X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
Odpowiedz

Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D

Oceń ten wątek:
  • aaagaaatka Autorytet
    Postów: 1665 880

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morisku przykro mi :( Nie dziwię Ci się, że nie masz już siły. Ja też zaczynam mieć na to wszystko wyrąbane. Co nie zmienia faktu, że nie możemy sobie drogi zamykać i jeśli coś trzeba poprawić (np. Twój jajnik) to trzeba to zrobić. Ale zadręczanie się tym wszystkim tylko niepotrzebnie zatruwa życie. Ja już mam półtora roku wycięte z życiorysu i mam dość.

    f2w3sek2i28gayyb.png
    Bóg podarował mi tak cenny prezent
    On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł <3

    02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*]
  • Kena1983 Autorytet
    Postów: 3298 917

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba każda z nas przechodziła i jeszcze nie jeden raz będzie przechodziła kryzys...ja też jakoś już tak bez większych nadziei szykuję się na jutrzejszą wizytę...moja myśl przewodnia to tylko - qrwa znowu z 700 zł w plecy...

  • niecierpliwa-dominika Autorytet
    Postów: 1473 201

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzien dobry. morisku kochany tak mi przykro:( nie poddawaj sie prosze!

  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam już dosyć. Nie mam ochoty więcej próbować. W szpitalu pielęgniarki mówiły, że teraz będę musiała porobić badania... a ja już prawie wszystkie badania zrobiłam. Mimo tego żadna z moich ciąż nie żyła nawet 70 dni. Coś się dzieje w tym cholerny 7 tygodniu. To wtedy wszystkie moje ciążę obumarły.

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze na dodatek wszystkie w pracy są w ciąży albo mają dzieci i opowiadają urocze historyjki. Mój mąż myśli, że po urlopie znów spróbujemy. A ja nie wiem czy ja w ogóle kiedykolwiek chcę próbować.

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morisku :( Ty jesteś taka dzielna, niech jeden dzień bezradności, bezsilności i zrezygnowania nie przekreśli tego by walczyć dalej, bo a nóż widelec niespodziewanie się uda. Pomimo zrostów, endometriozy...mam nadzieję że to tylko jeden jedyny dzień kiedy to zwątpiłaś :*

  • aaagaaatka Autorytet
    Postów: 1665 880

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka a jakie badania robiłaś?

    f2w3sek2i28gayyb.png
    Bóg podarował mi tak cenny prezent
    On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł <3

    02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*]
  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaagaaatka wrote:
    Myszka a jakie badania robiłaś?

    z tego co pamiętam to kariotypy, antyfosfolipidowe, mthfr, v leiden, hormony... nie pamiętam co jeszcze. Mam listę w domu.

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kena, uspokój się babo jedna! Nie denerwuj się tak, nie stresuj, trzymaj nerwy na wodzy, bo dojdzie do nieszczęścia i naprawdę kogoś pobijesz :D

    Klaudia, szybko zleci :)

    Myszko, próbuj dopóki się nie uda. Piszesz że ciąża utrzymuje się do siódmego tygodnia. Od kilku dni próbuję sobie przypomnieć jak zwie się ta dolegliwość, bo nie wiem jak to nazwać. Przypadkiem jakiś miesiąc temu czytałam o tym ale poszło w zapomnienie...i teraz zadaję sobie ciągle pytanie, jak to się kurdę nazywa!!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morisku nasz promyczku ja wiem że uda Ci się wkoncu. Nie poddawaj sie, trzeba walczyć o marzenia.

  • Mysz86 Autorytet
    Postów: 918 463

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morisku, ja je robiłam 2 tygodnie po drugim poronieniu. Powinno się zrobić do 6 tygodni po poronieniu, bo faktycznie coś tam się zmienia. Zastrzyki dostałam i co? Jeszcze nawet mam siniaki na brzuchu...

    Aniołki [*][*][*]
    ac95b5706d.png
  • kr0pka Autorytet
    Postów: 2797 1260

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ciąży to siè chyba wszelkie dziadostwo uaktywnia, mam wrażenie.. jednak raz, że to jednak osłabienie organizmu, dwa, że przy takiej ilości badań często też dopiero coś się wykrywa o czym kobieta nawet nie miała pojęcia..

    d874fac5db08f084853b42a97d56b0c3.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • kr0pka Autorytet
    Postów: 2797 1260

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas dziś chwila prawdy - małżu po południu odbiera wyniki badań..

    d874fac5db08f084853b42a97d56b0c3.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Kena1983 Autorytet
    Postów: 3298 917

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało się nikogo dziś nie zabić :) zaraz do domku, szybkie zakupy i podziałać coś/niecoś na ogrodzie...

  • kr0pka Autorytet
    Postów: 2797 1260

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Morisek nie myśl tak <tuli> na pewno Ci "grozi" :)

    Raz mnie koleżanka jak jeszce była w ciąży poprosiła żebym jej wydrukowała z luxmedu z jej panelu wyniki, patrzę a tam w umówionych wizytach onkolog. Żona mojego szefa - zaraz po ciąży jedne badania, drugie, latania po lekarzach bo tez coś wykryli :/

    d874fac5db08f084853b42a97d56b0c3.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 18:15

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wybaczcie mi ten felieton ale chodzę wkurzona od niedzieli i nie mam komu moich gorzkich żali opowiedzieć. Morisku naprawdę ci współczuję że musisz mieszkać z podobną zgagą :( Twoja też jest niezła, a jeszcze musisz ją codziennie widywać.

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twój też jest jedynakiem ?

    Ona jakoś nigdy matką roku nie była, zawsze był jej kulą u nogi a ona taka wspaniała... A teraz zaczyna odpierdzielać jakiś szajs. Chyba faktycznie z nim pogadam, szczególnie że on tej gatki o mnie przy stole nie słyszał..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 15:18

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • kr0pka Autorytet
    Postów: 2797 1260

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z Moriskiem, lepiej mu powiedz, niech ma świadomość. Szczerze Wam współczuję dziewczyny, serio..
    Mój też jedynak, ale jakoś nigdy takich akcji nie było, Teściowej się zdarzały jakieś odpały ale drobne, raczej na zasadzie, że czymś ją uraziliśmy (cholera go wie czym) ale tyle..
    Za to moja matka od swojej Teściowej się równo nasłuchała bo ojciec był jedynakiem i ukochanym synkiem i tylko koło niego skakała i uważała, ze matka jej do pięt nie dorasta, wieeele lat podobno to znosiła zanim babcia się uspokoiła

    d874fac5db08f084853b42a97d56b0c3.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze przed ślubem usłyszałam od pewnej osoby, że z nią będzie tylko gorzej i niestety chyba miała rację.. Dziś z nim porozmawiam. Dzięki za rady :)

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
‹‹ 259 260 261 262 263 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ