Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Fufka, zdaje się że ty też dziś świętujesz ?
Wszystkiego najlepszego dziewczyny
Życzę wam wiadomo czego- dzieci, zdrowia i szczęścia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 08:28
Fufka30, Morisek28 lubią tę wiadomość
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
nick nieaktualnyMorisku wszystkiego najlepszego, spelnienia marzen, zdrowia, milosci i żebyś uwierzyła, ze Ty tez bedziesz mamą.
Fufka dla Ciebie tez wszystkiego najlepszego, i żeby wreszcie wszystko sie ułożyło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 08:55
Morisek28 lubi tę wiadomość
-
arturowa wrote:Hej
Monikk, specjalnie dla ciebie ukradłam linka ;)od koleżanki
https://www.facebook.com/psygarnij/photos/a.165684883459816.40814.165681383460166/1209035739124720/?type=3&fref=nf&pnref=story
No dyyyć, widziałam u Kropki:)
Morisku wszystkiego co najlepsze!!!
Fufcik, jeśli i Ty świętujesz to oczywiście również Tobie życzę spełnienia marzeń.
A wszystkim którzy oficjalnie nie świętują i tak życzę wszystkiego najlepszego, z okazji...soboty(?)
Fufka30, Morisek28, kamka lubią tę wiadomość
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Morisku, Fufciku kochane Wy nasze - wszystkiego naj najwspanialszego w życiu, żeby Was spotykały już tylko same dobre rzeczy i w końcu było z górki. Szczególnie spełnienis tego największego marzenia
Morisek28 lubi tę wiadomość
-
Dopiero siè obudziłam, znaczy budzilam się wczesniej bo i o 5 tradycyjnie i potem przed 7 jak K wrócił (i przywiózł mi burgera z Maca, tego co samemu się komponuje - za - je - bi - sty), więc zjedlismy i poszliśmy spać
A teraz muszę się ppdnieść z wyra, ogarnąc i chyba przejdè się do Alabu na te wszystkie żółtaczki, różyczki, kiły, cytomegalie i inne cuda. Do tego przynajmniej nie trzeba być na czczo. Ps. Progesteronowi chyba też nie zaszkodz, ze jadlam i chyba przy okazji też można zbadać? -
Kropka, na progesteron z tego co pamietam nie trzeba być na czczo, ale to się robi w jakimś konkretnym czasie cyklu.Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Kropuś - nie zaszkodzi - możesz śmiało badać. Życzę owocnego pobierania...bo mi w klinice przesympatyczna pani tak się w żyłę wpierniczyła, że nawet jej zagadywanie nie oderwało mnie od drętwienia ręki (8 ampułek krwi pobrała) i po dziś dzień mam problem ze zginaniem - choć siniaka nie ma..
-
Dziewczyny wszystkiego najlepszego spełnienia marzeń i samych dobrych dni! :-*
Moris Twój pierwszy dzien masakra ja bym chyba nie dala rady
przez przypadek polubiłam ktorys Twoj post nir chciałam to telefon
Ja wkurwiona od rana. Wiedzialam ze tak będzie z tym wykresem i dzisiaj idziemy na uro do kumpla i sie najebie. Ale jak jego teściowa zapyta sie mnie kiedy ja bede w Ciąży to chyba.wyjde.i jebne drzwiamibeta 16dpo 477 18dpo 899 LAURA
5.10.16 6t6d 136/min 1cm 2.11.16 10t6d 169/min 4,8cm 8.11 5,9 cm 161/min,
-
Uuu no to nieźle Kena, u mnie do tej pory max to było 6 fiolek w czasach młodości jak miałam probkemy z płytkami i mnie przegląd przez wszystko chyba robili
-
powiedzmy ze jestem na tyle kulturalna nie tak jak ona i tylko jebne drzwiami, i mam w dupie ze moze zrobi sie kwas na imprezie ale moze w koncu dotrze do tego jej pustego lba ze to jest nie na miejscu i rani moje uczucia, juz chyba z 5 razy mnie podkurwila, o 4 za duzo.beta 16dpo 477 18dpo 899 LAURA
5.10.16 6t6d 136/min 1cm 2.11.16 10t6d 169/min 4,8cm 8.11 5,9 cm 161/min,
-
Morisek28 wrote:Dzien dobry wszystkim!!!
Kena żarty ostatnimi czasy Ci sie wyostrzyły,trzeba Cię przytemperować bo rozbrykałaś sie za bardzo!
Morisiątko...no widzisz po 30 do pewnych spraw przestaje podchodzić się z dystansem huehuehue łaaaaaaa jaka ja jestem wredna... i zazdrosna, że to nie ja mam tyle
