Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Luna1993 wrote:Poznajcie Zuzie
(lekarz nie daje pewności, ale "nic tam nie odstaje")szyjka wygląda dobrze, kolejną wizyta za 3 tyg, kazał brać nospe i magnez na bóle brzucha
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e3d435523955.jpgLuna1993 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Hmm Bajka w sumie nie wiem. Ona twierdziła ze na miesiąc może. Od 21.04 do 20.05.
Aniu u nas mały tez ma różnicę w zależności co mu doktor mierzy. Brzuszek inaczej, główka inaczej, kość udowa tez. Tak ma chyba większość dzieci. Niech inne mamusie podpowiedzą czy u nich tez tak maluchy miały.
Chybw trochę martwisz się na zapas. Nasz np stanął jakos w 14 tc a potem nadrobil. Pamiętaj tez o błędach pomiarowych -
nick nieaktualnyolik321 wrote:Hmm Bajka w sumie nie wiem. Ona twierdziła ze na miesiąc może. Od 21.04 do 20.05.
Aniu u nas mały tez ma różnicę w zależności co mu doktor mierzy. Brzuszek inaczej, główka inaczej, kość udowa tez. Tak ma chyba większość dzieci. Niech inne mamusie podpowiedzą czy u nich tez tak maluchy miały.
Chybw trochę martwisz się na zapas. Nasz np stanął jakos w 14 tc a potem nadrobil. Pamiętaj tez o błędach pomiarowych
Wiem o wszystkim, o skokach, że każde rośnie swoim tempem.
Jednak jak wymiary zaczynają schodzić poniżej normy, to myśli same zaczynają się kumulować.
Nie podnoszę paniki na razie. Moja ginka nic nie mówi, ale może czeka na dalszy rozwój sytuacji. Nigdy mi nie drukuje tych zakresów co i ile wychodzi. Wiem tylko ile ma g po każdej wizycie.
O hipotrofii można mówić więcej w późniejszym terminie, ale mam to na uwadze już teraz.
Na razie szyjka mnie w czwartek bardziej interesuje. A z Kluskiem wątpię, żeby miał te przepisowe 750-900g w czwartek. Od ostatniej wizyty minęło 2tyg. i od 512g raczej tyle nie przytył.
A ja mam dalej +3kg na wadze... jedynie tyle. Z hemoglobiną walczymy już od dawna i mimo żelaza jest już bliska 10... tabletki nie pomagają. Czuję się coraz bardziej anemicznie, co też się przyczynia do hipotrofii.
I każdy lekarz u którego byłam mi tą hemoglobinę wypomina...
Także mam kilka "problemów" i gdybym naprawdę panikowała, to bym już dawno jakiegoś lekarza zaliczyła. A tak, to udało mi się wytrzymać 2tyg i poczekać na rozwój sytuacji -
Ania przepraszam, moje niedoczytanie. Jak nie możesz chodzić, to zmienia postać rzeczy. Trzymam kciuki żeby z tą szyjką był fałszywy alarm. Ja miałam tak że 2 miesiące temu ginka zmierzyła, że moja szyjka miała 34mm i trochę mnie nastraszyła, żeby na połówkowym zwrócił lekarz uwagę czy się jeszcze skraca, ale teraz ma 40mm
więc żeby i u Ciebie tak było
Amy gratuluję córci
Lunka Zuzia cudeńko małe
Olik kawał mężczyzny jużSuper niech rośnie zdrowy
Lunaris niezłe łupy, zazdroszczę tych spodenek ciążowych
16cs - szczęśliwy!
27.11 - beta 462 mlU/ml
29.11 - beta 1114 mlU/ml
01.12 - beta 2901 mlU/ml
04.12 - beta 7617 mlU/ml
-
nick nieaktualnyMaja84 wrote:Ania przepraszam, moje niedoczytanie. Jak nie możesz chodzić, to zmienia postać rzeczy. Trzymam kciuki żeby z tą szyjką był fałszywy alarm. Ja miałam tak że 2 miesiące temu ginka zmierzyła, że moja szyjka miała 34mm i trochę mnie nastraszyła, żeby na połówkowym zwrócił lekarz uwagę czy się jeszcze skraca, ale teraz ma 40mm
więc żeby i u Ciebie tak było
Mój ostatni pomiar to 25-28... więc patrząc na poprzednie 32-40 (bo tyle miała), to spadło dość sporo...
A akurat miałam intensywniejsze wtedy dni i przed wizytą weszłam do galerii przymierzyć spodnie... Na wizytę pojechałam już obolała, a do domu wróciłam, to byłam w stanie się tylko położyć...
Także liczę, że to przemęczenie było. Teraz staram się odpocząć przed kolejną wizytą, żeby nie pojechać umordowana bo to też ma wpływ.
Alarmu na razie nie podnosiłam, przeleżałam sporo przez 2tyg. i liczę że będzie teraz znowu ok.
Ale akurat był taki moment że i summer i Bajka miały tak samo skrócone szyjki, więc zrobiłyśmy kumulację. Jednak ja poczekałam z ponownym sprawdzeniem tak długo. Byle nie za długo... Jeszcze dzień i będzie wiadomo więcej. -
Lunka piekna ksiezniczka
Aniu oby tylko na stresie i podejrzeniach sie skonczylo!
Ja tez co prawda od wagi przed rozpoczeciem stymulki do ivf do pierwszego wazenia u gina prowadzacego zgubilam 5kg i do tej wagi brak mi jeszcze ok 2kg ale od pierwszego wpisu do ksiazeczki ciazy w 7t6d juz u gina prowadzacego (wczeaniej usg w klinice i nie wazyli tylko zalozyli ksiazeczke) mam 3kg na plusie do teraz wiec poki co przytylam duzo mniej jak myslalam ze przytyje bo do polowy spodziewalam sie spokojnie z 8kg na plus
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyJa się odchudzałam przez IO przed ciążą 3 miesiące.
A do tej pory jeszcze tych kg sprzed schudnięcia nie odrobiłam
Przynajmniej tyle
Moja mama przytyła 30kg w każdej ciąży. Ostatnio nawet mi powiedziała, że mam mniejszy brzuch od dziewczyny, która jest w ciąży o miesiąc młodszej.
A mama przychodzi codziennie i mój brzuch widzi, bo robi mi zastrzyki...
Ja się też nie czuję jakbym w ciąży była, tzn. wyglądała...
Nie mam jakiejś obsesji na tym punkcie, ale niska hemoglobina, której nic nie rusza, słaba waga... wiadomo, zaczyna się myślenie czy jest wszystko ok.
A tak, to chyba wolałabym żeby mnie ktoś zapewnił, że dotrwam do terminu, bo żyję na razie z myślą, że M nie będzie szybciej w domu jak 37tc... i to też nikt nie gwarantuje że zdąży na poród...
Dlatego opcja hipotrofii mnie tak zaczyna gnębić, bo wiąże się to z dużym prawdopodobieństwem rozpakowania się dużo wcześniej. -
Aniu to ja znow przez okres staran i leczenia sporo przytylam wiec myslalam ze w ciazy pojdzie tak samo z kopyta tym czasem na cale szczescie nie sprawdzilo sie... jedynie co to brzuszek mam i to od 12tc ewidentnie ciazowy... juz od lutego zostala mi jedyna kurtka w ktora jakos sie dopinam w brzuchu dobrze ze juz cieplo bo coraz ciezej to zapinanie szlo...
No ale na szczescie sie na wage nie przeklada to u mnie...
Rozumiem twoj stres bo raz ze stres a dea wlasnie ze M wraca tak pozno i chcialabys dotrwac...
Trzymam mocne kciuki zeby jednak twoj klysek mial tylko maly przestoj i zeby jednak twoje obawy sie nie potwierdzily:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 01:05
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Aniu spokojnie. Śniło Ci się, bo dużo o tym myślisz i się martwisz. Teraz odpoczywasz i zobaczysz, że nie będzie tak źle
A ja według OM miałam na dzisiaj termin
A tu moje szczęście ma już 24 dni i śpi obok mnieolik321, summer86, Bajkaaa, pilik, Maja84, Lunaris, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Aniu trzymam kciuki by szyjka miala 32mm przynajmniej.
Co do hemoglobiny u mnie tez spadła i mam zacząć wcinac żelazo.
Co do pomiarów to przerazilam się w różnicach bo u nas np brzuszek był na 25tc, nóżki 24 tc z kawalkiem a główka 27tc. Mój kuzyn ma wodogłowie. Ale gin mowila ze zawsze główka jest największą i ze takie różnice to norma.. staram się jej ufać oraz myśleć pozytywnie.
Aaa i żylaki mi się zaczynają... ponczoszki na lato w sam raz
Co do tabeli my dostajemy zawsze cos takiego https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ad5b5d75e520.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 07:24
-
Lusesita, jak ten czas leci
Ania, kciuki aby sen się sprawdził i było minimum 32 mm. Z tą wagą dziecka Cię rozumiem, bo sama się zamartwialam gdy mała zwolniła, ale jeśli lekarz nic nie mówi, że coś jest nie tak, to chyba musimy zachowac spokoj dla dobra naszych maluszków.
Ibishka, kciuki zaciśniete i czekamy na wieści
Ja własnie czekam na otwarcie laboratorium, bo muszę wyniki zrobić. -
nick nieaktualnyOlik, ja właśnie tego nigdy nie dostaję...
I tak jak u Ciebie na tych zakresach kropki były zwykle w drugiej części, tak teraz bywało że wychodziło w połowie lewej części.
I tyle pamiętam co zdążę zobaczyć to na monitorze usg.
A co do różnic, to normą są różnice do 2tyg. między pomiarami poszczególnych rzeczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 07:39
-
Hej dziewczynki, zaglądam do Was z pytaniem, pamiętam że polecałyście jakiś laktator elektryczny tylko szukać nie wiem gdzie może pamiętacie?bo chce kupić a wiem że sprawdzony to bym zamówiła.... pozdrawiam cieplutko :*Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
nick nieaktualnyCześć Kochane
my już po spacerze z piesłem i jemy śniadanie.
Olik nawet trochę pomagają, wzięłam od razu po przebudzeniuoby mi tylko nie zwiększyły za bardzo apetytu, bo się prędziutko zacznę toczyć.
Btw. Olik pokaż brzucha, dawno nie wysyłałaśa z maluchem jest na pewno wszystko w porządku.
Ibishka kciuki! -
Olik - spokojnie
takie różnice w pomiarach to norma. Zwłaszcza, że czasami lekarzom ciężko jest prawidłowo uchwycić daną część ciała bobasa.
Ja pamiętam, że u Aluśki zawsze nogi były o 3tyg. do przodu. A wcale nie są jakieś długie :p
Ibishka - kciuki!! -
Lamka mówisz i masz
Nie wiem czemu obraca...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6431ea2a3922.jpg
Kaczorka właśnie czytam, że główka u niektórych dziewczyn wyprzedzała nawet o 6 tyg czy 8.
Skoro zapytałam lekarza i powiedział, że norma to masz rację nie będę się stresować. Zresztą ja nigdy kasku narciarskiego S nie miałam hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 08:11
Lusesita, Luna1993, Achia, lamka, Kaczorka, malka, blue00, KateHawke, Emiilka, Jeżowa, JustynaG, Yoselyn82 lubią tę wiadomość