Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Siwulec i Yoselyn- piękne widoki
Lena- staraj się nie myśleć o potencjalnych smutkach niedotlenienia. Mózg dzieci ma niesamowite możliwości regeneracyjne i pewnie Franio wyjdzie z tego obronną ręką:* my tu kciuków nie puszczamy!Yoselyn82 lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Siwulec co do dupka to ja mam 3x1 i biorę o 5 z resztą garści (tak wstajemy w tygodniu jak M do pracy leci to od razu jem i biorę leki), potem o 13 i 20-21 ciut ruchomo.
Oczywiście przypominajki w komórce chodzą non stop.
Yos, Siwulec fajnie widzieć te Wasze Bąbelki. Niech pięknie rosną!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 19:15
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Summer obawiam się, że jak je jesteś pewna to nie były jeszcze skurcze, a bardziej stawianie brzucha.
Ja z niedzieli na poniedziałek miałam skurcze, tzn. tak myślałam i były jakieś ale bardzo marne a wiem teraz bo mam porównanie do wczorajszych, które już były naprawdę bolesne. Taki mocny ból jak na okres tylko bardziej plus regularne ściskanie brzucha takie którego nigdy wcześniej nie czułam. Mi gin mówiła, że badanie szyjki nie powoduje skurczy, ale kto to wie...
A ci do wiesiołka bo wczoraj pisalyscie - podobno naprawdę pomaga, działa dobrze na śluzówkę, ja raz dziennie aplikuje, na noc i myśle że lepsze to niż nic -
malka wrote:Summer a możesz opisać jakoś te skurcze? Były bolesne? A położna coś robiła więcej oprócz sprawdzenia szyjki czy zamknięta?
Masażu szyjki nie miałam, ale badała konkretniej niż lekarz wczoraj, bo trochę bolało.. około 18 pojawiło się jednorazowe krwawienie, ale uprzedzała o takiej możliwości. Dzwoniłam jeszcze do niej dla pewności, kazała monitorować, ale jeśli maluszek się rusza i krwawienie nie nasila, nie ma jej zdaniem powodu żeby do szpitala jechać. Ale nie ukrywam, że trochę się martwię..
O wiesiołka pytałam i mówiła właśnie, że warto choć raz dziennie na noc po 3 kapsułki jeśli częściej jest niewygodnie.
A co do skurczy, u mnie są dziwne zaczynają się od bólu krzyża, który przenosi się na dolną część brzucha i wtedy większa część brzucha twardnieje. Po 30-40 sekundach przechodzi.. ale częstotliwość nie wzrasta i nadal są co 7-8 minut.
Z drugiej strony trwają od 16 i mimo drzemki przed chwilą nie przeszły.
Pilik, mi trudno to rozróżnić, bo przez lata miałam bolesne miesiaczki, ale te skurcze są mocniejsze niż ból miesiączkowy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 19:26
-
No jaki cudny wysyp kropków!
Yos, Siwulec jesteście w ciąży
Lenka widać są ludzie i ludzie- mam nadzieję że będziesz trafiać na same dobre zmiany :* oby ten czas szybko dla Was minął i przyszedł koniec pobytu w szpitalu.
Udało mi się wcisnąć na wizytę w przyszłym tygodniu do Dr, która pracuje w szpitalu gdzie chcę rodzić. Mam nadzieję że to już ostatnia zmiana lekarza bo mam dość. Idę prywatnie i pracowałam razem z tą ginką w pogotowiu, może będzie mnie pamiętać i jakoś po ludzku podejdzie...Yoselyn82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySummer mam cichą nadzieję, że skurcze zrobią się częstsze i niedługo urodzisz.
Siwulec, Yoselyn piękne widoki
Jeżowa kupiłaś te porzeczki?
U mnie masakra, nie dość że głowa boli to jeszcze oko łzawi, ropieje i boli. Średnio dwa razy w roku mam coś z tym okiem, nie wiem czy nie od zatok.Yoselyn82 lubi tę wiadomość
-
Yoselyn, Siwulec - super wieści
niech maluszki pięknie rosną!
Siwulec, ja aż tak bardzo nie pilnowałam tych 12 godzin.. brałam przed wyjściem do pracy, czyli jakoś o 6:30 a później wieczorem ok 20. Pewnie lepiej byłoby równo co 12, ale ta było mi najłatwiej.
Dopiero gdy przez jakiś tydzień lub dwa brałam 3 tabletki, to wtedy już starałam się pilnować odstępów 8h.Yoselyn82 lubi tę wiadomość
-
Summer majstrowanie przy szyjce jakiekolwiek (czy to
czy badanie) może wywołać skurcze
z tego co piszesz to coś chyba się zaczyna dziać. Teraz trzeba obserwować czy się nasila. Bóle krzyża to często początek. Dodatkowo jeśli nie przeszło Ci po drzemce to jesteś na dobrej drodze do finiszu. Kciukaski
Będzie prezencik na Dzień Ojca
summer86, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySummer bardzo chciałabym Ci powiedzieć jak wyglądają skurcze zwiastujace poród, ale u mnie były takie lekkie miesiaczkowe i bóle krzyża, nieregularne a rozwarcie się nie robiło, z takimi niestety pojechałam do szpitala a resztę znacie. Trzymam kciuki żeby to już niebawem :*
Lamka, myślę że oko może być związane z zatokami
Ja zaczynam się oswajać z tym wszystkim i myśleć zadaniowo -
Malka, nie liczę że to już porodowe, ale mam nadzieję że chociaż rozwarcie ruszą.
Do 2 lipca tyle czasu, że na pewno coś się u Ciebie rozkręci.
W ogóle idąc do szpitala minęliśmy dwie pary z noworodkami w nosidełkach wychodzące do domu i już się wzruszyłam a jak usłyszałam płacz noworodków na oddziale to aż mi łezka pociekła.
Luna, kiedy będziesz konsultować te wyniki z lekarzem? Nie wiem jak z cukrzyca, ale w przypadku cytomegalii to akurat dobrze, że nie masz aktywnego zakażenia, bo ona potrafi mieć różne skutki dla maleństwa. Jestem z Wami myślami oraz Leną i jej Franiem -
dziękuje Wam bardzo :* :* :*
wiecie, przed tą wizytą byłam spokojniejsza niż teraz, ten pęcherzyk siedzi mi w głowie. (ostatnim razem był za duży, w 7tc miał ponad 8mm i zwiastował poronienie) dziś jest wielkości 3,8mm ale pamiętam jak doktorek mi mówił że pecherzyk rośnie do ok 11tc i nie powinien być większy niż 4mm (taki jest idealny) dopuszcza się jeszcze wielkość max do 6mm. Wg usg to jest 6tc i boje się czy ten pęcherzyk znów nie poszaleje z wielkością.
Przepraszam że Wam smęcę, ale teraz jest tyle wątków że już momentami jestem głupia co gdzie pisać -
nick nieaktualnySummer też już na dniach usłyszysz płacz swojego maleństwa
ja wiem, że to dobrze że nie mam tego wirusa, tylko w takim razie zdaniem tych dwóch lekarzy to rozwijająca się wada, jaka to mi nie powiedzą narazie. Gdybym miała cukrzycę to serce mogłoby być powiększone i by się unormowalo po porodzie. Tylko skąd ten płyn... naprawdę byli zdziwieni, że to nie od infekcji bo właśnie przez nią się pojawia. Teraz idę do mojego gina za 2 tyg, mam nadzieję że chociaż tego płynu będzie mniej, albo chociaż tak samo. A tak to wychodzi podejrzenie kardiomegalii i skieruje mnie do szpitala u nas na oddział, gdzie będą diagnozowac dalej, ale to też za minimum 2 tygodnie, żeby być bliżej 30 tc (wtedy diagnoza jest łatwiejsza, tak mowili)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 19:56
-
Siwulec, to normalne, że się obawiasz. Ale tym razem musi być dobrze!
Siwulec, Rucola lubią tę wiadomość
-
Lamka nie byłam, bo za długo pospałam i obudziłam się z takimi mdłościami, że nie ruszyłam się już
Siwulcu ją w 8 tygodniu miałam 6mm pęcherzyk i doktor mówił, że jest idealny... Rozumiem, że się martwisz, ale naprawdę jest bardzo mało prawdopodobne, by sytuacja się powtórzyła. Nie zamartwiaj się na zapasSiwulec lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jakoś tak mało się udzielam nie wiem czemu przecież nudzę się cały dzień
Muszę coś napisać Siwulcu tu jest od tego wątek żeby pisać o obawach lekach radosciach pamiętamy twoja historie więc pisz tu ile wlezie i zobaczysz że te lęki okażą się tylko lekami i będzie wszystko dobrze, gdyby cofnąć się do momentu mojego początku ciąży to ja tu prawie codzień pisałam o tym jak bardzo się boję...
Luna cholernie ciężkie jest to przez co przechodzisz nie jestem w stanie powiedzieć że wiem co czujesz bo nie mam pojęcia ale ja wierzę że to tylko taki beznadziejny czas który minie i za kilka tygodni okaże się że strach miał wielkie oczy i życzę wam tego z całego serca
Summer oby to było tojuż się nie mogę doczekać kolejnego dzieciaczka na tym forum, oczywiście tego w terminie
Siwulec lubi tę wiadomość
-
Justyna dziękuję :*:*
Jeżowa wróciłaś mi wiarę :* :* dziękuję
Bajka:*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 20:12
Bajkaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySiwulec to zupełnie naturalne że się martwisz i boisz o okruszka. Ale naprawdę teraz musi być dobrze, zobaczysz że z każdym tygodniem będziesz coraz spokojniejsza :* tule i naprawdę wiem, że maluch jest zdrowy !
Bajka dziękuję za miłe słowa :* damy radę cokolwiek by to nie byłoSiwulec, Bajkaaa lubią tę wiadomość