Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
U nas postraszylo burza. Zrobiło się ciemno. Dwa razy zagrzmiało, 2 Razy blysnelo, raz mocniej powiało, trochę popadalo i wyszło słońcehehe generalnie dłużej mi zajęło zamykanie okien w całym domu niz trwała 'burza'.
A dziś piękna pogoda
Ja zbieram siły bo zapowiedzieli się nam goście w odwiedziny z noclegiem! Nie umiałam odmówić bo wzięli mnie z zaskoczenia bo nie spodziewałam się że ktoś może chcieć żeby ciężarna na wylocie musiała szykować siebie/dom/lodówkę na gościale jak to mówią co nas nie zabije to nas wzmocni.
Trochę się boję tylko jak to będzie wieczorem. Bo przeważnie wieczór mam już problemy z chodzeniem i jak się poruszam po domu to musi mi mąż pomagać i tak trochę głupio mi przy 'obcych' no ale mam nadzieję że dzisiaj się moje dolegliwości zlituja i nie narobia mi wstydu
Pranie zrobione, dom posprzatany, wszysyko na grila gotowe, pozostaje trochę odpocząć bo czuje się jak po maratonie:DWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2018, 09:26
Jadranka lubi tę wiadomość
-
Ibishka, no to mają goście wyczucie.. podziwiam za pozytywne nastawienie
Mam nadzieję, że przynajmniej miło spędzicie czas.
Kaczorka, u mnie była burza z samego rana jakoś około 7, grzmotów mocnych nie było ale dość popadało.
Wczoraj w trakcie drzemki po południu i dziś w nocy za każdym razem śniło mi się, że rodziłam.. nie myślę póki co za bardzo o porodzie, więc nie wiem skąd takie sny.ibishka lubi tę wiadomość
-
pilik wrote:Gratulacje wizyt i dobrych wieści
Lamka ja już przestałam czytać komentarze i wdawać się w dyskusje bo szkoda nerwów
Flo na fb jest dużo grup pieluszek wielofazowych i tam sprzedają i sobie radzą dziewczyny co i jak.
Ja na Allegro ipatrzyłam cztery swetry wełniane na aukcjach i czekam, jak nikt nie kupi i będą takie tanie to kupuje i szyje
Tego typu gatki będę szyła z godzinę (nie mając wprawy), a koszt swetra z lumpa pewnie do dychy maks więc czas zapolować
https://www.ekomaluch.pl/petit-lulu-otulacz-welniany-turkusowe-auta-s?gclid=Cj0KCQjwqsHWBRDsARIsALPWMEPURHTHTPJV-ctzB5g9mhXV5LFYi8ZneMzexUyiMVE86JpIR7cYdRMaAuctEALw_wcB
A formowanek i otulaczy widziałam że dużo dziewczyn ma wełniane z firmy puppi
Flower ja mam dwa otulacze wełniane Kokosi S/XS http://www.kokosi.pl/92-otulacze-sxs, leżą ładnie, chociaż jednak wolę gatki bo nie obciskają maluszka. Tak jak pisze Pilik podobno Puppi też są fajne.
Z gatek jeśli nie szyjesz to albo Bazarek na fb albo np. Magabi https://www.magabi-pieluszki.pl/pl/c/Otulacze-welniane/22
A tetra na początek 50x50 i tylko firmy KATAL o gramaturze 140g. Już się przekonałam że zwykła z supermarketu wszystko puszcza
U nas najpraktyczniejsze są gatki i na to pajacyk, jedziemy tak od paru dni
Summer na krótsze wyjazdy weekendowe myślę że spokojnie można ogarnąć, po prostu chowa się do wora i pierze po powrocie. Nie wiem jak będzie z dłuższymi, ale na razie nie planujemyA co do żłobka to wiele akceptue wielorazówki, tylko raczej prostsze technicznie do założenia niż wełniaki - np. kieszonki z wkładami, które działają dokładnie jak pampers.
Inną zaletą wielo jest to że dzieci szybciej się odpieluchowują i w żłobku często już są wysadzane (przynajmniej z tego co czytam)
Zapomniałam napisać że w ostatnim tygodniu kwietnia będzie tydzień pieluchy wielorazowej (a w niektórych firmach już wcześniej) - mają być duże przeceny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2018, 09:48
Flowwer, Barbarka1984, pilik, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ibishka - weź się gośćmi nie przejmuj i jak będzie Ci ciężko to siedź/leż lub idź spać. Jak są normalni to zrozumieją
Zazdraszczam słońca!! U nas pochmurno i pada
Niby po południu ma być lepiej.
My już po pierwszej kaszceszału nie było, ale na szczęście Aluśka nie pluła :p
Summer - a sny może dlatego, że gdzieś podświadomie siedzi Ci w głowie temat porodusummer86, ibishka, Jadranka, Emiilka, Flowwer, Lena21 lubią tę wiadomość
-
Kaczorka, brawa dla Luśki za pierwszy niecycowy posiłek
Nieplucie to chyba duży sukces jak na pierwszy raz
-
summer86 wrote:Kaczorka, brawa dla Luśki za pierwszy niecycowy posiłek
Nieplucie to chyba duży sukces jak na pierwszy raz
Hehe, jak leciało do gardła to się tylko wzdrygała :p
A tatuś wszystko nagrywałsummer86, Achia, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Phnappy wrote:Mi rano się wydawało, że objawy odeszły i cycki jakoś mniej bolały...
Jak się okazało, że wszystko ok to znowu dokazują
Co prawda nie wymiotuję, ale jest mi meeega słabo i mam mdłości.
Mam pytanie do dziewczyn, które wymiotują - czy miałyście na początku takie jakby "ataki", że prawie wymiotowałyście? W sensie ja mam tak, że zaczynam kaszleć i lecę nad kibel ale się powstrzymuję i daję radę. Zastanawiam się, czy wymioty jeszcze przede mną?12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
24.04 jest spotkanie wielopieluchowe w Katowicach. Ja sie wybieram. Jakby ktos byl jeszcze chetny to mozna sie zapisac na spotkanie https://www.facebook.com/events/1487916034686566/?ti=cl
Tez chcemy welne stosowac z tetraJadranka, Flowwer lubią tę wiadomość
-
Kurcze dziewczyny
znowu zaczęłam plamić... trochę mocniej niż wczoraj
nie chcę panikować bo lekarka mówiła, że jakiś tydzień to może potrwać...
spotkałyście się z "odwartswieniem trofoblastu"? U mnie napisała "trofoblast z niewielkim odwarstwieniem 7mm na 5mm"... powiedziała, że plamienie może być od tego... ale ogólnie żeby tym się nie przejmować..
Kurcze boję się strasznieprzecież nie mogę codziennie na izbę przyjęć jeździć..
powiedziała, że jak żywa krew się pojawi to przyjechać... no ale kurcze przecież brązowa to też krew tyle, że starsza...
nie wiem jak ja dam radę
Emilka nie jest pocieszające to co piszeszjak leżę i się nie ruszam to jest ok..
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
nick nieaktualny
-
Phnappy, leż jak najwięcej, jeśliby się nasilało jedź na IP, ale jeśli jest to lekkie plamienie i lekarka uprzedzała, że to może potrwać to nie powinno być groźne. A kiedy masz kolejną wizytę u lekarza?
Ania wszystko ok u Ciebie i Kluska?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Na razie jest spokojnie, nie plamię.
Wtedy poleciało więcej jak byłam na kibelku. Wkładka jest czysta.
Poza tym nic się nie dzieje. Leżę cały czas w łóżku, od czego mnie już bolą plecy, co oczywiście kojarzy mi się znowu źle, ale wiem, że to od za długiego spania.
Na razie nie jadę na IP. I do póki będą takie pojedyncze epizody to postaram się po prostu nie denerwować...
I tak niestety nie za wiele by mi pomoglibiorę już tyle, że medycyna więcej nie wymyśliła, więc jedyne co mogą zrobić to mnie uspokoić, że serduszka biją... a plamienie pewnie jest od usg... więc też wolę go nie robić za często... niestety na tym etapie nie jestem w stanie nic więcej zrobić.
Zgodnie z zasadą, żeby sobie nie odmawiać zachcianek, bo dzieciątka najwyraźniej tego potrzebują - wciągnęłam słoik nutelli
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane