Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Rucola, przykro mi, że wizja szpitala nadal jest aktualna, ale z drugiej strony jesteś już na takim etapie, który dla ciąży bliźniaczej jest dużym sukcesem i jesteś w tym wszystkim niesamowicie dzielna. Wierzę, że z maluchami jest i będzie wszystko dobrze, a jeśli szpital będzie konieczny to nie na długo ;*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2020, 20:33
Rucola lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Rucola szkoda, że wizja szpitala wciąż jest aktualna, ale tak jak napisała Summer jesteście już w miarę bezpiecznym momencie. A przypomnij mi ile ważą Twoje szkraby?
Moja koleżanka z liceum urodziła pól roku temu bliźniaczki w 35tc i też była spora różnica wagowa. Jedna około 1750g, druga 2300g. Teraz to już takie fajne, zdrowe dziewczynki.
Będzie dobrze!
Rucola lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Yos przybij piątala
mnie przed rzezią niewiniątek w moim domu ratuje żłobek- serio, zrobiłam to z własnej wygody bo Staś mógłby siedzieć z moją Mamą. Żłobek okiełznał go trochę- to znaczy zamiast latać po ścianach 12 godzin lata tylko 2-3 te po powrocie ze żłobka. Inaczej chyba bym go pakowała na trasę Ciastkowi żeby wracał na weekend z tatusiem 
Do tego te noce... nie wiem skąd to dziecko ma tyle energii i pomysłów do robienia głupot!
Pocieszam się że jeszcze rok i będzie łatwiej.
Suszarko zaczynam trzymać kciuki za spokojny poród bo zdaje się że kolejne dni będą u Was ciekawe koniecznie się melduj żebyśmy się nie martwiły!
Rucola za Waszą gromadkę również ogromne kciuki. Nadal mam nadzieję że dzieciaki miło zaskoczą po drugiej stronie brzuszka i ich waga będzie pozwalała Wam szybko być razem w domu.
Jeżowa ja przechodziłam bardzo lekko i obawiam się że nie tyle mogę przenieść na rodzinę co kolejny raz się zarazić. I tym razem to już tak lajtowo nie będzie. Teoretycznie jestem bezpieczna ale szczerze? nie wierzą w to wcale. Po świętach chciałabym oddać osocze- tam robią badania z krwi sprawdzające czy wytworzyłaś przeciwciała więc od razu się dowiem czy jakieś mam i na jak długo mi one starczą (o ile mam jakiekolwiek). U nas druga fala zachorowań wśród lekarzy już poszła.
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
-
Agulineczka o której wizyta?
-
Lunaris na 11:10 dokładnie. Synek do przedszkola, a ja w drogę. Całe szczęście, że wizyta dość wcześnie, popołudniu mam jeszcze dodatkową dwójkę dzieci do pilnowania (brat męża je podrzuci). Dzisiaj czuję się okropnie, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej, bo inaczej nie wiem jak dam radę.
Lunaris lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Rucola, miałam nadzieję że wizyta Cię uspokoi, a widzę że niestety nadal stres maksymalny u Was
jesteście pod dobrą opieką. Na pewno lekarze zrobią wszystko, żeby Wam pomóc. Zaszłaś już naprawdę daleko w tygodniach. Każdy dzień jest cenny - wiadomo, ale w razie czego jesteście w trójkę na pewno bezpieczni i zaopiekowani. Będę wyczekiwać informacji od Ciebie!
Agulineczko trzymam kciuki najmocniej jak się da, dobrze że jutro już tak niedaleko. Wiesz na pewno że plamienie w większości przypadków nie oznacza niczego złego, chociaż pewnie mało pocieszają Cię takie słowa. Tak z własnego poletka mogę przytoczyć historię mojej siostry. Miała dwukrotnie krwawienie w krótkim odstępie czasu (jedno w terminie miesiączki a drugie 3 tygodnie później) i w sumie tylko dzięki temu się dowiedziała że jest w ciąży. Pierwszy epizod wzięła za okres, a drugi ją zastanowił na tyle że zrobila test. Nie brała zbytnio pod uwagę ciąży bo o pierwsze dziecko starali się długo i na wielu lekach. A tutaj - piękna niespodzianka z jednego seksu w cyklu. Między naszymi córkami będą trzy miesiące różnicy pewnie jutro lekarz wypisze Ci jeszcze jakieś leki, bo to że na USG będzie piękne serduszko uważam wprost za pewniaka!
Lunarisku będę się meldować, natomiast musiałam obiecać teściowej że nie urodzę przed Wigilią, a jak wiadomo są rzeczy ważne i ważniejsze, hahahaha 😂 póki co po tym gmeraniu miałam prawie cały dzień skurcze przepowiadające, jestem wykończona bo nie spałam pół nocy. Piję melisę żeby uspokoić moją lokatorkę i kładę się spać.
agulineczka, Lunaris lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Dziewczyny dziękuję za słowa otuchy. Cały czas wierzę że będzie dobrze jak czuję te cudowne kuksańce w brzuchu i już za nimi tęsknię..
Agulineczko nie znam dziś szacowanej wagi, coś tam widziałam ale nie ma pewności więc nie będę pisać głupot ale wiem że różnica między dziećmi to ponoć pół kilo, ale... No właśnie. Dzisiejszy lekarz zmierzył kość udową synka na krótszą niż była 1,5 tyg temu. Do dupy takie pomiary... Próbuje umówić się na niezależna konsultacje do innego polecanego lekarza i staram się zachować rozsądek
Agulineczko wszystkie kciuki Twoje ❤️
Lunaris lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Dziewczyny, przychodzę po radę. Czy któraś z Was spotkała się torbielą zastoinową (mucocel) u dziecka na dolnej wewnętrznej wardze?
Myśleliśmy, że to długo utrzymująca się afta, ale jednak po zgooglaniu wygląda na to
Nie jest to bolesne dla A. ani bardzo duże, jednak raczej bez pomocy chirurga nie zniknie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2020, 22:13
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Summer podejrzewam że Ania przygryzla sobie wargę i dlatego to powstało... U mnie z reguły pomaga ponowne przygryzienie.... Nie wiem co Ci doradzić ale ja bym pewnie spróbowała to zrobić w ten sposób, żeby kupić Tantum Verde i grubą igłę sterylną w aptece i jak Ania twardo zaśnie to jej to spsikac Tantum i przekłuć tak solidnie, może nawet oderwać kawałek tej śluzówki żeby wszystko wypłynęło.... Jeśli to się nie uda to dopiero do chirurga. Ja bym tak zrobiła
summer86 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
I ja trzymam! Mimo że Śliweczka już po. Może niebawem nam zdradzi co i jak
Agulineczka teraz Ty!
A Buniak o której?
Ja dziś mam WOLNE więc mogę sobie kilkać do woli na OF przynajmniej do południa aż szarańcza wróci do domu (S w żłobku, F ubiera u Babci choinkę)
-
Hej hej, u nas wszystko pięknie. Maluszek rośnie, ma 67mm, wygląda na to, że rozwija się zdrowo.
pilik, Kaczorka, agulineczka, summer86, Suszarka, Lunaris, Minnie89, Ania_1003, Bunia86, Jedna_z_Wielu, Yoselyn82, Jeżowa, Rucola, Cabrera lubią tę wiadomość
