Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Summer bardzo często kolejne dziecko jest inne. Przemysl to jeszcze 🙂
Rucola jestem z Tobą myślami. Dziękuję Ci z całego serca (innym dziewczynom również) za pamięć i pokrzepiajace słowa. Trzymam kciuki za jutrzejsza wizytę, oby doktor Cię uspokoił tak, żebyś święta spędziła z wolną głową.
U nas też sprawdza się regula, że chłopiec spokojniejszy. Choć kocham ich tak samo mocno, tego mojego dziewczecego czupurka również 😍
Rucola lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Rucola kciuki zaciskam za same dobre wieści na święta!
Agulineczka haha, mi tak mówili - przecież drugie będzie spokojne bo to nie możliwe żeby powtórka była. Yhym. Zapraszam do siebie. Chętnie oddam dzieci na kilka godzin i pójdę na spacer bez wrzasku, żeby zasnąć gdzieś na zmrożonej łące (czy tam posiedzieć w aucie 😂).
Ja właśnie myślę co robić, tesciu ma jutro wyjść ze szpitala po operacji, naciskają żebyśmy przyjechali na wigilie i święta i ogólnie taki był plan, ale jak jakaś infekcja to nie chce ryzykować że go teraz zarażą... achh nie wiem sama co robić.
Tytus od wczoraj obraca się coraz częściej na brzuszek i w ogóle w tym skoku jest jeszcze większym marudą, a myślałam że to nie możliwe 😂
Rucola przykro mi że tak kiepsko się czujesz. Ja ciąże też kiepsko zniosłam, ale po ciąży nie jest lepiej (zapalenie piersi, covid, zapalenie piersi po raz drugi i permamentny mocny ból pleców, często też rąk...); mam nadzieję że u Ciebie chociaż po porodzie będzie poprawa...!
Aaa w ogóle polecam wszystkim wizytę u osteopaty (i z dzieckiem i z sobą 😂). Potem mogę napisać więcej, Tytusowi baaardzo pomogła wizyta.
-
Pilik koduję w głowie kolejne hasło - osteopata. Chętnie poczytam o Twoich doświadczeniach. Domyślam się, ze początki nie będą lekkie, no ale cierp ciało jak żeś chciało Co do wigilijnych rozterek to biorąc pod uwage, ze covid za Wami ja bym pewnie pojechała o ile teść tego chce i czuje się na siłach na przyjmowanie gości. Zdrowie psychiczne jest równie ważne jak fizyczne... My też jesteśmy pełni obaw jechać na święta do moich rodziców, ale jestem pewna, ze moja mama miałaby epizody depresyjne bez spotkania z wnuczkiem. Mój tata tez się cieszy jak dziecko na te święta, więc wybieramy mniejsze zło.
Dziewczyny dziękuję za kciuki, odezwę się po południu. Miłego dnia Wam życzę!#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Sporo dziewczyn się nie odzywa- wiadomo: obowiązki, dom, dzieci, nie raz praca jeszcze. Liczę na to że Święta sprowadzą tu chociaż na chwilę nasze waleczne Mamuśki i dowiemy się co tam u kogo słychać choćby w 2 słowach
Summer u nas o dajemy radę w pracy wszystko wkurza- cały dyżur skakałam nad ciężkim pacjentem w obrzęku który okazał się Covidem... w sobotę to samo- od 8 ratowaliśmy kobitkę po dwóch ujemnych testach trzeci wyszedł dodatni... oczywiście jedyną obroną papierowa maseczka i para rękawiczek.... ech. Szykujemy się do strajku a zarząd nas pyta o co nam chodzi? no zupełnie o nic- o nasze pozarażane rodziny.
Mam duży dylemat ze szczepieniem ale postanowiłam że przy obostrzeniach jakie zapowiadają jednak zdecyduję się być mięsem armatnim. Za dużo mam tego kontaktu.
Chłopcy są .... jak zawsze dają w palnik, na szczęście od czwartku do 28 mam Ciastka to będzie łatwiej- postanowiliśmy po prostu odpocząć i nie spinać się w święta. Tym bardziej że spędzimy je raczej sami z jedną wizytą u mojej mamy, która i tak jest u nas non stop. Odebrałam foty z sesji- wspólnych nie mamy za pięknych ale chłopcy nawet coś bedą mieli dla dziadków w prezencie na styczeń.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2020, 20:11
veritaa, Cheresta, Minnie89, pilik, summer86, Jeżowa, Suszarka, Rucola, Yoselyn82, JustynaG, Ania_1003 lubią tę wiadomość
-
Lunaris przeslodkie zdjęcia ♥️
Rucola trzymam kciuki!
Ja już po wizycie, chodzę z rozwarciem 3cm i jestem chodzącą bombą 💣 A lekarz pomógł chyba trochę w detonacji, na 90% jestem pewna że zrobił mi masaż szyjki - chociaż przyznam że bardzo delikatnie i nie było to jakieś traumatyczne.
Brzuch mnie boli od wczorajszego wieczora i mam pojedyncze skurcze. Zobaczymy czy w Wigilię będzie mi dane zjeść pieroga w domu, czy niepilik, summer86, Rucola, Yoselyn82, Minnie89, Lunaris lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarka trzymaj się Ty nasza świąteczna bombeczko
Rucola trzymam kciuki z całych sił! Na którą wizyta?
Pilik, no ponoć zdarzają się przypadki, że dzieci sa podobne temperamentem do siebie. Ale jeszcze jest czas dla Tytusa, może się ogarnie
A ja przymarudzilam wczoraj, że nie mam objawów ze strony brzucha. No to mam. Dziś brzuch pobolewa okresowo, a na bieliźnie sluz lekko podbarwiony... tak tylko żeby mnie uspokoić przed jutrzejsza wizyta...Suszarka lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Suszarka to wigilia jednak może być twoja 😉 trzymam kciuki
Lunaris nie szukasz czasem synowej hahaha no przystojniaki ci rosną
A my dostaliśmy zdjęcia z chrzcin 🤩 jaram się jaka ta moja niunia najpiękniejsza i duża i w ogóle naj najWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2020, 14:07
Yoselyn82, Suszarka, Rucola, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Suszarka wrote:Lunaris przeslodkie zdjęcia ♥️
Rucola trzymam kciuki!
Ja już po wizycie, chodzę z rozwarciem 3cm i jestem chodzącą bombą 💣 A lekarz pomógł chyba trochę w detonacji, na 90% jestem pewna że zrobił mi masaż szyjki - chociaż przyznam że bardzo delikatnie i nie było to jakieś traumatyczne.
Brzuch mnie boli od wczorajszego wieczora i mam pojedyncze skurcze. Zobaczymy czy w Wigilię będzie mi dane zjeść pieroga w domu, czy nie
To już bliżej niż dalej. Mocne kciuki za was. Ale faktycznie bomba tykającą ... ♥️
Trzymajcie się cieplutko jeszcze w dwupakuSuszarka lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Lunaris ale masz prześliczne dzieci i jakie już duże. A zdjęcia mega zajebiste. Rosną dwaj przystojniacy. ♥️
Rucola mocne kciuki za was. Żebys wyszła spokojniejsza z wizyty. I żebyś święta spędziła w domu, z rodzina 👍♥️Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
agulineczka wrote:Summer bardzo często kolejne dziecko jest inne. Przemysl to jeszcze 🙂
Rucola jestem z Tobą myślami. Dziękuję Ci z całego serca (innym dziewczynom również) za pamięć i pokrzepiajace słowa. Trzymam kciuki za jutrzejsza wizytę, oby doktor Cię uspokoił tak, żebyś święta spędziła z wolną głową.
U nas też sprawdza się regula, że chłopiec spokojniejszy. Choć kocham ich tak samo mocno, tego mojego dziewczecego czupurka również 😍
Mocne kciuki za USG!! ♥️Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Suszarka to już 1/3 drogi za Tobą tykaj tykaj bombeczko aż do spotkania z córeczką
Lunaris ale przystojniacy! Może przyjadą na studia do Wrocławia haha 😂 za Twoją pracę niezmiennie podziwiam, zarówno w czasach bez pandemii jak i teraz, ale teraz to już w ogóle... A jak to jest, jak Ty już przeszłaś a Ciastek nie, to Ty możesz znowu zostać "nosicielem" (chodzi mi ze kolejny raz od np. nowego pacjenta) i zarazić go? Wybacz braki wiedzy medycznej 🙈
Agulineczka już bardzo niedaleko do wizyty, choć w takich momentach godziny są jak tygodnie mam wrażenie. Trzymam kciuki cały czas
Ogólnie odkryłam, że wiadomości lepiej widać jak na końcu się kliknie "odpowiedz", a nie zamknie kartę w przeglądarce. Polecam 😂 wyjaśniło się czemu nie ma odpowiedzi, które pisze, brawo ja!
Suszarka lubi tę wiadomość
-
Agulineczka ma czas, acz dla mnie najgorsze było pierwsze pół roku no i znowu jest 😂 więc już raczej w najbliższych miesiącach zmiany nie przewiduje. Potem sobie jakoś poradzimy 😂
Lunaris chłopaki wspaniali, piękna sesja
Ja nas muszę na wiosnę na sesje jakąś zapisać bo nie mamy żadnego wspólnego zdjęcia, coś by się przydało...
Rucola echh przykro mi że takie stresy masz na końcówce! Te czasy nie są łatwe... my wszyscy po covidzie więc chociaż to nam odpada, oni chcą bo jak to święta bez dzieci, ale mi rozsądek mówi póki co stop, bo przecież jak się cokolwiek stanie przez nas to jednak nie będzie fajne. No ale dzisiaj odrobine lepiej, więc liczę że jutro już będzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2020, 16:31
-
Yos a co z waszymi staraniami? Planujecie kolejny transfer spróbować?
Rucola pytałaś o mieszkanie. Tak, mieszkamy z teściami, wcześniej wynajmowaliśmy po kosztach, ale właścicielka zdecydowała się sprzedać. Z oszczędności zdecydowaliśmy się przenieść do nich i szybciej kończyć budowę. Ale mieszkamy razem niecałe 3 miesiące a ja już myślę o wyprowadzce. A dom wygląda na razie tak, że mamy same mury. Na wiosnę ruszamy z dachem, więc do zamieszkania jeszcze daleka droga. No a ja nie wyobrażam sobie mieszkania z teściami kiedy Ada będzie miała 2-3 lata -
Cheresta zależy od waszych finansów, ale jakbyście się sprezyli moglibyście zamieszkać pod koniec przyszłego roku u siebie.
U mnie znowu sluz podbarwiony... Źle się czuje cały dzień. Bol żołądka, raz mi cholernie zimno, za chwilę uderzenia gorąca. Może to nie ciąża, a menopauzaSynek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Lunaris Twoi synkowie są obłędni!!! Prześliczni bo przystojni to za mało powiedziane 😍
Suszarko fajnie że wszystko tak sprawnie idzie, im większe rozwarcie teraz tym mniej bólu później Wigilia faktycznie staje się coraz bardziej realna
Agulineczko przykro mi z powodu tego podbarwionego śluzu. A Ty aplikujesz luteinę albo bierzesz jakiś progesteron?
Ja Dziewczyny po wizycie nie mam w sumie żadnych konkretnych informacji, dostałam skierowanie do szpitala bez konkretnej daty, być może jutro czeka mnie kolejna wizyta ( prowadzący ma dać znać) i w sumie to nie wiem co dalej. Szyjka trzyma, wody płodowe w normie i przepływy ok, różnica wagowa miedzy dziećmi duża. Jak będę wiedzieć coś więcej to dam Wam znać ❤️#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola grunt że nie ma alarmu i nie kieruje was pilnie do szpitala
Agulineczka wiem że jest to możliwe ale nie wezmę kosmicznej hipoteki tym bardziej teraz kiedy nie wiem kiedy uda mi się wrócić do pracyRucola, pilik lubią tę wiadomość
-
Powiem wam dziewczyny ze ostatnio mam jakoś mało sił i spadek formy na maksa.. mały daje popalić . Oczy muszę mieć do okola głowy i nie tylko. Ma fazę że wchodzi na krzesła, meble, blaty itp. muszę go pilnować by nie spadł. A tym samym mało co mogę w domu zrobić. Prawie nic nie moge. Jego interesuje odkrzurzacz, miotłą, szperanie w szafach, sztućce, pralka itp ,Nie powiem są momenty ze mi nerwy puszczają. Że bym najchętniej wyszla i trzasnęła drzwiami. Nie mam czasu żebym spokojnie zjadła, napiła się herbaty, nie mówiac już o kąpieli czy poczytaniu książki lub obejrzeniu filmu. A jeśli mam czas już jak mały pójdzie spać to ja jestem tak padnięta że marzę tylko o spaniu. Zmęczenie bierze górę , do tego niewyspanie, po prostu brak mi sił.
Potem sobie myślę że nie powinnam tak myśleć. Ale czasem to silniejsze ode mnie.
Do tego eMek mnie denerwuje , podnosi mi cisnienie, teściowa też się wtrąca i wspieprza się w nie swoje sprawy. Najchętniej to ona by sobie wychowała go jak to ujela
Chciałam podchodzić do transferu po nowym roku ale nie wiem jeszcze dokładnie kiedy.
Mały już co raz więcej rozumie, idzie po to co chce brać do auta np do naprawy to śrubokręt, sprzęt itp mówi do nas mama, tata, pokazuje co chce czy pić czy jeść. Ładnie się nam rozwija. Rośnie jak na drożdżach 😜
Gdyby mógł to wszedł by na lampę i sufit. No moj mały kamikadze.
To się rozpisalam..
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️