Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć ciotki! Widzę że tu jakiś noworoczny, cholerny dół. Chciałabym każdej z Was podarować trochę słoneczka, ale to chyba tak na odległość nie działa.
Pamiętajcie tylko, że cokolwiek by się nie działo, jesteście silniejsze niż Wam się wydaje, macie facetów, którzy Was kochają, jak to Moris pisała 2 ręce i nogi, zmysły potrzebne do życia i ogromne, ciepłe, pełne miłości serca.
A i wierzę gorąco, że doczekacie się swoich pociech, żyjemy w XXI wieku, medycyna idzie do przodu, możliwości jest coraz więcej i niestety domy dziecka wciąż przepełnione.
Na pewno jest gdzieś iskierka, która na Was czeka.Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Najpierw to niech przynajmniej te Nutridrinki zacznie pić. Miała podłamkę - ale przy finale odwiedzin doszłyśmy do wniosku, że musi się wziąć w garść bo obiecała moje dzieci bawić. No i w sumie moja bratowa też się stara...no i bratowa psiapsióły.
I stwierdziłyśmy, że zrobimy u niej domowe przedszkole.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 22:09
-
Hej Moje Drogie. Dzis nowy dzien, szansa na lepsze. Slik szczesia gotowy. Dzis startuje. Zauwazam drobne przyjemnosci, nie denerwuje sie na to na co nie mam wplywu. Zostawiam iskierke nadzieji na dobre humory dzis. Musi byc dobrze, dlaczego szczescie ma nas omijac. Kurcze ja dzis jestem niby 10dpo. Pije herbatke w lozku i zaraz szykuje sie do pracy. Buziaki
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2016, 12:40
Morisek28, Nymeria, kr0pka, Mirabelka30, Kena1983 lubią tę wiadomość
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Hej!
chwila wytchnienia i czas na śniadanie...
Arturowa, dzięki Tobie - częściowo przeżute płatki żytnie z mlekiem wylądowały na biurku...
Moris podziwiam! sama muszę się wziąć za siebie...od operacji przytyłam 5 kg
Domi - doskonale wiem co czujesz...ja też tak miałam w tym cyklu i tak na prawdę dopiero dwa dni temu mi przeszło i zaczęłam z małżem gadać. Po dziś dzień nie wie o co mi chodziło... -
nick nieaktualny