X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Och Flo masz totalna rację, jak opowiadam coś mojej siostrze to patrzy na mnie jakbym była jakaś nawiedzona, jej dzieciaki maja 8i6 lat a ja mam wrażenie, że to chyba faktycznie ogromny przeskok ;) ale z drugiej strony to chyba tez kwestia długich starań i świadomości -
    byłam w weekend na imprezie rodzinnej, dziewczyna kuzyna mojego męża jest w 7 tygodniu ciąży, pomyślałam, że coś będziemy mieć wspólne tematy, ale z tego co zrozumiałam to ona chyba w ogóle niczym się na razie nie interesuje - nic nie bierze (kwasu foliowego), farbowała włosy przed imprezą, chodzi do dość ciężkiej fizycznie pracy choć czuje się podobno kiepsko, była zdziwiona, że nie jem sera pleśniowego i opowiadała, że jej cioci lekarz pozwolił pic pol szklanki piwa codziennie w ciąży bo skoro miała ochotę to tego potrzebowała, powiedziała że starali się kilka miesięcy a później, że jak jeszcze nie wiedziała, że jest w ciąży to miała grypę i wzięła pełno tabletek - nie pisze tego złośliwe, ja po prostu pomyślałam, że może faktycznie ja jestem jakaś przewrażliwiona, ale dla mnie to najważniejszy czas w życiu i nie odważyłabym się nawet zamoczyć ust w alkoholu, zanimzjem coś czego nie jestem pewna to sprawdzam czy mi wolno, w drugiej fazie cyklu zawsze brałam pod uwagę, że teoretycznie mogę być w ciąży. Powiedzcie co o tym myślicie ? Zwariowałam, czy mam rację, że w środku coś się we mnie buntowało i miałam ochotę nią wstrząsnąć ?

    Anna Stesia, Rucola, Lunaris, KateHawke lubią tę wiadomość

  • Amal Autorytet
    Postów: 603 1183

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena21 wrote:
    Och Flo masz totalna rację, jak opowiadam coś mojej siostrze to patrzy na mnie jakbym była jakaś nawiedzona, jej dzieciaki maja 8i6 lat a ja mam wrażenie, że to chyba faktycznie ogromny przeskok ;) ale z drugiej strony to chyba tez kwestia długich starań i świadomości -
    byłam w weekend na imprezie rodzinnej, dziewczyna kuzyna mojego męża jest w 7 tygodniu ciąży, pomyślałam, że coś będziemy mieć wspólne tematy, ale z tego co zrozumiałam to ona chyba w ogóle niczym się na razie nie interesuje - nic nie bierze (kwasu foliowego), farbowała włosy przed imprezą, chodzi do dość ciężkiej fizycznie pracy choć czuje się podobno kiepsko, była zdziwiona, że nie jem sera pleśniowego i opowiadała, że jej cioci lekarz pozwolił pic pol szklanki piwa codziennie w ciąży bo skoro miała ochotę to tego potrzebowała, powiedziała że starali się kilka miesięcy a później, że jak jeszcze nie wiedziała, że jest w ciąży to miała grypę i wzięła pełno tabletek - nie pisze tego złośliwe, ja po prostu pomyślałam, że może faktycznie ja jestem jakaś przewrażliwiona, ale dla mnie to najważniejszy czas w życiu i nie odważyłabym się nawet zamoczyć ust w alkoholu, zanimzjem coś czego nie jestem pewna to sprawdzam czy mi wolno, w drugiej fazie cyklu zawsze brałam pod uwagę, że teoretycznie mogę być w ciąży. Powiedzcie co o tym myślicie ? Zwariowałam, czy mam rację, że w środku coś się we mnie buntowało i miałam ochotę nią wstrząsnąć ?
    Ja tak samo, cackam się ze sobą z jajkiem. Bylam chora to tylko mleko z czosnkiem, inhalacje. Nawet apapu nie brałam. Odstawilam wiele produktów które wyczytałam że nie powinno się jeść, zanim cokolwiek tkne, czytam czy mogę, czy nie zaszkodzi maluchowi, nie wywoła mikroskurczy itd. I szczerze to mam nawet w nosie co inni o tym myślą. Ostatnio właśnie usłyszałam że mam nasrane w głowie i histeryzuje.. A w d... Wolę tak niż mialabym czymś zaszkodzić, albo jakby coś, tfu tfu by się stało, do końca życia bym myślała czy to może dlatego że jednak coś zjadłam wypilam itd.. Moja ciąża moja sprawa jak ją przechodzę :) ze swojej strony staram się jak najlepiej dla siebie i malucha, staram się tak jak umiem i tak jak jestem w stanie mieć na to wpływ.. :)

    Anna Stesia, Rucola lubią tę wiadomość

    km5smg7yt99xz96j.png
  • Barbarka1984 Autorytet
    Postów: 393 1078

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia chusta rebozo to taki szal dlugi i szeroki dosyc. Zaklada sie na brzuch a druga osoba np. maz pociaga naprzemiennie konce chusty drazniac macice i wywolujac skurcze. Najlepiej w tym czasie chodzic jak bocian i skubac brodawki ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 23:45

    pilik lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eeobcrt92.png
    Trzy lata starań o pierwsze Dzieciatko
    Luty 2017 laparoskopia
    25.04.2017 1IUI @
    Wrzesien 2017 <3
    Beta 15dpo 85,7; prg 27,07
    Beta 17dpo 247,1
    Maksio 20maja2018

    30c.s. o drugi Skarb (przerwa wrzesień-grudzień 2020)
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena tez znam osoby ktore np palily nadal cala ciaze czy pily piwo ponizej 0,5% alko bo przrciez jest napusane ze bezalkoholowe to tyle co tam jest... ja bym sie nie odwazyla no ale widac niektorzy problemu nie maja...

    A czemu nie jesz sera plesniowego? Przeciez mozna normalnie jesc tylko trzeba sprawdzic czy jest robiony z mleka pasteryzowanego (a wiekszosc na naszym rynku jest)

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ibishka, spokojnej nocy! :-)

    Aniu, kiedy masz wizytę? Współczuję upławów, bo wiem, co zwiastują :-(

    Barbarka, dzięki za informacje, kompletnie o tym nie wiedziałam!

    Lena, Amal - myślę, że u nas (czyli kobiet, które długo starały się o wymarzone dziecko) świadomość pewnych zagrożeń jest większa. Wiemy, ile przeszłyśmy i nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, że przez jakieś nasze zaniedbanie mogłybyśmy stracić to, do czego tak uparcie i wytrwale dążyłyśmy. Syty głodnego nie zrozumie - i nas też nie zrozumie nikt, kto tego nie doświadczył.

    Cccierpliwa, Lena21, Flowwer, Rucola lubią tę wiadomość

  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Lena tez znam osoby ktore np palily nadal cala ciaze czy pily piwo ponizej 0,5% alko bo przrciez jest napusane ze bezalkoholowe to tyle co tam jest... ja bym sie nie odwazyla no ale widac niektorzy problemu nie maja...

    A czemu nie jesz sera plesniowego? Przeciez mozna normalnie jesc tylko trzeba sprawdzic czy jest robiony z mleka pasteryzowanego (a wiekszosc na naszym rynku jest)

    Tak wiem, ale tu akurat chodziło o taki podany na imprezie w lokalu, chyba w sałatce był - jak sama kupuję to czytam skład, choć szczerze mówiąc jakoś nawet w ciąży nie mam takiej ochoty nawet na nie - za to np z przyjemnością zjadłabym oscypka, ale przecież nie mam 5 lat i przetrwam jeszcze 3 miesiące bez niego :) tak jak dziewczyny pisały, wiem, że gdyby cokolwiek było nie tak nigdy bym sibie tego nie wybaczyła - taka schiza staraczki ;)

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potem nie dziwić się że mamy budyń z mózgu z jego przeciążenia ;)

    Ibiska idź spać o ile dasz radę.

    Ania może zrób sobie posiew ? Możliwe ze to jednorazowa akcja.

    Anna Stasia ja posiadam dwa z hm i dobrze się nosi.

    Rucola byle wytrzymać 2 mies jeszcze ;)

    Cierpliwa muszę przed porodem potrenować z nosidełkiem.

    A tak dochodzę do tego że nasze dzieci nie potrzebują gadżetów tylko naszej miłości ♡

    Rucola, Lena21 lubią tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie tak! Ja niejwdnokrotnie alyszalam od osob ktorym udawalo sie w 1-2 cyklu staran ze o e by nie robily takich zastrzykow czy ze z czyms przesadzam czy histeryzuje... czy jak mowie dla nich adapter do pasow czy monitor oddechu albo detektor tetna to twor jakbym o statku kosmicznym mowila...
    Najlepsze ze w tym wszystkim tej malej wiedzy i dosc sporej ignorancji znalazla sie osoba z rodzony ktora pierwsze dziecko urodzila po 5 latach i 4 poronieniach (po kazdym robila rok przerwy i tez ignorowala nie szla do lekarza nie szukala nie dociekaka a z zajsciem problemow nie bylo tylko z utrzymaniem) ale ona nawwt jak w klinice dostala zastrzyki to nie wiedziala na co i mowi ze na to zeby nie poronic znow po czym zobaczyla u mnie gonal i pyta czemu ja tez mam te zastrzyki bo nawet nie wiedziala na co sa kak dzialaja i w jakim celu jedzie za kilka dni na kontrole usg...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Barbarka1984 wrote:
    Anna Stesia chusta rebozo to taki szal dlugi i szeroki dosyc. Zaklada sie na brzuch a druga osoba np. maz pociaga naprzemiennie konce chusty drazniac macice i wywolujac skurcze. Najlepiej w tym czasie chodzic jak bocian i skubac brodawki ;)
    I o kolejną rzecz jestem mądrzejsza tak samo jak pieluchy wielorazowe bo tez przeglądam.

    Barbarka1984 lubi tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa o ironio znam takie nawet przy in-vitro niczym się nie przejmowały.

    Cccierpliwa lubi tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena a to w knajpie to ja nawet salatki bym nie ruszyla najzwyklejszej no bo jaka pewnosc ze te warzywa i salate porzadnie umyli... nawet w domu jak wymyje zastanawiam sie czy wystarczajaco wiec tez bym nie zjadla sera niewiadomego pochodzenia...

    No ale co tu duzo mowic mnie uwazaja za panikare bo chce miec monitor oddechu...

    Flowwer dokladnie milosc i zainteresowanie najwazniejsze... dla mnie w wiekszosci najwazniejsze te gadzety dzieki ktorym ja bede spokojniejsza jak niania monitor fotelik itp reszta to tylko dodatki i radosc z kompletowania wyprawki... zawsze powtarzam ze to najprawdopodobniej moje jedyne dziecko wiec niech ma co najlepsze...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer to znasz bol i wiesz jakie to irytujace... za kazdym razem pytam sie jak to mozliwe i w glowie mi sie nie miesci

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Jadranka Autorytet
    Postów: 692 946

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 06:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    I o kolejną rzecz jestem mądrzejsza tak samo jak pieluchy wielorazowe bo tez przeglądam.
    Przechodzę na wielorazowe jak tylko stąd wyjdziemy, czyli mam nadzieję dzisiaj :)

    Ibishka jak noc?

    Barbarka1984, pilik lubią tę wiadomość

    3jvzcwa1t1jbpiaq.png
    8.04.2018 3160 g Emilka
    13.08 || <3 8 cs
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy - oczywiście, że Cię umieszczę na liście :) jak tylko odpalę kompa.
    Flowwer i Staraczka też tam mają swoje miejsce, ale muszę wiedzieć co wpisać :p czyli znać TP ;)

    Powiem Wam, że my z wyprawki kupiliśmy tylko to co jest niezbędne. Z zabawek też Aluśka ma minimum. I kompletnie jej to nie przeszkadza, bo na chwilę obecną najlepszą jest butelka z wodą :p ewentualnie zwykła grzechotka z kolorowymi kulkami w środku, które namiętnie ogląda, bo robią hałas i się przesuwają ;)

    Aczkolwiek nigdy nie negowałam osób, które kupują więcej gadżetów niemowlęcych. Przecież każdy ma inną sytuację, politykę czy upodobania :)

    Flowwer, Amy333 lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka tak jak pisała Juicy, u mnie Dominika ur. 25.03.2018 36t4d 2820g i 52cm.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2018, 06:41

    JuicyB lubi tę wiadomość

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia a co zwiastują? Tzn drugi raz przez ciążę to widziałam. Pomógły wtedy globulki. Wiem że to infekcja. Mam infekcje co tydzień...

    W czwartek na wizycie ginka mówi, że coś się tam zaczyna rozwijać. Nie brałam już wtedy luteiny.
    W piątek, za przeproszeniem, zesrana ze strachu po odstawieniu luteiny, ciągle schizowałam i wzięłam ją popołudniu... po 3h myślałam że umrę ze swędzenia... jedna durna tabletka zaszkodziła.
    Od piątku luteiny nie wzięłam. Widziałam że się 'czyszczę' z tej infekcji. W niedzielę włożyłam Macmirror, zostały mi dwie globulki. Liczę że mama załatwi dzisiaj nowe opakowanie bez recepty. Wczoraj wsadziłam Pimafucin.
    Czekam na rozwój sytuacji.

    Wiecie co, poddałam się :( nie jestem w stanie powiedzieć która to już infekcja od początku ciąży... Jestem na siebie zła, że wsadziłam tą luteinę jednak w piątek. Dolałam sobie wtedy oliwy do ognia. Ale... jestem postawiona pod ścianą, bo szyjka krótka była.
    Nie mam siły psychicznie już na to wszystko.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wizytę mam w przyszły czwartek u nie swojej gin. Postaram się jakoś zaleczyć.
    Co do posiewu, to pytałam w czwartek na wizycie- powinno się go robić jak wyleczę się z infekcji... nie wiem ile w tym prawdy.
    Jedyne co wiem, to że jestem uczulona na tą durną luteinę...

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ibishka, jak minęła noc?

    Ania, współczuję że tak się męczysz z tymi infekcjami :(

    Dziewczyny, czy któras z Was miała opryszczkę w ciąży? Cała zimę się trzymałam, bo z reguły zimą mi się robi a tu rano niespodzianka pod nosem :/

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer - ja miałam w nosie opryszczkę ze 2-3 razy w czasie ciąży. Nic z nią nie robiłam - sama przechodziła.

    Lista uzupełniona :)
    Zapraszam pozostałe osoby do podania swoich TP.
    I chyba jeszcze Melevis została do wpisania jako ta, która już się rozpakowała :)

    summer86, Anna Stesia lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Jadranka Autorytet
    Postów: 692 946

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas zaczyna się etap "cyce jak donice" :)
    Wczoraj trochę miałyśmy kryzys do południa bo nie mogłam jej dobudzic na karmienie prawie 4h. O 16 się okazało że to związane z jej rytmem brzuszkowym - zawsze była aktywna w porze naszego obiadu i potem koło 22. Od 16 do 18 zjadła 3 razy :)
    Ostatnie dwa karmienia jadła z obu piersi i nawet czuję różnice po cyckach :D

    Jeśli chodzi o rzeczy przydatne po porodzie to gdzieś w internetach ktoś polecał tantum rosa w spreju. Kupiłam w rossmanie buteleczke z nebulizatorem 100 ml, odsypałam 1/5 saszetki i po porodzie rozpuscilam w wodzie. Łatwo się to aplikuje przez rozpylanie i krocze goi się rewelacyjnie :)

    pilik lubi tę wiadomość

    3jvzcwa1t1jbpiaq.png
    8.04.2018 3160 g Emilka
    13.08 || <3 8 cs
‹‹ 427 428 429 430 431 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ