Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczęta moje kochane mój ginekolog nie bardzo wiedział co ze mną zrobić, bo powiedział że ewidentnie od kręgosłupa ucisk bo to jakiś nerw ale
Dał zastrzyki 3 i powiedział że jak to zapalenie typu rwa czy korzonki to powinno pomóc ale
Umówiliśmy się że idę do ortopedy (akurat na pakiet pzu) i zobaczymy co on powie, bo w sumie zna się lepiej na takich rzeczach i jak mi powie że rehabilitacja tylko i wyłącznie to wtedy mój gin mi napisze skierowanie bo w sumie nawet nie wiedział jakie zabiegi mi dać.
Nie ukrywam boję się trochę tych zastrzyków bo kobieta w aptece powiedziała że w żadnym przypadku w 3 trymestrzr ich nie można a ja jestem w sumie na koncowcr 2, także narazie czekam do jutra co będzie.
A w razie czego to nawet na oddziale mi dr wypisze skierowanie także nie jest źle
A z miłych rzeczy mama mi dziś w prezencie kupiła materac dla Zoski -
nick nieaktualny
-
Bajka a co Ci zapisał ginek?
-
Bajka - no widzisz, i problem materaca z głowy
My dziś z Aluśką większość dnia poza domempiękne słonko w Szczecinie to korzystamy. Niunia dziś podbijała serducha ludzi nad jeziorem :p rozsyłała uśmiechy na prawo i lewo
Luna1993, KateHawke, Lunaris, Emiilka, JustynaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja ostatnio Wam pokazywałam że dorwałam okazję wózek MaxiCosi. Teściu powiedział że nam fundnie "mercedesa" ale ja wolę używany a dobry. Nie miałam w planach już wózka ale jak była okazja to lepiej brać. No i mama stwierdziła że skoro wózek mamy to ona nam już obiecane łóżeczko zamówi bo jest razem z dużą komódką do której będę mogła już pakować kupione pierdołki.
Teściu jak się dowiedział że mamy już jedno i drugie to się oburzył że dziecka nie ma a my już kupujemy. I stwierdził że on da kasę jak się urodzi...no kuffa to dziecko ma w wannie leżeć po urodzeniu czy jak...? -
nick nieaktualnyKate powinien się cieszyć, że maluch już ma co nieco. Z resztą mało rzeczy sam może kupić ? Chociażby butelki, które są drogie, ppdgrzewacze, wanienke, jest masa tego. Ale nie przejmuj się, moja miała nam dać za łóżeczko, minęły 3 lata a ja nadal złotówki nie dostałam
Lamka mdłości przejdą, uwierz. Sama wiesz jakie ja miałam straszne a minęły. Zgaga JE skutecznie zastępujeRucola lubi tę wiadomość
-
Mój ojciec kupił dla mojego syna najdroższe łóżeczko jakie było w sklepie choć wcale tego nie chciałam... teraz jak się dowie to może zwrotu kasy zażąda
obawiam się że zachwycony nie będzie, nie lubi Ciastka.
Ps Lamka mnie wczoraj koleżanka pocieszyła że jej się wymioty w 14tc zaczęły jak powiedziałam że się dobrze czujemoże Ty skończysz a ja zacznę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2018, 19:45
-
Powiem Wam że mnie na szczęście ominęły mdłości. Ale za to teraz od tygodnia zaczęłam latać do WC jak porąbana. Wczoraj zrobiłam siusiu i zaraz wzięłam się za suszenie włosów. Jak tylko skończyłam to zaraz znowu szybko siusiu bo już "pełny pęcherz". A noce to przynajmniej 3-4 pobudki.
-
nick nieaktualnyDziewczyny, może Wy mnie gdzieś nakierujecie...
Od roku szukam zasłony na karnisz w salonie.
Niby banał, ale...
- rozmiar: szer. 200cm przy obszyciu, lub 200cm PO zmarszczeniu,
- wys. 240
- może być jedynie obszyta tkanina lub wszyta taśma, ale z szeroko rozstawionymi zakładkami.
- potrzeba 2 takich paneli
- zaciemniająca
- turkus... najlepiej intensywny, od boleści szary...
_______________________________________________________________________________
Przekopałam cały internet do tej pory już. Euro-firany odpadają, bo zaproponowali mi jeden panel "sklejany" na szerokość 150cm+50cm... bo szerszych beli tkaniny nie mają...
I większość sklepów nie ma szerszego asortymentu jak te 140/150cm...
A za to w Euro-firanach policzyli sobie 900zł...
Znalazłam stronę Tendina i alena-firany. Jedyne miejsca gdzie kupić można cokolwiek szerszego jak 150cm, ale nie dostałam jeszcze odpowiedzi czy na 100% nie sklejają szerokości z dwóch kawałków.
Macie jakiś pomysł gdzie można załatwić takie niestandardowe zasłony, żeby jeszcze majątku nie kosztowały i miały jakiekolwiek ciekawe kolory?
Ja już się poddałam i jak wracam do tematu, to dostaję gorączki...
A to co obecnie wisi, to pożyczone od mamy i za wąskie... nie muszę mówić jak się prezentuje...
Już nawet patrzyłam na opcje "hotelowe" ale ceny całkowicie nie są akceptowalne... -
Dziewczyny mi ginekolog zapisze rehabilitacje jak będzie wiedział konkretnie co ma napisać hehe bo sam nie wie więc liczę na to że mi jutro ortopeda pomoże z tym a nie ukrywam że już bym chciała te zastrzyki brać ale trochę się boję ich a nazwa to Movaliv? Morabir? Hehe nie wiem dokładnie bo nie kupiłam ich dopóki ortopeda się nie wypowie
A dziewczyny wam kto rehabilitację przepisał? -
Nadrobiłam Was! Juhuuu!
Olik- masz cudny brzuszek!
Luna- kciuki jutro trzymam za Ciebie i Nike... Na szczęście mam dwa
Summer- rób te zakupy, bo nawet ja się zaczynam denerwować, że nie zdążysz
Bajka- oby wreszcie ktoś Ci pomógł!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2018, 20:50
Luna1993, Anna Stesia, summer86 lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Bajka, ja się teraz szarpnęłam na prywatną wersję. Właściwie nie mogłam się ruszać i załatwianie papierków na NFZ było wtedy ponad moje możliwości. Nie żałuję, choć portfel miauczy i musiałam oszczędzić na innych rzeczach. Ale przed ciążą zawsze chodziłam na NFZ i wyglądało to tak, że dostawałam od rodzinnego skierowanie z takim specjalnym numerem zlecenia (lekarze wiedzą, o co chodzi), potem szłam do lekarza rehabilitacji (nie to samo co rehabilitant) lub ortopedy i ten wypisywał mi zlecenia na zabiegi. Z tym zgłaszałam się na rehabilitację (choć z terminami bywało różnie, musiałam czasem czekać i po pół roku).
A co do zastrzyków to ja bym się wstrzymała - pytanie, co tak naprawde się u Ciebie dzieje, czy to coś z nerwem, czy z mięśniami, czy zwyrodnienia, czy coś się przestawiło. To musi ocenić fachowiec. I powiedz mi, czy masz piłkę do ćwiczeń?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2018, 20:56
-
Anna Stesia wrote:Bajka, ja się teraz szarpnęłam na prywatną wersję. Właściwie nie mogłam się ruszać i załatwianie papierków na NFZ było wtedy ponad moje możliwości. Nie żałuję, choć portfel miauczy i musiałam oszczędzić na innych rzeczach. Ale przed ciążą zawsze chodziłam na NFZ i wyglądało to tak, że dostawałam od rodzinnego skierowanie z takim specjalnym numerem zlecenia (lekarze wiedzą, o co chodzi), potem szłam do lekarza rehabilitacji (nie to samo co rehabilitant) lub ortopedy i ten wypisywał mi zlecenia na zabiegi. Z tym zgłaszałam się na rehabilitację (choć z terminami bywało różnie, musiałam czasem czekać i po pół roku).
Wiesz ja liczę na to że ta ustawa za życiem da mi szybko rehabilitacje, no jak mi jutro powie ortopeda że to trzeba przez NFZ całkiem czyli taka ścieżka jak ty piszesz - rodzinny-ortopeda - rehabilitacja, to w środę pójdę do mojego rodzinnego kochany dr to jest tak btw i wypisze mi od razu i pojadę do szpitala wydebic na już ortopede i od niego rehabilitację a potem największą trudność dostać rehabilitacje także zobaczymy jak to będzie.
Aha pialyscie o rodzicach, mi mama kupiła materac bo była w jysku ze mną i oglądałam ale trochę mi żal było kasy ale przecena, z 199zl na 135zl i powiedziała że kupi więc nie mogłam odebrać jej tej radosci mimo iż wiem że to dla niej spory wydatek, od teściów wezmę na wózek ale jeszcze czekam na 3 trymestr i będę dzwonić pytać czy i kiedy dadzą bo to jest dla mnie istotne a nie mam wstydu i zapytamzresztą skoro non stop mówią o tym wózku to niech dają kasę.
Jedynie to że oni nie lubią jak ktoś kupuje przed urodzinami a wiecie ja sobie nie wyobrażam kupić wózka na szybko szybko np 2 tyg po porodzie bo będę chciała gdzieś wyjść z Zośka więc brać pierwszy lepszy, nie wiem czy mnie rozumiecie ale ja tam wolę wcześniej mieć wszystko