Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Agatka tak bywa że test jest pozytywny a późno wychodzi. Prawie zawsze tak miałam w ciąży. Także mam nadzieje:)
DZIEWCZYNY powiedźcie mi kochane, jak lukniecie na mój wykres. To jak nie zabezpieczałam się 8 dc wieczorem a owulacje miałam 12 dc to jest jakaś szansa, że plemniki dotrwały?
Bo mieliśmy się zabezpieczać, ale zabezpieczaliśmy się od 8 dc do 14dc. I nie wiem czy brać luteinę...
Tak namieszałam.
-
Ja znając swój organizm że żeby zajść w ciążę to muszę się dobrze w dni okoloowulacyjne pobzykac to nawet bym nie pomyślała o zajsciu cztery dni przed. Ale z tego co pamiętam to tobie jakoś łatwiej przychodziły te ciążę więc może coś z tego być. W każdym razie nie kombinuj na przyszłość i albo zabezpieczaj się cały cykl albo w ogóle hehehe będzie wiadomo czy brać lutke czy nie
-
Dzień dobry
Viki, ja bym brała - nie zaszkodzi przecież, a nuż przypadkiem..:>
Agatka - trzymam kciuki, żeby jutro już nie po czasie się pojawiły dwie kreski.
Ja dziś wstałam z okropnym bólem głowy. Te wahania pogody mnie dobijają. Zawsze byłam na to wrażliwa, a z czasem jest chyba coraz gorzej. Miałam trochę w domu popracować, ale zrobię sobie wolne, a co! Próbuję wyciągnąć męża do sklepu po buty, bo samej mi się nie chce:PDroga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!! ))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Zrobiliśmy miesiąc przerwy, a w tym miesiącu wracamy do starań. Zrobiłam badania krwi na tarczycę. Wyszło mi trochę za wysokie TSH - reszta chyba ok, ale muszę jeszcze trochę doczytać o interpretacji wyników;) Umówiłam się do endokrynologa - dopiero na koniec maja:/ Ale tak czy inaczej już się staramy, zobaczymy co będzie.
A Ty, Viki, jakąś dłuższą przerwę robisz? czy tylko ten miesiąc odpuszczasz? (no chyba, że przypadkiem się udało;))Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!! ))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Nie, miało być na ten miesiąc. Ale może jeszcze następny też...
Chodzi o to, że mój mąż nie chce sie starać z premedytacją. On chce sobie "wpaść".Ale to może być trudne...
Boi się starań z zegarkiem i zabezpieczamy się w okresie owulacyjnym.
Tak wpadliśmy pierwszy raz. Jak on się cieszył:)Chyba chce mieć znów niespodziankę.Ta pierwsza strata była dla niego bardzo ciężka. Każda inna już nie.