Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej. Wczoraj rano byłam na tym pobraniu do Panoramy. Wynik będzie za 2 tygodnie. Chociaż jestem pewna, że będzie wszystko ok.
Ale zawiodłam sie potwornie na rodzinie. Wyszło na to, że to jakaś moja fanaberia to badanie, mimo że z M rozmawialiśmy wczesniej, że jeśli będzie wchodziło to w grę to tylko to badanie zrobimy, bo inwazyjnych nie ma mowy. No i co? Na wizycie to ja byłam w nerwach jak widzialam jak gin szukal tej kosci i nie byla taka jak powinna. W domu wszyscy na usg mowia, ze przeciez jest, widać i o co chodzi. No i generalnie wyszlam na wariatke.
Wkurzylam sie potwornie, dzien placzu mialam, bo czulam sie zostawiona sama sobie, zero wsparcia. Wieczorem mielismy z M dluzsza rozmowe i o ile on mnie w tej rozmowie w koncu poparl, bo tak ustalalismy i jak wytlumaczylam wszystko to przyznal mi racje.
Wszyscy sa madrzy i do komentowania po fakcie...
Przepraszam, ze Wam tu sowje zale wylewam.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualny
-
Eh ja to rozumiem, ale z moimi rodzicami naprawdę mogłam o wszystkim porozmawiać, żadnych tajemnic. A tu nagle dostałam w głowę ze strony z której liczyłam na wsparcie.
Ja pojechałam na krew, a oni z moim M siedzieli i dyskutowali i on ich poparł, jak wróciłam do domu to przelało się we mnie, bo i tak to badanie sporo nerwów kosztuje.
Ja rozumiem, że oni żyli w innych czasach, nic nie było właściwie.
Ale kurde, jak wół jest w opisie badania, że jest wskazanie do zrobienia tego badania i weź baranom tłumacz.
Powiedziałam wczoraj M, że widzę, że z nikim już nie ma co rozmawiać. Zdawkowe informacje, że jest ok, a iść i robić swoje. I najlepiej powiadomić dopiero jak się akcja porodowa zacznie.
Przepraszam, podejrzewam, że hormony też swoje tu zrobiły.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualny
-
Mój na szczęście dziś w pracy, więc staram się od wszystkich odpocząć. Usiadłam w papiery, bo koniec miesiąca się zbliża, więc w firmie mam co robić.
Zawsze to głowa się czymś innym zajmie. No i miałam ciacho wstawić jeszcze.
No i we im tłumacz, że robisz to co lekarz zleca, a nie sama sobie wymyślasz...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 13:43
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualny
-
Karma dokładnie cię rozumiem bo u mnie nie umieli zrozumiec po co jeżdżę do doktora gdzie tylko na prywat a nie na NFZ przecież genetyczne musi zrobić każdy lekarz, ale jak wyszło że mój lekarz nie widział krótszej szyjki a dr id genetycznych już tak, to zauważyli że jednak to nie są moje fanaberie a jak wyszło że gdyby nie pessar mogłabym urodzić już 5 tygodni temu i sam fakt że leżę w szpitalu pokazuje że my tego dla własnego widzi mi się nie robimy.
U mnie był mąż i przywiózł mi kotletykapustę młoda zasmazana
i krokiety od mamy
mega fajna niedziela a dodatkowo koleżanki maja tu być niedługo
pilik, Lusesita, Bocianiątko, JustynaG, summer86, blue00, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Ja już wciągnęłam porcję, druga na później. Trochę pulpetów sobie zamrożę. A może jutro zrobić pierś z kurczaka w cieście francuskim.
lamka, Flowwer, olik321, Lusesita lubią tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualnyOlik dołączam do Ciebie z robieniem obiadu.
U mnie dzisiaj wątróbka z jabłkiem, ziemniaki z koperkiem i surówka, chyba zrobię z pomidorów bo takie dobre.
A kac nie wiem od czego, 3 dni temu zwaliłam na pizze, bo zawsze mam kaca po pizzy, ale dzisiaj już np. nie mam pojęcia. Dlatego robię dzisiaj dwie wersje obiadu - bez soli dla mnie i normalną dla Tarzana.Karma88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie to zaraz o 17 kolacja będzie. Potem do 8:30 nic już nie ma... kto wymyśla takie pory na jedzenie.
W domu obiad zwykle o 15 a tutaj dostaję już po 12. Kolację zwykle jadam 22-23 więc mam zapas bułek w szafeczce.
I jeszcze nadmienię, że do 22/23 nie ma tu spania, bo często tak przychodzi lekarz na obchód... więc masz 3 posiłki dziennie co 4h a potem martw się sam. -
nick nieaktualnyLamka, może zakropiony Tarzan Ci po meczu do uszka chuchał
Ania, ja bym padła z głodu.... Nie ma to jak dieta ciężarnej w szpitalu (a najlepiej jeszcze z cukrzycą i to pilnowanie posiłków)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 14:34
-
nick nieaktualnyNo właśnie...
Ja jestem Pani bez laktozy ale jest też gdzieś Pani cukrzyca. Dostaje tak samo posiłki jak reszta.
A co lepsze, zamiast masła (bo laktoza) dają mi OLEJ do śniadania i kolacji...
Już się na te kubeczki z tym żółtym sikiem patrzeć nie mogę.
Najlepsze ostatnio:
- 2 kromki chleba, olej i UWAGA do tego miód.
Nie wiem jakbym miała to razem zjeść.
Więc albo jem bez smarowania chleb albo mam bułki od rodziców posmarowane już moim masłem... -
nick nieaktualny
-
Diety w szpitalu to w ogóle cyrk... tata też cukrzyk a dostawał prawie to samo, a nawet jak co innego to wiedział że 90% produktów nie może zjeść i tak. Ja mam całą siatę jedzenia przygotowaną do szpitala. Jakieś batony musli, herbatniki, musy w tubkach, sok z nasionami. Może to śmieszne, ale wiem że w szpitalu nie tknę nic i wole kilka dni zjeść średnio zdrowe przekaski, ale nie być głodna...
Ja zrobiłam na obiad makaron z krewetkami a do tego sałatkę a’la Malka - buraki, feta, cebula i pestki dyni. Rzeczywiście super!
A teraz... siedzę w wannie :p a co, skurcze mocne mnie dopadły a do 19 jestem sama w domu więc muszę się jakoś ratować na wszelki wypadek. A przed wanną jeszcze poszłam z psem na spacer i mieliśmy takie szczęście, że zaraz po powrocie do domu zaczęło strasznie lać!lamka, olik321, malka, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Jak teraz w II trymestrze mdłości zmalały to głodna jestem cały czas i widzę, że z tym może się nic nie zmienić do końca.
Olik ja wczoraj zrobiłam wątróbkę, ale że się ze wszystkimi tak ścięłam to powiedziałam, że chromolę obiad.
Jutro chyba sobie zrobię. Przecież żelazo muszę podbijać jakoś...
Olej do chleba? Aż boję się to sobie wyobrażać w smaku. Współczuję Aniu. Posiłki w szpitalach z reguły to jest masakra, chociaż w Warszawie na Żelaznej jak byłam były niczego sobie.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualnyPilik czyli nie możesz zacząć rodzic przez 4 godziny?
A kąpiel to zawsze dobry pomysł
Karma- najważniejszy jest spokój Twój i zdrowie Maleństwo. Jak dostaniesz potwierdzenie to na pewno nie będzie żałowała decyzji o badaniu i Twoi bliscy na pewno też!
Matko jak piszcie o tych posiłkach to strach się bać. Ja oprócz tych nieudanych hsg i histeroskopi nigdy nie byłam w szpitalu.. to były pobyty jednodniowe i załapałam się tylko na obiady który swoją drogą były b.dobre. nawet maz próbował i był zdziwiony. Tylko za każdym razem bylo mięso więc wegetarianie by się nie najedli. Ja teraz praktycznie też nie jem mięsa i nie wiem czy i kiedy to się zmieni :pWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 15:04