Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
reset wrote:Ja coś czuję, że za chwilę to my się tu nawet bez ciąży zadomowimy. Ja tylnymi drzwiami już dawno się tu pcham
To stworzę jeszcze dodatkową listę staraczek i później będę Was przenosić na kolejne - czyt. ciążową i po urodzeniu
Żaden problem
Oskar Ani chyba wolałby powitać tatusia już będąc po tej stronie brzuszka.
Na szczęście to już taki czas, że będzie wszystko dobrzereset, lamka, Anaaa90, Aga9090, Bajkaaa, admiralka, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
Poza tym powiem Wam, że jak tu z Wami siedzę to już nabyłam tyle wiedzy z zakresu badań ciążowych i wyprawki, że przynajmniej nie będę Wam głowy zawracać jak już kiedyś w tą ciążę zajde!
No miałam się ogarniać, a ja tu ciągle z Wami:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2018, 08:10
lamka, Anaaa90, Bajkaaa, Bocianiątko lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Taki poranek...
tak Jej wygodnie że ani myśli się ruszyć, a mi wszystko podchodzi... zaraz może ją śniadanie obudzi. Lekki na czczo w ciąży to nic prostego :p...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/58008eb04763.jpg
Nika bardzo możliwe że to Malutka. Ania pamietam że czuła baaaardzo wcześnie ruchy, więc jest to możliwe!Kaczorka, lamka, admiralka, Yoselyn82, Czrna 81, Lusesita, Rucola, malka, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNika z tego co pamiętam mała sporo wyprzedza termin, więc bardzo prawdopodobne, że już daje o sobie znać
Mnie na ostatniej wizycie lekarka uświadomiła, że łożysko mam z przodu po lewej więc się skupiam na prawej części brzucha w poszukiwaniu kopówale pewnie będę musiała jeszcze z miesiąc poczekać...
Lunka jak się czujesz?StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
KateKum wrote:Dzień dobry
Aniu ściskam mocno kciuki za Was
Miłego dnia życzę dziewczynyKateKum lubi tę wiadomość
-
lamka wrote:Nika z tego co pamiętam mała sporo wyprzedza termin, więc bardzo prawdopodobne, że już daje o sobie znać
Mnie na ostatniej wizycie lekarka uświadomiła, że łożysko mam z przodu po lewej więc się skupiam na prawej części brzucha w poszukiwaniu kopówale pewnie będę musiała jeszcze z miesiąc poczekać...
Lunka jak się czujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2018, 08:20
-
Pilik, moja księżniczka też mi swoim lenistwem dziś stracha napędziła.. jak zawsze kręci się po przebudzeniu, tak dziś dopiero wypicie wody z sokiem z cytryny spowodowało 3 wypchnięcia pupy i nóżek.
Czrna, Reset, KateKum, Bocianiątko i reszta weteranek które nas podczytuję - cieszę się, że Was tu widzę i mam nadzieję, że prędko dołączycie tu ze swoimi brzuszkami. Nie czytam często wątku staraniowego, ale Wasze i pozostałych weteranek (Karoliny90, Hope, Kotowej, Bazylkowe, Nowej na dzielni, Meśki) losy staram się śledzić, bo bardzo mocno Wam kibicuję. Czekam również na powrót Aksamitnej. Czasem zastanawiam się również co u Berthy..
Teraz się dużo brzuszków zwalnia, więc życzę Wam z całego serducha żebyście mogły je przejąć.Czrna 81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAaa jak tu się cudownie zrobiło, brakowało Was dziewczyny :* (nie że do tej pory bylo źle ale jesteśmy forumowa rodzina i bardzo się cieszę, że tu jesteście !) Ja też byłam z wami krótko, jakoś od października/ listopada, ale żyć bez Was nie umiem
i bardzo chętnie zwolnię mój brzuszek którejś z Was, ale to jeszcze tyle czasu, że mam nadzieje na Wasze szybsze zaciazenie
Ania trzymam mocno kciuki za Was, dawaj nam znać jak sytuacja, cała noc o Tobie myślałam
Blue współczuję, że tak sytuacja wyglądanie da się nim jakoś potrząsnąć ? W końcu ma być ojcem, niech facet dojrzeje...
Anaaa90, Bocianiątko, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
StaraczkaNika wrote:Aaa! Zapomniałam Cię wypisać wśród szczególnie mentalnie wspieranych staraczek! Ale też tam jesteś, bo coś mi mówi, że mamy taką wspólną cechę - jakbyśmy mogły mieć dzieci bezproblemowo i na zawołanie, to byśmy ich tak nie chciały
Nika masz rację, bardzo trudno było mi podjąć decyzję o macierzyństwie, nawet pamiętam jak na początku podczas seksów analizowałam sobie w głowie czy to jest dobry moment
Dalej mam milion myśli w głowie i dużo strachu, czy w ogóle się nadaje i czy dam radę. Echhh -
Aaaa i się pochwalę, mimo tego co pokazuje mój suwaczek (oszukuje o jeden dzień) to dziś u nas CIĄŻA DONOSZONA
a dopiero co płakaliśmy z mężem w kuchni kiedy pokazałam mu test...
Aga9090, Luna1993, Minie Black, KateKum, Jeżowa, Bajkaaa, lamka, StaraczkaNika, Anaaa90, olik321, Kaczorka, summer86, Phnappy, Yoselyn82, Czrna 81, Lusesita, Rucola, JustynaG, Karma88, malka, pilik, Flowwer, KateHawke, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KateKum wrote:Nika masz rację, bardzo trudno było mi podjąć decyzję o macierzyństwie, nawet pamiętam jak na początku podczas seksów analizowałam sobie w głowie czy to jest dobry moment
Dalej mam milion myśli w głowie i dużo strachu, czy w ogóle się nadaje i czy dam radę. EchhhRatuje mnie tylko zaufanie do męża, że jak nie będę sobie radzić, to on wszystko ogarnie. I w pracy też był zawsze "zły moment" - ignorowanie tego przychodziło mi najtrudniej, ale zaczęły się pojawiać coraz to nowe problemy i świadomość, że czas ucieka i młodsza nie będę, musiałam to spychać na brzeg świadomości. A o rodzicielstwo będę się martwić jak już sobie coś urodzę - takie mam postanowienie
No i jeszcze jest to, że ja zawsze panikuję, a potem dobrze sobie radzę. Coś mi mówi, że Ty to zawsze się sprawdzasz. Z macierzyństwem pewnie też tak będzieKateKum lubi tę wiadomość
-
Bo ja tak lubię sobie wszystko poukładać i zaplanować. Całe życie tłukłam sobie do głowy, że będę samodzielna i niezależna i w sumie mi się to udało, dlatego tak bardzo się boję, że wszystko wywróci się i co najgorsze macierzyństwo nie będzie mnie cieszyć.... Bosze wiem jest to okropne i egoistyczne
Nika ja myślę, że Ty świetnie sobie poradzisz i nie musisz się martwić. Będziesz cudowną mamą ever. Ogarniasz taką batalię w pracy. Ja pamiętam jak dawałam korki z chemii i matmy, myślałam że pozabijam tych gamoni -
Dziewczyny też sie bałam że za szybko ze sobie nie poradzę ze tutaj plany na dom trzeba oszczędzać a tu dzuecko. Ale jakoś miałam z tyłu głowy że muszę zacząć się starać już. Poszlo w 4 cyklu, kiedy to miałam myśli ok odpuszczę a skupie się na czymś innym. Może jeszcze nie czas.
Wiem ze większość z Was dużej się stara i to z tragediami po drodzę.
Teraz czasami się boję jak wszystko pogodzę ale damy radę
No i tu nad morzem jak emek jest 24h na dobę z nami, poznał trochę tryb dnia małego i jak reaguje na różne bodżce to sam stwierdził ze w końcu poczuł ze ma synka. Cieszy się niesamowicie. I az miło patrzeć jak się ekscytuje co on to nie będzie z nim robił
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2018, 09:09
KateKum, Kaczorka, Rucola, JustynaG, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
KateKum wrote:Bo ja tak lubię sobie wszystko poukładać i zaplanować. Całe życie tłukłam sobie do głowy, że będę samodzielna i niezależna i w sumie mi się to udało, dlatego tak bardzo się boję, że wszystko wywróci się i co najgorsze macierzyństwo nie będzie mnie cieszyć.... Bosze wiem jest to okropne i egoistyczne
Nika ja myślę, że Ty świetnie sobie poradzisz i nie musisz się martwić. Będziesz cudowną mamą ever. Ogarniasz taką batalię w pracy. Ja pamiętam jak dawałam korki z chemii i matmy, myślałam że pozabijam tych gamoni
Kate i Nika - pewnie się Wasze światy wywrócą do góry nogami jak się dzieciątka pojawią na świecie. I będzie mnóstwo ciężkich chwil. Ale jak to małe stworzenie trochę podrośnie i będzie świadomie się do Was uśmiechać i pędzić w Waszą stronę na czworakach, żeby się przytulić, to nic więcej nie będzie miało znaczeniaKateKum lubi tę wiadomość
-
Wszystkie jesteście tu mile widziane przecież!
Dokladnie, najwyżej się stworzy dodatkową listę
Mąż wyprawiony na szkolenie - choć zaspaliśmy oboje
Wstawiłam pranie, włączyłam zmywarkę i wróciłam do łóżka z kawąDziś przyjeżdża do mnie moja mama
A no i witamy 18 tydzień!
Aniu, trzymam za Was kciuki :*
Blue, współczuje sytuacjiWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2018, 09:13
lamka, KateKum, Czrna 81, Rucola, JustynaG, Kaczorka lubią tę wiadomość