X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 14 maja 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Hej dziewczyny, przepraszam, ze tak tylko o sobie teraz, ale nie nadrobilam jeszcze 3 dni i nie wiem za bardzo co się dzieje.

    Zrobiłam dziś badanie krzywej cukrowej, bo nawet nie męczyły mnie mdłości i chciałam wykorzystać okazję. Dostalam wcześniej skierowanie, bo 3 tygodnie temu glukoza na czczo wyszła mi 96 ( a w ciąży może być do 92).

    Mam wyniki z dzisiaj. Podpowiedzcie czy jest ok, proszę:

    Glukoza na czczo: 86 mg/dl
    Glukoza po 1h: 121 mg/dl
    Glukoza po 2h: 98 mg/dl

    Dzięki!

    Postaram się wieczorem Was nadrobić :)
    Jest dobrze, cukrzyca Ci nie grozi :)

    agulineczka, Rucola lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 14 maja 2018, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Achia, też miałam nie mieć różowych ubranek.. od rana prasuję i jak tak układam to wychodzi na to, że 1/4 jest różowa ;) Nawet nie wiem kiedy to się stało.

    No właśnie miałam napisać, że nie da się uniknąć całkowicie różu. Też kiedyś mówiłam, że nie będę córki na różowo ubierać. A tymczasem..
    Na szczęście nie jest to kolor dominujący w Luśkowej komodzie :)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2018, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się nie zarzekam w jakim kolorze będę kupować ubranka. Te co dostanę nie będą różowe, to wiem :) póki co jestem twarda i nic nie kupuje :D

    Achia lubi tę wiadomość

  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 14 maja 2018, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer, ja mam do mamy 500 km, do teściowej 200 (to i tak za blisko!), prawie żadnej rodziny w okolicy - i dobrze. Spokojnie sobie sami poradzimy, a przynajmniej nikt mi nie będzie potem wypominać i wymuszać wdzięczność. Ogarniemy to!

    summer86, Lusesita, Flowwer, JustynaG, innamorata88, Rucola, Bajkaaa lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 14 maja 2018, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika, też tak myślę <3 jak nie my to kto? ;)

    pilik, StaraczkaNika, Rucola, Bajkaaa lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 14 maja 2018, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika my też mamy rodziców daleko. No może moi nie jakoś bardzo bo 100km i jak będzie duża potrzeba to przyjadą.
    Czasami się boję jak to będzie, bo rodzeństwo mam młodsze. Na brata emka raczej nie będzie co liczyć sami mają dziecko i uważają, że to taki obowiązek ze już drugiego nie da się upilnować.
    Mam nadzieję, że każda z nas jakoś to ogranie i sobie poradzi :)
    W końcu wiele już to robiło przed nami ;p


    Lena co do brzucha chyba to prawda, że mały potęguje skurcze. Mnie lekarka też co wizytę wyzywa, że mały brzuch żebym więcej piła itd. Żeby lepiej nie masować bo będzie się napinał itd
    Mimo że przeszło 8kg mam na plusie.
    Musicie teraz ładnie leżeć i wypoczywać. Pewnie to trudne przy remoncie ale trzymam za Was kciuki. Remont zaraz się skończy i miną te 4tyg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 17:36

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Emiilka Autorytet
    Postów: 923 2321

    Wysłany: 14 maja 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Emilka - chodzisz do Dziurawiec?? Bo kiedyś na jakimś USG widziałam adres przychodni ;)
    Też do niej ostatnio chodziłam :P I raz jak siedziałam na poczekalni (w marcu) to była dziewczyna na początku ciąży i jakoś tak mi przez głowę przeszło, że podobna do Ciebie (ale wtedy nie wiedziałam, że Ty możesz tam bywać :P)
    Tak, Kaczorko, to mogłam być ja! :D Wcześniej chodziłam prywatnie do p. dr z tego prywatnego szpitala, w którym miałam sonoHSG. Wiecie jak się sytuacja skończyła. Jakoś przed egzaminem zawodowym (marzec) przeniosłam się do p. dr Dz. Po badaniach i konsultacjach z lekarzami wyszło, że nie muszę prowadzić ciąży u specjalisty od immunologii (mam namiary, jeżeli ktoś ze Szcz byłby zainteresowany) i spokojnie mogę prowadzić ciążę na NFZ :) Pani dr Dz. to anioł i jestem bardzo zadowolona z jej opieki :) Dodatkowo chodzę sobie czasem prywatnie do mojego gina od usg (jak go nazwałam). Lubię go, bo monitorował mi wszystkie cykle i zapodał Ovitrelle w szczęśliwym miesiącu :)

    12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj! <3
    url=https://www.suwaczki.com/]mhsv20mmi0dw1s0w.png[/url]
    1 cs. - Aniołek - 6 tc.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dzięki za kciuki! Mam cześć wyników, dalej czekam na ana 2, biało s i antytrombine 3.
    Na chwilę się uspokoiłam, ale czekam dalej na piątkowa wizytę jak na sciecie. No i na komentarz doktorka na moje wyniki...
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d53de6399311.png

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 14 maja 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka - gdybym miała świadomość, że to możesz być Ty to bym się lepiej przypatrzyła :p

    Co do rodziców - my mieszkamy z moimi i trochę nam pomagają. Ale głównie pomoc polega na popilnowaniu chwilę Aluśki, żebym mogła się umyć czy zjeść. Bo ona jest tak absorbująca, że czasem się normalnie nie da.
    Całą resztę ogarniamy sami. I spokojnie się da. Dziecko wbrew pozorom nie jest aż tak skomplikowane ;)
    No i najważniejsze, żeby mąż się udzielał, bo samemu to kota można dostać.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2018, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olik to tak na spontanie wyszło z tymi warsztatami.

    Teraz się wku****m, bo występuje jakąś pseudolekarz o homeopatii... A ja jako człowiek z wykształceniem medycznym nie mogę tego słuchać.

    Minie ta glukoza wysoka. Jak się czujesz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm czuje się generalnie ok, mdli mnie trochę tylko. Z cukrem czuje powtórkę cukrzycy, jak w ciąży że Staszkiem

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszczę tych mdłości. Może gdybym miała to mniej bym się martwiła. U mnie nadal tylko delikatnie wrażliwe sutki, głód i senność

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 14 maja 2018, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tosia, u mnie mdłości trwały krócej niż tydzień i to nie były spektakularne (bez ani jednego przytulania kibelka). Pojawiły się jakoś koło 7-8 tygodnia.

    Minie, jeśli chodzi o wyniki to nie wiem jakie masz normy dla ft3 i ft4. Anna Stesia jest naszym specem od wyników tarczycy.

    Minie Black lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stasia mogę nieśmiało prosić o pomoc w interpretacji? Z tarczycy jestem zielona...

    TSH - 2,040 (norma: 0,27-4,20)
    FT3 - 3,70 (norma: 2,0-4,40)
    FT4 - 1,10 (norma: 0,93-1,20)

    Zawsze miałam ideolo TSH 1,2/1,3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 21:33

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie Black wrote:
    Anna Stasia mogę nieśmiało prosić o pomoc w interpretacji? Z tarczycy jestem zielona...

    TSH - 2,040 (norma: 0,27-4,20)
    FT3 - 3,70 (norma: 0,93-1,20) - z kalkulatora 70,83%
    FT4 - 1,10 (norma: 2,0-4,40) - z kalkulatora 62,96%

    Zawsze miałam ideolo TSH 1,2/1,3
    dzidziuś sporo zabiera. ja mam/ mialam wahania tarczycy i przed ciążą udało mi sie zejść do bodajże 1,7-po 3 tyg jak nie wiedziałam że jest dzidziuś nagle 2,5 - i sobie myślę- no skąd tak szybko mimo leków skoczyła ta tarczyca?> teraz mam 1,7 resztę w normie,a te ft3 i ft4 chyba dlatego są poza normami bo to oznacza że sam poziom TSH się szybko zmienił. ale na wszelki wypadek dopytaj lekarza bo nie wiem czy to na pewno tylko od tego a jak wiadomo z tarczycą w ciąży nie ma żartów. no i ponoć są inne normy dla kobiet w ciąży ale u mnie w labie zawsze pokazują jak dla nie-ciąży. dlatego wyniki konsultuję z lekarzem :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 20:46

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie Black wrote:
    Anna Stasia mogę nieśmiało prosić o pomoc w interpretacji? Z tarczycy jestem zielona...

    TSH - 2,040 (norma: 0,27-4,20)
    FT3 - 3,70 (norma: 0,93-1,20) - z kalkulatora 70,83%
    FT4 - 1,10 (norma: 2,0-4,40) - z kalkulatora 62,96%

    Zawsze miałam ideolo TSH 1,2/1,3
    Na pewno wpisałaś dobrze normy dla ft3 i ft4? Czy może odwrotnie? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 20:51

    Achia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    Na pewno wpisałaś dobrze normy dla ft3 i ft4? Czy może odwrotnie? :)
    A faktycznie. To by się zgadzało ;)

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 14 maja 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie, ja tylko na szybciutko - na razie wyniki spoko, ale skontroluj się za 4-6 tygodnie, bo maluchy lubią być lapczywe. Bierzesz coś na tarczyce?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Racja, mój błąd, normy oczywiście odwrotnie :)
    Anna Stasia - dziękuję za krzepiacy komentarz:) nigdy nic nie brałam na tarczyce, w ogóle w tej kwestii szaraczek jestem!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 21:31

    Achia lubi tę wiadomość

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 14 maja 2018, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie Black wrote:
    Racja, mój błąd, normy oczywiście odwrotnie :)
    Anna Stasia - dziękuję za krzepiacy komentarz:) nigdy nic nie brałam na tarczyce, w ogóle w tej kwestii szaraczek jestem!

    To tylko się cieszyć. Na razie jest naprawdę ok.

    Minie Black lubi tę wiadomość

‹‹ 630 631 632 633 634 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ