mieć jeden test z innej partii na przykład i się wybarwił słabiej. Beta prawdę Ci powie
-
Synek nie ma drzemki od stycznia, a od jakich dwoch miesięcy wybudza sie w srodku nocy. Nie wiazalabym jednego z drugim, zwlaszcza ze sam zrezygnowal z drzemek, a ja bardzo chcialam, zeby jeszcze te drzemki mial, bo sama z nim spałam wtedy. Tak wiec nie widzę tu zwiazku.
Ciekawy jest ten trop z pasozytami, postaram sie tu cos zadzialac, ba maly bawił sie w publicznych piaskownicach (nieczęsto, ale jednak).
Mieszkamy w Krakowie, wiec w sezonie grzewczym dziecko nie moze spacerowac codziennie. Ale codziennie ma duzo ruchu, to jest bardzo aktywne stworzenie, duzo biega, wspina sie, skacze itp. Nie sądzę, ze brak mu ruchu, ale na swiezym powietrzu przebywa mniej. Cóż, takie miejsce do zycia.
Jesli chodzi o to, ile w ciagu doby spi to wychodzi ok.10 godzin. To nie jest mało, tylko ze z duza przerwą w ciagu nocy. Nie pisalam, ze ma deficyt snu, zwlaszcza ze w ciagu dnia tego nie widac (maly jest pogodny i wesoly, ma swoje gorsze momenty, ale jak chyba kazdy), deficyt snu mam ja jako jego rodzicielka.
Co do kp to ze wzgledu na problemy z brzuchem nie wchodzi w gre odstawianie (lekarka twierdzi, ze kp mu łagodzi problemy). Mnie nie chodzi o pobudki nocne, kiedy pije i zasypia, bo do tego juz przywyklam, tylko wlasnie o te wielogodzinne pobudki. Przebadamy go na pasozyty, to pewne, a tak w ogole to sprobujemy przetrwac. Dzis sie dowiedzialam, ze brat meza budził sie tak przez caly rok miedzy 2 a 3 rokiem zycia. Wiec moze to taki urok. -
AnnaStesia to nie rozumiem. Pisałaś, ze ostatnio coraz częściej wybudza Ci się na kilka godzin, z tego co zrozumiałam nawet na 6-7h - w ogóle nie śpiąc, w ciągu dnia nie ma kompletnie żadnej drzemki, to kiedy on przesypia te 10h?Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Tak przemyślałam to Nina przesypia 9-10 godzin na dobę, zasypia koło 21 i wstaje między 5.30-6.30 i w dzień drzemka koło godziny. U nas też zaczęła w nocy spać jak odstawiłam kp.
AnnaStesia a myślałaś jeszcze o kołderce obciążeniowej? Koleżanki syn tak wstawał wiecznie, nocne kilkugodzinne afery, na stanie jeszcze maluch i byli wykonczeni, u nich zaczęła pomagać terapia si (którą wiadomo w dużej mierze pewnie robisz w domu nawet), ale właśnie największą robotę robi kołderka. Oczywiście stosują tak jak terapeuta podpowiadał i zaczął spać z 2-3 przerwami ale teraz budzi się na chwile, maks pół godziny a nie tak jak wcześniej. Chłopiec miesiąc starszy od mojej NWiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2020, 16:52
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Moja Ania teraz tez śpi OK 10 max 11h na dobę. Jeśli nie ma drzemki to zasypia między 19-20 i wstaje kilo 6-7. Jeśli ma drzemke to ok 1h i zasyoia 21 30 a wstaje ok 6.30.
Anna Stesia życzę Wam duzo siły. Jesteś wspaniała mama.Anna Stesia lubi tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
AnnaStesia, mam nadzieję, że nie odebrałaś naszych komentarzy w negatywny sposób.. ja po prostu wiem co to znaczy chroniczne niewyspanie i ogromnie mi Ciebie szkoda, że przez to tak dlugo przechodzicie
Nie wiem jak często u Was zdarzają sie te nocne harce, u nas było to z reguły raz w tygodniu..wtedy zwykle robiliśmy z mężem zmiany, najpierw ja ogarniałam Młodą przez godzinę lub półtora, a później przejmował ją mąż żebym dospała (lub odwrotnie).