X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękne brzuszki dziewczyny! :)

    Ja dzisiaj byłam w laboratorium porobić badania zlecone ostatnio przez gina.

    Już mam część wyników.

    Niestety wyszły dość liczne bakterie w moczu (mocz pobrany ze środkowego strumienia, po podmyciu).
    Glukoza na czczo 96, więc też sporo
    TSH 0,036 MASAKRA

    Witamina D3 40

    czekam jeszcze na morfologię, toxo, kwas foliowy, homocysteinę i ferrytynę

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka na bakterie zrobisz posiew z moczu i dostaniesz leki :) nic się nie bój :)
    Ja czekam na wynik wymazu z pochwy a w między czasie dostałam wynik tarczycy m.in. Tsh jest <0,005 także fajnie nie jest ale jutro mam lekarza :)

    Jutro też mam holtera a na dodatek mała się mało co rusza i stresuje sie:(

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    byłam dziś podejrzeć na usg naszą małą (bo póki co nadal nic jej nie wyrosło między nogami), ale ciężka sprawa, bo tak się kręci, że nie da się żadnego zdjęcia zrobić. coś czuję, że charakter to już ma ukształtowany i łatwo nie będzie.
    Zastrzyki ja robiłam sobie sama, a to wszystko przez to, że mój m. na samą myśl o strzykawce z igłą mdleje :D więc nawet nie mógł widzieć jak sobie robię zastrzyk :) też miałam obawy czy dam radę, ale okazało się, że to nic strasznego.
    I cod o brzuszków, to powtórzę się, że fajne macie, takie okrąglutkie, chociaż mi od początku tygodnia w pracy mówią, że już powoli i po mnie widać ciążę.

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma88 wrote:
    Mamo, przepiekne macie te brzuchy.

    Gin wczoraj powiedzial, cytuje: no nieprawdopodobne naprawde. Z takim usmiechem. Tydzien wczesniej wizyta zapoznawcza i teraz mielismy sie na badania hormonow w cyklu umawiac, a tu przychodze na wozyte w ciazy. :-)
    Na fotelu zerknal tylko na to plamienie. Nie ma tragedii, ale wiadomo, ze moze byc roznie.

    Na pewno Wlaczyl Clexane, do tego Acard. I sam zaproponowal Encorton. Powiedzial, ze woli dac ciut wiecej niz czego nie dac albo dac za malo. Zwlaszcza, ze te niepowodzenia u nas trwaja tyle. Wie o intralipidzie.
    4 maja mam kolejna wizyte i mam przyniesc wynik morfologii, tsh, badania ogolnego moczu.
    Do tego czasu mam lezec plackiem, nic nie robic, nie dzwigac, na maxa odpoczywac.
    Na trzezwo patrzac jestem obstawiona wszystkim czym sie da i jesli cos pojdzie nie tak to mysle, ze juz na to wplywu nie mamy.
    Kochana teraz zostaje już tylko pozytywne nastawienie. Cieszę się, ze dostałaś encorton, na Twoim miejscu ze 3 dni wzięłabym po 5 mg żeby organizm przyzwyczaić :) Bedzie wszystko dobrze :*

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Ja caly czas robię sama... wole tak i mniej mnie boli niz jak ktos mi robi... i w sumie dobrze tak bo czeato zostaje sama i nie mialby mi kto robic bo maz nie codziennie wraca z trasy w trakcie tygodnia
    mi emek robił na początku, ale któregoś dnia się pokłóciliśmy i w ramach focha zamknęłam się w sypialni i sama zrobiłam sobie zastrzyk. Okazało się, ze boli dużo mniej niż jak robi emek, więc od wtedy jestem samodzielna :P on też nie narzeka , tylko pyta się, czy Leo już dostał w dupę :)

    pilik lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam może głupie pytanie.
    Ostatnio ten brzuch jest dość mocno napięty i nie jestem w stanie zrobić fałdki. Musiałabym chyba z pleców zbierać. W uda zbytnio nie chcę bo przez ciążę zrobiły się jak patyki. Też nie ma za co łapać.
    Czy przy wkłówaniu się w brzuch można coś w środku przebić? Chodzi mi tutaj o stan bardziej zaawansowany.
    Mam jakieś dziwne myśli że przebiję pęcherz i wylecą mi wody...
    A do tego młody czasami się tak wypnie aż myślę czy dostał w głowę strzykawką czy gdzieś w plecy...

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hmm Aniu mnie też nurtuje ten temat. U mnie z fałdką nie ma problemu i pewnie długo nie będzie, ale jeśli nadejdzie ten dzień że nie będzie się w co wbić, to nie wyobrażam sobie zastrzyków w uda. Jezus, jak to musi boleć....

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak było za co łapać to zakres jaki miałam to był w linii prostej po każdej stronie pępka 2cm od niego- 7cm od niego. Czyli po 5cm przestrzeni przeznaczałam. Teraz nie da rady tam nic złapać i przeszłam dalej w stronę boków tylko tutaj już wcale fałdu nie ma i cholernie piecze. Co drugi strzał praktycznie kończy się płaczem. I tak się zastanawiam na ile to wkłówanie bez fałdy na napiętej skórze będzie bezpieczne tam dla wnętrza...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez o tym myślałam i chyba już bym wolała się wbijać gdzieś w boczek, sama nie wiem, ale udo mnie przeraża.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze najgorsze jak on zacznie się ruszać przy wkłówaniu w tym miejscu albo zaraz po zastrzyku... wtedy schiza u mnie jak do kosmosu... czy to znak 'matka we mnie nie strzelajcie' czy 'jednak trafiłyście w oko'...

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie obecnie fałdke najłatwiej złapać na boczkach dużo poniżej pępka. W innych miejscach skóra jest jednak już mocno naciagnięta z powodu rosnacego brzuszka i ciężko złapać fałdkę.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu nie pomoge bo ja wlasnie od samego poczatku robie w uda... moj brzuvhol ani razu nie widzial igly z clexane... w szputalu jak lezalam z hiperka robili mi w uda bo podobno pacjentka ginekologicznym w brzuch nie moga i postanowilam ze juz zostawiw w te uda i tak juz w domu mi te uda zostaly...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie w uda nie boli tak jak w brzuch.

    Rucola, pilik lubią tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    A mnie w uda nie boli tak jak w brzuch.
    dajesz nadzieję :)

    Flowwer lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer no mnie wlasnie w uda tez nie boli dlatego nic nie kombinowalam no dobrze wchodza...

    Flowwer lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a gdzie w te uda wbijacie? od wewnątrz?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blizej zewnetrznej strony w szpitalu yez mi tak robili i nie calkiem wysoko a tak pomiedzy gora uda a kolanem... siadam zawsze na kancie lozka nogi wyprostowane luzno na podlodze lapie faldke na ile sie da i gdzie sie da (na udach wieksze pole manewru) i wbijam... puszczam faldke i robie zastrzyk

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania ja jak leżałam na patologii to tez dostałam heparynę i w związku z tym, że nigdy nie robiłam sama to pielęgniarki prosiłam - jedna zrobiła bez problemu a inna powiedziała: o nie w ciążowy to ja nie robię i w rękę mi to wbiła... także sama nie wiem

    Agulineczka z tą glukozą to Cię pewnie wyślą na krzywą szybciej, będziesz spokojniejsza. Dobrze, że szybko zrobiłaś badania, lekarze będą mogli szybko działać. Kiedy masz wizytę ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena21 wrote:
    Ania ja jak leżałam na patologii to tez dostałam heparynę i w związku z tym, że nigdy nie robiłam sama to pielęgniarki prosiłam - jedna zrobiła bez problemu a inna powiedziała: o nie w ciążowy to ja nie robię i w rękę mi to wbiła... także sama nie wiem

    Mama dzisiaj się wkuwała a on w tym miejscu momentalnie kopnął...
    Widziałam przerażenie w jej oczach.
    A samej aż się słabo zrobiło...
    Jutro zapytam się ginki jak to jest, może coś opowie.
    A tak, to poczekam do swojej wizyty i zapytam prowadzącej ginki.
    Jednak to było straszne dzisiaj, a chwilę przed o tym pisałam na forum.
    Tylko tak mocno wcześniej nie kopał przy igle.

  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu współczuję takiego stresa mam nadzieję że lekarz powie gdzie wbijać zamiast w brzuch:)

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
‹‹ 477 478 479 480 481 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ