Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
innamorata88 wrote:Kochana jak po wizycie? Nie umiem się dokopać Twojego posta. Co do faceta na wizycie, to mój na początku miał minę nietęgą jak badanie było od strony podwozia.
Znalezienie maleństwa graniczyło z cudem ale znalazła dr. Bardzo schowane jest miara to pi razy oko bo ledwo szło. Mała pikawa była. Mam nadzieję że maluszek da radę, kolejna wizyta 4.01
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Gratuluję pięknych maluszków! Niech sobie rosną zdrowo
Emi - Twój bobas już sobie spokojnie poradzi trochę niefajnie, że święta w szpitalu. No ale czego się nie robi dla dzieci
Mój mąż chodził ze mną towarzysko na pierwsze wizyty do gina, ale nie wchodził do środka. Za to był na wszystkich prenatalnych po pierwszym bym mega zachwycony!
Malka - na bóle miednicy/bioder polecam poduchę ciążową. Mi mocno pomogła, bo też mnie tak bolało. -
innamorata88 wrote:Kochana jak po wizycie? Nie umiem się dokopać Twojego posta. Co do faceta na wizycie, to mój na początku miał minę nietęgą jak badanie było od strony podwozia.
U mnie to samo i ta mina "co to?, co on z tym robi?". Podobnie było jak pokazałam mu jak wygląda kulociąg do HSG.
Flo - gratuluję małego ninja. Piękny suwaczek.
Nika - czytałam na "grudniówkach" i Tobie też gratuluję małego fightera. Najwaleczniejszy centymetr świataWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2017, 10:59
Jadranka, Flowwer lubią tę wiadomość
-
innamorata88 wrote:Flowwer, mamy najbardziej wyczekiwany suwaczek na grupie ❤️ emi kciuki! Nika za wizytę również ❤️
I tak mam ciągle wizję że straę ciąże i czar pryśnie.... w przyszłym tyg intralipid.
Emi a jak sytuacja ?
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
JuicyB wrote:U mnie to samo i ta mina "co to?, co on z tym robi?". Podobnie było jak pokazałam mu jak wygląda kulociąg do HSG.
Flo - gratuluję małego ninja. Piękny suwaczek.
Nika - czytałam na "grudniówkach" i Tobie też gratuluję małego fightera. Najwaleczniejszy centymetr świata
A gdzie suwaczek ?
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Widziałam, że Nika napisała na grudniowym wątku cudowanie! Nika postaraj się nie stresować w święta i cieszyć tym co jest teraz będzie już tylko lepiej, wszystkie w to wierzymy i trzymamy cały czas za Was kciuki!
Kaczorka, planuje kupić poduchę, ale cały czas nie mogę się zdecydować która. Ale chyba będę musiała się pospieszyć z decyzją bo coraz więcej dolegliwości zaczyna mi doskwierać
Dziewczyny tak się cieszę, że na święta są same dobre wieści poprostu magia świąt
Ja na wizyty chodzę z emkiem od samego początku. Jak był tylko pęcherzyk to nie robiło to na nim wrażenia, ale jak na jednej z wizyt zobaczył malucha jak się wierci i wymachuje wszystkimi swoimi kończynami to stał z takim głupkowatym uśmiechem na twarzy, że aż się wzruszyłam
-
Ale się dzisiaj nalazilam. Wiem że aż tyle nie Powinnam, ale musiałam zrobić zakupy.M w pracy to zabrałam mamę.
Kurczę, a teraz mi brzuch spina
Wzięłam prysznic i leżę. Z książka hehe
Powiem Wam, że pierwszy raz bezczelnie wykorzystałam fakt, że jestem w ciazy.
Stałam do kasy w jednym z ogromnych sklepów. Kolejki do kas kilometrowe. Patrze, kawałek dalej kasa z pierwszenstwem dla kobiet w ciąży. Wzięłam wózek i podeszłam. Starsza kobieta jak mnie zobaczyła, zaczęła wręcz wywalać swoje zakupy z koszyka na taśmę. Nie ważne, że miejsca nie było.
Chłopak który stał za nią, zaczął się śmiać i mnie wpuścił.
Nie ukrywam, że już na pysk padałam, ale tamta babka przeszła Sama siebie heheWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2017, 14:23
malka, JuicyB, olik321 lubią tę wiadomość
-
Malka - no ja polecam z supermami "C" - podstawowa wersja bez wypustki. Na początku może być dziwnie, ale gwarantuję Ci, że się zaprzyjaźnicie
Najbardziej nie znosiłam w ciąży robić zakupów i jeździć komunikacją miejską. Właśnie przez zachowanie ludzi.. na samą myśl o staniu w kolejce, autobusie czy tramwaju włączał mi się taki nerw..
A wszystko właśnie przez to, że im większy brzuch miałam, tym bardziej ludzie mnie nie widzieli!
A nawet 2 razy mi się zdarzyło (już w 3 trymestrze), że ktoś mi zwracał uwagę czy mu miejsca nie ustąpię..
Więc Lusesita - współczuję!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2017, 14:47
-
Wieści od Niki są dzisiaj niusem dnia!! Jest radość! Uwielbiam waleczność tego malucha!
U mnie mąż chodzi ze mną na każdą wizytę i na każde usg. Myśle, że to mu bardzo pomaga zawiązać relację z naszym kruszkiem, widzę, jaki jest szczęśliwy i rozpromieniony. Choć nie ukrywam, że moja doktor jest bardzo zdziwiona tym, że on nie odpuszcza żadnego usg. Zawsze tak ustalam termin wizyty, żeby on też mógł być, choć czasem jest to kombinatoryka stosowana.
Lusesita, mnie raz chciał jeden pan wpuścić przed siebie w kolejce do badań. To było bardzo miłe. Ale inne sytuacje niestety wskazują na wielką niechęć do ciężarnych. Tak jak mówi Kaczorka, chyba najbardziej stresuje mnie podróżowanie komunikacją zbiorową. I robienie badań na czczo
Flowwer, Twój suwaczek to najlepszy prezent na święta dla nas wszystkich!Flowwer lubi tę wiadomość
-
Nika, tak się cieszę mamy świąteczny cud!
Malka, chciałabym pomóc z poduchą, ale moja jeszcze nie doszła inPost przed świętami chyba nie nadąża.
A co do mojego M. on jeździ ze mną na każdą wizytę, po prostu nie wchodzi Jak dotrwamy to zabiorę go na połówkowe -
Summer moja przesyłka szła 5 dni. Utknela gdzieś w Krakowie ale na szczęście dziś już odebrałam ja z paczkomatu.
Mój M był że mną na większości wizyt. Nawet na tych z usg dopochwowym.
Nie powiem, byłam trochę skrępowana
Ale cieszę się że był że mną.
Teraz na polowkowym byl M i corkaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2017, 16:38
-
Summer, ja też czekam na moją poduchę, zamówiłam z Motherhood, ale jeszcze ni mo A już ani spać, ani chodzić za bardzo nie mogę przez ten głupi kręgosłup.
I znów się przeziębiłam - kaszel, który mi jeszcze został z poprzedniej infekcji znów się nasila, a do tego ból gardła i katar. Mój mąż twierdzi, ze to dlatego, że się nie oszczędzam, ale czy to oznacza, że mam w ogóle przestać wychodzić do ludzi? Ech, a podobno w ciąży odporność wzrasta. -
Dzięki za kciuki ! Nika gratuluję !!! Miło widzieć tak wyczekiwane suwaczki ! U nas kiepsko. Ja leżę w szpitalu, ciśnienie mam wysokie... 180/100 próbują zbić plus dostaję leki na uspokojenie. W moczy też kiepsko wychodzi na to że problem z ciśnieniem jest skokowo od jakiegoś czasu przez co są gorsze przep£ywy i Mała mniejsza o tydzień-dwa. Ogólnie powiedzieli że będą ciąć na dniach żeby sytuacja się nie pogorszyła i żeby nie doprowadzić do rzucawki... Zobaczymy co będzie dalej. Ktg ok ale skurcze się piszą.... Chca mnie przetrzymać jak najdłużej... Proszę trzymajcie kciuki...
-
emi2016 wrote:Dzięki za kciuki ! Nika gratuluję !!! Miło widzieć tak wyczekiwane suwaczki ! U nas kiepsko. Ja leżę w szpitalu, ciśnienie mam wysokie... 180/100 próbują zbić plus dostaję leki na uspokojenie. W moczy też kiepsko wychodzi na to że problem z ciśnieniem jest skokowo od jakiegoś czasu przez co są gorsze przep£ywy i Mała mniejsza o tydzień-dwa. Ogólnie powiedzieli że będą ciąć na dniach żeby sytuacja się nie pogorszyła i żeby nie doprowadzić do rzucawki... Zobaczymy co będzie dalej. Ktg ok ale skurcze się piszą.... Chca mnie przetrzymać jak najdłużej... Proszę trzymajcie kciuki...
emi2016 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Emi, trzymamy z całych sił! Musisz spróbować trochę uspokoić nerwy, dla swojego i malutkiej dobra. Zobaczysz, że wszystko skończy się dobrze. Jestem myślami z Tobą! Trzymaj się dzielnie