X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
Odpowiedz

Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D

Oceń ten wątek:
  • Nymeria Autorytet
    Postów: 1199 804

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    U mnie nic z tego nie będzie w tym miesiącu, więc muszę się jakoś pocieszyć.

    Puki @ nie ma jest nadzieja, a jak nie wyjdzie to z rozpędu wpadaj w kolejny cykl i oby był szczęśliwy :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 21:05

    201511211678.png
  • Kena1983 Autorytet
    Postów: 3298 917

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok, Laski.....mnie piguły chyba puszczają....więc czas wypluskać się i do łóżka...na ipli nowy odcinek Przyjaciółek (jedyna polska seria, którą oglądam), więc ....zmykam...papa!

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nymeria wrote:
    Puki @ nie ma jest nadzieja, a jak nie wyjdzie to z rozpędu wpadaj w kolejny cykl i oby był szczęśliwy :-)

    Niestety @ właśnie się pojawia i do rana pewnie będzie juz całkiem na miejscu...więc ja już myślami w następnym jestem...

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobranoc Morisek

    2020 :)
    2023 :)
  • niecierpliwa-dominika Autorytet
    Postów: 1473 201

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobranoc piekne:)

  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba dziś nie zasnę... Sama jestem i mnie o wszystko dobija. A ja do męża zadzwoniłam, to chory i na dodatek chyba jeszcze ja musiałabym go pocieszać. Na szczęście jutro wróci, potrzebuję go, potrzebuję się przytulić, wypłakać, usłyszeć od niego, że jeszcze nam się uda.
    Powiedziałam mu, że już po drugim poronieniu myślałam o adopcji. A teraz czytam o adopcji i sama nie wiem...

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie śpię... właśnie skończyłam robotę przyniesioną do domu z roboty...

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Powiedziałam mu, że już po drugim poronieniu myślałam o adopcji. A teraz czytam o adopcji i sama nie wiem..."

    ???

    2020 :)
    2023 :)
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 00:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka, czytam jaki to długi proces, jaki trudny i wykańczający psychicznie. Nie wiem, czy dałabym radę wychować dziecko obciążone...

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 00:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No pewnie byłoby trudno... ale wykańczające psychicznie jest wiele rzeczy w życiu...

    zajmowałam się kiedyś dzieciakami z rodzin patologicznych... one bardzo potrzebują miłości...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 00:36

    2020 :)
    2023 :)
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczytałam na forach teraz o obumierających ciążach, o mutacji MTHFR, o tym co dalej, jeśli nie pomaga clexane. Jestem załamana...

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Ty masz taką mutacje?

    2020 :)
    2023 :)
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 00:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. Mutacja genu MTHFR C677T (w układzie heterozygotycznym) i Mutacja genu MTHFR A1298C (w układzie heterozygotycznym).

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 00:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajj.. ale heterozygota to chyba nie aż tak źle...

    Może przyczyna poronienia była inna... z resztą sama pisałaś, że lekarz mówił, że będzie dobrze... tego się trzymaj

    lepiej nie czytaj co się komu wydarzyło... bo u Ciebie może być zupełnie inaczej...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 00:58

    2020 :)
    2023 :)
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Ajj.. ale heterozygota to chyba nie aż tak źle...

    Może przyczyna poronienia była inna... z resztą sama pisałaś, że lekarz mówił, że będzie dobrze...

    lepiej nie czytaj co się komu wydarzyło... bo u Ciebie może być zupełnie inaczej...

    Przy tym MTHFR mam brać większą dawkę kwasu foliowego. No i brałam. I w zasadzie o niczym innym też na formach nie piszą. A nie wiem szczerze mówiąc czym różni się heterozygotyczny od homozygotycznego. I jeszcze a forach podają linki do artykułów medycznych po angielsku, kłócą się o ten kwas foliowy i same sobie leki z zagranicy zamawiają...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 00:59

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 01:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wydaje mi się że w tym genie masz tylko jeden z alleli wadliwy... tyle pamiętam z biologi... to zawsze lepiej niż oba chyba, zwłaszcza że te prawidłowe zwykle są dominujące, ale tak szczerze to się na tym nie znam

    Nie czytaj już nic lepiej... Zwariujesz... Słuchaj lekarza... jeszcze się ułoży. Jak nie tak to inaczej.

    Ja niedawno się tak wkręciłam, że byłam przerażona że mam raka i będą mi musieli wszystko wyciąć; nigdy nie będę mieć dzieci i na dodatek pewnie umrę... chociaż prawdopodobieństwo było jakieś 5%

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 01:19

    2020 :)
    2023 :)
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 01:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak się już nakręciłam. Ginekolog mi mówi, że jak najbardziej jest szansa, że w końcu się uda, że jeszcze mogę zrobić dodatkowe badania, ewentualnie iść na wizytę do genetyka... ale ja sobie wkręcam, że on się nie zna. Męża już to wkurza.

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 01:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojej kuzynce udało się za 4 razem ... a potem niestety były kolejne nieudane próby... i w końcu córeczka - lekarze jej też mówili że w końcu się uda...

    Nie załamuj się - bierz ten kwas foliowy... może porób dodatkowe badania, jeśli tak radzi lekarz i będzie dobrze...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 01:31

    2020 :)
    2023 :)
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 01:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojej cioci koleżanka poroniła chyba 7 razy zanim urodziła dziecko.
    Mojego męża szefa kuzynka poroniła 6 razy, teraz ma kilkoro dzieci.

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 01:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trochę jest takich przypadków... wydaje mi się że zawsze tak było tylko kiedyś kobiety częściej nie wiedziały że są w ciąży i nie cierpiały...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 01:39

    2020 :)
    2023 :)
‹‹ 245 246 247 248 249 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ