X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha, jak przeczytałam u Emilki, że są gdzieś meble Flower do obejrzenia, to oczywiście zostałam u Was na wątku i musiałam cofnąć się dalej niż te 3 strony :) Kocham urządzanie wnętrz, więc umowa sobie poczeka...

    Flower - super mebelki! Taki ciepły i przytulny się ten pokój wydaje!

    Emiilka, Flowwer, Anna Stesia lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa rwanie w ciąży i na heparynie może być ryzykowne i jeżeli ból nie jest nie do zniesienia, raczej nie będą chcieli ryzykować... ja jestem w ciąży u dentysty 2-3 razy w miesiącu od trzeciego miesiąca... plus taki że wcześniej stres straszny, a teraz mnie w ogóle dentysta nie rusza. Mam właśnie problem z zębem, całe szczęście nie boli, ale nie można go zrobić dopóki nie urodzę bo dziąsło mi naszło i trzeba je wyciąć. U trzech różnych dentystów już byłam na konsultacjach, jeden miał metodę dobrą w ciąży, ale przy heparynie zbyt ryzykowną. Drugi miał pomysł, ale wykonalny na heparynie, ale nie w ciąży... więc czekam do porodu a co tydzień-dwa maks chodzę na opatrunki żeby mi się ząb nie zepsuł mocniej i nie zaczął bolec. Jutro właśnie idę. Ale co do znieczulenia - dentystka, chirurg i ginekolog mówili zgodnie że w drugim trymestrze można spokojnie mocne porządne znieczulenie. Moja gin to tak tłumaczyła, że tych normalnych znieczuleń się nie daje w ciąży bo mają w składzie adrenalinę, ale jak się stresujesz i boli to wydzielasz jej więcej niż dostarczy znieczulenie więc lepiej dla Ciebie i dzidziusia normalnie się znieczulić i szybko sprawę załatwić :) to tak na pocieszenie żebyś się nie przejmowała, że nie można! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 10:44

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Jadranka Autorytet
    Postów: 692 946

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja większość prałam 5 tygodni przed terminem, miałam w planach pozniej 2-3 tygodnie ale jak widać to byłby błąd :) ostatnich kupionych pieluszek tetrowych nie zdążyłam :P
    W ogóle to we czwartek byłam u fryzjera, w piątek podpisy na uczelni, a w sobotę jeszcze do 22 graliśmy w planszówki u znajomych. Jeszcze teściówie chcieli żebyśmy pojechali na działkę 50 km za Kraków ale mąż miał przeczucie :)
    Jak wróciliśmy od znajomych (u których juz wcześniej miałam bóle miesiaczkowe), zdążyłam się wykąpać, polozylismy się i po 23 pierwszy skurcz. Drugi po 25 min, kolejne dwa co 10, kolejne trzy co 6, wiec wtedy się zebraliśmy - z myślą że "sprawdzimy czas dojazdu do szpitala" i wrócimy. W aucie skurcze co 4, dojechaliśmy na IP co 2 minuty.
    Na IP pół godziny podpisów, potem badanie. Na usg dziecko w jeden dzień urósł z 2800 do 3300 o.O Położna niedelikatna, nieprzyjemny babsztyl - rozwarcie 2 cm ale stwierdziła że to mogą być skurcze treningowe i położyła mnie na patologii. Połączyła ktg, skurcze co 3-4 minuty większość z siłą powyżej 99. Po 40 min takich skurczy stwierdziła że nic się nie dzieje. Super. Poszłam do M na korytarz i tam walczyliśmy ze skurczami do 3, w końcu jak powiedziałam ze są coraz mocniejsze to się inna zainteresowała i zbadał mnie lekarz - rozwarcie 2.5 i powiedział ze rodzimy. I tamtej się dostało ze mnie tu przysłała a nie na salę przedporodowa.
    Na przedporodowej drugie ktg, każdy kolejny skurcz gorszy. O 5 rano odeszły mi wody. Śmieszne uczucie. Potem dochodziły ze dwie godziny przy każdym skurczu. Trochę łatwiej mi było na piłce, w każdej innej pozycji było nie do zmiesienia. O 8 badanie - rozwarcie 3-3.5 - dostałam czopki rozkurczowe na szyjkę. Międzyczasie ktg, już opadalam z sił a cały czas na tej piłce i M z tyłu mnie trzymał i ściskam biodra na skurczu. Skurcze cały czas co 2-3 min i coraz dłuższe - nawet dwie minuty. O 9 badanie - rozwarcie skoczył na 9 - werdykt idziemy na porodową.
    M został przed drzwiami - podobno zadzwonił do teściowej i się rozplakal bo żałował. Szczerze, to ciesze się ze go tam nie było. Widok jak z rzeźni, ból okropny, skurcze parę wcale nie są lepsze ani łatwiejsze. Na ostatnie 15 min dostałam kroplowke z oksytocyny żeby poszło szybciej, żeby krocze wytrzymalo. I wytrzymało :) Polecam masaż olejkiem migdałowym - ja zaczęłam w 30 tygodniu.
    O 9:45 urodziła się Mała. Dostałam ja na brzuch i zażyć żyłam sobie 2h kontaktu skóra do skóry. Dopiero po tym czasie została zmierza i zważona. 52 cm i 10/10 :)
    Aha, ostatni etap pod gazem rozweselajacym. Mimo że bardzo chciałam rodzić bez znieczulenia to ból był tak wykanczajacy ze miałam już mówić "dajcie mi wszystko". Na szczęście było już za późno. Jakby zaproponowali cesarke nie wiem czy bym odmówiła :) Gaz nie rozweselajacym, może lekko otłumaniał. Nie wiem czy zmniejszył ból, myślę że to był bardziej efekt placebo ze coś mi dali. Chociaż pod sam koniec juz zabronił żebym się skupiła na parciu.
    Generalnie trauma ale ten widok jest wart wszystkiego
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1b1b9a8f0812.jpg

    P.S. Dalej nie mamy imienia ;)

    olik321, lamka, Malgonia, Rucola, reset, Jeżowa, Kaczorka, pilik, Amy333, Emiilka, blue00, Bajkaaa, Siwulec, Lusesita, staraczka1111, Flowwer, Ania1003, JuicyB, Anna Stesia, Karma88, Lena21, Sarna84, JustynaG, admiralka, Lunaris, KateHawke, Amal, Barbarka1984, innamorata88, malka, Maja84, E_w_c_i_a lubią tę wiadomość

    3jvzcwa1t1jbpiaq.png
    8.04.2018 3160 g Emilka
    13.08 || <3 8 cs
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jadranka Mała jest cudowna a Ty byłas bardzo dzielna. Jak czytam Twoje wspomnienia to coraz bardziej boję sie porodu, ale mam nadzieje, ze im będzie bliżej, tym bardziej wezmę się w garść. Dużo siły dla Was obydwu :*:*:*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 10:51

    Jadranka lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jadranka byłaś bardzo dzielna i silna! Córeczka śliczna, życzę Wam dużo zdrówka.

    Po takich opisach dochodzę do wniosku, że na pewno będę chciała znieczulenie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 10:52

    Rucola, Jadranka lubią tę wiadomość

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lamka wrote:
    Jadranka byłaś bardzo dzielna i silna!

    Po takich opisach dochodzę do wniosku, że na pewno będę chciała znieczulenie.
    Ja decyzję o znieczuleniu juz dawno podjęłam. teraz zastanawiam się nad cesarką :P

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lamka a Ty jak się czujesz?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem po wizycie :) na ten moment wszystko ok :) Dzidzius ma 1,17 cm i serduszko pieknie bije.
    Jaka ulga... :)

    Niestety jest tez maly krwiak, jakies 8mm. Mam sie oszczedzac.

    Jeżowa, lamka, Cccierpliwa, pilik, olik321, Kaczorka, summer86, Amy333, Emiilka, Rucola, Bajkaaa, blue00, Lusesita, JuicyB, Anna Stesia, Lena21, JustynaG, Lunaris, KateHawke, malka, Maja84 lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jadranka byłaś bardzo dzielna! Gratuluję!

    Lamka nie martw się znieczuleniem na zapas, ja na początku ciąży też bardzo się bałam, czy w ogóle dam radę.
    Później pogadałam z moją dobrą koleżanką, która rodziła ponad rok temu i kazała mśleć zadaniowo " masz wypchać dziecko".
    Wtedy nie wierzyłam, że można tak oo
    Ale teraz coraz częściej mam w głowie plan, że muszę to zrobić i już :)
    Damy wszystkie radę, zobaczycie :)

    P.S własnie doczytałam, że 23 tydzień to poczatek 6 miesiąca... o mamuniu... ten mały człowieczek za chwilę będzie na świecie. A w nagrodę kurier przyniósł mi komplet do wózka dla malucha i ciepły kocyk

    Jeżowa, pilik lubią tę wiadomość

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3521 9663

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jadranka Ty dzielna kobieto! Gratuluję przetrwania ciężkiego porodu, a fakt, że w ciągu godziny Ci rozwarcie skoczyło z 3,5 do 9 cm to jest w ogóle dla mnie nie do pojęcia! Ale córeczka śliczna, trzymajcie się ciepło <3

    Ja od zawsze mówię, że nie interesuje mnie poród bez znieczulenia, ale co raz częściej trafiam na opinię, że to wcale nie jest takie skuteczne dla wszystkich i znając moje szczęście na mnie nie zadziała...

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    09.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    02.10 mamy dwa serduszka
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
    05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵

    preg.png
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3521 9663

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka super, bardzo się cieszę!!! 1cm to już kawał dzieciaczka <3 no i serduszko jest, teraz musi być dobrze <3

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    09.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    02.10 mamy dwa serduszka
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
    05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵

    preg.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik cale szczeacie bo co do stresu to ja sie tak panicznie boje ze juz dzis jak poczulam ze cos mi nie tak i wiedzialam ze trzeba reagowac poki czas to seece malo z piersi nie wylecialo dzwoniac... ja pierwsze co mowilam jak poszlam do niej to ze reaguje mega histerycznie moga mi lzy plynac ale to ze stresu i bardzo prosze porzadne znieczulenie... kobieta tak fantastycznie mnie znieczulala ze dala rade zrobic jedna kanalowke i szlam z mniejszym stresem a pozniej dwa zeby na raz ze nawet nie wiedzialam ze robi dwa... i tym sposobem przed ciaza wszystko wyleczone tylko wlasnie ten zab robiony nie u niej znow sie odezwal...

    Wlasnie ja trz mysle ze juz sam fakt ciazy jak sie da zrobic to inaczej to nie przemawia za rwaniem a co dopiero heparyna...

    To ty tez sie mega nachodzisz... ja to mam biegunke juz dwa dni przed jak wiem ze sie termin zbliza wiec wspolczuje no ale cos trzeba zrobic... ja mam nadzieje ze u mnie cos madrego wymysla i nie zaszkodzi maluchowi to...
    A taka mialam nadzieje ze jak wszystkie mialam na tip top to w ciazy uda sie uniknac...

    Ania wspolczuje dylematow jednak czlowiek chcialby juz i to imie miec na 100% a tu sie dogadac nie mozna... my mielismy przeprawe i batalie jesli o zenskie imie chodzi i dluuugo to trwalo bo wszystko bylo na moje nie albo na meza nie... i zeszly nam 2 lata az wkoncu jak w poprzednia poroniona ciaze zaszlam znalezlismy to idealne i tak trwa do dzis... a tez nie raz mowilam ze jak będziemy miec corke bedzie bezimienna hahaha...

    U nas jesli aie teraz w srode i czwartek corka potwierdzi bedzie mala Mia <3

    lamka lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola dziękuję. Niestety te pierwsze tygodnie są dla mnie dość ciężkie, codziennie boli mnie głowa, popołudniami ponad 38st i gdzieś od 9 do 19 mdłości. Tłumacze sobie to tym, że Kropeczkuś się rozwija i daje znać, że u niego ok.

    Olik wiem, nie znam chyba żadnej kobiety, która rodziła SN ze znieczuleniem, ale ja mam tendencje do lęku w takich mocno stresowych sytuacjach. Boję się, że wpadnę w panikę przy takim bólu. :-P

    Agulineczka cieszę się z Twojego serduszka :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 11:10

  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lamka wrote:
    Rucola dziękuję. Niestety te pierwsze tygodnie są dla mnie dość ciężkie, codziennie boli mnie głowa, popołudniami ponad 38st i gdzieś od 9 do 19 mdłości. Tłumacze sobie to tym, że Kropeczkuś się rozwija i daje znać, że u niego ok.

    Olik wiem, nie znam chyba żadnej kobiety, która rodziła SN ze znieczuleniem, ale ja mam tendencje do lęku w takich mocno stresowych sytuacjach. Boję się, że wpadnę w panikę przy takim bólu. :-P

    Agulineczka cieszę się z Twojego serduszka :-)
    Dasz radę!
    oczywiście jeśli się zdecydujesz na znieczulenie to Twoja sprawa :)
    ja narazie podchodzę bojowo do zadania, choć jestem typem zadaniowca faktycznie i zawsze w trudnych sytuacjach czy to bólu czy stresu myślę sobie jeszcze 2h i będzie szampan ;)
    dobra zbieram się do dermatologa na usuwanie kurzajki.. już 4 raz będzie mi wymrażać.. ale w medicover więc tak sobie jeżdżę rekreacyjnie bo g*wno za przeproszeniem to daje :)

    Cieprliwa ja w 16 tyg chyba czy 17 miałam kanałówkę robioną :) znieczulenie mi podano na czas roboty, ale potem już bez.. nie chciałam łykać 4 apapów więc 24h mocno się męczyłam, ale wszystko da się przeżyć. Cena jedynie takiej kanałówki to kosmos, bo bez rtg czyli pod mikroskopem, jedyne 1 tys zł.
    Tylko albo by mi to zrobili albo po ciąży musiałabym usunąć zęba.. więc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 11:15

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Jadranka Autorytet
    Postów: 692 946

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chciałam Was straszyć, wiadomo że każda znosi to inaczej. W trakcie myślałam sobie "nigdy więcej dzieci", a teraz myślę że zastanowię się nad ZZO :)

    Amy333 lubi tę wiadomość

    3jvzcwa1t1jbpiaq.png
    8.04.2018 3160 g Emilka
    13.08 || <3 8 cs
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nie ma dylematu ze znieczuleniem, bo u mnie w szpitalu nie oferują takiej opcji, jedynie gaz rozweselający. Podejście mam jak Olik - w jakiś sposób trzeba dziecko wydać na świat, wiec będzie trzeba się pomęczyć.
    Przyznam, że po tych HSG, inseminacjach, laparoskopii itd. wierzę, że jakoś musi się to udać przetrwać.
    Z drugiej strony, Mała nadal jest ułożona miednicowo, wiec jeśli nie zdecyduje się fiknąć główką w dół to pewnie będzie cesarka.

    Sprawy szyjki nie skonsultuje - najbliższy termin wizyty do mojego "awaryjnego" lekarza to 4 maja :/ zatem bez sensu, bo w okolicach 24-25 kwietnia i tak mam USG III trymestru.

    Agulineczka, super, że z kropusiem wszystko ok! Krwiak się wchłonie tylko musisz się bardzo oszczędzać.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Amy333 Autorytet
    Postów: 2509 3869

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jadranka takie malenkie cudo wszystko wynagradza:) oczywiscie sie poryczalam:)

    Kaczorka dopisz mnie prosze do listy. 11wrzesnia,dziewczynka-Lena

    Rucola, lamka, Jadranka lubią tę wiadomość

    14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
    2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
    3i49hdgeac44oma5.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jadranka:* u mnie niby tam gdzie boli.kanalowka juz byla wiec nie wiwm o co chodzi chyba ze poprzednia dentystka zle kanal wyczyscila... zobaczymy co jutro wymysla... po juz jakos przetrwam bo to bedzie bol z nadzieja ze kolejnego dnia wstane juz bez niczego... u mniej jest w trakcie najwieksza panika wiec najwazniejsze ze to znieczulenie bedzie...

    Summer u mojej kuzynki mala fiknela glowa w dol dopiero w 36tc a to juz byla ostatnia wizyta decydujaca czy czekaja jak sie zacznie czy planuja cc takze mala jeszcze ma troche czasu ;)


    Co do znieczulenia przy porodzie pierwsze co sprawdzalam przy wyborze szpitala to czy jest opcja w razie czego haha... bo reszte wiedzialam bo i kuzynka dwa razy tam rodzila i sama lezalam tam podczas hiperki wiwc lekarzy i poloznych kilka poznalam wiwc najwazniejsze wiedzialam...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka gratulacje!!! twój Maluch to już kawał człowieka :) a krwiak się wchłonie, musi :)
    W szpitalu w którym rodze nie odmawiają znieczulenia, więc o znieczulenie będę wołać od samych drzwi IP :P ale tak jak pisze Summen, poród to droga wydania dziecka na świat i w taki czy inny sposób musimy ją przejść. A jak patrzę na zdjęcie Jadranki, to wiem, ze naprawdę warto.

    lamka, Jadranka lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w miarę odporna na ból, lata bolesnych @, wizyty u dentysty zawsze bez znieczulenia, jednak zdaję sobie sprawę, że to będzie prawdopodobnie ból jakiego w życiu nie doświadczyłam ;)

    Mnie w ZZO jedynie przerażają historie z późniejszymi problemami, typu długotrwałe bóle głowy czy problemy z kręgosłupem.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
‹‹ 422 423 424 425 426 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ