Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
a ja Wam trochę pojojcze dziś..
jestem strasznie zła na eMka.. uważa, że się przeziębiłam, bo w święta wyszłam bez czapki na 20 minut jak był wiatr.. może i ma rację
ale wkurza mnie, że nawet nie zapyta się jak się czuje.. tylko robi mi wyrzuty, że teraz tabletki będę musiała brać a maluch jest
czuje się jak inkubator
cały cza słyszę nie rób tego bo mały nie jedz tego bo mały.. przecież też się o niego troszczę co nie znaczy, że na 9 miesięcy zostaję inkubatorem -
Olik, mój też pokrzykuje Jest zły, ze chodzę jeszcze do pracy, bo "jak coś się stanie to czy sobie wybaczysz?", "czy to mądre, że tak się forsujesz"? I do tego "nie schylaj się, nie wstawaj, trzeba powiedzieć, to Ci podam" itp. Ogólnie to nie biorę tego do siebie, bo w końcu też chce się angażować jako ojciec, a inaczej nie może. Twój eMek pewnie też chce dobrze, ale wykonanie mu nie wychodzi Zwłaszcza że nie wie, że w ciąży jesteśmy trochę wrażliwsze i potrzebujemy więcej czułości. Moj też nie wiedział, dopóki mu tego nie powiedziałam, dosłownie "potrzebuję wiecej czułości". Do nich czasem trzeba bardzo wprost.
JustynaG, Maja84 lubią tę wiadomość
-
Olik - powiedz mu, że 9 miesięcy to dużo i nie da się tak całkiem unikać infekcji. Jak dziecko będzie na świecie to też nie raz się przeziębi.
Niech lepiej biegnie do apteki po coś skutecznego i nie wkurza ciężarnej
Jadranka - niestety też nie pomogę, bo mi Luśka co najwyżej głowę pod żebra wpychała.
A skończony 37tc to całkiem dobry czas na poród
My dziś mamy dzień lenia. Pogoda jakaś dziwna. Chmury, słońce, chmury, słońce i tak w kółko. I wiatr. Siedzimy w domu.
Jutro mamy wizytę kontrolną u lekarza. Mam nadzieję, że nas pochwali, że ładnie zdrowiejemy -
nick nieaktualnyJadranka już niedługo przytulisz córeczkę!
Olik ale bym się wkurzyła na Twoim miejscu, mi teściowa nie pozwalała zebrać karmy z podłogi jak nasza suczka rozniosła... Kurde no nie jesteśmy niepełnosprawne, a z drugiej strony nie jesteśmy inkubatorami...Jadranka lubi tę wiadomość
-
no podniósł mi ciśnienie i to mocno
ale nieważne pije napój z przepisów od Ani i czekam aż mi przejdzie
byłam u lekarza, narazie zwykły wirus, więc witamina C, imbir, maliny itd
P.S Aniu małemu też smakuje
za każdym razem jak pije coś kwaśnego to zaczynają się harce, nie wiem czy to lubi, czy wręcz chce powiedzieć, że mam tego nie pić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 13:39
Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
To w sumie dobrze, że się wasi mężczyźni tak angażują chocisz wiadomo, co za dużo to nie zdrowo. Ja wczoraj usłyszałam od swojego: nie przeklinaj, nosisz dziecko w sobie i wybuchnelam śmiechem.
Jeśli chodzi o leki, trochę się martwię, bo przed transferem miałam brać encorton 1 tabl i 1/2 w poludnie, dopiero teraz mam schodzić z dawki... Myślicie, że to nie zaszkodzi zarodkowi? Ja już mam wizję rozszczepu podniebieniaAnna Stesia, JustynaG lubią tę wiadomość
Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo; -
Jadranka wrote:Dziewczyny na końcówce i po, powiedzcie mi czy ucisk główki na pachwinę jest normalny? Czuję od paru dni a od wczoraj jak nogę podnoszę to boli. Zaczynam się czuć jak kaleka, brzuch już mi opadł. Jest szansa że pochodzę w tym stanie do terminu czy szykować się na wcześniej? Skurczu żadnego nie miałam od niedzieli.
Aha, byłam u fryzjera więc teoretycznie mogę rodzić Chociaż wolałabym za dwa tygodnie
Olik głową do góry. Mój to samo. Nie rób tego nie rób tamtego. Nie odkurzaj nie oddychaj, odpoczywaj 'chcesz zaszkodzić Gabrysi?'
Ale wtedy biorę wdech liczę do 5 i myślę sobie ze to jego sposób na uczestniczenie w tym wszystkim. My chcąc nie chcąc jesteśmy w tym na 100%bo nosimy w sobie te kruszynki, a facet niby jest też w tym ale czasem może czuć się nie wystarczająco zaangażowany i to jego 'wklad' w rozwój tego dziecka. Wybacz mu:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 13:58
Anna Stesia, Jadranka lubią tę wiadomość
-
Olik, uznajmy, że smakuje Zawsze to jakaś nowa podnieta smakowa, więc pewnie maluch się emocjonuje. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie, choć pewnie z tydzień Cię potrzyma.
Malwas, chyba Flowwer brała na początku ciąży encorton, więc mogłaby na ten temat więcej powiedziec. Czasem po prostu trzeba wziąć steryd, zwłaszcza gdy skutki pozytywne są ważniejsze niż negatywy. A skutki uboczne dla malca nie są chyba aż tak częste - encorton jest lekiem starej generacji i zdążono już sprawdzić w praniu, jak wpływa na dzidziutki.olik321 lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczynki w ten piękny dzień. Jestem po usg, poznajcie kropka w prawie 10 tygodniu
Wymiary prawidłowe, rośnie jak na drożdżach, nie mogę się doczekać żeby się dowiedzieć co ma między nóżkami Termin 4-10 listopad (w zależtności od aparatu usg )
Z objawów, mdłości przeszły, cycki, bolą, że idzie się wściec, pojemność pęcherza znacząco się zmniejszyła, ile i tak najgorsze jest czasem kichnąć, no jakby mi brzuch żywcem rozdzierało.. cóż zrobić Następna wizyta początek maja. Do tego czasu toooona badań do zrobienia..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 14:30
pilik, Malwas, KateHawke, Emiilka, ibishka, Anna Stesia, blue00, Jeżowa, Cccierpliwa, Kaczorka, Bajkaaa, admiralka, Flowwer, lamka, olik321, JuicyB, Lusesita, Lunaris, Lena21, Amy333 lubią tę wiadomość
-
Olik musisz M wybaczyć choć ja to uwazam za słodkie zachowanie ale uciążliwe.
Malwas ja odstawiałam od 14 tc a od kiedy masz w zleceniach odstawić?
1 tab ale jaka dawka ?
Amal witam ♡♡
Potworu jesteś dzielna ale masz dla kogo ♡
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 17:35
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Olik, nic Ci się nie stało?
U mnie też jutro wizyta, ale wieczorem dopiero.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 18:00
-
Anna Stesia wrote:Juicy, jak żyjecie z Hubim?
Chłopak jest przecudowny, spokojny. Dużo śpi, a jak nie śpi to nie płacze. Płacz jedynie jak jest głodny lub jak kupa idzie, więc póki co mamy z nim cudowny czas.
Gorzej z karmieniem. Tak jak przy porodzie nie chciał współpracować, tak i tutaj nie chce cycka ssać. Walczymy, ale za każdym razem kończy się na 10 minutach ssania, potem walka 10 minut aż już jest czerwony od płaczu i wtedy podaję butlę z odciągniętym pokarmem.
Odciąganie na szczęście idzie dobrze i od kilku dni podaję mu jedynie jedną dawkę mm w nocy.
W poniedziałek wizyta położnej od laktacji i mam nadzieje, że coś pomoże. A jeśli nie to zostaniemy przy odciąganym pokarmie i tej piersi tak bardziej aby choć na kilka chwil dziennie dostawał porcję prosto ze źródła.Anna Stesia, lamka lubią tę wiadomość