Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
ja tez nie lubie śniegu, mrozu, pluchy, chlapy kocham za to wiosne i lato ja to powinnam żyć na Kanarach gdzie od cały rok jest od 19 do 30 stopni średnia temp. powietrza taki klimat to ja bardzo chętnie
Morwa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Angiee, oby @ się nie pojawiła i następny test wyszedł pozytywny!
Jak fajnie mieć w końcu wolne W lutym miałam tylko 2 dni wolne na początku miesiąca (bo albo praca, albo zjazdy) i był taki nawał roboty papierkowej (którą oczywiście musiałam przynosić do domu), że jestem już wykończona. Najchętniej zrobiłabym sobie dzień lenia, a tu trzeba ogarnąć mieszkanie, napisać miesięczny plan pracy i nadrobić zaległości na podyplomówkę, a sporo mi się nazbierało. Nic mi się nie chce
Aniołek - 29.07.2014 (12tc) -
nick nieaktualnyCześć babeczki
Kupiłam sobie wczoraj witaminki i uzupełniłam zapasy kwasu foliowego. Od dzisiaj powracam do picia wody mineralnej litrami ha ha! Bo wygląd mojej skóry pozostawia wiele do życzenia. A z tego co pamiętam po takiej kuracji wodą moja skóra jest cud, miód, malina. Tylko to latanie do toalety na siusiu co 10 min jest okropne. -
nick nieaktualny
-
Morisek ja dostałam strasznej głupawki na dzień przed ślubem gdy z Księdzem ćwiczyliśmy przysięge.. nie wiem co mi odbiło ale nie mogłam sie uspokoić.. chwała Bogu,że już na ślubie byłam poważna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 11:33
-
Ja się za przeproszeniem byle gównem stresuje i czerwienie.. nie znoszę tego. Plus czasem właśnie głupawka.. mamy w pracy zajęcia z angielskiego i ostatnio babka stwierdziła, że mi się podoba i w ogóle bo ja się caaały czas uśmiecham.. taaa tylko, że ten uśmiech to taki stresowy ale co tam
-
Wiesz co, ja trochę zaczęłam z tym walczyć ostatnio. Ja mam w ogóle cere naczynkową - popękane naczynka mam wszędzie - ręce, nogi, plecy.. gdzie nie spojrzeć.. ale na twarzy to tylko pogłębiało efekt więc zaczęłam chodzić z koleżanką z pracy na zamykanie naczynek.
Dalej się czerwienię (stres, wysiłek, ciepło, zimno.. od wszystkiego) ale nie jest to już aż taki burak.. całkowicie nie zlikwiduję tego raczej (niestety) ale trochę mi się samoocena poprawiła.. a nad stresem cóż.. powinnam się nauczyć panować.. może kiedyś mi się to uda
Morisek spróbuj też hydrolatu z kocanki, ja mam wrażenie, że mi to bardzo pomogło i mam bledszą cerę nie pachnie jakoś super ale moim zdaniem działa -
nick nieaktualny
-
Znaczy ja też w sumie na policzkach, raczej nie na całej twarzy ale buraka w znaczeniu, że cholernie intensywny.. na co dzień też mam zaczerwienione i zawsze to było u mnie powodem kompleksów.. strasznie mnie wkurza jak ktoś mi mówi, że mi zazdrości bo nie muszę różu używać.. taa, no ale zawsze tak jest
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, zupełnie nie wiem co się ze mną dzieje. Bol owu miałam od soboty rano, wieczorem wrócił plodny sluz. Podejrzewam, że owu miałam z sobity na niedziele lub w niedziele. Wczoraj nadal plodny sluz, dziś już taki bardziej kremowy, ale nadal dość rozciągliwy. No i różowo czerwone plamienie...za wcześnie na implantactjne...jak myślicie?Synek ur. 8.11.2015
Córeczka ur. 15.10.2013 -
nick nieaktualny
-
Ja właśnie jestem Całą drogę z pracy ziewałam i mam ochotę pójść spać ale wiem że obudziłabym się pewnie po 20 U mnie też nie za fajna pogoda, rano jeszcze było możliwie a teraz to deszcz, wiatr i zimno.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 15:14
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014.