Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Morisek28 wrote:Moj tez
Domina Ty przed owulacja jestes:)
Mój też, nie miałoby co zmieniać kolor :p -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBoże, nie wpadłabym na pomysł żeby pisać o bobrach haha ale skoro już...to mój sobie zażyczył "trójkącik nad" a reszta "bez" hihihi.
U mnie na wykresie same doliny...poprzedni cykl był dziwny a ten tym bardziej. Na szczęście już niedługo dojdą do mnie testy owulacyjne -
nick nieaktualny
-
madlenka wrote:Kena a w zeszłym cyklu kiedy miałaś obu? A tak miałam zapytać, czy czytałaś artykuł Małgorzaty Ohme o odbudowaniu autorytetu nauczyciela? Samo życie.
Jeżeli chodzi o owu - to w poprzednim cyklu OF zaznaczył mi na 9dc - ale wg gina była 12 - tyle, że bez komórki? jakoś tak mówił...
średnia dla ostatnich 10 cykli to 16, ale bywało tak, że była w 12 dc, 16 etc.
wczoraj test ovu negatywny - ale durna wypiłam z litr wody przed zrobieniem...
A nawiązując do tematu zwierzątek futerkowych - ciekawostka od mojego lekarza - jeżeli się depilujecie - i to dość mocno - powinnyście chodzić bez majtek i spać z jakimś wałkiem pomiędzy nogami - co by Wam się myszka nie kisiła Bober pełni funkcję ochronną -
nick nieaktualnyMoris, żaden trójkącik
Ja to z depilacją mam problem, nawet jeśli chodzi o depilację nóg... strasznie wrażliwą skórę, Kupiłam kiedyś depilator, ale wyłam z bólu, więc używałam innej części tego depilatora...golarki, wtedy było ok. No ale popsuła się i muszę na allegro zamówić nową. Nawet drogie maszynki czasem podrażniają mi strasznie skórę, masakra.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 10:04
-
Ja też nie mam.. przeszłam cały kurs, zdałam teorie a potem się parę rzeczy nałożyło i nie podeszłam do praktycznego nawet. Na razie i tak nie mamy kasy na samochód więc mi to lata, ale jak już ogarnę magisterkę to pewnie zabiorę się za to na nowo
-
nick nieaktualnyBo ja będę robic prawko w wakacje, no ale jak pojeździłam troszkę za kierownicą tymi dość wąskimi drogami tutaj to az mi się odechciewa, czuję taki strach jak mijam się z innym samochodem...na dodatek tu co chwilę zakręt, jak nie zakręt to góry i doliny...o matko. Nie jeżdżę więcej niż 50/h, śmiechu warte.
Hahaha, kena... ja wczoraj tak spałam! hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 09:59
-
Morisek28 wrote:Kena wiem wlasnie o tym. Ale kurza stopa,nie mogę zapuścić ja na depilację chodze i to juz nawyk taki
-
Witam was serdecznie Widzę ciekawy boberkowy temat Mnie kiedyś lekarz postraszył że właśnie nie może być łyso bo będzie więcej infekcji, bakterie itp itd.5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Ana - spokojnie - jazda to kwestia wprawy - ja też na początku panikowałam - a jak pierwszy raz wyjechałam na autostradę - mój małż płakał ze śmiechu - w Niemczech na 3 lub 4 pasmowej nie mogłam zakumać czy auta jadą za mną, obok czy gdzie... ale po pierwszych 100 km - tak mi się spodobało, że przejechałam z 80% 700-kilometrowej trasy sama
-
Morisek28 wrote:Ja śpię w piżamie bo inaczej mój mnie maca hahaha
ja robilam prawko 11 lat temu,ale oblałam 3 razy i stwierdziłam ze to za dużo.
jak mam jakieś większe zakupy to do biedry 2 ulice dalej jadę normalnie autem.
Dwie ulice - Morisek - przecież Ty jesteś specjalistka i wózek mogłabyś pożyczyćMorisek28, AnaAna, kr0pka, Cebulka, Nymeria lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMorisek, ja właśnie teraz tak jeżdżę... bez prawka ale tylko drogami gdzie przejeżdża może jeden samochód na godzinę.
Ja to się boje strasznie tej teorii...kamka, długo masz prawko?
Kropka, więc jak ogarniesz magisterkę, to działaj kobieto...jeżeli wyjeździłaś już godz, to szkoda twojej kasy, co z tego że nie masz samochodu, prawko się przyda tak czy siak...teraz to wiem, bo np. mój M biedny, jak jedziemy 12 godz do Polski i później wracamy, strasznie się męczy za kierownica tyle godzin...a tak to kiedyś weźmiemy na pół i wsio.