X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna bardzo bym chciała żeby Twoje słowa były prorocze :* jesteś niesamowita, sama masz pewnie 1000 myśli na minutę a tu jeszcze ciągniesz mnie za ucho do góry :*
    ja w Twoją Zuzę też wierzę - baby są waleczne a Zuźki w szczególności :)

    Luna1993 lubi tę wiadomość

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3635 10028

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I chyba też jest ważne, żeby był okrąglutki, a nie jakiś spłaszczony czy coś :) rozumiem doskonale, że przeszłość Cię dopada, ale ja wierzę, że Betunia rozwinie się w pięknego, zdrowego Dzidziusia <

    Summer no coś tam się dzieje! Trzymam kciuki, żeby się rozkręciło :)

    Luna naprawdę nie wiem co Ci mówić, wiem że nic nie uspokoi Twoich nerwów, jednak wciąż uważam, że ktoś czuwał nad Wami, że już wiadomo, że coś może być nie tak i będą Was diagnozować. Może naprawdę wszystko samo się cofnie, a jeśli nie - to lekarze wyleczą Twoją Księżniczkę, mamy to szczęście żyć w XXI wieku z cudami medycyny.

    Luna1993, Siwulec, JustynaG lubią tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec bo sama wiesz jak to jest, najpierw strach przed poronieniem, później że się ruchow nie czuje, a to szyjka, a to boli, ciągnie itp. Za dużo przeszlysmy w naszym życiu, żeby ciążę przejść bezstresowo i na luzie. Ale zobacz na inne dziewczyny, które zaraz rodzą albo już mają swoje maleństwa, że się da i za jakiś czas będziemy się z tego śmiać :)

    Ja właśnie doczytalam, że kardiomegalia jest objawem a nie sama choroba. Więc poznamy wroga i będziemy z nim walczyć. A bez waszego wsparcia chyba bym osiwiala od wczoraj, bo przy mężu nic nie mówię, widzę jak on się denerwuje, a wewnętrznie też sama jestem w rozsypce

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 20:23

    Siwulec, summer86 lubią tę wiadomość

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór Dziewczyny.
    zacznę od gratulacji, Yose, Siwulcu piękne zdjęcia i piekne dzieciaczki się klują. Siwulcu wierzę Ci, ze się martwisz, ale zobaczysz, ze tym razem wszystko będzie dobrze:*
    Summer, co do skurczy, to dziś na szkole rodzenia mówili, że jeśli podczas skurczy emek pyta czy bardzo boli a Ty jesteś w stanie z nim rozmawiać, to znaczy ze to skurcze przepowiadające, a nie porodowe :) więc chyba jeszcze chwilkę.
    Lena Twój Franio na pewno szybciutko dojdzie do siebie, ale dla jego bezpieczeństwa musi być pod obserwacją. Wiem, ze to wszystko wiesz a serce matki i tak cierpi. Musisz dać radę :*
    Lunka ogromnie mi przykro, że sytuacja wyglada w ten sposób. Bardzo chciałabym jakoś dodać Ci sił, bo teraz musisz być silna dla Zuzi. Większość wad serca jest wyleczalna i teraz musisz myśleć tak jak napisałaś - zadaniowo. jakoś razem dobrniemy do tego 30go tygodnia a może wtedy okaże się, ze nie potrzebnie sie tak martwiliśmy. Trzymaj się Kochana :*

    Luna1993, Yoselyn82 lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna no właśnie będzie walka i będzie wygrana tego się trzymamy!

    Ja wam powiem że tu położna mówiła że jest taki maluszek urodziny 550g w 28tc i że walczą o niego więc niestety różne tragedię spotykają ludzi ale jak to mówi dopóki walczymy to jesteśmy zwycięzcami :) i tego się trzymamy <3

    Luna1993, Siwulec, Tosia2323, Emiilka, Lunaris, Lusesita lubią tę wiadomość

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec wrote:
    dziękuje Wam bardzo :* :* :*

    wiecie, przed tą wizytą byłam spokojniejsza niż teraz, ten pęcherzyk siedzi mi w głowie. (ostatnim razem był za duży, w 7tc miał ponad 8mm i zwiastował poronienie) dziś jest wielkości 3,8mm ale pamiętam jak doktorek mi mówił że pecherzyk rośnie do ok 11tc i nie powinien być większy niż 4mm (taki jest idealny) dopuszcza się jeszcze wielkość max do 6mm. Wg usg to jest 6tc i boje się czy ten pęcherzyk znów nie poszaleje z wielkością.
    Przepraszam że Wam smęcę, ale teraz jest tyle wątków że już momentami jestem głupia co gdzie pisać :/
    Nasz się po drugim usg zmniejszył - nie ma reguły że rośnie, bo dziecko pobiera z nuego substancje żeby samemu rosnąć. Nasz miał 6 mm i sie skórczył do 4 i taki został. Martwiliśmy się co wyjdzie na prenatalnych, ale z małą akurat wszystko super - ryzyka wad wyszły jakieś bardzo niskie. Dow chyba 1:10 000 a rezta 1:20000.
    Nie martw się tym żółtkiem - 3.8 to taki standard.

    Siwulec lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna doskonale Cię rozumiem, mój eMek dzisiaj zaczął po wizycie pytać a jak było ostatnio, jak było duże i jak pęcherzyk i bicie serca - ja stanowczo powiedziałam "nie porównujemy " i jak wyszedł z domu to co zrobiłam?? oczywiście analiza poszła w ruch

    Summer czekam na Wasz szczęśliwy finał, tak fajnie byłoby poczytać coś wesołego bo to uskrzydla <3

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola haha świetna definicja boli porodowych :D ja podobno się darłam podczas porodu że idę do domu i wstawałam z łóżka, nie pamiętam tego :D

    Bajka to straszne, takie maleństwo... moja wczoraj miała 614 g na usg, a ten maluch jeszcze mniej :( mam nadzieję, że będzie z nim dobrze

    Bajkaaa, Rucola lubią tę wiadomość

  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Nasz się po drugim usg zmniejszył - nie ma reguły że rośnie, bo dziecko pobiera z nuego substancje żeby samemu rosnąć. Nasz miał 6 mm i sie skórczył do 4 i taki został. Martwiliśmy się co wyjdzie na prenatalnych, ale z małą akurat wszystko super - ryzyka wad wyszły jakieś bardzo niskie. Dow chyba 1:10 000 a rezta 1:20000.
    Nie martw się tym żółtkiem - 3.8 to taki standard.

    właśnie wywoływałam Cię na czerwcowym żeby o Wasz pęcherzyk zapytać bo pamiętam że też się denerwowałaś
    dzięki <3

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się boję o swoje bóle... jak te co mam po 120-140 mnie nie bolą...
    I jak tak czytam o tych miesiączkowych, to miałam je tylko w piątek przed zabraniem przez karetkę. Więc tłumaczę sobie, że to co teraz jest to przepowiadające i poród zatrzymali...
    Już nie potrafię tego pojąć co ma mnie boleć i jak a oni się tu na mnie patrzą jak na wariatkę. Przylatują po każdym skurczu >100...

    Poranek był słaby bo właśnie takie nagłe akcje na ktg były. Wieczorne było spoko bez 2 ekcesów. Kazałam się Oskarowi nie ruszać.
    Moja świadomość czegokolwiek = 0

  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3635 10028

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka ojejku jakie maleństwo :( to już nawet nasza większa! A masz jakieś info o trojaczkach Twojej współlokatorki czy już nie masz kontaktu?

    Aniu ewidentnie jesteś jakimś ekstremalnym przypadkiem. Aż dziw bierze, że nic nie czujesz, ale rzeczywiście na Twój organizm ewidentnie takie skurcze nie działają, bo już pewnie byś dawno urodziła! Obyś i z takimi skurczami doczekała powrotu męża, a potem niech się dzieje co chce :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 20:43

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja z początkiem 7 tygodnia ciąży ;-)

    Siwulec przecież to było oczywiste :P ;D Kiedy następna wizyta? Czyżby razem ze mną z początkiem lipca?



    Aga9090, Rucola, Bajkaaa, Lunaris, Phnappy lubią tę wiadomość

  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania pamietam swoje bóle nie wiem o jakiej one były mocy ale jak Cię czytam to gębę mam rozdziawiona cały czas ;)

    Mamunia 4 lipca idę, a Ty ?

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • Melevis Autorytet
    Postów: 1316 4760

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, ze się wtryniam, ale ja do Summer - kochana, u mnie tez tak to wyglądało. Krzyż, po kilku sekundach ból wędrujący na brzuch, mega twardnienie i po kilkudziesięciu sekundach luz. Nawet kąpiel nie pomogła. Pamietam, ze jeszcze rozmawiałam z klientem przez telefon i robiłam mu ofertę na ubezpieczenie auta a za 1,5h już urodziłam :D trzymam za Was kciuki! <3

    summer86, malka lubią tę wiadomość

    l22nj48ay1qfqnoi.png
    klz9jw4z9e5d3ouc.png
    qb3cg7rfn0fbukfn.png
    02.2017 [*] 6tc
    01.2019 [*] 10tc
  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tak czytam o skurczach, bólach,porodach to aż włos na głowie mi się jeży... niby chciałabym to mieć za sobą,bo ostatnio czuje się fatalnie,ale z drugiej strony cholernie się boję.
    Może nie tyle samego porodu, tylko tego czy będę wiedziała że to na pewno to, no i boję się że nie będę potrafiła zająć się małą. Że nie będę potrafiła jej nakarmić, uspokoić jak będzie płakała, wykąpać. Dopiero teraz do mnie to dociera...

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec ja mam do wyboru 3 albo 5, ale wybiorę zapewne 3 lipiec ;-)

    Ewela ja miałam skurcze ale nie wiedziałam że to są te porodowe, chciałam się położyć spać i sądziłam że mi przejdą, ale postanowiliśmy pojechać do szpitala bo byłam jeden dzień po terminie i dopiero poczułam je w samochodzie, uwierz mi że z niczym ich nie pomylisz, z tego co pamiętam to takie uczucie wyciskania dziecka w dół przy twardnieniach, dobrze że miałam bóle z brzucha bo te z krzyża podobno nie są już takie fajne...
    Co do karmienia, przebierania itp. robisz to wszystko instynktownie, ja jako guwniara w wieku 21 też się obawiałam, ale to nie jest takie ciężkie. Bardziej przeżywałam moje zszyte kroczę :P bo nie mogłam karmić na siedząco, i do 5 miesiąca życia karmiłam na leżącą i ja byłam odprężona i dziecko dobrze sutek złapało, miałam takie arbuzy że nie widziałam glowy dziecka :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 21:00

    Siwulec lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak pisze Melevis- twardnienie, wędrujące bóle... u mnie trzyma nawet do 1min takie coś. Pamiętam jak dziś- mam to od końca marca, bo M wtedy wyjechał i się chwaliłam jak mi wulkan rośnie z prawej strony brzucha. Tylko wtedy ja nawet o skurczu nie myślałam tylko o wypychaniu się. I tak miałam codziennie... a że się szyjka od tamtego momentu skracała, to też nie było zależności dla mnie.

    Byłam w piątek jeszcze skłonna zostać w domu i dać sobie spokój z karetką... bo przecież przejdzie.
    Będę mieć uraz na kolejną ciążę i szybciej jak 5l to nie nastąpi.

  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yos, Siwulec piękne kropeczki <3
    Lena jesteś bardzo dzielna, podziwiam Cię. Franio ma cudowną mamę, te dni na pewno miną wkrótce i będziecie się tulić w domu!
    Bajka o jejku, maleństwo... ale to musiało być już coś wcześniej nie tak skoro takie maleństwo :(...
    Ania jesteś na pewno ewenementem i oni sami nie wiedzą co Ci mówić przez to ;)...
    Summer a to może krzyżowe u Ciebie, takich jeszcze nie miałam „przyjemności” doświadczyć
    Malka u mnie dzisiaj póki co spokoj. Mam nadzieje że uda mi się namówić M na przytulanki i zobaczymy czy znowu coś w nocy będzie jak ostatnio...

    Yoselyn82, summer86, Siwulec, malka, Lena21 lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec wrote:
    właśnie wywoływałam Cię na czerwcowym żeby o Wasz pęcherzyk zapytać bo pamiętam że też się denerwowałaś
    dzięki <3
    Az zajrzałam do magicznego segregatora i odpisałam na czerwcu dokładniej ;)

    Siwulec lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak z tym malenstwem było nie tak bo chyba łożysko nie dało rady bo dziecko nie przybieralo na masie...

    A trojaczki maja się dobrze z tego co wiem ich mama już w domu a oni będą tu jeszcze gdzieś do mojego 34tc chyba że szybciej się zbiorą ale ogólnie jest wszystko dobrze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 21:27

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
‹‹ 943 944 945 946 947 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ