Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Jezowa jak dalej nie będzie znalu to tez bym jechała, ale na IP właśnie powiedz bardziej że bóle brzucha czy coś bo na ruchy mogą powiedzieć że za wcześnie żebyś czuła regularnie i mogą odesłać... chociaż na pewno zależy na kogo trafisz. Trzymam kciuki żeby jednak oszczędziła Ci nerwów i dała znak!
A ja mam pytane do dziewczyn po porodzie - jak Wasze dzieciaczki zachowywały się w brzuchach przed samym porodem? Były spokojne czy szalały? -
nick nieaktualnyJa dzisiaj naliczyłam w ciągu 1h ponad 170 ruchów... każą tutaj 3x dziennie sprawdzać. Mogę oddać trochę jak któraś tęskni za kopniakami
Sąsiadka z boku ma zwykle wpisane 5-7 w ciągu godziny.
Zaczynam się zastanawiać czy ja aby na pewno mam jedno dziecko tam w środku.
Nie pamiętam czy pisałam dzisiaj. Ale teraz znowu dostałam Acard... rano mówiłam że gin kazała mi odstawić. Luteinę też drugi raz na wieczór dostałam... rano 2, o 18 dwie i o 22 dwie...
Zastrzelę się tutaj z tymi lekami. Tabletki lądują w koszu bo ja nie mam siły za każdym razem zgłaszać innemu lekarzowi, że coś jest nie tak. Nic to nie daje.
Dziękuję i dobranoc. -
KOPNĘŁA JAŚNIE PANI. Chyba moja przemowa motywacyjna ją przekonała. Kamień z serca albo i cały kamieniołom
dziękuję, że żadna z Was nie uznała mnie za wariatkę, nie wiem, co bym zrobiła bez Waszego zrozumienia.
Luna1993, Siwulec, Minie Black, Bajkaaa, Lunaris, blue00, Kaczorka, KateHawke, Achia, Amal, summer86, malka, Lusesita, lamka, StaraczkaNika, pilik, Lena21, Madzik34, JustynaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jeżowa - pewnie Cię to nie pocieszy, ale na takim etapie miałam tak, że młodej nie czułam dzień, dwa a później znów się odzywała.
Ale jeśli od jakiegoś czasu czułaś ruchy codziennie, to nie krępuj się i jedź na IP.
Pilik - u mnie ruchy przed porodem były bez zmian. Tylko samopoczucie psychiczne gorszeJeżowa lubi tę wiadomość
-
Jeżowa wrote:KOPNĘŁA JAŚNIE PANI. Chyba moja przemowa motywacyjna ją przekonała. Kamień z serca albo i cały kamieniołom
dziękuję, że żadna z Was nie uznała mnie za wariatkę, nie wiem, co bym zrobiła bez Waszego zrozumienia.
Ale cieszę się że powrócił ci spokójWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2018, 22:35
Jeżowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeżowa wrote:KOPNĘŁA JAŚNIE PANI. Chyba moja przemowa motywacyjna ją przekonała. Kamień z serca albo i cały kamieniołom
dziękuję, że żadna z Was nie uznała mnie za wariatkę, nie wiem, co bym zrobiła bez Waszego zrozumienia.
cieszę się bardzo
Jeżowa lubi tę wiadomość
-
Ania1003 wrote:Ja dzisiaj naliczyłam w ciągu 1h ponad 170 ruchów... każą tutaj 3x dziennie sprawdzać. Mogę oddać trochę jak któraś tęskni za kopniakami
Sąsiadka z boku ma zwykle wpisane 5-7 w ciągu godziny.
Zaczynam się zastanawiać czy ja aby na pewno mam jedno dziecko tam w środku.
Nie pamiętam czy pisałam dzisiaj. Ale teraz znowu dostałam Acard... rano mówiłam że gin kazała mi odstawić. Luteinę też drugi raz na wieczór dostałam... rano 2, o 18 dwie i o 22 dwie...
Zastrzelę się tutaj z tymi lekami. Tabletki lądują w koszu bo ja nie mam siły za każdym razem zgłaszać innemu lekarzowi, że coś jest nie tak. Nic to nie daje.
Dziękuję i dobranoc. -
Summer Maks sie urodzil 2tyg przed terminem a i u nas sie skora luszczyla, ale to normalne. Zmienia sie wilgotnosc otoczenia. Ja pozostalam przy zalozonym minimalizmie. Nie smarowalam niczym. Kapie malego 2-3razy w tygodniu w czystej wodzie. Po suchej skorze ani sladu. Dzis sie kapalismy w krochmalu, bo po tych upalach mamy potowki. Ciesze sie, ze masz mleczko. Femaltiker jest dobry tak jak pisza dziewczyny.
Ktos pytal o wielorazowe pieluszki. My jestesmy na tetrze i welnie i nie wyobrazam sobie tej mojej malej pupci w pampersie przy temp 30 stopni.
Pozdrawiamy Was serdecznie
[url=https://naforum.Z .net/c5d701555193.jpg.html]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c5d701555193.jpg[/url]Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 00:59
KateHawke, Rucola, malka, olik321, lamka, pilik, Lunaris, Siwulec, Kaczorka, Sarna84, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO matko... a mnie zaczynają łapać jakieś bóle @...
Idę spać bo nie mam ochoty podnosić alarmu. Koleżanka jest na porodówce od 21 przez ciśnienie.
Jeszcze wytrwać tydzień...
Edit: przyszła właśnie położna i zabrała jej rzeczy. Będzie zaraz po wszystkim. A mi się odechciało spać przez to wszystko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2018, 23:37
-
Barbarka, pięknie wyglądacie
Ania i jak sytuacja u Ciebie po nocy? Nadal masz te bóle?
Bajkaa, co rano czekam na Twoj wpis
Jeżowa, dobrze że maluszek Cię uspokoił. Ja na tym etapie też miewałam dni gdy nie czułam ruchów.
Malka, stresowałam się bo wczorajsza noc była ciężka i jedyne co małą uspokajałp to pierś, ale strasznie się przy niej wkurzała. Aż mi się serce krajało gdy na nią patrzylam i od razu myśli że to przez to że nic nie leci.
Dzisiejsza noc była już dużo lepsza.
Jeśli chodzi o ruchy przy końcówce, u nas one bardzo osłabły, były to raczej lekkie wypychania niż kopniaki i nie przez cały dzień a raczek rano i wieczorem. Mała miała już mało miejsca i wód płpdowych też było mniej niż wcześniej, tak lekarz mówił.
Co do zestawienia plany vs. rzeczywistość, moje założenie niespania z dzieckiem w łóżku padło już w szpitalu. Mała w szpitalnym łóżeczku zasypia maks na 15 minut a później kwiliła, więc w nocy spałyśmy razem. Sen matki to jednak taki półsen i mimo wczesniejszych obaw, nie zrobiłam jej krzywdy w ten sposób.
Miłej niedzieli dziewczyny, trzymajcie kciuki aby nas dziś wypisali - wieczorem mowili ze jest taka szansa, zależy jak waga małej i czy żółtaczka się nie pojawi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 05:16
Barbarka1984, Bajkaaa, KateHawke, Lunaris, Jeżowa, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Summer mocno zaciskam kciuki za wypis.
Czekam tez na wieści od Ani i Bajki.
U mnie wczoraj pojawiły się pierwsze skurcze po imprezie. Chyba się trochę przeciążyłam.
Były nieregularne i przeszły po 2 w nocy. Jeśli to skurcze bo do końca nie wiem co powinnam czuć :p
Ale ściskał się brzuch i ból przechodził od środka brzucha do szujki.
Barbara jestescie przepiekni!
Lamka dzis mass wartę? -
nick nieaktualnyOlik, że tak wcześnie na forum?
Tarzan mnie obudził wychodząc do pracy i już nie zasnęłam. Btw. wczoraj oglądaliśmy bardzo fajny horror, Ciche miejsce w reżyserii Johna Krasinskiego. Polecam, a nie lubię horrorów.
Ale mąż mi obiecał, że w ciąży nigdy więcej nie oglądamy, bo za bardzo się spinam. A, w filmie występuje kobieta w ciąży, więc na słabe nerwu nie polecam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 07:03